Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Czemu twórczość X nas bawi i wzrusza?
Autor Wiadomość
Zerowiec 
Narzeczona Frankensteina


Posty: 316
Skąd: Polska
Wysłany: 27 Grudnia 2006, 23:56   Czemu twórczość X nas bawi i wzrusza?

Temat ten można uważać za rozwinięcie wątków z tematu Epopeja tragiczno-komiczna.

Ogólnie chodzi o to aby wytłumaczyć na czym polega wielkość szanowanych i lubianych pisarzy (i ich utworów) heretykowi (czyli mnie), który to owej wielkości nie dostrzega, i którą w swej bucie śmie poddawać w wątpliwość. W szczególności chodzi mi o następujących autorów i ich utwory nominowane do nagrody Zajdla:

Maja Lidia Kossakowska, Zakon Krańca Świata, tom I
Wit Szostak, Wichry Smoczogór
Andrzej Pilipiuk, Jakub Wędrowycz i siedmiu krasnoludków
Jacek Dukaj, Ruch Generała
Andrzej Sapkowski, Krew elfów

Proszę wymienić i opisać kwestie polityczno-społeczne, filozoficzne, teologiczne czy etyczne, oraz naukowe (ewentualnie dowolne inne kwestie świadczące o głębi utworu) poruszane przez dany utwór, lub w inny sposób uzasadnić czemu zasługuje on aby uhonorować go nagrodą Zajdla.
_________________
Żadne z zer nie dorównywało mu świetnością
 
 
Anko 
Niki


Posty: 1989
Skąd: Z nawału pracy.
Wysłany: 28 Grudnia 2006, 00:46   

:lol:
Co za wątek.

Cytat
Ogólnie chodzi o to aby wytłumaczyć na czym polega wielkość szanowanych i lubianych pisarzy (i ich utworów) heretykowi (czyli mnie), który to owej wielkości nie dostrzega, i którą w swej bucie śmie poddawać w wątpliwość.
Ogólnie chodzi o to, żeby tańczyć, śpiewać i stepować przed założycielem wątku ku jego uciesze. No nie? :lol:

Po pierwsze, nie widzę sensu w przekonywaniu przenonanego. "Nawracanie" na twórczość tego czy owego jest IMAO niewskazane i prowadzi tylko do kłótni. Wiem, bo sama tak reaguję, gdy ktoś mi coś nazbyt zachwala albo zbyt gorliwie namawia. Tego właśnie chcesz?

Po drugie, to może mi wyjaśnisz, czemu Miss Polonia zostaje dziewczyna X, a nie dwadzieścia innych? Niekoniecznie będzie to taka, która ma najdłuższe nogi, największy biust, najbardziej puszyste i lśniące włosy, twarz pasującą do "wzorcowych" proporcji, najmilszy głos i najładniej kręci biodrami.
A tego typu zadanie właśnie tu stawiasz.

P.S. A w ogóle, to też jestem heretykiem i nie padam na kolana przed dziełem, które mi się nie podoba, tylko dlatego, że dostało jakąś tam nagrodę. :mrgreen:
_________________
生きる事 それが俺の償いだ。(SoulCalibur3)
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37529
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 28 Grudnia 2006, 06:27   

dla mnie odpowiedź jest prosta : bo są dobrze napisane i dobrze się je czyta a nawiązując do wątku "epopeja" Achaja męczy mnie stracznie bo jest naiwna i nielogiczna. Autor postępujący w ten sposób uwłacza mojej inteligencji i powoduje moją irytację co owocuje pyrgnięciem książki w kąt.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 28 Grudnia 2006, 09:03   

Zerowiec, a dlaczegóż to ktoś miałby cię do czegoś przekonywać? Z tej piątki czytałem ostatnie trzy i w/g kryterium podobałomisie nie dziwi mnie nominowanie ich do nagrody. Wędrowycz bawi - a to jest sztuka, Dukajowy Ruch Generała jest spójny, tak bardzo spójny, że aż szokuje, a Sapek? cóż, wszak to Sapek.
 
 
Haletha 
Zielony Ludzik


Posty: 2051
Skąd: Carrodunum
Wysłany: 28 Grudnia 2006, 10:59   

Opowieści Pilipiuka o Wędrowyczu niestety nie uważam za sztukę wysoką. Czytałam fragment za stronie FS i to mi na razie wystarczy. Akcja pędząca na łeb na szyję, wysilone poczucie humoru ucznia rysującego pod ławką karykatury nauczycieli. Wolę zbiorek z dużą ilością kroków w tytule, gdzie jest parę opowiadań zdecydowanie godnych uwagi.

Kossakowskiej nie czytałam, może kiedyś spróbuję.

