[NURS]

Przy okazji konkursu Conanowskiego wypełzł ponownie pomysł dodatku do SFFH. Zastanawiam sie, czy sensowne byłoby robienie czegos na kształt NFWS.
Mam bowiem kilka dłuższych tekstów w zapasie, których nijak w pismie nie pomieszczę, a sa na tyle dobre, że warto je ludziom pokazać. Toteż kusi mnie stworzenie dodatku do pisma zawierającego taki tekst w ludzkiej cenie.


Stąd pytanie, jak sądzicie, jaka powinna być np. cena takiego wydania

[Agi]

Jestem za. Kupuję w ciemno.

[Arlon]

Nursie, zlituj się, nowy dwumiesięcznik będzie wychodził, a tu pomysł na kolejny? I ty, Nursie, przeciwko mnie? W takim wypadku 6 zł I niech wychodzi co kwartał, bo skąd ja na wszystkie czasopisma będę miał kasę?
Ale sam pomysł mi się podoba. Tylko, u diabła, niech to się da czytać, niech nie będzie klejone, bo nie kupię. I tak mnie już szlag trafia z SFFH.

[hjeniu]

Arlon wędrowyczówkę zacznij pędzić, niejaki AP robi marketing, popyt w narodzie wielki, więc biznes będzie się kręcił jak złoto Kasa, panienki, przyjęcia, wydania specjalne - te sprawy

[Arlon]

U mnie w okolicy wszyscy sami pędzą na własne potrzeby (ci co szlachetne tradycje kultywują, a jest ich niemało).

Nursie, kiedy byś coś takiego puścił (przecież musisz - na próbę chociażby)?

[Dunadan]

[NURS]

Mam tę przewagę nad końkurencją, że znam wyniki i wiem jak to poprowadzić, żeby nie wtopic, choc ryzyko jest.
Faktem jest, że poprzednie próby były całkowicie nieudane. Próbowała superfantastyka i padła, Emulacja NF zapowiadała się całkiem całkiem (wyzsza cena, zero koloru, stron chyba tez nieco mniej), ale wyniki są marne, z tego co widzę.
Pomysł pojawił się jako alternatywa dla antologii conanowskiej, ale z tym zestawem nazwisk lepiej spróbować w normalnym wydaniu.
nie mówiłem jednak o regularniku, ale o wydaniach specjalnych, co jakiś czas, w dobrym sezonie.

[Arlon]

O ile nie będzie klejone to będę kupował. Jakie mniej więcej konkurencja ma nakłady w wydaniu specjalnym?

[NURS]

A to jest tajemnica handlowa wydawcy Arlonie.

[gorat]

Ciekawe pytanie Zauważyłem, że w NF nakład jest podawany, a w FWS już nie. Coś to chyba znaczy

Nakład jest przede wszystkim rzeczą wydawcy - tak ustalić, by zysk był jak najwyższy (oby nie ujemny). A skoro NURS w ogóle pyta, to chyba jest szansa na dobrą sprzedaż
Cena? Liczy się jakość. Choć poniżej 10zł zdecydowanie. Może na poziomie ceny regularnego wydania.

[Dunadan]

Hmm... jak będzie wychodziło nieregularnie... pewnie kupię.

[mert]

Kupię w ciemno:) Podobnie jak Kruk

[Ziemniak]

Ja też się piszę, byle cena nie była zbójecka. A jest szansa na jakąś płytkę do wydania specjalnego?

[Ixolite]

To Agi gwoli ścisłości. Ale ja też bym kupił.

[Kruk Siwy]

Agi55, chciała kupować w ciemno mert, choć w pewnym sensie stanowimy jedność... hihihi gorat Ty fantasta jesteś. Dostajesz coś co będzie miało objętość solidnej powieści i chcesz mieć to w cenie 8 zeta? Realizmu trochę chłopie! Ten nowy dwumiesięcznik ma kosztować 12 zł. I od tej ceny należy podjąć rozważania.

