Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Tekst numeru 20 - głosujemy do 5 sierpnia

Podobało się :
1. Łukasz Orbitowski : Zatoka tęczy
27%
 27%  [ 24 ]
2. Andrzej Sawicki : Czas końca
10%
 10%  [ 9 ]
3. Dawid Juraszek : Podniebny fort
19%
 19%  [ 17 ]
4. Marcin Wroński : Smutek przestrzeni
10%
 10%  [ 9 ]
5. Olgierd Czarnomski : Bardziej ludzkie
6%
 6%  [ 6 ]
6. Iwo Drożdzowski : Samotność
3%
 3%  [ 3 ]
7. Ela Graf : Imperium musi upaść!
1%
 1%  [ 1 ]
8. Rafał Januszkiewicz : Wiatr i niespodzianka
2%
 2%  [ 2 ]
9. Łukasz Andrzejowski : Szort kolejowy
1%
 1%  [ 1 ]
10. Rafał W. Orkan : Maszyna
8%
 8%  [ 7 ]
11. Piotr Boruch : Tak, jak powinno być
9%
 9%  [ 8 ]
Głosowań: 49
Wszystkich Głosów: 87

Autor Wiadomość
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 31 Lipca 2007, 08:31   

Zdania typu "Idąc do szkoły, spadła mi czapka", "Będąc młodą lekarką, przyszedł raz domnie pacjent", albo "Czytając w piśmie nic nie stracił na jakości" są niepoprawne gramatycznie. To Ci wypunktowała joe_cool. Ja z kolei podałem zdanie z Pana Tadeusza, gdzie naszemu wieszczowi wolno było taki błąd popełnić :)
_________________
"Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius
 
 
hrabek 
Kapo di tutti frutti


Posty: 12475
Skąd: Szczecin
Wysłany: 31 Lipca 2007, 09:37   

A czemu? Co jest w nich zlego? Serio pytam.
_________________
5 zdań na temat
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 22004
Skąd: Szmulki
Wysłany: 31 Lipca 2007, 09:38   

Łaaał! - zapłakała pani od polskiego... w szkole podstawowej.
 
 
Dabliu 
Marsjanin


Posty: 2265
Skąd: Wrocław
Wysłany: 31 Lipca 2007, 10:35   

hrabek napisał/a
A czemu? Co jest w nich zlego? Serio pytam.


Powiedzmy, że wychodzi na to, że nic nie stracił na jakości ten, kto czytał opko w piśmie, czapka szła do szkoły, a pacjent był młodą lekarką... choć i tak błędnie :D
 
 
hrabek 
Kapo di tutti frutti


Posty: 12475
Skąd: Szczecin
Wysłany: 31 Lipca 2007, 11:21   

Kruku, nie badz taki madry, szkola podstawowa byla dawno. Tez wszystko z podstawowki pamietasz? Literki znasz i gramatyke, bos pisarz, to sie wymadrzasz. A ja takich ryzykownych sformulowan rzadko uzywam, to i naprostowany zostalem. I lekcje do konca zycia zapamietam. A ty te braki z podstawowki, co miales wczoraj to masz i dzisiaj ;P:
_________________
5 zdań na temat
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 22004
Skąd: Szmulki
Wysłany: 31 Lipca 2007, 11:27   

I będę miał jutro. Staranne je pielęgnuję. Ale dość... widzę zielonych na horyzoncie.
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Czarny 
GrimMod

Posty: 5363
Skąd: IŁAWA
Wysłany: 31 Lipca 2007, 11:32   

Masz dobry wzrok Kruku :twisted: Nie offtopować :evil:
 
 
Haletha 
Zielony Ludzik


Posty: 2051
Skąd: Carrodunum
Wysłany: 31 Lipca 2007, 12:55   

W tym miesiącu zdecydowanie najbardziej podpadły mi szorty. Jak już ktoś wcześniej napisał - mają potencjał. Głos pójdzie na śliczny tekst Rafała. Pozostałe otrzymałyby ex aequo miejsce drugie, gdyby była taka możliwość:)

Zatoka tęczy - tradycyjnie zatopiłam się z uwagi na język. Narracja jest piękna i nie pozostawia absolutnie nic do życzenia. Jednak opowieść Rosjanina Wiecznego Tułacza gdzieś od połowy przestała do mnie trafiać. Niebo na księżycu i latające delfinki? Pomysł oryginalny, ale IMHO przekombinowany.

Czas końca - również plus za język. Czytałam z dużą przyjemnością, aczkolwiek fabuła nie wywarła na mnie większego wrażenia.

Podniebny fort - Zły miesiąc mam, czy co? Kolejne opowiadanie, które mnie nie wciągnęło i mimo ładnego napisania wręcz go nie zapamiętałam.

Smutek przestrzeni - przykro mi, nie mój typ poczucia humoru.

