  | 
               
                  
                   
                  
  
                  
                | 
                 | 
	       
                            
          
         		            
 
	
			| 
		Tekst numeru 38-39. Zagłosuj do 10 lutego. | 
    
   
	
		 
		
			
				| Kto no kto? - Dwa głosy do oddania. | 
			 
			
				
					
												
							| Piotr Patykiewicz - Umieralnia | 
							
								
							 | 
							 35%  | 
							[ 26 ] | 
						 
												
							| Dawid Juraszek - ;-) | 
							
								
							 | 
							 6%  | 
							[ 5 ] | 
						 
												
							| Andrzej Miszczak - Ryfka | 
							
								
							 | 
							 17%  | 
							[ 13 ] | 
						 
												
							| Rafał Dębski - Papiero, kawa i wino | 
							
								
							 | 
							 17%  | 
							[ 13 ] | 
						 
												
							| Marek Hemerling - Odrobina luksusu | 
							
								
							 | 
							 12%  | 
							[ 9 ] | 
						 
												
							| Tomasz Kilian - Strefa | 
							
								
							 | 
							 10%  | 
							[ 8 ] | 
						 
											 
				 | 
			 
			   
				| Głosowań: 42 | 
			   
			   
				| Wszystkich Głosów: 74 | 
			   
			   
				 | 
			   
			   
				 | 
			   
		 
		 
	 | 
 
 
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
    
            
      
         
		 Kwapiszon  		  
		 
         Indiana Jones
  
                  Posty: 401 Skąd: Bielsko-Biała 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 6 Stycznia 2009, 13:13   Tekst numeru 38-39. Zagłosuj do 10 lutego.
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Nowy podwójny numer. Kto no kto? | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Czarny  		  
		 
         GrimMod
  
                  Posty: 5363 Skąd: IŁAWA 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 6 Stycznia 2009, 14:20   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               To może ja    
 
 
Głosy na Patykiewicza i Kiliana, choć Patykiewicz rozwalił mnie na zakończenie babcią (na minus) a u Kiliana nie czuję tej barbarzyńskiej atmosfery. Opowiadanie daje się czytać, ale jakiekolwiek porównania do Conana wychodzą mi na siłę. Wiem, że to jest niby jakoś powiązane w zamyśle, ale zwartością nijak.
 
Juraszek tym razem lekko przegiął, podejrzewam ze miało to być choć trochę śmieszne (może odniosłem mylne wrażenie) a nie było. Najgorszy tekst GGG jaki czytałem.
 
Ryfka - niestety bez wrażeń, przeczytałem i gdybym umiał zapominać już pewnie bym nie pamiętał. Hemerling ciut lepiej, ale też nic specjalnego.
 
 
Ogólnie numer na jakieś 3+ wg ocen z czasów starych zgredów. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Tequilla  		  
		 
         Rzułta rzaba
  
  
                  Posty: 2378 Skąd: niżne landy 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 6 Stycznia 2009, 15:11   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Zgodnie z nową, świecką tradycją podziękuję za pierwszy głos   
 
 
Co do Conana: chyba faktycznie podczas pisania bardziej na mysli był mi Thorgal, niż Conan, a i tak wyszedł jakiś w ogóle dziwaczny mix.
 
 
Dla osób bardziej zaznajomionych z historią: jak pisałem już w wątku dotyczącym numeru złośliwość rzeczy martwych  sprawiła, że do druku poszła dośc pierwotna wersja opowiadania - a nie to co poprawiłem w listopadzie. Można więc znaleźć kilka perełek, za które serdecznie przepraszam 
 
( jak choćby jakims cudem Atylla, zamiast Attyli - choc zapewniam, że to jedna i ta sama osoba:).
 
 
Jeżeli kiedyś ( a taki plan w jakiejs tam przyszłości jest) wyjdzie zbiór opowiadan o Cargo niechybnie te błędy poprawię.
 
A na razie okrywam się milczeniem i czekam na opinie.
 
