Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Bal sylwestrowy!
Autor Wiadomość
Duke 
Darth Vader


Posty: 1628
Skąd: Poznań
Wysłany: 3 Stycznia 2006, 08:16   

Gustaw G.Garuga napisał/a
ale cóż, mnie wychowali, że to, jak wygląda pierwszy dzień, odzwierciedla cały Nowy Rok

Drogi Gustawie przypominam, że pod Twoją szerokością to "sylwester" będzie tak w około lutego, więc z tym pierwszym dniem roku to trochę jeszcze ;)
_________________
Cynizm i sarkazm mam w zakresie standardowych usług. Drobne złośliwosci dla stałych klientów gratis.
Mnie tez dopadl kryzys.. jem splesnialy ser, pije stare wino i jezdze autem bez dachu...
 
 
 
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 3 Stycznia 2006, 10:40   

Na szczęście wychowałem się pod bardziej przaśną szerokością g i do tego się stosuję :D Żałuję trochę, że na Chiński Nowy Rok się nie załapię, ale o dziwo i teraz uczniowie i nauczyciele mają wolne, i to dłużej niż w Polsce, bo do wtorku włącznie :shock: . Tradycja każe obchodzić wedle kalendarza lunarnego, ale pragmatyka i kapitalizm dostosować się do reszty świata. Niemniej był to najcichszy koniec/początek roku w mym życiu - w ojczyźnie fajerwerków nie słyszałem ani jednej petardy :?
_________________
"Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 3 Stycznia 2006, 16:52   

Bo w chinach podobno to zakazane w wielu mijescach, bo coś tam z zanieczyszczeniem powietrze było. Ale w tym roku w pekinie zezwolili, tak w wiadomościach prawili :)
Ale napijmy się, coby się nie przeperacować, a godziwie na siebie zapracować w tym roku. I żebym maturę zdał porządnie. O tak... o to to każdy z tu obecnych wypić musi :)
A wampirkowi gardziołka nadstawię, a co mi tam :) Podobno wysysanie krwi często poprzedzane jest przyjemnościami... khem... seksualnymi :)
GGG - postrzelajmy sobie tutaj fajerwerkami! :)
 
 
Iscariote 
Wiedźmikołaj


Posty: 4787
Skąd: Łódź
Wysłany: 3 Stycznia 2006, 17:04   

Pako napisał/a
Podobno wysysanie krwi często poprzedzane jest przyjemnościami... khem... seksualnym

ponoc ta... ale fakt faktem... istnieją ludzie czerpiacy przyjemnośc z oddawania czy tez transfuzji krwi... nie wiem czy to choroba :? A fajerwerki? po pijaku? spalicie jeszcze serwer i gdzie bedziemy sie bawic?
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 3 Stycznia 2006, 17:14   

E tam.. nasz DobryProvider pewnie ma pod ręką gaśnicę ;) Będzie dobrze :)
Oddawać krew nie jest ani przyjemnie, ani nieprzyjemnie. Oddawałem na razie raz. I zero jakichkolwiek uczuć. Poza zmęzceniem lekkim ;)
 
 
Iscariote 
Wiedźmikołaj


Posty: 4787
Skąd: Łódź
Wysłany: 3 Stycznia 2006, 20:52   

a kubeczek, batonik albo pomarańcze dostałeś? :wink:
 
 
Duke 
Darth Vader


Posty: 1628
Skąd: Poznań
Wysłany: 4 Stycznia 2006, 09:20   

Osobiście wolę transfuzję do żył ;) najlepiej Łącką :lol:
_________________
Cynizm i sarkazm mam w zakresie standardowych usług. Drobne złośliwosci dla stałych klientów gratis.
Mnie tez dopadl kryzys.. jem splesnialy ser, pije stare wino i jezdze autem bez dachu...
 
 
 
Ambioryks 
Yoda

Posty: 893
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 25 Stycznia 2009, 21:15   

Pako napisał/a
mimo że 23:20 już minęła, wszyscy pwinni być na zabawach

Ja tam nie byłem jak dotąd jeszcze na ani jednej zabawie sylwestrowej - zawsze spędzałem sylwestra w domu lub u krewnych, a przez ostatnie kilka lat to wyłącznie sam w domu, bo cała reszta rodziny zawsze gdzieś wychodzi. Ja tam nie widzę sensu w piciu szampana ani puszczaniu fajerwerków - nigdy żadnych nie puszczałem, choć czasem oglądam z okna - ani w ogóle w całym tym hałasie, wspólnym głośnym odliczaniu itd.