Bardziej ludzkie - No tak, opowiadanie debiutanta. Napisane zgrabnie, z sercem i pasją, po zakończeniu lektury pojawia się jednak pytanie: ale o co w tym chodziło? Nie każdy pomysł, choćby nie wiem jak tłukł sę pod czaszką, jest wart wykorzystania. Ten nie był, a w każdym razie nie w ten sposób.
_________________
Pewien król miał dwóch synów. Jednego starszego, drugiego zaś młodszego.
----------------------------------
Daj się porwać przygodzie! Forumowa powieść w odcinkach czeka na ciebie!
 
 
 
krisu
[Usunięty]

Wysłany: 2 Sierpnia 2007, 08:23   

1. Lukasz Orbitowski : Zatoka tęczy - punkt. Zadna rewelacja z tym niebem na Ksiezycu, gdzies juz to bylo. Ale wykonanie pierwszorzedne.
4. Marcin Wroński : Smutek przestrzeni - najgorszy tekst numeru. Za duzo wysilonego humoru. No coz, Nie kazdy umie pisac jak Pratchett.
6. Iwo Drożdzowski : Samotność - punkt. Podobalo sie. Dobrze napisane.
Reszta trzyma na tym samym poziomie, tak gdzies posrodku skali.
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39279
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 2 Sierpnia 2007, 16:46   

W tym rozdaniu punkty ode mnie otrzymują:
Dawid Juraszek Podniebny fort - Może nie ma w tej historii zbyt wiele fantastyki w potocznym rozumieniu tego słowa, ale jest ogromna magia Chin, dziwnych obrzędów tejemniczego ludu Bo. Patrzymy na świat oczami Xiao, wiemy tyle, ile on zdoła zobaczyć lub usłyszeć, dajemy się porwać opowieści, jak rwącemu nurtowi Rzeki Tuzina Zakrętów.
Rafał W. Orkan Maszyna – dopracowany pomysł, ciekawa fabuła, bogaty język. Autor bardzo zręcznie wybrnął ze zwariowanego, zadanego tematu.
 
 
Tomcich 
Tigana


Posty: 6557
Skąd: Ino
Wysłany: 2 Sierpnia 2007, 19:14   

Ciężko w tym miesiącu zagłosować. :| Głosy tylko dwa, kandydatów dużo, a w dodatku większość o wyrównanym poziomie. :?
Zatoka tęczy - delfinki na Księżycu i umierający Posejdon na tronie, kosmonauta wieczny tułacz i zaświaty. :mrgreen: A wszystko to malowniczo opisane.
Czas końca - szkoda, że to już koniec :( Polubiłem to rodzeństwo, w dodatku były tu i statki kosmiczne, walki na lasery, kosmiczne abordaże - czyli rasowa space-opera. :D
Podniebny fort - kolejna odsłona przygód Xiao i cóż dodać więcej - czekam na dalsze. :D
Smutek przestrzeni - i kolejna space-opera :wink: (nawet dosłowna). Czytając miałem skojarzenia z dziennikami Gwiazdowymi i podróżą XX, gdzie Lem również bawił się wyśmienicie nazwiskami i nazwami. :D
Bardziej ludzkie - trochę romantyczne opowiadanie, które przywodzi mi na myśl jedne z najlepszych opowiadań Asimova. :D
szorty oceniałem już w odpowiednich wątkach.
Ostatecznie głos na 'Bardziej ludzkie' i 'Czas końca'
Numer oceniam b. dobrze, oby takich więcej. 8) (Szczególnie space-oper. ;P: )
_________________
- Jak tam życie?
- Muchom by się spodobało..
 
 
 
Homer 
Admirał Ackbar

Posty: 2463
Skąd: ...
Wysłany: 3 Sierpnia 2007, 18:15   

krisu napisał/a
najgorszy tekst numeru


Nie lubimy opery :?: :wink:
 
 
Godzilla 
kocia mama


Posty: 14145
Skąd: Warszawa
Wysłany: 4 Sierpnia 2007, 11:33   

Tym razem głos idzie wyłącznie na szort, mianowicie na "Tak jak powinno być". Wielkie brawa! Reszta jakoś do mnie nie trafiła. Umierające niebo na księżycu nie przekonało, było jak wycięte z innego obrazka. "Czas końca" i "Podniebny fort" jakoś przemknęły, nie zostały w pamięci. "Smutek przestrzeni" wydał mi się jakiś wysilony. "Bardziej ludzkie", no nie wiem, nie odpowiadał mi ani język, ani pomysł z duchem maszyny. To prawda, że oceniam te teksty po dłuższym czasie od ich przeczytania. W każdym razie punkt dla Ziuty przyznaję z całkowitym przekonaniem :bravo
_________________
Blog
Kedileri çok seviyorum :mrgreen:
 
 
Pagan 
Jaskier


Posty: 52
Skąd: Krasnystaw
Wysłany: 4 Sierpnia 2007, 21:56   

Ok, trochę późno (w sensie daty, nie godziny), ale w końcu zagłosuję... Co by tu wybrać...