 
P.S. A przy okazji opowiadanie nazywa się "Ultima Thule":) | 
             
						
				_________________ "Could you look an animal in the eyes and say to it, 'My appetite is more important than your suffering'?"  Moby | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Alex  		  
		 
         Sky Captain
  
  
                  Posty: 169 Skąd: Gdańsk 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 6 Stycznia 2009, 15:57   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               O jest już nowy temat, a mi zostały dwa opowiadania do przeczytania, te najdłuższe. 
 
Tequilla, w ostatnim numerze podczas czytania znalazłam kfiatek, toteż będę wyrozumiała pod tym względem     | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Ramzes  		  
		 
         Sky Captain
  
  
                  Posty: 159 Skąd: Małe miasteczko 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 6 Stycznia 2009, 17:58   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Przeczytałem pierwsze trzy teksty. Nie jestem stałym czytelnikiem Science Fiction, kupuję i czytam kilka numerów w roku. Moim zdaniem poziom jest zróżnicowany, tematyka podobnie. Pismo nie ma wyraźnego profilu, poza ogólnie pojętą fantastyką. 
 
 
Wydaje mi się, że to wcale nie jest zarzut. Jeśli trafię na teksty, po których zgrzytają zęby, potem przeważnie trafi się coś lepszego. 
 
 
Mały offtop, ale wniosek pojawił się w trakcie czytania tego numeru. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Fidel-F2  		  
		 
         Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela
  
  
                  Posty: 37730 Skąd: Sandomierz 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 8 Stycznia 2009, 13:18   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Jeden głos tylko, na Patykiewicza. Szerzej kiedyś, teraz nie za bardzo mam czas. | 
             
						
				_________________ Jesteśmy z And alpakami
 
i kopyta mamy,
 
nie dorówna nam nikt! | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Adanedhel  		  
		 
         Mroczny Kwiatuszek
  
  
                  Posty: 15705 Skąd: Land of the Ice and Snow 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 11 Stycznia 2009, 09:51   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Piotr Patykiewicz - Umieralnia
 
Klimat nie do końca mi odpowiadał, ale dało się znieść. Poza tym na początku poważnie zniechęciło mnie dziwne "spoufalanie się" z czytelnikiem - nie lubię zdań w stylu "wydarzyło się coś strasznego, ale jeszcze o tym nie wiecie/nie słyszeliście" (sorry, jeśli przekręcam, ale nie mam tekstu przed sobą). A kilka rzeczy zirytowało. Nie podobali mi się naziści, a konkretnie kolejny spisek pokonanych hitlerowców mających zamiar jednak zdobyć władzę nad światem. Połączenie Niemców z mistyką było świetne np. w "Indianie Jonesie", tutaj niekoniecznie. Kilka postaci pasowało jak pięść do nosa. Konkretnie babcia, Ptasznik i cieć. Zwłaszcza ta pierwsza zupełnie nie pasuje. No i drobny szczegół (za "Mitologią germańską" Szrejtera) - Hel miała ciało zwykłej kobiety, to twarz z jednej strony gniła, z drugiej była trupio blada.
 
Mimo to w miarę niezłe.
 
Dawid Juraszek -   
 
Żart. Ale mocno średnio udany. Gustawie, zdarzało Ci się pisać dużo lepsze teksty   
 
Andrzej Miszczak - Ryfka
 
Kończąc wczoraj czytać numer zerknąłem na to opowiadanie. I na początku zupełnie nie mogłem przypomnieć sobie, o czym było. Dopiero, gdy zacząłem raz jeszcze czytać pamięć wróciła. Można obwinić za to moją sklerozę, ale mimo wszystko...
 
Rafał Dębski - Papieros, kawa i wino
 
Na pewno najlepiej napisane. I przy okazji najciekawsze. Właśnie przez ten styl, umiejętność budowania zdań, która wyciąga całość o kilka poziomów.
 
