[Adashi]

A ja wszystkie opcje oprócz pierwszej, mimo że sms jest metodą kontrowersyjną, a kupony z zastrzeżeniem możliwości kserowania

[mad]

Jeżeli kupony, to bez kserowania, tylko oryginalne! Tak trzeba je wydrukować, żeby po wycięciu nie było żadnego fragmentu tekstu po drugiej stronie, ale np. jakaś reklama, zdjęcie, zapowiedź.

[Adashi]

W takim przypadku to tak, wtedy bez możliwości kserowania.

[Agata]

SMS może być z zastrzeżeniem, że jest odrobinę droższy i całość zysku idzie na fundusz nagrody, z którego zostaną ufundowane koperty dla zwycięzców

[NURS]

Sądząc z ogromnego oddźwięku, jaki wywołała moja prośba o uzupełnienie listy tytułów*, wnoszę, że jak sam tego nie zrobię, to Nautka nie będzie...




*45 dni, 0 odpowiedzi

[Przemek]

Kupon zamieszczony w SFFH i czasopismach zamieszczonych w czasopismach o podobnej tematyce i głosowanie na forach. pozostałe opcje dają zbyt dużo możliwości do wielokrotnego oddawania głosów.

[mistique]

W terminach głosowania i ogłoszenia wyników w piśmie jest rok 2007, każdy się domyśli, że błąd, ale jednak w kolejnych numerach chyba poprawić warto.

[NURS]

Shit... przeciez to wszystko zmieniałem. Ale no prob, i tak wiadomo o co chodzi. zmienie.

[JohnDoe]

Proszę o kilka wyjaśnień...

Co właściwie należy zrobić żeby zagłosować? Nigdzie w SFFiH, ani na stronie Nautilusa (nie przeglądałem całego forum bo nie mam na to czasu, tylko wątki dotyczące Nautilusa 2007, z których lektury zresztą też nic nie wyniosłem) nie napisano, co należy zrobić żeby zagłosować. Niby jest jakiś kupon, ale nie ma informacji na jaki adres go wysłać, czy na ten sam adres co do prenumeraty, czy coś dopisać na kopercie?

O ile mnie wzrok nie oszukał, to nie ma jasnych instrukcji co z tym mam zrobić. A może da się jednak głosować przez sms? Bo ja już naprawdę nie wiem

Trochę to dziwnie zorganizowane... Dużo informacji o regulaminie, a brak informacji co zrobić z kuponem do głosowania. Może pójdę z nim jutro do kolektury Lotto, a nuż przyjmą

[NURS]

Jest tylko jeden adres, ten sam cow prenumeracie, kwity caly czas splywają, moze ludzie faktycznie nadaja to na taotka

[Krwawy lolo]

No terz bym wolał żeby to było jakoś tak inaczej... SMS, czy poprostu ankieta na forum.

[NURS]

Wiesz lolo, ale tu chodzi o pewną kontrolę nad procesem, niestety były przypadki, kiedy ludzie nabijali sobie punktów - zgodnie zreszta ze wcześniejszymi obawami - dlatego zacząłem uszczelniać system i zmieniać zasady. Jestem jednak otwarty na sugestie, ale nie ogólne, tylko dopracowane. Bo napisac, fajnie by było, gdyby, to każdy moze... problem, że to musi być wykonalne.
kupony z przypisanymi adresami i telefonami są ok - bo każdy dziwny przypadek można dokładnie sprawdzić. przy sms-ach bylo to niewykonalne.
Głosowanie przez forum - w zeszłym roku spróbowalem.

[Krwawy lolo]

Aha, ok skoro tak. Pewnie jest to najlepsza metoda.

[nureczka]

Ja w tym roku w ogóle nie głosowałam (Kruk mi tego nie wybaczy), ale głosowanie przy użyciu Poczty Polskiej, wygląda w moim wypadku tak:
1. Wyprawa na pocztę po znaczek (bo znaczków nigdzie indziej nie ma). Minimum 30 minut.
2. Upiorna kolejka. Minimum 1 godzina stania.
3. Obsługa przy okienku. 5 - 10 minut (słowo, panienka szybciej nie potrafi).
4. Adresowanie i wrzucenie koperty. 1 minuta.
5. Powrót. Minimum 30 minut.

A więc jak widać, cała akcja zajmuje MINIMUM 2 godziny z okładem. A może trwać dłużej!
Więc jakieś bardziej nowoczesne procedury głosowania mi się marzą. Może bym nawet zagłosowała

[Kruk Siwy]

Zastanowię się czy wybaczę... ale tak przynajmniej mogę powiedzieć, że rodzina na mnie nie głosowała. Krewni i znajomi królika takoż.

[NURS]

A młody? Jak mu tam, Frankenstein

[Kruk Siwy]

NURS, mylnie osądzasz mój stan zdrowia, może 12 rund nie wytrzymam, ale jedną fangę w nos dać jeszcze mogę...

[NURS]

Ale jakoś tak na niego mowiliście, nie?

[gorat]

"jakoś"
OK, OK, bez spraw osobistych tutaj

[nureczka]

[NURS]

Normalnie rodzina poszepszyńskich
Dobra, nagrodę zrobie następnym razem taką, ze nie wstając z łóżka bedziecie głosować.

[Tomcich]

[NURS]

Panie dziejku... jestem matką wszystkich matek!

[Kruk Siwy]

Tomcich, a jak się ten pudel nazywał? Bynajmniej nie... Tomcich, ?
No dobra z żalem kończę offtopa.

[Tomcich]

Hmmm, musiałem się chwilkę zastanowić, ale mi się przypomniało Nazywał się MURZYN. W takiej rodzince to mogę nawet za Murzyna robić.

[gorim1]

Ja zagłosowałem nawet nie wiem czy przypadkiem nie w ostatniej chwili

[NURS]

i słusznie. lepiej później, niż wcale.