[dzejes]

The whole of my remaining realizable estate shall be dealt with in the following way:

The capital shall be invested by my executors in safe securities and shall constitute a fund, the interest on which shall be annually distributed in the form of prizes to those who, during the preceding year, shall have conferred the greatest benefit on mankind. The said interest shall be divided into five equal parts, which shall be apportioned as follows: one part to the person who shall have made the most important discovery or invention within the field of physics; one part to the person who shall have made the most important chemical discovery or improvement; one part to the person who shall have made the most important discovery within the domain of physiology or medicine; one part to the person who shall have produced in the field of literature the most outstanding work of an idealistic tendency; and one part to the person who shall have done the most or the best work for fraternity among nations, for the abolition or reduction of standing armies and for the holding and promotion of peace congresses.

The prizes for physics and chemistry shall be awarded by the Swedish Academy of Sciences; that for physiological or medical works by the Caroline Institute in Stockholm; that for literature by the Academy in Stockholm; and that for champions of peace by a committee of five persons to be elected by the Norwegian Storting. It is my express wish that in awarding the prizes no consideration whatever shall be given to the nationality of the candidates, so that the most worthy shall receive the prize, whether he be Scandinavian or not.

Zakładam temat poruszony wieścią, że pokojową nagrodę Nobla zdobył Al Gore i jeden z oenzetowskich komitetów. I mam pytanie - czy tylko mi się wydaje, że nagroda Nobla staje się pośmiewiskiem? Gdy pokojową nagrodę Noble dostawał Wałęsa, Mandela, czy Desmond Tutu - to był prawdziwy gest, a często ocalenie życia tym ludziom. Teraz nagrodę może dostać nieudaczny prezydent, który będąc u steru najpotężniejszczego kraju świata nie potrafił nic zrobić, a na emeryturze lata po świecie i macha chorągiewką - mówię oczywiście o Carterze. Dziś Nobla dostał nieudaczny kandydat na prezydenta... Wcześniej nagrodę dostało ONZ jako całość - instytucja zupełnie nieprzygotowana do dzisiejszych czasów, o skostniałej strukturze wewnętrznej, dobrej na lata 50. XX wieku.

Wspaniałym odwróceniem tendencji był zeszłoroczny Nobel dla Muhammada Yunusa i jego banku biedaków - to człowiek, który winien być pokazany światu.

Czym jest dziś pokojowa nagroda Nobla? A pozostałe kategorie?

[dalambert]

[ihan]

Na temat pokojowego, literackiego i ekonomicznego Nobla nie czuje sie kompetentna wypowiadać. A co do takiego naukowego, który jest dla mnie prawdziwym Noblem, jak wszędzie, przy wszelkich nagrodach decyduje polityka. Ot choćby Watson i Crick, ustalili strukturę DNA, o tym wszyscy wiedzą, a mało kto pamięta, że tak naprawdę ogromny udział w interpretacji danych miała Rosalind Franklin. Niestety już nie żyła w momencie przyznawania Nobla, więc nie została uhonorowana (nie wiem czy regulamin nie powinien byc zmieniony tak, by honorować wszystkich odkrywców). Złośliwi twierdzą, że był to zbieg niesłychanie pomyślnych okoliczności, bo Franklin miała niezwykle trudny charakter i wiele osób nie było zainteresowanych nagradzaniem jej za cokolwiek.
Jedynego bodajże Nobla za pracę na roślinach przyznano za ustalenie struktury chemicznej chlorofilu. Badacze pracujący na roślinach są niewidzialni dla szwedzkiej akademii, za prace nad wyciszaniem otrzymali Nobla badacze badający Caenorhabditis, mimo, że pierwsze dane i informacje na temat tego zjawiska pochodziły z badań nad petunią. I nie jest to przypadek odosobniony.
W środowisku naukowym mówi się, że nagroda Nobla nie jest wyróżnieniem, gdyż finansowo nie jest aż tak atrakcyjna, a powoduje, że komitety innych nagród wahają się z przyznawaniem swoich przytłoczeni ta najsłynniejsza na świecie.

[Titus Pullo]

Z tym Mandelą to bym nie przesadzał... w kontekście płonących opon na szyjach. BTW, do pokojowej nagrody Nobla był zgłoszony m. in. Adolf Hitler. Ot, ciekawostka.

[mad]

Zgadzam się z dzejesem jak rzadko kiedy. Co do tegorocznej Nagrody Literackiej - przeczytałem tylko jedną powieść Doris Lessing - "Pamiętnik przetrwania". To właściwie fantastyka socjologiczna w wersji... psychologicznej. Dobra rzecz.