Marek Hemerling - Odrobina luksusu
 
Forumowe szorty są zwykle znacznie lepsze.
 
Tomasz Kilian - Strefa (vel. Ultima Thule)
 
Starałem się pomijać wszelkie błędy typu "Atylla"    Mimo to nie podobało mi się. To znaczy zaczęło się fajnie (ktoś w końcu zauważył istnienie Aecjusza    ), ale potem pędząca na łeb na szyję narracja i poszczególne epizody... Jak dla mnie za szybko (wolę wolniejsze tempo). A poza tym - chyba nie lubię tego typu heroic fantasy.
 
 
Punkty dla "Papierosa..." i "Umieralni". | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Dorian  		  
		 
         Jaskier
  
                  Posty: 63 Skąd: Słupsk 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 11 Stycznia 2009, 12:02   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Dębski punkt - przynajmniej umie pisać. To cecha coraz trudniejsza do znalezienia wśród ludzi biorących się za pióro.     Hemerling też umie pisać, ale daruję sobie punkt bo z założenia nie lubię takich krótkich tekstów. Tak na marginesie, czy ktoś z redakcji SF - skoro poprawiła się redaktorsko wnoszę, że jakaś osoba ma nad tym pieczę - nie mógłby na łamach, albo poza nimi - poprowadzić jakiś warsztatów językowych dla "pisarzy". Czasami aż zęby bolą od szkolnego języka, pustych frazesów, gramatycznych nieporadności, schematów, że o nagminnych powtórzeniach wyrazów nie wspomnę    Może wtedy zacznie to pisanie przypominać literaturę, a nie humor z zeszytów szkolnych... Pozdrawiam. Czasami naprawdę warto sięgnąć po SF    | 
             
						
				_________________ życie nie jest za karę | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Alex  		  
		 
         Sky Captain
  
  
                  Posty: 169 Skąd: Gdańsk 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 11 Stycznia 2009, 12:18   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Wczoraj wieczorem doczytałam do końca. Czas najwyższy wysmarować jakąś opinię    
 
 
Piotr Patykiewicz – Umieralnia
 
Czytałam ten tekst jako ostatni, ponieważ jest najdłuższy. Choć pierwszoosobowa narracja jest prowadzona z punktu widzenia dorosłego, to na początku klimat przypominał mi nieco książkę „Ten obcy” (która zresztą bardzo mi się podobała), ale to takie luźne skojarzenie. Akcja powoli się rozkręca, przed bohaterami stają coraz większe wyzwania, klimat staje się mroczniejszy. Uważam, że gdyby tekst był krótszy, historii nie udałoby się opowiedzieć w ten sposób, a tylko dzięki objętości zdaje mi się wciągająca. Nie podobało mi się kilka rzeczy, szczególnie Ptasznik wydawał mi się naciągany i nie przekonujący, jak klamra, która ma spinać zbyt obszerną fabułę i spora jej część wyślizguje mu się z uchwytu. Rozumiem też, że babcia bohatera przeżyła trzy wojny, nabyła pewnych umiejętności w ciężkich czasach, ale końcowa scena z jej udziałem również nie przekonująca, a nawet lekko karykaturalna. Cóż, ostatnie akapity naprawiają to wszystko. Dlatego daję punkt.
 
		
 
Dawid Juraszek -   
 
Na temat fabuły tego tekstu chciało mi się podczas czytania powiedzieć „nieporozumienie”, prawdopodobnie nie umiem odczytać jego sensu, puszczone oczko w tytule nic nie pomoże. Opowiadanie pozostaje dla mnie w kręgach radosnej abstrakcji.
 
		
 
Andrzej Miszczak – Ryfka
 
Średni tekst, na początku nawet nudny i niezbyt zachęcający. Czytałam tylko dlatego, że chciałam się dowiedzieć, kim jest tytułowa Ryfka. Druga część tekstu lepsza, ale nie na tyle, by było to coś poruszającego. Takie sobie opowiadanie.
 
