[marekz]

Własnie obejrzałem sobie dotychczasowe odcinki polskiej edycji. Wiem, że komercha, kicz i tak dalej, czy w ogóle ktoś jeszcze to oprócz mnie oglądał i czy można z tego zrobić jakiś temat do dyskusji?

Otworzyłem wątek, bo przyznam, że Klaudia Kulawik zrobiła na mnie wrażenie dość piorunujące, a z tego co czytam w necie, to nie tylko na mnie.

Natomiast ta druga finalistka, Paulina Lenda, oprócz tego że jest bardzo ładną dziewczyną, to jakoś niespecjalnie mnie kręci (w sensie śpiewania). Podobnie ta niewidoma dziewczyna od Ave Maria, której jeszcze w półfinałach nie było. Czy ja już do reszty zostałem pozbawiony serca? :-)

Niemniej jednak Klaudia Kulawik to jakby jakieś kurde objawienie, przynajmniej dla mnie. Nawet jak ostatecznie skończy podobnie jak Christina Aguilera (bo podobna ścieżka jak Alicji Janosz to chyba jej nawet w najgorszym wariancie nie grozi) myślę, że w najbliższych miesiącach jakaś płyta z nakładem będącym rekordem XXI wieku w PL jest w jej zasięgu spokojnie (wiadomo, że nakładów z okresu czarnych płyt chyba nigdy już się nie będzie osiągać).

[mistique]

Po obejrzeniu niemal wszystkich zagranicznych edycji, nasza rozczarowała mnie żenująco niskim poziomem. Naprawdę, Klaudia Kulawik przy Biance Ryan, zwyciężczyni pierwszej edycji w Ameryce wypada potwornie blado: http://pl.youtube.com/watch?v=jcOOOebe7fs Tak samo przy chłopcu, który zajął drugie miejsce w tym roku w Wielkiej Brytanii: http://pl.youtube.com/watch?v=d7D6uKHH5hI Tak jak Klaudia Kulawik, z całym szacunkiem, śpiewa bardzo duży odsetek uczniów szkół muzycznych. Fakt, ona ma jakiś dodatkowy medialny faktor, ale myślę, że pomógł jej głównie dobór piosenek.

Ale czego mi naprawdę zabrakło, to wariatów. To oni tworzą ten program za granicą, zarówno ci utalentowani wariaci (2 edycję amerykańskiej wygrał genialny brzuchomówca, obecnie zarabia 20 milionów dolarów rocznie, Terry Fator, albo ci panowie z edycji brytyjskiej: http://pl.youtube.com/wat...eature=related) jak i ci naprawdę, naprawdę nienormalni: http://pl.youtube.com/watch?v=ItERelwsSmE http://pl.youtube.com/watch?v=RIR56CGDHxo Bez nich u nas było strasznie nudno, no bo jeden "Pan od autostrady" wiosny nie czyni. Było po prostu potwornie, potwornie nudno.

Edit: Aha. i jeszcze nikt nie zrobił nic, od czego mógł umrzeć lub zostać solidnie uszkodzonym. Nie ma żonglowania toporami, rozwalania cegieł głową, połykania krzywych/płonących mieczy albo 7 mieczy naraz, wsadzania sobie skorpiona w spodnie...
Bez ww. kolorytu robi się z tego kolejny "Idol".

Edit2: Mam duuużo linków:
http://pl.youtube.com/watch?v=AWQsDwvxEgI
http://pl.youtube.com/watch?v=BWVlk72e8cU
http://pl.youtube.com/watch?v=7_YvuVd4snU
http://pl.youtube.com/watch?v=Z0yS8zni7iY
http://pl.youtube.com/watch?v=5y1wl4pzYKs

[Martva]

[marekz]

[mistique]

[Lynx]

mistique, a pamietasz takie dziecię o imieniu Natalia a nazwisku Kukulska? ładniutka była, dzisiaj jest gwiazdą. Klaudia ma... imponujący głos, skalę i natężenie. Do tego doskonałą dykcję. Jest niesamowita, potrafi śpiewać i robi to zwyczajnie, naturalnie. Dla mnie powinna wygrać.

[mistique]

Jestem niemal pewna, ze wygra ten konkurs i wcale nie twierdze, ze w takim składzie finału nie powinna go wygrać. Ale co będzie potem - trudno powiedzieć. Za Kukulską stał ojciec i sława matki. To sprawiło, że lepiej mogła się znaleźć na początku, a i tak potrzebowała dużo czasu, by znaleźć te drogę, którą teraz stara się podążać, by odkryć swoją i tylko swoją muzykę. Może Klaudia znajdzie swoją, może nie, dziwi mnie w każdym razie wróżenie jej kariery na pewno. Ale nie jest dla mnie żadnym odkryciem i objawieniem.
A pamiętacie taką dziewczynkę z szansy na sukces, Georginię? Mówiono o niej dokładnie to samo, co teraz o Klaudii. Wdała płytę, jedną, była klapą. I tyle.

[Martva]

[mistique]

[marekz]

Ale o co właściwie chodzi? Zachowuje się tak jak ma ochotę. Że nie jest kul, dżezi ani stajlisz? Może ma to po prostu w d u p i e, albo jeszcze nikt jej nie nauczył, że tak trzeba?