[gorat]

W połączeniu z tym, co pisali w Metrze, wypowiedź mada staje się interesująca - czyżby został nagrodzony ktoś pisujący (nietypową wprawdzie) fantastykę?

[Piech]

Dzień Dobry, tu szwedzka Akademia.
Przepraszamy za najście, ale chcielibyśmy zapytać czy ktoś z Państwa nie ma jeszcze, a chciałby otrzymać Pokojową Nagrodę Nobla?

[Easy]

Dziękuję za ofertę, chętnie skorzystam.
Kopertę z pieniędzmi przekazać teraz, czy może wolicie odpowiednią sumę otrzymać przelewem?

[ihan]

Znaczy, skoro proponujesz łapówkę, ty Easy z CBA jesteś?

[Jolietka]

mają wtyki w Akademii

[Easy]

Cholera, rozgryzłaś mnie.
Dobra, jesteście wszyscy aresztowani!

[Jolietka]

hurra, hurra
nie ma to jak być na państwowym wikcie

czy mogę mieć w celi akwarium ??

P. S. ale popłynęliśmy

[Easy]

http://www.pardon.pl/arty...dzic_do_kopalni

Al Gore o Polsce:

Dowiedzieliśmy się na przykład, że w niektórych rejonach Polski dzieci zabierane są głęboko pod ziemię do kopalni żeby odetchnęły od powiększającego się zanieczyszczenia powietrza.


Tytan.

[dalambert]

[Godzilla]

Bez komentarza

Prócz jednego



Wybaczcie dosadność.

[Titus Pullo]

[mad]

Sam z wycieczkami szkolnymi bywałem w Wieliczce. Nawdychały się dzieciaki podziemnego powietrza i przez 5 lat żadne nie zachorowało

[Godzilla]

Też pomyślałam o Wieliczce... ale nie chciało mi się usprawiedliwiać kretyna.

[Easy]

http://www.pardon.pl/arty...ntni_od_bialych

Kolejny koleś z Noblem i kolejny skandalik.

Tytuł Noblista: Murzyni są mniej inteligentni od białych brzmi skandalicznie, ale gdy wczytać się się w artykuł:

Watson uznał, że ludzie z każdej szerokości geograficznej nie są wyposażeni w jednakowe zdolności intelektualne. Dodał: Kto miał do czynienia z czarnymi pracownikami wie, że tak jest. Podkreślił, że chciałby, aby było inaczej.

Wciąż brzmi skandalicznie? No to jedziemy dalej:

W niektórych przypadkach udowodniono autorom nierzetelność i rasistowskie skrzywienie, w innych przypadkach dowodzono, że za zjawisko odpowiadają gorsze warunki rozwoju, jakie ma w USA czarna młodzież, na ogół biedniejsza i częściej pochodząca z rozbitych rodzin.

I teraz pytanie: czy pan Watson miał na myśli, że Murzyni są głupsi od białych, ot tak, po prostu, czy też jego zdaniem, chodzi o ten drugi punkt, czyli czynniki środowiskowe (bieda, wychowanie, odcięcie od godziwej edukacji).

[Ziuta]

Bodaj najwyższe średnie IQ mają Aszkenazyjczycy. Bodaj, podkreślam. Zaś najwyższe odnotowane IQ miała wyjątkowo nudna stara pann - bibliotekarka, gdzieś w środkowych stanach jueseju.

[Easy]

W magazynie "Produkt" wspominano kiedyś, że przeciętny Rumun ma wyższe IQ od przeciętnego Polaka. Informacja została opatrzona komentarzem: Zastanów się dobrze, zanim kogoś przezwiesz "ty Rumunie".

[ihan]

Należałoby najpierw zdefiniować IQ. Żadne testy na inteligencje nie są doskonałe, wiele nie jest nawet w założeniu obiektywnych. No bo sprawdzają inteligencję, czymkolwiek by nie była, czy też sposób myślenia według schematów, które mogą być utrwalane poprzez wychowanie i sposób kształcenia. Wyniki testów sprzed kilkudziesięciu lat są nieporównywalne z tymi, które są przeprowadzane obecnie, a nie bardzo chce mi się wierzyć, że tak bardzo wzrosła średnia inteligencja ludzkości.

