Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Jacek Piekara
Autor Wiadomość
Gwynhwar 
Tarmogoyf


Posty: 9817
Skąd: Z forum SF
Wysłany: 30 Sierpnia 2007, 16:06   Jacek Piekara

Zauważyłam, że z jakiegoś powodu Jacek nie ma u nas swojego wątku o.o Zastanawiałam się gdzie by tu go wsadzić :twisted: i po namyśle odrzuciłam Piknik na skraju drogi, gdyż jego opowiadania gościły na łamach SFFiH. Co prawda na forum, jeszcze go nie widziałam, ale zawsze musi być ten pierwszy raz- może ktoś mu doniesie, że jest potrzeba i należy na nią odpowiedzieć :mrgreen:

Zamierzam zatem skupić fanów Mordimera Madderdina, sługi bożego!

Na początek chciałabym poruszyć dwie kwestie. Pierwsza dotyczy powstania postaci. Kto jest twórca Mordimera? Jacek Piekara, czy Przemysław Zawadzki? A może to ta sama osoba? Może to głupie pytanie, ale nigdzie nie znalazłam jednoznacznej odpowiedzi. Merlin.pl zawiera pewne informacje:
Cytat
Czy to nie przypadkiem niejaki Przemysław Zawadzki nie popełnił tego cuda i nie opublikował go w magazynie FANTASY kilka miesięcy wcześniej? Pogratulować przemyślnego alter ego, panie Piekara! Rafał Jasiński 2003-09-08
A druga jest już bardziej trywialna: czy ktoś może mi wyjaśnić chronologię cyklu o Mordimerze? Bo niby jest tom trzeci, niby drugi poprawiony i nagle ostatni- osobiście potwornie sie pogubiłam o.O
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 30 Sierpnia 2007, 17:47   

Gwynhwar: Jacek nie spełnia jednego z wymogów formalnych - nie ma Go na forum.
 
 
merula 
Pani z Jeziora


Posty: 23494
Skąd: przystanek Alaska
Wysłany: 30 Sierpnia 2007, 20:36   

Ale przecież być może, prawda? Nie ma embarga ?
_________________
Kobiety dzielą się na te, które nie wiedzą czego chcą i na te, które chcą, ale nie wiedzą czego.
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 30 Sierpnia 2007, 21:35   

jak sie pojawi, to trafi do tego działu. nie róbcie bałaganu, prosze.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Gwynhwar 
Tarmogoyf


Posty: 9817
Skąd: Z forum SF
Wysłany: 31 Sierpnia 2007, 10:54   

Jestem zaszczycona zwróconą uwagą, a zwłaszcza tym, że poinformowano mnie o przenosinach. Zgadzam się z merulą, ale w dzisiejszych czasach z władzą lepiej nie zadzierać.

Czekam na jakieś posty dotyczące topicu.
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 31 Sierpnia 2007, 14:02   

Gwynhwar: znowu zaczynasz być pokrzywdzona? :D Od początku było ustalone, że w "Miszczach..." są tylko te osoby które publikowały w SFFiH i są na forum. A że o tym nie wiedziałaś? Ignorantia legis nocet... :D
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 31 Sierpnia 2007, 14:21   

Gwynhwar napisał/a
Pierwsza dotyczy powstania postaci. Kto jest twórca Mordimera? Jacek Piekara, czy Przemysław Zawadzki?