Dukaja znam tylko "Perfekcyjną niedoskonałość" z SFFH - odstraszają mnie nauki ścisłe. Ale wiem, że to dobra literatura jest i kiedyś się wezmę;)
UPD: i "Katedrę", przypomniało mi się:)

Szostaka całościowo uwielbiam. Nie ma w jego twórczości żadnych elementów, których nie lubię w fantasy. Superbohaterów, pięknych księzniczek, czarnych charakterów, czarów, naciąganych misji do wypełnienia, czy trzęszczącego kołka do zawieszania niewiary. Jest za to przepięknie budowany nastrój, przejmujące, a pozbawione patetyzmu opisy, prosta filozofia w przystępnej formie, ciepły humor, piękny język i kwestie etyczne przedstawione bez żadnego moralizowania. Potrafi kilkoma subtelnymi kreskami namalować udany obraz. No i przy tym duch Tatr i góralskiej muzyki, czyli to, co zielone ludziki lubią najbardziej:)

Sapkowski... Inteligencja, błyskotliwe poczucie humoru. Budowanie nastrroju. Wielopoziomowośc. Zdolność do przenikliwego i całkiem poważnego przyglądania się zjawisku, które jednocześnie obśmiewa.
_________________
Pewien król miał dwóch synów. Jednego starszego, drugiego zaś młodszego.
----------------------------------
Daj się porwać przygodzie! Forumowa powieść w odcinkach czeka na ciebie!
Ostatnio zmieniony przez Haletha 28 Grudnia 2006, 13:40, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Zerowiec 
Narzeczona Frankensteina


Posty: 316
Skąd: Polska
Wysłany: 28 Grudnia 2006, 13:17   

Cytat
Po pierwsze, nie widzę sensu w przekonywaniu przenonanego.

Nie chodzi tu o przekonywanie kogokolwiek, tylko o uzasadnienie swoich preferencji. Nie mam złudzeń, że jestem w stanie przekonać wrogów Achai co do jej głębi, ale gdybym miał uzasadnić czemu uważam ją za dzieło wartościowe to sądzę, że byłbym chociaż w stanie wyłożyć własne argumenty tak, żeby zrozumiano moje racje, nawet nie zgadzając się z nimi.
Cytat
A w ogóle, to też jestem heretykiem i nie padam na kolana przed dziełem, które mi się nie podoba, tylko dlatego, że dostało jakąś tam nagrodę.

W fandomie pokutuje przekonanie, że „Lem, Dukaj, Sapkowski wielkimi pisarzami są” i każdy musi ich lubić i szanować. A jeżeli ich nie szanujesz, do tego jeszcze na dodatek cenisz Achaję, to jesteś już uznawany za podczłowieka i niegodnego uwagi smarkacza niezdolnego do pojęcia prawdziwej sztuki.
Cytat
Z tej piątki czytałem ostatnie trzy i w/g kryterium podobałomisie nie dziwi mnie nominowanie ich do nagrody. Wędrowycz bawi - a to jest sztuka, Dukajowy Ruch Generała jest spójny, tak bardzo spójny, że aż szokuje, a Sapek? cóż, wszak to Sapek.

Ale my tutaj mówimy o utworach nominowanych do Zajdla, które powinny reprezentować sobą jakąś wartość literacką i poruszać ważne problemy.
Cytat
Jest za to przepięknie budowany nastrój, przejmujące, a pozbawione patetyzmu opisy, prosta filozofia w przystępnej formie, ciepły humor, piękny język i kwestie etyczne przedstawione bez żadnego moralizowania.

Ględźby Ropucha mają swoją wartość, ale nominacja Wichrów Smoczogór jest dla mnie niezrozumiała. Tak samo jak niezrozumiałe jest dla mnie kreowanie Szostaka na jakąś Wielką Nadzieję Polskiej Fantastyki.
Cytat
Sapkowski... Inteligencja, błyskotliwe poczucie humoru. Budowanie nastrroju. Wielopoziomowośc. Zdolność do przenikliwego i całkiem poważnego przyglądania się zjawisku, które jednocześnie obśmiewa.

Tak, ale jakoś bardziej konkretnie?
_________________
Żadne z zer nie dorównywało mu świetnością
 
 
Czarny 
GrimMod

Posty: 5363
Skąd: IŁAWA
Wysłany: 28 Grudnia 2006, 13:25   

Zerowiec
Cytat
Ale my tutaj mówimy o utworach nominowanych do Zajdla, które powinny reprezentować sobą jakąś wartość literacką i poruszać ważne problemy.


A skąd taki pomysł :shock: Nominują zwykli szarzy czytelnicy, nie wielcy krytycy czy inni znawcy literatury. Zajdle przyznaje grupka obecnych na Polconie. To i nagrody dostaje to co czytelnikowi się podoba, a nie to co jest literaturą przez duże L. :wink:
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 28 Grudnia 2006, 13:26   

