  | 
               
                  
                   
                  
  
                  
                | 
                 | 
	       
                            
          
         		            
 
	
			| 
		Co lepiej albo pochwała różnorodności | 
    
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
    
            
      
         
		 Gustaw G.Garuga  		  
		 
         Bakałarz
  
                  Posty: 6179 Skąd: Kanton 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 9 Lipca 2007, 18:21   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                | Pako napisał/a |   | corpse bride napisał/a |  | ja tez nie chodze do fryzjera, sama sie obcinam. |   
 
To mnie zawsze fascynowało. Znaczy konkretnie obcinanie samemu włosów z tylniej części głowy. O ile przód może jakoś bym załatwił, pobiedził się nad bokami, to tył pociął bym se tak, że musiałbym chyba potem z papierowym workiem na łbie chodzić    |   
 
Żadna sztuka, o ile oczywiście strzyżesz się na jeża. Ja dobrą dekadę temu zaopatrzyłem się w maszynkę do strzyżenia i od tamtej pory ani razu nie byłem u fryzjera. | 
             
						
				_________________ "Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Martva  		  
		 
         Kylo Ren
  
  
                  Posty: 30898 Skąd: Kraków 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 9 Lipca 2007, 18:25   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | A ja się nie znam i znać się nie chcę, nudziłam się strasznie, demonstracyjnie czytałam książkę jak miałam jakąś ze sobą, raz zdarzyło mi się zasnąć, ale jak jest sytuacja okołogolowa to faceci krzyczą strasznie. I w ogóle obrażano się. Na mnie. No po prostu szkoda słów. | 
             
						
				_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
 
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
 
 
skarby
 
szorty | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 elam  		  
		 
         Gremlinek
  
  
                  Posty: 11118 Skąd: kotlinka gremlinka 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 9 Lipca 2007, 18:36   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               ja bylam taka coreczka tatusia i zawsze ogladalam mecze z tatuskiem, od wczesnego dziecinstwa. to sie jakos-tam znam. 
 
ale tak naprawde ogladam tylko mistrzostwa swiata. Europy juz mniej mnie interesuja. znaczy sie: zapalonym kibicem nie jestem, bynajmniej. 
 
 
w ogole nie jestem zapalencem niczego, zadnego sportu, partii, niczego. fanatyzm mnie przeraza. jest straszniejszy od ciemnej glupoty. | 
             
						
				_________________ Ten się śmieje, kto umrze ostatni. | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Adanedhel  		  
		 
         Mroczny Kwiatuszek
  
  
                  Posty: 15705 Skąd: Land of the Ice and Snow 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 9 Lipca 2007, 18:54   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               U mnie w domu w ogóle nie ma takiego problemu. Wszyscy są kibicami. I czasami jest ostro bo... najbardziej zagorzała jest matka. Matka jest za Wisłą, ojciec z bratem za Legią. Tak samo ona kibicuje Liverpoolowi, oni Manchesterowi United. Zabawa robi się jak są derby    Wytrzymać się z nimi nie da. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 hrabek  		  
		 
         Kapo di tutti frutti
  
  
                  Posty: 12475 Skąd: Szczecin 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 9 Lipca 2007, 19:33   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               ehem. Mistrzostwa swiata byly dokladnie rok temu   
 
No chyba, ze mowisz o tych poprzednich. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 elam  		  
		 
         Gremlinek
  
  
                  Posty: 11118 Skąd: kotlinka gremlinka 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 9 Lipca 2007, 19:40   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               wlasciwie to glownie o tych przed poprzednimi ... 
 
ja juz stara d* jestem    | 
             
						
				_________________ Ten się śmieje, kto umrze ostatni. | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 joe_cool  		  
		 
         Babe - świnka z klasą
  
  
                  Posty: 4817 Skąd: wrotzlaff 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 9 Lipca 2007, 21:04   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               a ja chciałam na chwilkę wrócić do kwestii kamuflażu i fryzjera.
 
 
otóż - maluję się raz na ruski rok, ale kosmetyków do makijażu mam na tony. lubię sobie czasem wieczorem zrobić makijaż full wypas - czarne kreski wokół oczu, krwistoczerwone usta i cała reszta - bardzo mi to poprawia humor. nikt mnie wtedy nie widzi, więc teoria z adorowaniem odpada... 
 
i lubię też np. mieć pomalowane paznokcie u stóp zimą - też nikt nie widzi, ale ja się czuję bosko.    
 
 
a fryzjer to jest poprawiacz nastroju uniwersalny. no chyba, że obetnie zupełnie nie tak jak chciałyśmy    | 
             
						
				_________________ "Work is the curse of the drinking classes." O.Wilde | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Martva  		  
		 
         Kylo Ren
  
  
                  Posty: 30898 Skąd: Kraków 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 9 Lipca 2007, 21:34   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Ja się maluję bardzo chętnie, ale moje oczy tego nie lubią, poza tym zmywanie jest koszmarem - maluję się rzadko, więc nie mam odruchu zmywania i muszę wstawać z łóżka w stanie mało przytomnym.. Więc kupuję cienie do powiek w dziwnych kolorach i one sobie tak stoją. Jak mam okulary to i tak nic nie widać, więc olewam, a jak mam soczewki to makijaż odpada.
 
A z pazurami z kolei - przeważnie jak sobie pomyślę 'o, jutro wkładam turkusową koszulkę to mogłabym mieć też mieć turkusowe paznokcie' to łamię któryś na drucie i na tym się kończy     | 
             
						
				_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
 
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
 
 
skarby
 
szorty | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 corpse bride  		  
		 
         Marsjanin
  
  
                  Posty: 4085 Skąd: n. huta, krk 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 10 Lipca 2007, 01:50   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               joe-cool - teeeeeeeż tak czasem robiłam (makijaż na zimowe wieczory w domu)    
 
 
pako - z obcinaniem z tyłu, to po jakims czasie dochodzi się do wprawy. ja się obcinam nie patrząc, tylko na wyczucie (macam łapą, czy jest tak jak sobie zaplanowałam i tnę), potem sprawdzam w podwójnym lusterku i wyłapuję niedoskonałości. i generalnie jestem zadowolona w 9 przypadkach na 10. z resztą to nie fryzjer, gdzie się płaci 70zł i jak coś nie gra zawsze mogę poprawić. a maszynka sie sama nigdy nie obcinałam, zawsze wolalam, zeby mi ktos pomogl. ot, gusta. | 
             
						
				_________________ blog o życiu, blog o gotowaniu i galeria biżuterii. | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      | 
         
       | 
    
 
    
      Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
  | 
      Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
 
  | 
    
 
       
   Partner forum  
   Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group |