[Pako]

Taki dzielny, że aż zwiał. A ty pójdziesz z nami!

[Lu]

Oj, biedna Pamidala... to okropne budzić sie co rano, robić ukochanemu kanapki do pracy i całując w czólko wówic "tylko nie daj się dzis zabić w tej wojnie , kochanie, pamiętaj ze za tydzień mamy umówiną wizytę u mamusi..." . Na szczęście Han ma się dobrze... na razie

SERWER NAM SIADA, PANOWIE I PANIE, POTRZEBA WIĘCEJ MOCY - I OTO JESTEM Z WAMI

[Godzilla]

Mnie tam naprawia astralna zjawa 3PO. Już mi lepiej, obwody działają. Teraz podkładamy radzieckie miny przeciwpiechotne na trasie przemarszu troopersów, powinni się na nich wykrzaczyć zanim dostaną sygnał z krążownika. I przykro mi, Net, astralny 3PO działa po jasnej stronie mocy. Jasne?

[Miria]

- Czy mi się wydawało, czy słyszałam jakies odglosy wystrzałów? Coo, mój Han w karbonicie?!

Leia szybko sie ogarnia, zaplata maskujące preceli zamiast obwarzanków, chowa blaster w biustonoszu i rozgląda sie w poszukiwaniu czegoś, co przypominałoby Hana.

- Czy mi się wydawało, czy słyszałam jakies odglosy wystrzałów? Coo, mój Han w karbonicie?!

Leia szybko sie ogarnia, zaplata maskujące preceli zamiast obwarzanków, chowa blaster w biustonoszu i rozgląda sie w poszukiwaniu czegoś, co przypominałoby Hana.

[Pako]

Ej ty! Wyciągaj tego blastera z biustonosza! Myślisz że nie widać?
I padaj na twarz, bo zastrzelę!

[elam]

ty mi tu coreczki ni strasz, kupo plastiku!

[Pako]

Kupo plastuku? Wy zboczeńcy! Córka i matka z jednym mężczyzną... to chore jest...
Też na zeimię!

[Lu]

PAKO:

[elam]

zazdrosny, bo z toba nawet nasza babka by nie chciala!
ale co ja sie tu, jak przekupka... Leia, blaster w biustonoszu to nie jest dobry pomysl, trudniej sie strzela. zobacz, rob jak ja ; nos go w szerokim rekawie tych naszych sukienek.. widzisz? pan plastik nawet sie nie zorientowal, kiedy przetopilam go na gustowna doniczke.

[Miria]

Alez Amidalo, takie rękawy to już dawno wyszły z mody! Teraz się nosi eleganckie kombinezony, najlepiej białe.

W takim razie wyciągam bardziej konkretny miotacz (patrz awatar). I co teraz, nędzne pomioty Imperium?

Alez Amidalo, takie rękawy to już dawno wyszły z mody! Teraz się nosi eleganckie kombinezony, najlepiej białe.

W takim razie wyciągam bardziej konkretny miotacz (patrz awatar). I co teraz, nędzne pomioty Imperium?

[Pako]

Zza rogu wychodzi dwudziestu ubranych w najmodniejse w tym sezonie stroje: plastikowe pancerze.
I kto tu jest nędznym pomiotem, co? Dwie kobiety walczą, bo mężczyźni uciekli! Hahaha!

[elam]

ale za to JAKIE kobiety, Pako, jakie kobiety...

[Pako]

Jakie, jakie... jakie pytasz?
Martwe, otóż to!
Ognia!

[Miria]

Z powodu modnego ostatnio niewielkiego wizjera w hełmie klon powawa serią swoich towarzyszy. Niestety, ślepe podązanie za moda nie zawsze sprzyja wygodzie i trzeźwemu osądowi sytuacji.

Leia i Amidala wykańczają niedobitków kilkoma precyzyjnymi strzałami, po czym związują dowódcę i siadają wygodnie na jego pancerzyku.

- Amidalo, czy słyszałaś już, jakie są najnowsze trendy w makijażu?

Z powodu modnego ostatnio niewielkiego wizjera w hełmie klon powawa serią swoich towarzyszy. Niestety, ślepe podązanie za moda nie zawsze sprzyja wygodzie i trzeźwemu osądowi sytuacji.

Leia i Amidala wykańczają niedobitków kilkoma precyzyjnymi strzałami, po czym związują dowódcę i siadają wygodnie na jego pancerzyku.

- Amidalo, czy słyszałaś już, jakie są najnowsze trendy w makijażu?

[Pako]

Złaź mi z ehłmu głupia kobieto!

[Lu]

HEJ, PAKO, TAK NIE MÓWI SIĘ DO KOBIET KTÓRE WŁAŚNIE SIEDZĄ NA TWOIM CHEŁMIE.

Powiem wiecej, tak nie mówi się do kobiet. A uwierz mi, że wątpliwa to przyjemność jeśli kilka kobiet na tym forum zacznie zwracać się do Ciebie per "głupi mężczyzno".