W ogóle to już chyba zawsze będę spędzać sylwestra sam. A jak za kilka lat wyprowadzę się z domu, to pewnie również Wigilię, Boże Narodzenie i Wielkanoc będę spędzać sam. Bo nie będzie już presji ze strony rodziców, żeby iść na spotkanie rodzinne.
 
 
dzejes 
prorok


Posty: 10065
Skąd: City
Wysłany: 25 Stycznia 2009, 21:18   

A herbatę pijesz? Czy to też jest zbyt duża przyjemność?
_________________
If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear.
 
 
Ambioryks 
Yoda

Posty: 893
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 25 Stycznia 2009, 21:25   

Jak już napisałem, herbaty też nie piję - przestałem ją pić siedem lat temu. Bo przestała mi smakować.
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39270
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 25 Stycznia 2009, 21:30   

Ambioryks napisał/a
W ogóle to już chyba zawsze będę spędzać sylwestra sam. A jak za kilka lat wyprowadzę się z domu, to pewnie również Wigilię, Boże Narodzenie i Wielkanoc będę spędzać sam. Bo nie będzie już presji ze strony rodziców, żeby iść na spotkanie rodzinne.

Ambioryks, nie wiem czy Twoje podejście do życia bardziej mnie smuci, czy przeraża.
To tak w kontekście Twoich wypowiedzi na różne tematy.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37527
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 26 Stycznia 2009, 08:37   

Ambioryks, moze neurolog, moze psychiatra a może psycholog wystarczy
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Toudisław 
Mothra


Posty: 859
Skąd: Myślenice
Wysłany: 26 Stycznia 2009, 09:35   

Fidel-F2 napisał/a
Ambioryks, moze neurolog, moze psychiatra a może psycholog wystarczy

a może po prosu 0,5 ? litra ?

Ale co w tym do końca dziwnego. Rok temu tez się nigdzie nie wybierałem właściwie. Nie maiłem nastroju.

a teraz ? domówka u znajomego zabawa od wieczora do południa bez przerwy. Sauna i biegani na mrozie po wyjściu z Sauny. Było fajnie fajnie.
_________________
http://toudi.bloog.pl/
Zajrzyj bo Warto !
http://www.zaginiona-biblioteka.pl
 
 
 
ihan 
iHan Solo


Posty: 8631
Skąd: Tarnów-Kraków
Wysłany: 26 Stycznia 2009, 09:39   

Aha, czyli aspołeczność i brak ochoty na wspólne spędzanie świąt, uroczystości i Sylwestra kwalifikuje do pomocy specjalistycznej. Cholercia, muszę sobie zarezerwować wizytę. Od razu do trzech specjalistów, może jakieś rabaty będą. A może promocje, takie jak w wątku którymś przy firmie budowlanej.
_________________
Boże chroń mnie przed ludźmi wykształconymi ponad swoją inteligencję.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37527
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 26 Stycznia 2009, 10:52   

to byl komentarz całokształtu wyzwolony tutejszym zwierzeniem
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 26 Stycznia 2009, 11:09   

Ambioryks, zainteresuj się monacystyzmem w wersji św.Pawła pustelnika, pewnie ci się spodoba :D
 
 
Lynx 
Wyduldas Napfluj


Posty: 7038
Skąd: znad morza
Wysłany: 26 Stycznia 2009, 12:48   

Toudisław, ło matko, jakbym plany Wozeczka słyszała... Wy tak na poważnie? Bo mi tam sauna się nader przyjemnie i ciepło kojarzy... :twisted:
_________________
http://zrozumiecswiat.pl/7.html
 
 
feralny por. 
Trurl

Posty: 4761
Skąd: garaż hermetyczny
Wysłany: 26 Stycznia 2009, 12:56   

A ja byłem na "balu prasy radia i telewizji", czyli oglądałem tv, czytałem gazety i słuchałem radia (w samochodzie). Też było fajnie, stoję na stanowisku, że należy robić to na co ma się akurat ochotę. Miałem ochotę posiedzieć w domu to sobie posiedziałem.
_________________
Trust me, I'm a doctor...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group