Trochę na zielono |
Autor |
Wiadomość |
Tomcich
Tigana
Posty: 6557 Skąd: Ino
|
Wysłany: 11 Maj 2007, 23:19
|
|
|
Tak więc najprawdopodobniej to jakieś pomrowy np. pomrów wielki jeżeli to duże. I co by nie mówić to to są jednak ślimaki a muszelkę mają w postaci takiej małej płytki schowanej pod skórą. (Jak im się przyjrzeć z góry to można ją dostrzec) |
_________________ - Jak tam życie?
- Muchom by się spodobało.. |
|
|
|
|
May
Toy
Posty: 1258 Skąd: 7 mil od Avalonu
|
Wysłany: 12 Maj 2007, 19:57
|
|
|
Pomrowy i spolka. Po angielsku nazywaja sie slugs. I potrafia zezrec dalie w dobe od posadzenia. Bylam zawsze przeciwniczka chemii w ogrodzie ale zeszlej jesieni nie wytrzymalam i kupilam antyslugowe granulki... w tym roku na razie wystarczaja pokruszone skorupki jajek... |
|
|
|
|
gorat
Modegorator
Posty: 13820 Skąd: FF
|
|
|
|
|
Pako
Adam Zamoyski
Posty: 10680 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 13 Maj 2007, 09:35
|
|
|
I tam, pospamujemy i pójdzie z górki |
|
|
|
|
Tomcich
Tigana
Posty: 6557 Skąd: Ino
|
Wysłany: 13 Maj 2007, 10:55
|
|
|
Spamować w wątku pomarańczowego. Coool |
_________________ - Jak tam życie?
- Muchom by się spodobało.. |
|
|
|
|
elam
Gremlinek
Posty: 11118 Skąd: kotlinka gremlinka
|
Wysłany: 13 Maj 2007, 11:23
|
|
|
cos sie goratowi ten blog slimaczy...
pomrowi, znaczy.. |
_________________ Ten się śmieje, kto umrze ostatni. |
|
|
|
|
gorat
Modegorator
Posty: 13820 Skąd: FF
|
|
|
|
|
Pako
Adam Zamoyski
Posty: 10680 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 13 Maj 2007, 22:32
|
|
|
Co przeze mnie? co przeze mnie? Mnie tam nawet nie było! |
|
|
|
|
gorat
Modegorator
Posty: 13820 Skąd: FF
|
|
|
|
|
Pako
Adam Zamoyski
Posty: 10680 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 14 Maj 2007, 12:09
|
|
|
Hmm.... że ja się gdzieś nie mogłem zmieścić? Ja chudziutki jestem, mi tam mało miejsca potrzeba.
Naprawdę nie wiem o co chodzi, to na pewno nie moja wina |
|
|
|
|
Rafał
.
Posty: 14552 Skąd: Że: Znowu:
|
Wysłany: 14 Maj 2007, 12:54
|
|
|
Moja ciotka ma fajny sposób na te "ślimaki" - chodzi po działce i na każdego sypie szczyptę soli. Po chwili cały ślimak zamienia się w pianę i znika bez śladu. |
|
|
|
|
Godzilla
kocia mama
Posty: 14145 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 14 Maj 2007, 13:01
|
|
|
Hm. Nie humanitarniej byłoby potraktować je z buta? |
_________________ Blog
Kedileri çok seviyorum |
|
|
|
|
Rafał
.
Posty: 14552 Skąd: Że: Znowu:
|
Wysłany: 14 Maj 2007, 13:14
|
|
|
My koty i humanitaryzm? Jeszcze myszaryzmu i ślimakaryzmu brakuje |
|
|
|
|
elam
Gremlinek
Posty: 11118 Skąd: kotlinka gremlinka
|
Wysłany: 14 Maj 2007, 17:27
|
|
|
Rafal, ale dzialka uzyska wkrotce takie stezenie soli, ze nic na niej nie urosnie |
_________________ Ten się śmieje, kto umrze ostatni. |
|
|
|
|
Rafał
.
Posty: 14552 Skąd: Że: Znowu:
|
Wysłany: 14 Maj 2007, 18:00
|
|
|
Ciotka hoduje w większości trawę Tam gdzie hoduje warzywka i truskawki (pyyycha) ślimaki łapie i rzuca przez płot w zboże. Soli na ścieżkach |
|
|
|
|
Martva
Kylo Ren
Posty: 30898 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 14 Maj 2007, 21:42
|
|
|
Moja matka stosowała stary angielski sposób- pułapki piwne... |
|
|
|
|
elam
Gremlinek
Posty: 11118 Skąd: kotlinka gremlinka
|
Wysłany: 14 Maj 2007, 21:45
|
|
|
ale to nie dziala przy stezeniu 1 kg slimakow na metr kwadratowy... |
_________________ Ten się śmieje, kto umrze ostatni. |
|
|
|
|
dzejes
prorok
Posty: 10065 Skąd: City
|
Wysłany: 14 Maj 2007, 21:46
|
|
|
Martva napisał/a | Moja matka stosowała stary angielski sposób- pułapki piwne... |
Pułapki piwne... Kraków... Hordy Angoli... To może być pomysł... |
_________________ If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear. |
|
|
|
|
Słowik
Cynglarz
Posty: 4931 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 15 Maj 2007, 10:52
|
|
|
Ja już taką jedną widziałem. Ogłasza sie po prostu Angolom, że można wynająć wagonik tramwajowy, oni tam wchodzą i nim jeżdżą. Trzeba to tylko jakoś usprawnić |
_________________ I'd rather have a bottle in front of me than a frontal lobotomy. |
|
|
|
|
gorat
Modegorator
Posty: 13820 Skąd: FF
|
|
|
|
|
Martva
Kylo Ren
Posty: 30898 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 21 Maj 2007, 14:11
|
|
|
Cisza przed burzą.
