[Fearfol]

Na początek chciałbym napisać, że jest to pierwszy temat mojego autorstwa Po za tym jeżeli się okaże, że będzie miał małą popularność na forum lub się powtórzył ( może ktoś już na ten temat pisał ale spr. w "Mechanicznej pomarańczy" i "Powrocie z gwiazd") to niech go gorat zamknie i basta.

A więc jakiś czas temu TV 4 szumnie ( jak na tą stację) rozpoczęło emisję programu p.t "Włatcy móch" bajki reklamowanej jako - "tylko dla dorosłych" otóż na "YouTube" można obejrzeć prawie wszystkie odcinki tegoż serialu ( i w cale nie trzeba być dorosłym).

Bohaterami tej bajki jest czwórka ośmiolatków z pewnej szkoły. Są to: Anusiak ( gruba postać), Konieczko(postać w okularach), Maślana( postać wysoka) i Czesio( wyrósł na bohatera nr. 1 jest on zielnym zombie). Cała czwórka uczęszcza do jednej klasy prowadzonej przez "Panią Frał" ( mówiącej z "lekkim" rosyjskim akcentem). W serialu pojawiają się sporadycznie i inne postacie jak np. "Higienistka"

Bajka ta miała być dla dorosłych z powodu wulgarnego języka, poruszania wrażliwych tematów bez ogródek i obwijania w bawełnę. Z moich obserwacji w środowisku( dżungla) mojej szkoły zauważyłem że jest ona szeroko znana i podziwiana przez jednych lub zupełnie ignorowana przez innych. Czy świadczy to o specyfice humoru przedstawionego ? Podział ten nie przebiega wzdłuż granicy ustanowionej przez poziom inteligencji. Nie, ogląda ją duża rzesza uczniów b.dobrych. Na "YouTube" spotkałem się również z opiniami bardzo pochlebnymi dla tej "bajki", część osób wręcz "ubustwia" bohaterów kreskówki. Nie znam tych osób więc nie mogę nic napisać o ich samych.

Od strony technicznej kreskówka nie jest olśniewająca, postacie budowane za pomocą linii prostych i figur geometrycznych. Kolorowa.

zapraszam do dyskusji na temat tego "fenomenu" ( pozwolę sobie na taki sformułowanie)

oto link do zapoznania się z "Włatcami móch": http://www.youtube.com/re...h&search=Search

[Iscariote]

U mnie też się tym zachwycali. Mnie specjalnie nie powala, ale niektóre teksty Czesia są dobre.
Np. "Żaba nie kumka", "Czesio musi nareperować żabę".
Czasem całkiem zabawnie przedstawiają różne subkultury - np. kierowca autobusu szkolnego to metal, którego pojawienie się i tekst "ave satan" rozbroiło mnie totalnie.

Bajka niezbyt ambitna, acz czasem może sprawić uśmiech.

[NURS]

to taka polska podróba South Parku.

[krisu]

Znowu próbowałem to obejrzeć. Nie dałem rady. Pomysł autorzy mieli dobry, ale wykonanie jakoś mi nie podchodzi.

Znowu próbowałem to obejrzeć. Nie dałem rady. Pomysł autorzy mieli dobry, ale wykonanie jakoś mi nie podchodzi.

[mBiko]

A dla mnie właśnie takie chropawe, surowe wykonanie uzupełnia klimat serialu. Znakomicie zarysowane postacie i postawy dzieci oraz przerysowanie popadające w groteskę stanowią o tym, że bardzo mi się " Włatcy " spodobali.
A Czesiu ze swoim " Dzień dobry" RULEZ.

[hijo]

Że to podróba southparku to widać od razu, ale serial się rozwija, kiedy pierwsza seria nie była najlepsza to kolejne odcinki są coraz lepsze. Nie śledzę serialu regularnie, ale widziałem kilka nowych odcinków i były ciekawsze niż te z pierwszej serii.

Czasami jest na prawdę zabawnie. Bardzo podobał mi się odcinek w którym ekipa grała w jakiegoś rpga czy planszówkę.

[Romek P.]