[gorat]

Może rzeczywiście fantasta... wziąłem pod uwagę jedynie objętość papieru

[Adashi]

Jak Wydanie Specjalne to jak sama nazwa wskazuje raczej nieregularnik choć ja nie miałbym nic przeciwko gdyby było inaczej.

Luźna propozycja: format zbliżony do MAGowego Fenixa, w środku jedna powieść, lub ze dwie-trzy mikropowieści, cena - dycha wydaje się rozsądna.
Efekt: kioskowa wersja Żółtej Serii.
Zdanie Adashi'ego: ja na to, jak na lato

[elam]

- a bedzie tam cos mojego? to kupie

[Kruk Siwy]

elam, Ty paskudku. Sam miałem taki plan...

[hjeniu]

Nie krępujcie się, wtedy ja też kupię

[Kruk Siwy]

hjeniu, a będzie tam coś Twojego?

[Dabliu]

Fajny pomysł A mówiąc o dłuższych tekstach, NURS-ie, to jaką ilość znaków masz na myśli?

[NURS]

No to zbiorczo.
Objetośc powieści, czyli jakieś 240+ tys znaków. I tylko powieści. Jedna na numer. Krótsze teksty mieszczą sie w SFFH.
Format duzy, format fenixa był jedna z przyczyn jego upadku.
Cena musi byc wyższa, bo taka rzecz nie sprzeda sie tak dobrze, jak skladanka różnych tematów. Rozważam przedział 10-12 zł.

[krisu]

Sam nie wiem. Jest NFWS. Jest Czas Fantastyki. Próbuj. Kto Ci broni? Tylko kto to zredaguje? Wystarczy, że w SFFiH są wpadki redaktorskie, ostatnio mniej, a teraz jeszcze to? Oj żebyś nie zjechał z tej górki na własnych czterech literach. BTW 240 tys. znaków to dużo? A SFFiH ile ma? Cena może być, pod warunkiem, że koniunkturę nakręcisz, czyli zapowiesz numer specjalny odpowiednio wcześniej. A zresztą co ja będę uczył starego lisa, jak się kury łapie...

Sam nie wiem. Jest NFWS. Jest Czas Fantastyki. Próbuj. Kto Ci broni? Tylko kto to zredaguje? Wystarczy, że w SFFiH są wpadki redaktorskie, ostatnio mniej, a teraz jeszcze to? Oj żebyś nie zjechał z tej górki na własnych czterech literach. BTW 240 tys. znaków to dużo? A SFFiH ile ma? Cena może być, pod warunkiem, że koniunkturę nakręcisz, czyli zapowiesz numer specjalny odpowiednio wcześniej. A zresztą co ja będę uczył starego lisa, jak się kury łapie...

[NURS]

Krisu, dziecko drogie. Czy wiesz, o czym mówisz?
co ma piernik do wiatraka. Pismo robi sie co miesiąc, jest włozone w konkretne ramy czasowe i stąd czasem przeoczenia. Wcale nie takie częste, jak by sie wydawało.
wydanie specjalne można opracowywac znacznie dłużej, bo nie ma bata na tyłku i może wyjśc miesiac później, albo dwa.

[anajo]

taak!!!!!! jestem za!!!!!
tylko żeby to wypaliło. życzę to sobie , nursowi i wszystkim chętnym na wydanie specjalne

[NURS]

to z pewnością nie nastąpi za dzień, ani miesiąc. to trzeba przygotowac.

[krisu]

[Rafał]

Puszczaj NURSie, tylko zauważ, że jak nie będzie dobrego nazwiska na okładce przez kolejne pierwsze dwa - trzy numery to większość podejdzie z nieufnością. Trzeba przyzwyczaić ludzi do tego, że to dobry numer. Jakiś np. Bochiński albo Graf na okładce

[hjeniu]

Kruku jak NURS umieści moje zdjęcie na okładce Obcy z ubiegłego roku to przy mojej facjacie pluszak. Ale to chyba jak będzie numer specjalny z horrorami