Zatoka tęczy? Niczego, niczego, a jednak całość mnie nie urzekła. To jakby dwie opowieści w jednej i, niestety, bardziej spodobała mi się ta pierwsza tj. do momentu rozpoczęcia opowieści kosmonauty... Dalej też ciekawie, ale sama Zatoka Tęczy i to, co tam się znajdowało... No nic, kwestia gustu. Problem w tym, że jeśli opowiadanie zawiera w sobie zbyt wiele różnych motywów i konwencji, istnieje duże ryzyko, że komuś się połowa albo 1/3 tekstu kompletnie nie spodoba, co popsuje mu zabawę. W tym przypadku łączy się świetnie napisany epizod horrorowo-psychologiczny z duchem, 'historyczne sci-fi' do momentu lądowania no i ta magiczno-oniryczna końcówka, która nie dała mi satysfakcji. Warsztatowo jest bosko, ale pod względem treści... aż nazbyt obficie :)
Za bardzo się rozpisałem o jednym tekście, na który zresztą... nie zagłosowałem. Mimo wszystko.

Bardziej ludzkie? Podoba mi się. Sympatyczne takie, ale wyczuwalnie... hm... debiutanckie. W każdym razie - nie jest to IMHO tekst numeru.

Smutek przestrzeni? Miejscami dowcip niezbyt wyszukany, kiedy indziej się zaśmiewałem. Morska przygoda dość dosłownie przerobiona na s-f. Bardzo dobrze mi się czytało, ale to jeszcze nie to. Szukamy dalej.

Podniebny fort? Zanim Xiao został karnie zesłany i kiedy jeszcze opowiadania rozgrywały się w miastach, więcej było tego 'orientalnego uroku'. Tutaj pozostała głównie wojskowość. Na pytanie "o czym to?" odpowiedziałbym: właściwie o niczym... znaczy niby o wojnie, ale i tak nie ma dobrych scen batalistycznych :)

Szorty? Dobra miniatura to przede wszystkim dobra puenta. IMHO, rzecz jasna. W tej kategorii dla mnie "Samotność" oka w słoiku rządzi. Jednak... tym, co naprawdę mnie urzekło, był pomysłowy sposób wybrnięcia z tematu tak trudnego jak "Gąsienica, dwie zapałki, pięć złotych, czyli popsuty umysł"... Dlatego też - punkt dla Maszyny.

Ostatnim tekstem, którego omówienie zostawiłem sobie na koniec, zaburzając harmonię misternie układanego spisu treści, jest Czas końca, który dostaje mój drugi głos. Może i "Zatoka..." jest lepiej napisana. Co z tego, skoro to właśnie to pokręcone połączenie magii (to wiązanie demona, te prastare 'Żelaźniacze' artefakty) i technologii (cała reszta w sumie) mnie oczarowało. Muszę się jednak przyznać, że głosując na to opko mam pewne wątpliwości. Ta historia stojąca za czarnym słońcem... Nie podoba mi się, że potraktowano ją tak po macoszemu i że zaistniała w tylko jednej relacji. No trudno, jeszcze nie czytałem opka idealnego, więc nie ma się czym przejmować :mrgreen:

OK, to by było na tyle. Jeżeli czytasz te słowa to znaczy, że albo dotrwałeś(aś) do końca mojej przydługiej recenzji albo czytanie postów zaczynasz od końca :]
 
 
 
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 6 Sierpnia 2007, 20:30   

Cieszy mnie zajęte miejsce jak i większość komentarzy :) Pozostałe komentarze mnie nie cieszą, ale informacji zwrotnej dostarczają, i to sobie cenię. Dziękuję wszystkim i do następnego opowiadania.
_________________
"Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius
 
 
Chompa 
Frodo Baggins


Posty: 113
Skąd: Wesseling
Wysłany: 22 Sierpnia 2007, 14:56   

Dopiero teraz przeczytalem. Widzac wyniki ankiety, musze stwierdzic, ze tym razem nie jestem zaskoczony. Opowiadanie Orbita bardzo mi sie podobalo, natomiast dwa inne teksty (Podniebmy Fort i Czas Konca) plasuja sie w pierwszej trójce, ale z wyraznym odstepem od zwyciezcy.

Dlaczego tak? Nie wiem. Trudno powiedziec. Po prostu nie zaiskrzylo. W opowiadaniu Juraszka brakuje mi jakiejs konkluzji, czegos, co "zaokraglaloby" cala przygode Xiao. Sam chinski koloryt niestety nie wystarcza, bo fan bakalaza oczekuje po kontynuacjach jednak troche wiecej ;)

U Sawickiego tez niby fajna space-opera, ale jednak nie do konca przekonywujacy tekst. Znowu trudno mi sprecyzowac subiektywnie odczuwane braki.

Reszta tekstów jest OK, w sumie bardzo wyrównany poziom. Ponadprzecietny numer z jednym "rubinem", otoczonym "opalami" ;)
_________________
Pozdrawiam
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group