		
 
Rafał Dębski - Papieros, kawa i wino	
 
Jak dla mnie, jest to jedno z najlepszych opowiadań, z jakimi się spotkałam od dłuższego czasu . To oczywiście subiektywna opinia, ale po przeczytaniu byłam pod dużym wrażeniem sprawności z jaką zostało napisane na zaledwie kilku stronach. To tekst mocny, wiarygodny, dobrze skomponowany, z ładnie połączonymi elementami fantastycznymi w fabule, momentami poruszający ze względu na przedstawione w narracji myśli i uczucia bohatera. Choć wątek Mefistofelesa był nie raz odgrzewany, to „Papieros…” intryguje. Jednym z minusów jest dla mnie fakt, że prawdy można się nieco zbyt szybko domyśleć, choć końcówka jest całkiem nieoczekiwana. Już dawno nie miałam takiej ochoty przyznać punktu dla jakiegoś opowiadania. Według mnie, „Papieros…” naprawdę zasługuje na duży punkt.
 
		
 
 Marek Hemerling - Odrobina luksusu
 
Dla mnie dobry short musi mieć „to coś”. Można przez to rozumieć różne rzeczy, między innymi pomysłowość, a ten jest po prostu całkiem zwyczajny. Sprawnie napisane zdania to nie wszystko.
 
		
 
Tomasz Kilian – Strefa (Ultima thule)
 
Rzeczywiście, perełki są, szczególnie powtórzenia (w jednym miejscu przeczenie „nie” przypuściło tak zmasowany atak że naliczyłam ich z pięć czy sześć niedaleko siebie). Przydałaby się edycja, ale nie będę oceniać tekstu przez pryzmat tych błędów, toteż puszczam je w zapomnienie. Na początku było spore zamieszanie z postaciami – kto jest kim, co mówi, jak wygląda. Dalej sytuacja stała się bardziej klarowna. Pomysł na „barbarzyńcę w tropikach” całkiem udany, sympatyczna postać filozofa, jednak samo zadanie bohatera jakby ginie w natłoku wydarzeń. Opowiadanie dobre, ale niestety na punkt to dla mnie za mało. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 NURS  		  
		 
         Ojciec Redaktor
  
  
                  Posty: 18950 Skąd: Katowice 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 11 Stycznia 2009, 12:44   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                | Dorian napisał/a |  Tak na marginesie, czy ktoś z redakcji SF - skoro poprawiła się redaktorsko wnoszę, że jakaś osoba ma nad tym pieczę - nie mógłby na łamach, albo poza nimi - poprowadzić jakiś warsztatów językowych dla pisarzy.    |   
 
 
Obawiam się, ze nie bardzo. I nie chodzi o pieniądze, a czas. Redaktor z czegoś musi żyć, a to nie jest specjalnie popłatne zajęcie. | 
             
						
				_________________ Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
 
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu. | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Dorian  		  
		 
         Jaskier
  
                  Posty: 63 Skąd: Słupsk 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 11 Stycznia 2009, 20:07   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Szkoda     bo uczyć się na błędach to trochę jak sadystycznie traktować swoich czytelników      No, ale miejmy nadzieję, że prawdziwych pereł literackich będzie więcej niż dymiących na czarno knotów szkolnych wypracowań    | 
             
						
				_________________ życie nie jest za karę | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 NURS  		  
		 
         Ojciec Redaktor
  
  
                  Posty: 18950 Skąd: Katowice 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 11 Stycznia 2009, 20:13   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | musi być jedno i drugie. takie są prawa rynku. | 
             
						
				_________________ Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
 
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu. | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Fodnik  		  
		 
         Jaskier
  
  
                  Posty: 56 Skąd: ze stawu nieco zamulonego 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13 Stycznia 2009, 11:10   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               No i w końcu "się doczytałem" do ostatniej strony.
 
