Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Knucie - czyli propozycja rewolucji cenowej.
Autor Wiadomość
gorat 
Modegorator


Posty: 13855
Skąd: FF
Wysłany: 6 Października 2007, 17:39   

Kasander napisał/a
??? Dobry komiks? W jakim sensie? :shock:
W sensie nazwy serii :) Nie wierzysz? Sprawdź - jeszcze sporo egemplarzy się poniewiera po różnych księgarniach (także Empikach), przynajmniej w Warszawie tak jest ;) Parę miesiecy temu ratowałem parę egzemplarzy :mrgreen:
_________________
Początkujący Wiatr wieje: Co mogę dla kogoś zrobić?
Zostań drzewem wiśni.
---
鼓動の秘密

U mnie działa.
 
 
Kasander 
Gollum

Posty: 24
Skąd: Wawa
Wysłany: 7 Października 2007, 01:17   

Aaaa :lol: To ci goście od superbohaterów i Street Fightera, już kojarzę. Bo już się dziwiłem, że Nurs tak wysoko Spidermana ceni (w czym nie byłoby zresztą nic zdrożnego [no, może trochę] :wink: ). Nie kupowałem tych komiksów, więc i wydawnictwo było mi obce. Dopiero teraz się dowiedziałem z netu, że upadli.
To trochę straszne jak człowiek pomyśli, że nawet X-meni i Człowiek-pająk wymiękają na naszym podwórku :? A możnaby sądzić, że to są właśnie te komiksy dla szerszego grona odbiorców...
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 7 Października 2007, 12:41   

Kasander, dwie rzeczy krótki, bo i tak się już zaimpregnowałeś.
Ludzie płacili po 15, 17, 19 za kolejne albumy Inaclaa a sprzedaż malała. dlatego, mając dane o sprzedaży, wysawca podjął decyzję sprzedania całości na raz. Więc nie opowiadaj, co ludzie by zrobili, gdyby mogli, bo tego nie zrobili, co jest udowodnione na liczbach.

W polsce komiks zawsze był traktowany, jako dziwadło i mamy tego efekty. I pora przyjąć to do wiadomosci. Ty przemawiasz, jakby za toba stały miliony spragnionych obrazka z dymkiem, a tymczasem plac jest prawie pusty :-) Na tym polega problem.
Nigdzie nie twierdzę, że Spide-Man jest wybitnym komiksem, albo synonimem dobra, podałem ci przykład taniej serii, która szybko plajtnęła, bo to jest kolejny dowód na to, że jesteś niepoprawnym romantykiem. Mówisz, ze tanio ludzie by kupowali, no i okazuje się, że nie kupowali klasyki swiatowej, nawet za grosze.
Czym jest dobry komiks? Według mnie? Z ostatnio czytanych np. Blacksad. klasyczna, ale genialna kreska, niebanalna treść. Na tym poziomie, choć mamy i scenarzystów i grafików, nie ma nic.
Zrozum kasander, w tym kraju nie ma szerokiego grona odbiorców. Szerokie grono pozwala na naklady i sprzedaż rzędu dziesiątek tysięcy (dobry komiks tyle robił) a u nas jest to teraz 1000 (Incal) a kiedys bylo 5000. Może za wyjątkiem Thorgali i Asterixów, ale jak wiadomo wyjątki potwierdzają regułę.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Kasander 
Gollum

Posty: 24
Skąd: Wawa
Wysłany: 7 Października 2007, 14:06   

NURS napisał/a
Kasander, dwie rzeczy krótki, bo i tak się już zaimpregnowałeś.
Ludzie płacili po 15, 17, 19 za kolejne albumy Inaclaa a sprzedaż malała. dlatego, mając dane o sprzedaży, wysawca podjął decyzję sprzedania całości na raz. Więc nie opowiadaj, co ludzie by zrobili, gdyby mogli, bo tego nie zrobili, co jest udowodnione na liczbach.

Nie tylko ja się zaimpregnowałem, jak widać. A tobie Nursie przydałaby się znajomość faktów w przypadku Incala. Te pierwsze albumy wypuszczane pojedyńczo to była kaszanka, tzw. seria "Przed Incalem" rysowana przez jakiegoś Zorana, prequele z którymi Moebius nie miał nic wspólnego. Posunięcie dość bezsensowne - zamiast wydawać od razu oryginał robiony przez Moebusa, chłopcy z Egmontu wzięli się za coś takiego. Skoro sprzedaż malała a cena rosła, to udowodnione jest raczej, że strzelali sobie w jedyną zdrową nogę w ten sposób.
NURS napisał/a

W polsce komiks zawsze był traktowany, jako dziwadło i mamy tego efekty. I pora przyjąć to do wiadomosci. Ty przemawiasz, jakby za toba stały miliony spragnionych obrazka z dymkiem, a tymczasem plac jest prawie pusty :-) Na tym polega problem.
Nigdzie nie twierdzę, że Spide-Man jest wybitnym komiksem, albo synonimem dobra, podałem ci przykład taniej serii, która szybko plajtnęła, bo to jest kolejny dowód na to, że jesteś niepoprawnym romantykiem. Mówisz, ze tanio ludzie by kupowali, no i okazuje się, że nie kupowali klasyki swiatowej, nawet za grosze.
Czym jest dobry komiks? Według mnie? Z ostatnio czytanych np. Blacksad. klasyczna, ale genialna kreska, niebanalna treść. Na tym poziomie, choć mamy i scenarzystów i grafików, nie ma nic.
Zrozum kasander, w tym kraju nie ma szerokiego grona odbiorców. Szerokie grono pozwala na naklady i sprzedaż rzędu dziesiątek tysięcy (dobry komiks tyle robił) a u nas jest to teraz 1000 (Incal) a kiedys bylo 5000. Może za wyjątkiem Thorgali i Asterixów, ale jak wiadomo wyjątki potwierdzają regułę.

Nursie, strzelasz kulą w płot. I to nie jedną, a serią.
Komiksy "Dobrego komiksu" po prostu nie były dobre; przeciwnie, były bardzo słabe. Zarówno pod względem treści jak i kreski np. te Spidermany były dużo gorsze od tych wydawanych u nas w pierszej połowie lat 90-tych, rysowanych n.in. przez T. McFarlane'a.
Nie wiem, czy X-men, Spiderman czy Street Fighter to są dobre typy na nasz rynek, jeśli chodzi o komiks popowy (historia wydawnictwa mówi, że nie). Do młodszej polskiej młodzieży bardziej trafiają mangi, do starszej inne serie, np. Sin City, 100 naboi, Troy.

Zgadzam się, że "w tym kraju nie ma szerokiego grona odbiorców", nigdy nie twierdziłem przeciwnie. Tak samo zgadzam się, że komiks zawsze był traktowany jako dziwadło. To są truizmy, których nie musisz wyjaśniać, bo chyba każdy, kto nieco się interesuje komiksami to wie, i nie ma o czym dyskutować.

Moja teza jest tylko i wyłącznie taka, że Egmont robi krzywdę:
1. miłośnikom komiksu (ze względów już omówionych),
2. sobie - czego może nie widać teraz, bo póki co jeszcze Egmont żyje, ale może za parę lat taka polityka się zemści. I o to właśnie nazywam krótkowzrocznością. Z pewnością nie tędy droga do uzdrowienia rynku (którędy? to już pytanie nie do mnie), jest to chyba oczywiste.

Blacksad to dobry komiks, choć przynajmniej 2-3 wymienione przeze mnie wyżej polskie były lepsze. Ale jeżeli używasz go tu jako przykładu "dobrego komiksu środka", to zgoda, że takich akurat u nas brakuje.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group