[Argael]

Widzieliście to?

http://www.nytimes.com/20...serland&emc=rss

[Iscariote]

Gdybym tak ja dostawał kase za granie o jezuuu ale ja to zawsze mam pecha... mogłem urodzić sie w Japoni... ale nie urodziłem sie w Polsce... mogłem urodzić sie w San Francisco, nie urodziłem sie w Łodzi... a co do MMORPG to ja preferuje MU

[Dunadan]

Ja tam nie przepadam za MMORPG. Wszystkie sa dla mnie takie same, wszystkie bazują na tych samych w kółko powtarzanych pomysłach i wale nie są takie realistyczne jakby się zdawało. NIe ma to ja porządna fabuła, choćby i nawet liniowa...

[kruczywiatr]

Wiedziałem o tym od jakiegoś czasu. Co innego zarabiać tworząc gry, a co innego w nie grając. Mi by szybko granie zbrzydło.

[krisu]

Próbowałem w to grać, ale zajmuje to zbyt wiele czasu. Ale co kto lubi.

Próbowałem w to grać, ale zajmuje to zbyt wiele czasu. Ale co kto lubi.

[Cardano]

"World of Warcraft" cóż... NIEZIEMSKO grywalna gra szkoda, że każdy miesiąc grania kosztuje mnie 60 zł ale nie żałuję tak wydanej kasy... Polacam i zarazem ostrzegam - grozi uzależnieniem

[NURS]

Czytałem gdzieś, że im sięjakaś zaraz tam rozpełzła, jakiś czar a la plaga wykosił sporo graczy

[Cardano]

Rzeczywiście, jakiś czas temu coś takiego miało miejsce... Była to swego rodzaju epidemia wywołana, jak się okazało, błędem programistów... Przez ich niedopatrzenie ginęło sporo postaci graczy, a czar/plaga nie znikał nawet po wskrzeszeniu co dla zarażonych uniemożliwiało zabawę... Na szczęście już wyeliminowano problem...
Rzecz okazała się ewenementem na taką skalę, iż jej badaniem (jako zjawiska) zajęli się socjologowie bodajże.

[NURS]

Kiedyś, dawno temu był plan, żeby stworzyć wirtualne Śródziemie cały swiat, w którym moznaby bawic się/żyć po tolkienowsku. Nie przyglądałem sie temu przez lata a teraz nie moge nic znaleźć na ten temat.

[Cardano]

Nic o tym nie słyszałem, więc może rzeczywiście projekt nie ujrzał nigdy światła dziennego... Choć myślę, że wielu fanom mogłoby to się spodobać/przyciągnąć ich.

[Iscariote]

anoo walczyć za Gondor to by było coś... spotkac małego hobbita i zgnieść go butem potem pojechać do lasu i zadźgac jakiegos elfa... ooo to by było piekne...

[Soulless]

A ja jestem ogromnym fanem MMORPG. Gralem poczawszy od Ultima Online, potem Neocron, Shadowbane, Eve Online, i setki innych.
Obecnie pykam w City of Villains - kilka skrinow z mojej gry - http://www.soulless.bezduszni.net/cov/
Mysle ze jestem w temacie dosc mocno obcykany, ale to juz nie to forum, sa inne specjalistyczne
Co do handlu kontami/kasa z gry to na porzadku dziennym. Znam 2 Polakow ktorzy z grania w MMORPG utrzymuja rodziny Moj najwiekszy deal to zarobek 1600zl na sprzedazy konta Ale ja to traktuje jako rozrywke, a jak cos sie nudzi to sie sprzedaje ;D

[Cardano]

Strach się przyznać, bo to w końcu nielegalne ale i mi udało się sprzedać 1000 złota (jednostka monetarna w World of Warcraft) za prawie 300 złotych... Cena byłaby wyższa, ale ze względu na minimalizację ryzyka (przyłapani na handlu mają dożywotniego bana) sprzedawałem przez pośrednika, który także niezłą kasę zarobił...

Swoją drogą, na moim obecnym koncie mam już prawie 4 postacie 60 levelu (najwyższy możliwy poziom), czyli możnaby było je nieźle sprzedać choć nie ukrywam, że troszkę się z tymi postaciami zżyłem

BTW. Co to za gra, o której wspominasz? Jakie są za nią opłaty itp ? Możesz dać trochę więcej informacji?

[Soulless]

http://www.cityofvillains.com/

http://mmorpg.pl/ <== najwieksze pl forum o MMORPG - patrz dzial CoH/CoV - placac 1 abo mozesz grac w 2 gry wymiennie o ile obie masz kupione

[dzejes]

Pół roku grałem w Anarchy Onlline -> czyli MMORPG dla wszystich, którzy nie chcą zabijać trolli.
Niewyobrażalny pożeracz czasu. Po prostu zgroza. Odstawiłem jak narkotyk, jednego dnia, bez powrotu.

Choć ciekawie obserwować kształtowanie się nowego języka

[Kaldur]

A kiedyś były MUDy teraz są MMORPG i tak samo pochłaniają czas wolny. Z MUDów się wyleczyłem i teraz zagrywam się w WoW (z żoną na zmianę )

[Vykosh]

MMORPG zajmuje mnostwo czasu. Ale chyba wlasnie taka jest przyszlosc gier - tylko online i czy to MMORPG czy SIMS online czy nawet RTS albo Cywilizacja.

[Vesper]

Silk Road Online - ciekawa alternatywa dla elfów i orków, rodem ze Wschodu... polecam, udało mi się wyleczyć (na chwilę?) dzięki padom kompa

ach, te bluskriny, każdego maniaka sieci wyleczą

[Argael]

Czy ja dobrze widzę, że ta gra jest całkowicie darmowa?

[Henryk Tur]

A ja polecam tą grę :

http://i-rpg.org/index.php

Dziś zacząłem i już kupę dobrej zabawy.

[JohnDoe]

Uh, ja mam z tym naprawde złe doświadczenia. Te gry uzależniają i to w bardzo niebezpieczny sposób. Możliwe, że to ja jestem po prostu mało odporny, ale wiem, że można przez nie zupełnie stracić zainteresowanie "prawdziwym" życiem.

Ultima Online, Star Wars Galaxies, WoW... Czasami żałuję, że nie mogę się rozdwoić

[kruczywiatr]

Są silnie uzależniającę i czasochłonne. Przydałyby się w nich jakieś mechanizmy antyuzależniające. W BG2, między komentarzami towarzyszącymi ładowaniu paska był tekst w stylu "zrób sobie przerwę w graniu, bo nie chcemy, by nasz klient padł z wyczerpania"

[Vesper]

[Argael]

Ściągnąłem clienta, zainstalowałem, odpaliłem. trochę się na początku zdziwiłem, kiedy mimo wyboru serwera o nazwie Babel, zacząłem grę w Chinach. Ale Chiny też lubię, więc nie rozpaczam. Zapowiada się nieźle.

[Iscariote]

jezuuuu... 505 MB ma ten Silkroad... no ale dobra.. po screenach widze ze lubie takie gry wiec powinno byc warto

[Iscariote]

No ja jednak przetestuje sobie THANG... bardzo ciekawie sie zapowiada...

[JohnDoe]

[Argael]

Zacząłem grać w Silkroad Online. Wciąga, skubaństwo. Chińskie potwory i architektura to rzeczywiście miła odmiana od orków i gotyckich zamków/katedr.

[Argael]

[lavojtek]

Lineage 2! To nie to co WoW ale przynajmniej free