Na pewno siedzą w krzakach i się rozmnażają |
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
skarby
szorty |
|
|
|
|
gorat
Modegorator
Posty: 13820 Skąd: FF
|
Wysłany: 29 Lipca 2007, 14:06
|
|
|
Oki, jestem.
Wchodzę:
Postów nieprzeczytanych: 11409
Tematów znalezionych: 150
Nowych wiadomości: 4
Zdolni jesteście. A byłem gotów się zakladać, że pięciocyfrowego licznika nieczytanych to mi nie nabicie. Czy wyobrażacie sobie, że to jest pięć stron listy tematów, które muszę teraz przegrzebać?
Wróciłem wczoraj wieczorem po dziewięciu godzinach i dwudziestu minutach obijania się. Sporo korków. A ofertę wypadków do obejrzenia w czasie wyjazdu miałem sporą. Najpierw pewnego wieczoru widziałem karetkę stojącą na głównej ulicy kurortu. Podobno ktoś został rozjechany - zdążyli posprzątać, zanim dotarłem dość blisko. Zresztą niedziwne to w tym miejscu, chodnik taki wąziutki, nierzadko, by się wyminąć, trzeba zejść na jezdnię. A droga jest wojewódzka, masa ludzi pcha się do i od Władysławowa.
Następnego dnia mogłem z kolei obejrzeć efekty polowania na motocyklistę - wystarczyło przejść kilkaset metrów. Ale mi się nie chciało. Normalne?
Wreszcie przy powrocie zobaczyłem już konkretne efekty wypadku. Może ktoś poszuka, przy Sochaczewie to było (na północ od niego). Chyba było tak, że po przeciśnięciu się przez korek (puszczali jedną stroną jezdni) zobaczyłem motocykl trochę uszkodzony, policję, tir też trochę uszkodzony (samo podwozie) i wreszcie mocno uszkodzony osobowy czołem w rowie. Obok stała dość liczna rodzinka, nie wiem, jaki mają związek, mogli być z pobliskiego gospodarstwa (samochód wpadł przy wjeżdzie do posesji). Podobno był jeszcze płot rozwalony, ale w tym składowisku bali niczego ciekawego/sensowego nie znalazłem.
Przywiozłem tylko 250 zdjęć. Groza. Nie wykorzystać całego miejsca na karcie?!?
Zaskoczyła mnie obfitość punktów z ksiażką. Aż zgrzytałem z irytacji, że i na wyjeżdzie muszę kupować Tym bardziej, że miałem mało kasy na te cele.
Oj, zasypaliście mnie sprawami, sprawuneczkami i innymi drobiazgami. I parę akcji nie wypaliło. Trudno. Odstraszyłem od tematu statusowego? Do tego przywiozłem ze sobą sporo postów, zaraz je z pamięci przeklepię. |
_________________ Początkujący Wiatr wieje: Co mogę dla kogoś zrobić?
Zostań drzewem wiśni.
---
鼓動の秘密
U mnie działa. |
|
|
|
|
gorat
Modegorator
Posty: 13820 Skąd: FF
|
Wysłany: 29 Lipca 2007, 16:15
|
|
|
Adashi @ Leczą - ufff... napisał/a | Było gorąco, fakt, a nic nie ma takiego zapachu jak woń napalmu, tfu... spamu o poranku Dobrze, że wróciłeś. Informuję Cię, że xywka Miziający Rybę, vel. Pan Kotek co mizia Rybkę przyjeła się na forum |
Serio? Nie widziałem, żeby ktoś poza Tobą jej używał... |
_________________ Początkujący Wiatr wieje: Co mogę dla kogoś zrobić?
Zostań drzewem wiśni.
---
鼓動の秘密
U mnie działa. |
|
|
|
|
Ixolite
Admirał Zwiebellus
Posty: 6116 Skąd: oni wiedzieli?
|
Wysłany: 29 Lipca 2007, 16:25
|
|
|
Jakto? Wszyscy już mówią o Tym, Który Mizia Rybkę |
_________________ Alchemia Słowa
Well, my days of not taking you seriously are certainly coming to a middle. |
|
|
|
|
elam
Gremlinek
Posty: 11118 Skąd: kotlinka gremlinka
|
Wysłany: 29 Lipca 2007, 16:27
|
|
|
perwers, i tyle .... |
_________________ Ten się śmieje, kto umrze ostatni. |
|
|
|
|
Tomcich
Tigana
Posty: 6557 Skąd: Ino
|
Wysłany: 30 Lipca 2007, 18:50
|
|
|
gorat w Leczą napisał/a | chciałbym zobaczyć pięciocyfrowy licznik nieczytanych po powrocie, ale wiem, że i Was na to nie stać |
Chciałeś - masz. I na drugi raz nas nie podpuszczaj, pamiętaj, że niektóre życzenia mogą się spełnić. |
_________________ - Jak tam życie?
- Muchom by się spodobało.. |
|
|
|
|
gorat
Modegorator
Posty: 13820 Skąd: FF
|
|
|
|
|
gorat
Modegorator
Posty: 13820 Skąd: FF
|
|
|
|
|
corpse bride
Marsjanin
Posty: 4085 Skąd: n. huta, krk
|
|
|
|
|
Martva
Kylo Ren
Posty: 30898 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 26 Stycznia 2008, 09:33
|
|
|
Ale mało się udziela |
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
skarby
szorty |
|
|
|
|
|