[Piech]

Tzw. testy IQ mierzą wrodzone zdolności jak i nabyte umiejętności. Żeby kojarzyć słowa trzeba znać dany język, a to nie jest umiejętność wrodzona. Jak w każdym teście pisemnym, trzeba też umieć czytać polecenia ze zrozumieniem, a tego można nauczyć się w szkole, albo nie - zależnie od szkoły.

Niewątpliwie jednak te testy coś mierzą i różne grupy społeczne wypadają różnie. Z powyższych względów dziwiłbym się, gdyby wypadały tak samo. Nie bronię wypowiedzi Cricka, bo jego uwagi o czarnych pracownikach na pewno nie są naukowe, ale jest sporo badań porównawczych dla różnych grup społecznych, gdzie wykazano różnice. Autorzy tych badań są obsobaczani za wypowiadanie się i publikowanie wyników swoich prac.

Albo chcemy się czegoś dowiedzieć, albo zamykamy ludziom usta i narzucamy jedynie słuszną doktrynę. Można być albo naukowcem, albo aparatczykiem w służbie politycznej poprawności, ale nie jednym i drugim jednocześnie. Albo - albo.

[mad]

Arcymistrzów szachowych jest na świecie ponad 1000. Dopiero jakieś 3 lata temu pierwszy czarnoskóry zdobył tytuł arcymistrza. Wnioski?
Oczywiście jedyne 2 poprawne: Czarni nie interesują się szachami albo - co bardziej prawdopodobne - mają utrudniony dostęp do teningu.

Do Piecha: Bez zaangażowania rodziców i uczniów żadna szkoła nie nauczy. Nawet najlepsza.

[elam]

juz jakis czas temu czytalam w jakiejs madrej gazecie (w rodzaju swiat nauki czy cus) ze najinteligentniejszym narodem sa Zydzi, a wynika to miedzy innymi z selekcji ( w ich przypadku malonaturalnej ) - przez wieki przesladowani, nauczyli sie przystosowywac do otoczenia, trudnych warunkow, no i przezywali ci "najsprytniejsi";
natomiast murzyni, czy ogolnie rzecz biorac mieszkancy Afryki i 3go swiata - maja utrudniony dostep do wytworow cywilizacji, kultury... im wiecej czytasz, tym wiecej rozumiesz, kojarzysz, kombinujesz - twoj poziom IQ rosnie. ile ksiazek ma mozliwosc przeczytac w zyciu przecietny mieszkaniec Ugandy czy innego Sudanu, a ile Europejczyk?
tradycja ustna to tez kultura, ale trzdycja europejska siega kilkuset lat, zydowska - tysiaclecia, a afrykanska - niestety, ciagle umiera pod ciosami maczety.
wiec mnie zupelnie nie dziwi stwierdzenie, ze przecietny murzyn jest glupszy od przecietnego bialego; co nie oznacza, ze wszyscy murzyni maja to w genach. nie...

wychowanie, podejscie do pewnych zjawisk kulturowych, sposob przyswajania wiedzy, tradycje...
a moze i troche ta selakcja naturalna tez - posrod Zydow przezyli najinteligentniejsi, wsrod czarnych niewolnikow w ameryce przezywali najpokorniejsi...

[mad]

Dla mnie właśnie stwierdzenie, że jakiś naród jest najbardziej inteligentny, podpada pod nazizm. Zły jest antysemityzm, ale zła jest także druga strona tego samego medalu - przyznawanie Żydom jakichś ponadnormalnych właściwości.
Swoją drogą były też inne narody, które w swej historii doznały wielkich krzywd. Niestety, eksterminacja to nie pomysł faszyzmu. Czy to oznacza, że potomkowie tych, co przeżyli, byli najbardziej inteligentni wśród okolicznych ludów?
Nie rozumiem stwierdzenia, że pośród Żydów przezyli najinteligentniejsi. Cóż to znaczy?

Ela: Ten umrze ostatni, kto się śmieje.

[ihan]

I dalej nie mamy zdefiniowane co to znaczy: inteligencja?

Podobne wnioski jak do szachów można wysnuć co do matematyki, nawet gdzieś było takie rozważanie czemu wybitni matematycy to byli Europejczycy, a nie pojawił się żaden w Afryce, Amerykach czy Australii.

[dzejes]

Ech, testy na inteligencję... Kiedyś usłyszałem madre zdanie, że testy na inteligencję świetnie mierzą umiejętność rozwiązywania testów na inteligencję. Tyle w temacie.

[NURS]

[Ziuta]

Mogła się chajtnąć z jakimś miejscowym Aszkenazyjczykiem. Nikt mi nie powie chyba, że tam żyją same rednecki.