 
Umieralnia
 
Mam z tym tekstem spory zgryz. Początek mnie uwiódł. Po części, przyznaję, że poruszył pewną nutę nostalgii w duszy, łącząc taki jeden szpitalny moloch szpecący panoramę beskidzką ze wspominkami zabaw na placach budów socjalistycznych (lecz to nie tenże szpital, bowiem znajduje się w pewnej odległości od miasta, choć z drugiej strony... właśnie go wyburzają    a umieralnią był jak najbardziej). Ale po części za klimat podwórkowy, tak teraz nieobecny, dobrze oddany, kiedy to z kumplami zaczajaliśmy się w dusznych głogowych zaroślach by zaplanować to i owo, oczywiście nielegalne. W każdym razie początek "Umieralni" całkiem udany. Za to im dalej, tym gorzej. O babci już wspominano, tak jak o "germańcach" czy Ptaszniku. Na dodatek jakoś te wątki trąciły mi deus ex machina. No zwyczajnie nie komponowały się w obrazie, jakby brakło łącznika pomiędzy nimi a resztą opowieści.
 
 
_emotka_
 
E... przepraszam, gdzie są drzwi do tego "tramwaja"? Gustawa, toż powyżej prawie o "Stalowniku" jest, a tutaj...
 
 
Ryfka
 
No i co? Przeczytałem dla zasady, bez poruszeń i uniesień, jakoś tak już od jednej czwartej zgadując o czym (o kim) to jest. Jedyną zagadką było dlaczego to opowiadanie traktowane jest jako fantastyczne?
 
 
Papieros, kawa i wino
 
Dobry tekst, sprawnie napisany, na poziomie. Zwarty i bez zbędnej waty dla pompowania licznika literek. Brakło tylko zagadki większej, może tajemnicy, co doskonale korelowałoby z nastrojem, lecz zapewne to tylko subiektywne moje gderanie.
 
 
Odrobina luksusu
 
Chwilę musiałem się wysilać, by przypomnieć sobie o czym to... A! Taki szorcik! No i wszystko na temat.
 
 
Strefa
 
Trochę chropawe, nierówne, lecz daje to coś. Na tyle, że mimo stygnącej w zastraszającym tempie wodzie w wannie dzielnie wytrwałem do ostatniego zdania. Lepsze niż wielu zełszonumerowych barbarów. Gdyby jeszcze powycinać błędy, przystrzyc nieco przynudzające kawałki, wyciągnąć te zbyt lakoniczne... Czepiam się. Bo mogę. Ale postać filozofa jakoś autorowi przeciekła przez palce.
 
 
Pomarudził, pojęczał, napuszył się, to teraz czas na obowiązki. To ja poproszę papieroska do kawy i lampki wina, a potem idę umierać     | 
             
						
				_________________ Fodnik i już
 
Aby język giętki dotarł wszędzie tam, gdzie pomyśli głowa | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Rafał  		  
		 
         .
  
                  Posty: 14554 Skąd: Że: Znowu: 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13 Stycznia 2009, 11:15   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Punkt na umieralnie i papieros. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 mawete  		  
		 
         bosman
  
  
                  Posty: 13096 Skąd: Lublin 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 14 Stycznia 2009, 14:05   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Po dłuższym zastanowieniu : Dębski i Patykiewicz. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Sergent  		  
		 
         Langolier
  
  
                  Posty: 289 Skąd: Michałowo 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 16 Stycznia 2009, 19:53   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Moje dwa punkty poszły na: Piotr Patykiewicz - Umieralnia (świetne) i Tomasz Kilian - Strefa. 
 
Opowiadanie ostatnie bardziej pasuje do poprzedniego numeru, niż to z elementami sf. | 
             
						
				_________________ "Wszyscy żyjemy w rynsztoku, ale niektórzy z nas patrzą w gwiazdy."- Oscar Wilde | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Chal-Chenet  		  
		 
         cHAL 9000
  
  
                  Posty: 27797 Skąd: P-S 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17 Stycznia 2009, 16:07   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Możliwe spojlery!
 