A przecież dokładnie taki sam motyw był z niejakim Damianem Kucharskim i opowiadaniem 'Świat jest pełen chętnych suk', które poszło w 'Fantasy' a niedawno zostało wydane w zbiorku pod tym samym tytułem jako tekst autorstwa... Jacka Piekary. Nie rozumiem do końca o co chodzi, ale co tam :roll:
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 22006
Skąd: Szmulki
Wysłany: 31 Sierpnia 2007, 14:25   

Martva, wpadnij na Nurscon - Jacek będzie dziś w Paradoxie. Zapytasz. I nie mów że nie możesz - z Krakowa to ile trzy godziny?
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 31 Sierpnia 2007, 14:29   

Oczywiście że nie mogę, może i 3 godziny, ale trzeba mieć na bilet (pieszo w 3 godziny nie dotrę, sorry) :)
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 22006
Skąd: Szmulki
Wysłany: 31 Sierpnia 2007, 14:34   

Eeee... sponsor?
Zresztą i tak nas nie lubisz...
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 31 Sierpnia 2007, 14:38   

Skąd ja Ci sponsora wezmę? Poza tym ja Was lubię, to Wy mnie nie lubicie i nie przyjeżdżacie, taki mawete na przykład, albo Adanedhel :)
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 22006
Skąd: Szmulki
Wysłany: 31 Sierpnia 2007, 14:41   

Bo to świńtuchy som. Obiecujom i zobacz mawete już się miga od przyjazdu na Nurscon...
Zorganizuj coś w Krakowie, rozkręcimy imprezę...

(Sponsor: rodzic, męczyzna osbisty, ulubiona babcia, kuleżanki, zaliczka z roboty... tyle możliwości leniuszku).
 
 
Gwynhwar 
Tarmogoyf


Posty: 9817
Skąd: Z forum SF
Wysłany: 31 Sierpnia 2007, 14:48   

mawete napisał/a
w Miszczach... są tylko te osoby które publikowały w SFFiH i są na forum.


W połowie się zgadzało, a nad drugą popracuję :twisted:

Martva napisał/a
A przecież dokładnie taki sam motyw był z niejakim Damianem Kucharskim i opowiadaniem 'Świat jest pełen chętnych suk'


Akurat o tym można znaleźć informacje. Podobno zbiorek napisany został razem z Kucharskim o.O Azi mówi, że to sie zdarza- jeden się promuje, drugi sygnuje.

Kruk Siwy napisał/a
Bo to świńtuchy som. Obiecujom i zobacz mawete już się miga od przyjazdu na Nurscon...


Co za paskudna dwulicowość :twisted: :wink:
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 31 Sierpnia 2007, 14:54   

Kruk Siwy napisał/a
Bo to świńtuchy som. Obiecujom i zobacz mawete już się miga od przyjazdu na Nurscon...


No!

Kruk Siwy napisał/a
Zorganizuj coś w Krakowie, rozkręcimy imprezę...


W Krakowie są w miarę regularne, comiesięczne spotkania.

Kruk Siwy napisał/a
(Sponsor: rodzic, męczyzna osbisty, ulubiona babcia, kuleżanki, zaliczka z roboty... tyle możliwości leniuszku).


Wcależenie, nie widzę żadnych :( Znaczy wszyscy wymienieni nie żyją, nie istnieją bądź są tak samo spłukani.

Gwynhwar napisał/a
Akurat o tym można znaleźć informacje. Podobno zbiorek napisany został razem z Kucharskim o.O Azi mówi, że to sie zdarza- jeden się promuje, drugi sygnuje.


Ale jeśli w piśmie opowiadanie jest podpisane 'Kucharski' a Piekara we wstępie kwiczy jaki to zdolny młody autor, a w książce owszem Kucharski występuje jako współautor, ale nie w tym opowiadaniu (specjalnie przejrzałam) - to trochę mi się to dziwne wydaje w dalszym ciągu. Z drugiej strony, jestem tępa i nikt mnie nie lubi, pewnie nie mam racji ;P: ;)
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
Gwynhwar 
Tarmogoyf


Posty: 9817
Skąd: Z forum SF
Wysłany: 31 Sierpnia 2007, 15:04   

Martva, zatem obie jesteśmy tępe. :mrgreen:
Albo inaczej, nie wiem jak ty, ale ja jestem po prostu ciekawa o co kaman. Dlatego apelowałam do wielkich umysłów naszego forum...
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 31 Sierpnia 2007, 15:14   

No tez jestem ciekawa, a z Piekarą w sumie chyba nie bywamy na tych samych konwentach, a jak bywamy to sie mijamy, a poza tym to ja sie wstydzę o :oops:
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 22006
Skąd: Szmulki
Wysłany: 31 Sierpnia 2007, 15:15   

Piekary?
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 31 Sierpnia 2007, 15:17   

Wszystkich Kruku, to ze jestem zepsuta (do cna) nie oznacza że wstydu nie mam!

