[gorat]

"Organ partii"?

[xan4]

RD, dla tego Pana

[Fidel-F2]

[Witchma]

[Adanedhel]

Łagodny wymiar kary.

[Kruk Siwy]

Też byłem zaniepokojony zmianą objętości. Jednak RD zapewniał że już od następnego numeru będzie jak poprzednio, tedy nie ma co szat rozdzierać.

[Fidel-F2]

Kruku, tylko dlatego nie histeryzuję

[khamenei]

Okładka prezentuje sie porządnie, ale nie ukrywam, iż wolę nieksiążkowe i niefilmowe.

Wolę jednak ciut mniejszą czcionkę, węższe marginesy (w szczególności razi mnie ten górny!) i interlinie (tak się to zowi, co nie?).

Jestem jak najbardziej za małymi ilustracjami, jednakże z wyczuciem, czyli na początku tekstu jedynie (vide "Interzone"). Niektóre grafiki wstawione na koniec opowiadań sprawiały wrażenie wrzuconych na siłę.

Notki biograficzne mogą być, jednak znacznie mniejszą czcionką i bez zdjęć.

Wstawione na siłę również wydają się okładki książek pod opowiadaniami (głównie Pilipiuka i Garczyńskiej), ponieważ i tak ledwo tytuły widać. Wydaje mi się to taką kolejną mało widoczną reklamą.

A można numery stron na dole kartki?

Generalnie jestem w miarę zadowolony, lecz nie ukrywam, iż czekam na drobne zmiany, które poprawią mi humor.

[Fidel-F2]

sprawdziłem bonusy do prenumeraty, no ni cholery nie ma nic dla mnie
Galeony mam, od Ziemiańskiego staram się trzymac raczej z daleka, zwłaszcza że to zbiór który częściowo znam, Toy mnie odstręcza a za Kossakowską nie przepadam

nie będzie prenumeraty

[gorat]

Mam już, mogę dokładniej badać.
Bestselery do bani, mniej pustej przestrzeni i jakieś konkrety niech będą, np. sprzedaż z danego miesiąca. Bo inaczej to po co?

[Virgo C.]

Numer kupiony dzisiaj, o dziwo ostatni egzemplarz w kiosku, w którym zawsze było ich całkiem sporo

Co do oceny samego pisma po szybkim przejrzeniu - raczej negatywne. Komiks jakoś mi ni ziębi, nie grzeje ale w takim tempie to za 20 numerów będzie koniec tej historii. Reklam w środku się spodziewałem ale nie w takiej ilości. Wielkość marginesów oraz rozmiar czcionki mnie trochę przerażają.
Natomiast wielką niewiadomą jest dla mnie dodanie dwóch stron duetowi Ż. Cykl felietonów, który za każdym razem jest miażdżony przez czytelników dostaje dwie strony ekstra ?

[NURS]

Nie przeginajcie, reklam zawsze było kilka. A im więcej ich bedzie, tym więcej dostaniecie do czytania, bo FS bedzie miała na to kasę.

[Ziemniak]

Na razie dostaliśmy sporo mniej za tą samą kasę Tu nie chodzi tylko o reklamy, ale ziarko do ziarka...

[NURS]

spoko, będzie więcej. Rafał też już wam to powiedział. Czasem takie przejście wymaga chwili chaosu.

[Ziemniak]

Dlatego też czekamy cierpliwie, polerując ostre narzędzia

[mawete]

Wierzę RD - jak nie da rady po dobroci to zawsze ma jakiś miecz, topór czy inną podręczną zabawkę do przekonywania oponentów

//edit: jak Mu zabawek zabraknie to zawsze ma syna, a ten podobno umie się lać

[ihan]

[Piech]

ihan, stare numery SF miały po 100 stron pisanych małą czcionką i kosztowały połowę tego, co dziś. Nie wiem, ale przypuszczam, że i dziś byłoby to możliwe. Potrzebni są jednak i czytelnicy, i pisarze.

[NURS]

Nie byłoby, piechu. Naprawdę sądzisz, ze ciąłem te rzeczy, tylko dla kolejnego worka pieniędzy w piwnicy?

[ihan]

NURSie, podaj adres piwnicy.

[NURS]

Zapomniałem... ech ta skleroza!

[andre]

no właśnie,podaj adres pwinicy

[NURS]

wszystkie dolarki mi przepiliście u Klossa. A Euro Tusk z Kaczyńskim zabrali.

[ihan]

No, chyba jako patriota to w złotówkach oszczędzałeś.

[Kruk Siwy]

Co najwyżej w złotych świnkach.

[Piech]

[Ixolite]

Mam numer, wreszcie, się wypowiem o nim jak coś zjem i oprzytomnieję...

[FireStorm]

Ja dzis skonczylem czytac - rzeczywiscie malo tego jakos sie zrobilo, ale miejmy nadzieje ze bedzie lepiej zgodnie z zapowiedzia.
Natomiast szata graficzna izdie w dobrym kierunku, chociaz do idealu wiele jeszcze brakuje
Najbardziej nie podobaly mi sie (poza Z&Z) notki biograficzne - tzn. nie sam pomysl, ale "luzacki" sposob ich pisania - w efekcie sa one a) sredniosmieszne b) ubogoinformacyjne.

[nureczka]

[dalambert]

FireStorm, nureczka, bo to nie były notki przygotowane dla SFF&H, ale wźięte ze skrzydelek książek wydawanych przez FS, ot taka oszczednosć czyli fabryczne prasowanie