 
Patykiewicz - Umieralnia - Plus już na wstępie za sam tytuł. Robi wrażenie i wprowadza w odpowiedni nastrój. A co do samego opowiadania... Lubię podobne klimaty. Czasy dzieciństwa, paczkę kumpli razem przeżywających coś niezwykłego, odkrywających tajemnicę, biorących udział w czymś dużym. Tutaj czaruje początek. Nie idzie przestać czytać. Wciągnąłem się i nie mogłem przestać. Świetna była postać ciecia i jego psa. W pewnym momencie jednak zaczęło się robić nieco gorzej. Konkretnie od momentu opowieści Ptasznika. Te elementy mitologii germańskiej nie do końca mi tu pasowały. Trochę to wszystko popsuło w moim odczuciu klimat. No i jedno ewidentne przegięcie. Wejście babci. Cóż to? Supermanka? Mimo wszystko jednak wrażenia pozytywne. 
 
 
Juraszek - <emotka> - Całkiem przyjemny żarcik "wartowniczy". Interesujące wiewiórki.
 
 
Miszczak - Ryfka - Dosyć nastrojowy tekst. Nawet melancholijny. Jego odbiór zależy w dużej mierze od aktualnego nastroju czytającego. Kiedy go czytałem bardzo mi się spodobał, dzisiaj, przy przyznawaniu punktów jestem jednak (na nieszczęście dla autora) bardziej radosny niż wtedy. Punktu nie będzie, ale tekst jest dobry.
 
 
Dębski - Papieros, kawa i wino - Porządnie zbudowany nastrój, opowiadanie bardzo sprawnie napisane, czyta się je bardzo miło. Ale jednak nie przemawia do mnie do końca. Po prostu. Za dużo już historii o duchach? Być może.
 
 
Hemerling - Odrobina luksusu - Bardzo przyjemny króciak. Mało fantastyczny, za to dosyć zaskakujący na końcu. Uśmiechnąłem się.
 
 
Kilian - Ultima Thule - Tematycznie pasujący do zawartości poprzedniego numeru. Zresztą wyraźnie lepszy od każdego tekstu z "trzydziestki siódemki". (Za wyjątkiem opka Domagalskiego.) Nie miałem wrażenia, że czytam niedopracowaną wersję, a to świadczy o tym opowiadaniu bardzo dobrze. Wartka akcja, wyraziści bohaterowie, ciekawa fabuła, szczypta humoru i przygoda. Mniam. Bardzo mi się podobało.
 
 
Punkty dla Kiliana (Jak dla mnie tekst numeru) i Patykiewicza (za świetną pierwszą część "Umieralni".)
 
 
Btw, to jeden z lepszych numerów od jakiegoś czasu, przeczytałem go z dużą przyjemnością. | 
             
						
				_________________ Nobody expects the SPANISH INQUISITION!!!
 
 
http://zlapany.blogspot.com/ | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 NURS  		  
		 
         Ojciec Redaktor
  
  
                  Posty: 18950 Skąd: Katowice 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17 Stycznia 2009, 17:26   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | mam nadzieję, ze dociągniecie przynajmniej do 40 głosów tym razem. | 
             
						
				_________________ Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
 
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu. | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 andre  		  
		 
         Szninkiel
  
  
                  Posty: 1343 Skąd: Często Hau 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17 Stycznia 2009, 17:43   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                | NURS napisał/a |  | mam nadzieję, ze dociągniecie przynajmniej do 40 |   
 
 
kurde,ja juz mam 39 od pazdziernika    | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 xan4  		  
		 
         Tatuś Muminków
  
  
                  Posty: 5116 Skąd: Dolina Muminków 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17 Stycznia 2009, 17:58   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Ja jestem usprawiedliwiony, już dociągnąłem    | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 NURS  		  
		 