Mnie się nie bardzo podoba, chociaż niektóre teksty celne. Oglądam od przypadku do przypadku, często po kilka minut, ale zauważam coś, co mnie irytuje w tym serialu: powtórki tych samych grepsów i scen (np. kiedy grają) w różnych odcinkach, jakby scenarzystom brakowało inwencji

[Fearfol]

pewnie że się będą powtarzać, ale żeby też nie popadać w przesadyzm z tymi powtórkami. hijo to był odcinek co Czesio szukał "Wujka Alfreda". Konieczko powiedział wtedy, że mają go dość i niech wypier..

właśnie ciekawe po ilu "sezonach" "tfurcą" skończą się pomysły? I czy Polacy okażą się mądrzejsi od amerykanów i nie będą nachalnie kontynuować tej kreskówki. A zauważyliście ,że ten serial nie oszczędza nikogo i niczego: wiara, kult zmarłych, hip-hop, death rock, black metal, nauczyciele, uczniowie itd. Zauważyliśmy również z kumplem, że kreskówka ta nie ogłupia jak te zachodnie bajki ( cartoon network ) i ma o wiele więcej od nich "warstw" ( może tyle ile cebula)

mi to się śmiać chciało z odpowiedzi woźnego na pytanie "pani frauł" jak długo zajmie mu instalacja głośników. Odpowiedział on: ależ miła pani, to jest dżapański sprzęt tu wszystko w krzaczkach piszą.

[Pako]

durne... fakt,są kawałki dobre, ale gólnie do mnie nijak nie umie trafić. Ani to spoutharkowi do pięt nie dorasta, ani Family Guy'owi do podeszwy stóp... ot, cienizna

[mBiko]

Tak wszyscy obrywają od " Włatcuf" (?), i ekolodzy, i kościół, i menele. Każda opcja, każda postawa i światopogląd narażone są na trwałe okaleczenie.

Fearfol tylko ogry mają tyle warstw co cebula, nikt ani nic więcej.

[Homer]

Miałem strasznie negatywne uczucia, ale wciągnąłem się! Serial jest dobry i spokojnie może pretendować do miana polskiego SP! Poziom odcinków nierówny: od "kiepskie" do "wyśmienite", (ale tak było w SP również).Wszystkie odcinki na www.wlatcy.net Czesio rulez! W ostatnim odcinku "Za kólisami" twórcy nabijają się z samych siebie i z wizerunku postaci

[Dezerter666]

Nie często oglądam i wydawał mi sie mało śmieszny, ale ostatnio ktoś mi puścił świetny odcinek o pierwszej komunii i moralnej metamorfozie Konieczki.

Nie często oglądam i wydawał mi sie mało śmieszny, ale ostatnio ktoś mi puścił świetny odcinek o pierwszej komunii i moralnej metamorfozie Konieczki.

[Fett]

"Bajka dla dorosłych", oglądana w dużej mierze przez społeczność gimnazjalną

Osobiście jej fanem nie zostanę, aczkolwiek niektóre teksty potrafią rozwalić. Szczególnie postać Czesia przypada do gustu, i to w taki sposób, że człowiek niejednokrotnie chciałby powiedzieć "Dzień dobry", tak jak on Ciekawe, na ile starczy inwencji twórcom... póki co jadą równo po wszystkim i wszystkich...

[Tequilla]

Właśnie katuję "Włatców.." od paru tygodni - Dla mnie dobre. Może humor niewyszukany, ale przyznam, że po ośmiu godzinach pracy rzadko szukam tego wyszukanego. Podobno jakiegoś odcinka TV4 nie wyemitowała z powodu obrazy uczuć religijnych. Widać cenzura robi swoje...

[lavojtek]

Tylko odcinek z wycieczka a szczegolnie kierowca-satanista powalily mnie. Reszta srednio i malo smieszna.

[agnieszka_ask]

[Dezerter666]

[agnieszka_ask]

[Dezerter666]

dzięki

Wychodzę do pracy. Jak będzie nudno, to wiem co zrobię ..

pozdr.

dzięki

Wychodzę do pracy. Jak będzie nudno, to wiem co zrobię ..

pozdr.