Tak, Piekary też :roll:
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 22006
Skąd: Szmulki
Wysłany: 31 Sierpnia 2007, 15:20   

Między bezwstydna a zawstydzona jest pewna róźnica... ale ponoć macie tam w Krakał spotkania i literaty różne przychodzą... czas się oswoić. Piekara nie gryzie, wiedziałbym coś o tym znam go dłużej niż mam ochotę się przyznać. No i płeć lubi, oj lubi...
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 31 Sierpnia 2007, 15:36   

Kruk Siwy napisał/a
Między bezwstydna a zawstydzona jest pewna róźnica...


Bywam i taka, i taka ;) ale zawstydzona chyba częściej :oops:

Kruk Siwy napisał/a
ale ponoć macie tam w Krakał spotkania i literaty różne przychodzą...


Tak, kilku. I rudowłosa Muza Eli Graf ;)

Kruk Siwy napisał/a
Piekara nie gryzie,


Może Ciebie nie, ale ludziom różne dziwne rzeczy czasem przychodzą do głowy i nigdy nic nie wiadomo.
Na wszelki wypadek na czas NURSconu zamknę się w pokoju i poudaję że mnie nie ma, o .
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
Gwynhwar 
Tarmogoyf


Posty: 9817
Skąd: Z forum SF
Wysłany: 31 Sierpnia 2007, 15:37   

Skoro zatem Dziadek może pochwalić się tak wszechstronną wiedzą na temat delikwenta, może wypowie się na temat poruszonego problemu?
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 22006
Skąd: Szmulki
Wysłany: 31 Sierpnia 2007, 15:45   

Nie.
Ałtor niech się wypowiada.
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Gwynhwar 
Tarmogoyf


Posty: 9817
Skąd: Z forum SF
Wysłany: 31 Sierpnia 2007, 15:46   

Damn = =
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 22006
Skąd: Szmulki
Wysłany: 3 Wrzeœśnia 2007, 09:59   

Na Nursconie osobiście prosiłem Jacka P. żeby się odezwał w niniejszym wątku. Zobaczymy.
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Gwynhwar 
Tarmogoyf


Posty: 9817
Skąd: Z forum SF
Wysłany: 3 Wrzeœśnia 2007, 10:04   

Dziękuję Dziadku :)
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 22006
Skąd: Szmulki
Wysłany: 3 Wrzeœśnia 2007, 10:05   

QCF!
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Gwynhwar 
Tarmogoyf


Posty: 9817
Skąd: Z forum SF
Wysłany: 3 Wrzeœśnia 2007, 10:11   

Quantum Flow Control o.o

edyta: Quantum Computing Functions!

Żeby nie było, że offtopuję: Dlaczego!? Dlaczego!? Dlaczego Alicja tom 1, z każdym rozdziałem staje się coraz bardziej kiepską Lolitą? o.O
Wypowiem się w pełni kiedy skończę, o ile ten dzień nastąpi...
Bo Alicja by tego nie pochwaliła, ale to wydarzyło się dużo, dużo, dużo, dużo później...
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 3 Wrzeœśnia 2007, 10:45   

Na NURSconie dobrze się migałem... jestem tylko na jednym zdjęciu... :D
 
 
Gwynhwar 
Tarmogoyf


Posty: 9817
Skąd: Z forum SF
Wysłany: 3 Wrzeœśnia 2007, 10:51   

mawete, offtopujesz o.o
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 3 Wrzeœśnia 2007, 10:55   

Wiem :twisted:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group