         Ojciec Redaktor
  
  
                  Posty: 18950 Skąd: Katowice 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17 Stycznia 2009, 18:22   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Andre, sądząc ze zdjęcia w awatarze nie masz 40 włosów   
 
koniec offtopa. | 
             
						
				_________________ Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
 
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu. | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Sergent  		  
		 
         Langolier
  
  
                  Posty: 289 Skąd: Michałowo 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17 Stycznia 2009, 23:14   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Może na całym ciele znajdzie się te 40 włosów. | 
             
						
				_________________ "Wszyscy żyjemy w rynsztoku, ale niektórzy z nas patrzą w gwiazdy."- Oscar Wilde | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 JohnDoe  		  
		 
         Langolier
  
  
                  Posty: 298 Skąd: ten pomysł? 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 18 Stycznia 2009, 13:00   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Ten numer znacznie bardziej mi przypadł do gustu niż poprzedni, chociaż nie pozbyłem się jeszcze alergii na barbarzyńców   
 
 
Trudno mi wybrać drugi najlepszy tekst, pierwszym oczywiście jest "Umieralnia". Drugim niech będzie ";-)", za klimat chyba głównie. Z czymś mi się to kojarzyło, gdzieś już to widziałem, tylko nie mogę uchwycić gdzie... Bardzo fajne opowiadanko. "Ryfka" też mi się podobała, "Papieros, kawa i wino" również niczego sobie. Nawet szort był fajny. Tylko barbarzyńca nie przypadł mi do gustu, no ale to chyba bardziej moja osobista alergia niż sam tekst. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 hijo  		  
		 
         Fziu Bździu
  
  
                  Posty: 6069 Skąd: Katowice 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 22 Stycznia 2009, 20:21   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Dwa głosy na zupełnie inne pod względem objętości. Umieralnia mimo nieco "śmiesznej" superbabci podobała mi siębardzo. Klimat pomysł i styl bardzo mi odpowiadały. A jako że lubię shorty drugi punkt idzie dla Hemerlinga za świetny przykład dobrze napisanego shorta | 
             
						
				_________________ God created Arrakis to train the faithful. | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 marcolphus  		  
		 
         Batman
  
  
                  Posty: 514 Skąd: Kraków 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 25 Stycznia 2009, 12:13   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Piotr Patykiewicz - Umieralnia
 
Jak większość przeczytałem go na końcu. Świetnie się zaczyna, gorzej z końcówką. Miałem nadzieję na coś nowego, a tutaj kolejny raz to samo - naziści, dawni bogowie itp. No i ta babcia na końcu - przegiecie. Ale za to świetnie napisane i wciągające. PUNKT
 
 
Dawid Juraszek -   
 
Nie wiem co to było. Ani ciekawe, ani śmieszne...
 
 
Andrzej Miszczak - Ryfka
 
Dla mnie to opowiadanie numeru. Bardzo fajna perspektywa dziadka, historyjka ciekawa, najlepsze były teksty wnuczka. PUNKT
 
 
Rafał Dębski - Papieros, kawa i wino
 
Nie doczytałem do końca - totalna szkoda czasu, klimat mi nie odpowiadał, atmosfera bardzo duszna - nie lubię takich rzeczy.
 
 
Marek Hemerling - Odrobina luksusu
 
Wyjątkowo słaby szort - bez pomysłu.
 
 
Tomasz Kilian - Strefa
 
A to opowiadanie to dla mnie kuriozum - bardzo dawno nie czytałem czegoś tak fatalnie napisanego - jak to niektórzy zauważyli - na poziomie wypracowania szkolnego. Okropny język, mnóstwo wpadek (nadal nie mam pojęcia jak się nazywał uratowany marynarz), błędów stylistycznych. No i fabuła, która rozwija się powoli i nagle się kończy - tak jakby autorowi nagle zaczęło się spieszyć. Totalna wpadka redakcji. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Dorian  		  
		 
