[Agi]

Rusza akcja "Pomóż dzieciom przetrwać zimę", tu znajdziecie szczegóły.
Zbiórka dotyczy wyłącznie darów rzeczowych, a nie pieniędzy.
O tym jak pomóc albo jak uzyskać pomoc dowiecie się, dzwoniąc pod bezpłatny numer telefonu 0 800 600 650.

[mawete]

Zawsze coś daje na tą akcję, znam Ewę Dados osobiście i mam do Niej zaufanie.
W piatek odbierałm dziecko z przedszkola. Siedzimy w samochodzie, a mała mówi: "Tatusiu, a pani mówiła, ze jak mamy zabawki którymi sie nie bawimy to możemy je oddac dzieciom na zimę i czekoladę tez możemy im kupić, tylko trzeba dać nieugryzioną..."
A tak serio to pomoc jest skierowana do najbiedniejszych rodzin. Z zabawek i słodyczy robione sa prezenty Mikołajowe dla dzieci, a pozostałe rzeczy (żywność inne sprzęty) przekazywane są rodzinom. Podczas akcji NIE są zbierane pieniądze - nie na kasie to polega.
Ja pomogę i Was też zachęcam.

Jak to się zaczęło

[Gwynhwar]

To, że jesteś złośliwe bydle nie jest usprawiedliwieniem. Oczekujesz dyskusji? Ale tu przecież nie ma o czym dyskutować- akcja jest fantastyczna i myślę, że każdy człowiek siłą rzeczy ją popiera. Osobiście co roku dokładam się do paczek, poprzez stoiska w supermarketach. Naturalnie nie jestem wstanie ocenić jak blisko jest to spokrewnione z akcją o której wspominasz, ale już sam fakt, iż zbierają jedzenie, a nie pieniądze jest sympatyczny i o czymś świadczy. Z tego co widziałam na stronie, którą podałeś, akcja jakoś omija Poznań...

[mawete]

[Gwynhwar]

Stawiasz mnie pod ścianą słoneczko

Niech będzie, rozliczymy się przy piwie

[mawete]

Napisz mi na pw co kupić
...i dziekuję.

//edit: pomyślałem, żedla jednej osoby zorganizowanie takiego sztabu akcji t rzeczywiscie dużeo pracy, ale dla 6-7 osób to już nie jest tragedia, a sądzę, że Ewa Dados by pomogła przy kontaktach z telewizją czy radio. Przemyśl to, bo jest to jakaś myśl.

[merula]

Można też robić podobne rzeczy pod innym szyldem.

W te niedzielę zauważyłam to za późno i nie dam rady dojechac do punktu zbiórek, ale będę śledzić, kiedy znów w Warszawie lub okolicy coś się będzie działo.


A jak nie, to komu innemu i kiedy indziej.

[Piech]

[dzejes]

Nie chcę wyjść na malkontenta, ale nazwa akcji jest jednak przesadzona. Rzeczywiście w Polsce dzieciaczki masowo zimą mrą pod drzwiami pańskich domów, a potem ich małe, zamarznięte zwłoki muszą być odkuwane przez odźwiernych?

Gdyby chodziło o ptaki, czy bezdomne koty - bym zrozumiał, ale na litość, dzieci?

przetrwać
1. «przetrzymać jakiś trudny okres, utrzymać się przy życiu, nie ulec zagładzie, zniszczeniu»

[mawete]

dzejes: wyszedłeś na malkontenta, rozumiem, że z racji miejsca zamieszkania jesteś uodporniony na ludzi