[Tequilla]

[Kuba]

Ja na przykład bardzo lubię.
Czesio jest moim idolem, kocham kiedy idzie ulicą tymi małymi stópkami i np raz na jakiś czas wyjmie coś z kosza i zje. Ciekawy był odcinek kiedy jadł cukierki, które sam wygrzebał sobie chyba z nosa. Ogólnie Czesio jest kochany.

[Tequilla]

No jak to piszą na sieci Czesio Rulezz

Do tego typu produkcji chyba trzeba podchodzić bez zbytnich oczekiwań. To w sumie tak, jakby od "Kiepskich" wymagać odpowiedzi na najważniejsze pytania dręczące filozofów. Ten rodzaj humoru już tak ma. A twórcy "Włatcóff.." jadą po wszystkim, bez ograniczeń.

[mBiko]

Kuba muszę Cię rozczarować. Smakowe cukierasy Czesia nie były z nosa. Wręcz przeciwnie kolego, wręcz przeciwnie.

[Janus]

Straszne badziewie.

Widziałem trzy odcinki (w tym ten z kierowcą - satanistą) i mam szczerze dość. Humor w stylu "a jak się schylił to piernoł" to nie dla mnie. Chociaż, kiedy miałem naście lat to mogłoby mnie bawić

Porównanie do Kiepskich wydaje mi się najcelniejsze. Podobna żenada. Przypinanie tu łatki obrazoburczości, czy też dorysowywanie na siłę ideologii sprzeciwu jest zwyczajnie nieuzasadnione. To, że ktoś obsztorcowuje wszystkich jak leci

[Adashi]

Obejrzałem jeden odcinek ten o komunii świętej i powiem wam dobre to jest, świetnie sportretowano KK (ta zakonnica, ale jazda)

[lavojtek]

[Homer]

Uznałem za słuszne zamieścić w tym miejscu posta.

Mnie najbardziej śmieszy tok rozumowania bohaterów .
I niech mi ktoś powie, że Czesio śpiewający psalmy "w środku - w Czesiu" to humor niskich lotów.

[Fenris]

Ten serial ma pewien swoisty klimat i humor nie dla wszystkich zrozumiały. Większość z was oceniając ten serial wywleka tani humor: rzyganie, teksty o wacku itp., ale zapomnieliście chyba że to nie jest serial o was samych teraz tylko o OŚMIOLATKACH , którzy beztrosko, i jeszcze bez nabytych z wiekiem ograniczeń i tabu tłumaczą świat po swojemu, z wyobrażnią. To właśnie jest zabawne - stosunek do świata dorosłych i różnych trudnych spraw będących nierzadko w Polsce tematami tabu (nikt nie zapyta ośmiolatka co dla niego znaczy np. komunia święta, tylko wpiera mu się co ma dla niego ona znaczyć bez próby tłumaczenia). Serial jest genialny, wytyka nasze przywary (może lubimy SP bo wytyka nie nasze ale amerykańskie? ) a krytykowana oprawa graficzna podkreśla cały klimat serialu.

[Tequilla]

Oprawa graficzna jest akurat jak najbardziej na miejscu. Pasuje idealnie.
Właściwie to serial ma lepsze i gorsze momenty. Jest kilka prymitywnych przegięć, ale w wielu przypadkach faktycznie celnie trafia w punkt widzenia ośmiolatków i ich obserwację dorosłych.

[Cardano]

Jak dla mnie - tak jak napisał NURS, podróba South Parku, w dodatku marna... Brakuje tylko tego, by Czesio ginął w każdym odcinku.

South Park, Family Guy przynajmniej niosą jakieś przesłanie, bądź w większym lub mniejszym stopniu próbują. Mam wrażenie, iż popularność serialu bierze się tylko stąd, iż 'ktoś przeklina' itp co w emitowanych wcześniej animacjach takie powszechne nie było... Moim zdaniem, zamiast wielkiego ryku (co chyba było zamiarem autorów) wyszło cichutkie pierdnięcie...