         Jaskier
  
                  Posty: 63 Skąd: Słupsk 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 25 Stycznia 2009, 13:59   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Czy ktoś z Was zmęczył "Lód" Dukaja?... Mam tą cegłę przed sobą i nie wiem czy warto wyrwać sobie z życiorysu te kilkadziesiąt godzin na czytanie? | 
             
						
				_________________ życie nie jest za karę | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 hijo  		  
		 
         Fziu Bździu
  
  
                  Posty: 6069 Skąd: Katowice 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 25 Stycznia 2009, 14:27   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Dorian, to nie jest wlasciwy wątek do takich pytań, ale odpowiem Ci, że warto
 
 
Edit przynajmniej moim zdaniem
 
 
 
Edit 2 Dorian odwiedź nas przy pikniku na skraju drogi | 
             
						
				_________________ God created Arrakis to train the faithful. | 
			 
									
				| Ostatnio zmieniony przez hijo 25 Stycznia 2009, 14:37, w całości zmieniany 1 raz   | 
			 
			          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Adanedhel  		  
		 
         Mroczny Kwiatuszek
  
  
                  Posty: 15705 Skąd: Land of the Ice and Snow 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 25 Stycznia 2009, 14:31   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Dorian, właściwy wątek chyba będzie tutaj. Osobiście uważam, że warto. Choć jestem pewien, że nie każdy zdzierży styl. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Ozzborn  		  
		 
         Naznaczony Ortalionem
  
  
                  Posty: 8409 Skąd: z krainy Oz 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 25 Stycznia 2009, 14:54   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Piotr Patykiewicz - Umieralnia 
 
Bardzo ciekawy pomysł, faktycznie dawni bogowie trochę oklepani, ale i tak trzymało w napięciu. Bardzo wiarygodnie stworzeni dziecięcy bohaterowie (aż mi się moje "bandy" z dzieciństwa przypomniały:) ). Podobał mi się również Ptasznik i superbabcia - taki rozluźniający motyw na koniec. PUNKT 
 
 
Dawid Juraszek -    
 
A to to nie wiem w ogóle o czym i dlaczego. Jeśli miało być śmieszne to nie było ;]
 
 
Andrzej Miszczak - Ryfka 
 
Ciekawy pomysł, podobało mi się , ale nieprzesadnie.
 
 
 
Rafał Dębski - Papieros, kawa i wino 
 
Całkiem dobre tylko nie do końca przemówił do mnie motyw z psychoanalizą i jakoś nie do końca załapałem o co chodziło w ostatnim stwierdzeniu głównego bohatera.
 
 
 
Marek Hemerling - Odrobina luksusu 
 
Mimo że uwielbiam koty, to jakoś do mnie ten short nie trafił.
 
 
Tomasz Kilian - Strefa 
 
Pomysł na osadzenie konanistycznego opowiadania w czasach schyłku imperium rzymskiego rewelacyjny. Trochę razi przeładowanie elementów fantastycznych w końcówce, no i jakoś nie bardzo mi ci piktowie pasują na dalekomorskich żeglaży, ale może ja niedokształcony historycznie. W każdym razie rozumiem, że to zamiast wikingów którzy pojawili się jakieś ponad 300 lat poźniej.  Ogólnie podobało mi sie i daję PUNKT | 
             
						
				_________________ Czerwony Prorok i Najwyższy Kapłan Ortalionowego Boga
 
 
'Irony is wasted on some people.'-T.Pratchett
 
 
"Ozzborn, pogódź się z tym. Twoja uroda jest Twoim przekleństwem." (c) baranek | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Dorian  		  
		 
         Jaskier
  
                  Posty: 63 Skąd: Słupsk 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 25 Stycznia 2009, 18:28   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Dziękuję za odpowiedzi w sprawie "Lodu". Przepraszam, że na tym forum, ale już wiem na przyszłość gdzie    | 
             
						
				_________________ życie nie jest za karę | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      | 
         
       | 
    
 
    
      Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
  | 
      Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
 
  | 
    
 
       
   Partner forum  
   Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group |