Była tam przecież taka mega-hiper-kul gwiozda, jakiś chłopaczek od electro-dance. Tylko go uwalili przed półfinałami.

Trafiają się też inne gwiozdy, zaczynające od wymieniania swoich pucharów czy tam innych rzeczy.

[mistique]

[mad]

Wy to naprawdę oglądacie? O, ja cię kręcę
Co to nadaje? TVN czy Polsat?
Ludziska, te programy to naprawdę żenada, a nie żenada, bo ktoś jest uprzedzony. Oglądałem pierwsze dwie edycje Idola i mi wystarczy. Tamte "gwiazdeczki" nawet nie są w stanie zrobić kariery na naszym pokraczym rynku.
"Gwiazdy" Idola może i miały jakiś potencjał wokalny, cóż z tego, gdy w parze z poprawnym warsztatem nie poszła świadomość artystyczna. No i mamy marniutkiego Szymona Wydrę, który o rocku chyba nie ma zielonego pojęcia, żenującego Tomka Makowieckiego, pop-lalkę Janosz (chyba nie przekręciłem nazwiska?). Cicho sza o Zalewskim, o reszcie chyba też.
Nie dam się nabrać na tego typu programy. Jeśli ktoś naprawdę ma talent i determinację, powinien przebić się bez pomocy tego typu programów.

[marekz]

No - ja to będę oglądał. Niekoniecznie na żywo, ale obejrzę na pewno. Idola nie oglądałem oprócz jakiegoś jednego finału, który wygrała Alicja Janosz, ale Idol to było tylko śpiewanie, tutaj jest to trochę bardziej różnorodne. A nadaje to TVN.

[Fidel-F2]

Widziałem kilka fragmentów. Żenujący uczestnicy, żenujące jury. Tak na prawdę powinni wybrać ze dwie czy trzy osoby które cokolwiek sensownego przedstawiają i je wspomóc, resztę przeganiając psami. Tylko, że nie o to tu chodzi. Ma być odpowiednia ilość etapów, ćwierćfinałów, półfinałów, finałów, odcinków i przerw na reklamę. Poziom uczestników czy oficjalny 'cel' tego wszystkiego ma znaczenie nawet nie drugorzędne, w zasadzie nie ma jakiegokolwiek znaczenia. Kolejny kawałek *beep* wydalany przez cywilizację która wydaje się byc skonstruowana, w zasadzie, z samych dziur w *beep*.

[Virgo C.]

Ale kto Fidelu mówi, że tak nie będzie ? Przecież właśnie pierwszego Idola wygrała Janosz, a karierę (pomijając to jaką) zrobili Ci co odpali wcześniej - Flinta, Makowiecki, Wydra. Janosz nagrała chyba jedną płytę i słuch po niej zaginął.

[marekz]

Naturalnie bardzo łatwo jest stwierdzić, że program jest żenujący i wszyscy powinni odpaść w eliminacjach, zaś w tym czasie antenowym powinien zostać lepiej wyemitowany program publicystyczny albo program o zdrowym odżywianiu się. Albo film co najmniej klasy "Fortepian".

Jest oczywiste, że chodzi o wpływy z reklam i SMS, więc odpowiednia ilość etapów musi być, musi też być współzawodnictwo. O oficjalnym 'celu' to wiadomo, że można sobie poopowiadać. Co do formuły programu, wydaje mi się ona dość dobra. Nie jest to jakieś totalne badziewie w stylu Big Brother i okolic, czyli premiowania Niczego przez Duże En. Przynajmniej w założeniach jest tu wpisana jakaś różnorodność.

Poziom uczestników generują w końcu sami uczestnicy, a w znacznie mniejszym stopniu producenci. Uczestnicy zapewne w większości dobrze się przy tej okazji bawią. Widzowie też, więc zapewne jest przesądzone, że będą kolejne sezony. Po co doriabiać do tego jakąś ideologię? A jak któryś z uczestników wykorzysta ten program jako odskocznię dla siebie, to tylko się cieszyć. Program rozrywkowy w niczym nie gorszy od filmów typu animowany Beowulf czy jakiejś tam strzelanki przeniesionej na ekran. Ot, zabawa.

[JacAr]

Ja ogladam fragmenty w necie. A co do ogladania w TV - w ogóle nie oglądam TV, zatem nie wypada mi dyskutować. Jeżeli moge na cos narzekac, to na nadprodukcję celebrytów i watpliwych talentów muzycznych, nad czym nie nadążam, i co do niczego mi nie jest potrzebne. A jeszcze wracajac do mam talent, zastanawia mnie formuła dopuszczajaca talenta niezwykle, hm, niszowe? Ale w końcu skoro na olimpiadzie gra się w siatkówke plażową, to czemu nie przebijac sie szpadą przed publika milionową?
Akurat jeśli chodzi o TVomit, znalazł bym gorsze objawy o'emporasów o'moresów.
Rozwalają mnie tylko Foremniak i Chylińska. W ogle to jury takie... jak nasze gusta...