[Tengrom]

nagle wielka gruda karbonitu powala księżniczkę na ziemie uwalniając biednego klonu. W pare sekund cały teren zaroił się wszędzie wokół szturmowcami szybkiego reagowania. Księzniczka została szybko związana i szybko wpakowana do transportowca razem z wielka bryłą. Klon został poczęstowany destylatem z paliwa od śmigaczy. Wszyscy szczęśliwie kierują się w stronę statku aby powrócić na syrenkę z księżniczka i karbonitem który zostanie przerobiony na kominek dla imperatora

[Hauer]

OK, czas uzyc świetlówki !!
Możecie zacząć uciekac.

[Tengrom]

pffff świetlówką na odział szybkiego reagowania pfffff odział szybkiego reagowania reaguje szybciej niż światło za nim promień z świetlówki odbije sie od naszych zbroi to my już będziemy za twoimi plecami

[Hauer]

To akurat nie jest najlepsze miejsce na ucieczke
<Kermit Yedi obracajac sie ścina pierwszych trzech Trooperów z oddzialu szybkiego uciekania>

[Tengrom]

Kapitan z zimnym wzrokiem spojrzał na zwłoki trzech swoich podwładnych. Był zdecydowany na użycie ostatecznej broni zagłady zielonych jedaj. Wyciągnął francuza. Francuz z wielką siłą spadł na kark zielonego. Zaczęła się konsumpcja.

[Hauer]

Smacznego ...samobójcy... toksyna działa z niewielkim opóźnieniem... oddział szybkiego reagowania przeszedł do historii...

[Tengrom]

francuz pieniący sie i zwijający sie z bólu szybko dostał antidotum resztki zjedzonej żaby zostały zakopane w ziemi. Konwój pojechał dalej do statku

[Hauer]

<Ziemia podniosła się uniesiona Mocą. Kermit powstał. Zrzuciał resztki zewnetrznej powłoki pogryzionej przez francuza>
Wróciłem
<Kermit z swietlówką w łapkach wykonuje błyskawiczny żabi skok i laduje na trasie konwoju. Nie tylko on. Przejazd zablokowały także potęzne głazy z przewróconej Moca pobliskiej skały. W tym samym momencie francuz zdechł zabity przez zjadliwe bakterie z pokrytej brodawkami skóry zaby Jedi, tego nikt się nie spodziewał, mysleli, ze toksyna to jedyne zagrożenie >

Rzucic broń, a nie stanie wam się krzywda

[Tengrom]

oddział szybko wyskoczył z wozów okopał sie i zabunkrował. Wszystkie lufy, dziury celowniki detektory, skanery i oczy były skierowane w zielona postać przed nimi. Nikt sie nie cofnie albo on albo my. Ze strachu przed ogromną siłą nawet powietrze zamarło. Nie oddamy jeńców imperator musi mieć nowy kominek !!!

[Hauer]

Poddajcie się, przejdzcie na jasną strona Mocy! Księzniczki sa bogate, zapłaca wam

[Tengrom]

Nigdy szturmowcy jeszcze mocniej przycisnęli broń do siebie. Kapitan wydał rozkaz zabicia księżniczki jak tylko zrobi się gorąco. Operatorzy wierzyczek strzelniczych na wozach bojowych przełonczyli działa na pełną moc. Saperzy przy bunkrach aktywowali miny i rakiety nuklearne . Droidy przestawiły tryb bojowy na tryb szaleńczych maszyn ,ch obwody iskrzyły z żądzy walki a diody w oczach zapłonęły żywym ogniem. Nikt nie wyjdzie żywy z tej potyczki. Jak to się skończy ? wszyscy czekają na ruch przeciwnika. Wszyscy czekają na jakiś znak !!

[Hauer]

<Oczekiwanie pozornie pozbawione wszelkich ruchów trwało długo. w tym czasie żaba dyskretnie wykorzystując moc odcieła obwody wszystkich wiezyczek, blasterów i droidów. Niezauwazalnie wszelka broń stała się bezuzyteczna. Kermit z świetlówka w łapce ruszył do przodu>
Zaraz cos sie wydarzy. Poznaje to po muzyce.

[gorat]

Posucha jakaś... chyba przed śmiercią nie ujrzę nowych Jedi...

[Tengrom]

większość czujników wizjerów i oczu nie zauważyło szybkich ruchów żaby jednak niektóre przekazały delikatny poziom zakłócenia jakie spowodował szybkimi ruchami żaba. Kapitan odebrał raport o zakłóceniach z urządzeń i wiedział że cos jest nie tak nie chciał ryzykować księżniczka nie może wrócić do rebelii dał znak do zlikwidowania niewiasty. Oraz do sprawdzenia pełnego sprawdzenia oddziału. Po paru sekundach mózg księżniczki ozdobił zimne metalowe wnętrze transportowca.