To jest moim zdaniem rzecz gustu.
Achaję czytało się miło, jak już się przyzwyczaiło do pewnych rzeczy, ale wielkie dzieło to to nie jest - moim zdaniem przynajmniej. Takie czytadło. Czytadła też są potrzebne.
Dukaj może i wielkim pisarzem jest; cóż z tego - nie jestem w stanie przebrnąć przez więcej niż stronę. 'Złota galera' była świetna, ale jak mi się zdarza czytać jakieś fragmenty powieści po różnych pismach, to nie rozumiem o co chodzi. Lubię się zastanowić nad tym co czytam, ale nie już w warstwie językowej! Ale może za głupia jestem.
Sapkowskiego uwielbiam. Za mistrzowski język. Klimat. Odniesienia do naszej rzeczywistości, w ogóle masę odniesień i smaczków.
Za Lemem nie przepadam, nie mówię że nie jest dobrym pisarzem, po prostu nie przypadł mi do gustu.
Nie wiem czy da się w tego typu sytuacjach mówić o konkretach. Noszę spodnie dzwony, teraz jest moda na rurki i wszyscy lubią rurki. Uwielbiam kuchnię hinduską, a są tacy co nie widzą świata poza polską. Nie lubię blondynek, inni nie lubia rudych. Albo brunetek. Jak to uzasadnić?
Rzecz indywidualnych upodobań, ot co :)
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
Haletha 
Zielony Ludzik


Posty: 2051
Skąd: Carrodunum
Wysłany: 28 Grudnia 2006, 13:36   

Cytat
Ględźby Ropucha mają swoją wartość, ale nominacja Wichrów Smoczogór jest dla mnie niezrozumiała. Tak samo jak niezrozumiałe jest dla mnie kreowanie Szostaka na jakąś Wielką Nadzieję Polskiej Fantastyki.

"Wichry..." są spójniejsze i dojrzalsze od "Ględźb". Być może wynika to z tego, że wbrew dacie wydania powstały później:)
Mam wrażenie, że niektórzy autorzy marząc o oryginalności jeszcze bardziej popadają w schematy. Szostak natomiast spokojnie stworzył własne dzieło nie siląc się na bufoniastą nowatorskość. A ja po stokroć wolę przewidywalnego górala z dudami, niż sto pięćdziesiąty klon Wielkiego Maga, który dla uwiarygodnienia ma nieżyt żołądka, a dla odmiany pierdzi nosem.

Cytat
Cytat
Sapkowski... Inteligencja, błyskotliwe poczucie humoru. Budowanie nastrroju. Wielopoziomowośc. Zdolność do przenikliwego i całkiem poważnego przyglądania się zjawisku, które jednocześnie obśmiewa.

Tak, ale jakoś bardziej konkretnie?

Mnie to wystarcza:)

Jest gdzieś na forum temat poświęcony Achai. Wyraziłam tam całą moją opinię na jej temat i nie mam niczego do dodania.
_________________
Pewien król miał dwóch synów. Jednego starszego, drugiego zaś młodszego.
----------------------------------
Daj się porwać przygodzie! Forumowa powieść w odcinkach czeka na ciebie!
 
 
 
Zerowiec 
Narzeczona Frankensteina


Posty: 316
Skąd: Polska
Wysłany: 28 Grudnia 2006, 14:44   

Cytat
Nominują zwykli szarzy czytelnicy, nie wielcy krytycy czy inni znawcy literatury. Zajdle przyznaje grupka obecnych na Polconie. To i nagrody dostaje to co czytelnikowi się podoba, a nie to co jest literaturą przez duże L.

No i źle się dzieje. Gdybym to ja trzymał Zajdla to nominowani i laureaci byliby dobrani o wiele bardziej sensownie. Bardzo lubię Kuzynki i Księżniczkę Pilipiuka, ale do Zajdla bym go nie nominował, a już nominację Jakuba Wędrowycza i siedmiu krasnoludków uważam za całkiem kuriozalną. Z kolei Sapkowski czy Dukaj, rzekomo wybitni artyści, zupełnie do mnie nie przemawiają ani jako twórcy literatury wartościowej, ani popularnej. Czemu więcej ludzi nie głosuje na na prawdę wartościowe pozycje Ziemiańskiego, Kresa, czy Kańtoch? Ich książki mają wszystko. Wzruszają, poruszają kwestie polityczne czy etyczne, do tego czyta się je dobrze.
_________________
Żadne z zer nie dorównywało mu świetnością
 
 
Haletha 
Zielony Ludzik


Posty: 2051
Skąd: Carrodunum
Wysłany: 28 Grudnia 2006, 14:53   

Może będę nadto subiektywna, ale dająca *beep* małpeczka, która rozwala kamienie gołymi rękami i wychodzi na swoje z każdej opresji mnie nie wzrusza. Na ewentualną kontynuację zapraszam do stosownego tematu.

Ania Kańtoch została już w tym roku nominowana za "Długie noce". Też trzymam za nią kciuki, żeby kiedyś dostała:) A Kres otarł się o Zajdla nawet trzy razy. Może to i nie to samo, co otrzymanie statuetki, ale zawsze nobilitacja, prawda? Prawie, jak nominacja do Oscara:)
_________________
Pewien król miał dwóch synów. Jednego starszego, drugiego zaś młodszego.
----------------------------------
Daj się porwać przygodzie! Forumowa powieść w odcinkach czeka na ciebie!
 
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21971
Skąd: Szmulki
Wysłany: 28 Grudnia 2006, 14:54   

Haletha, Kres dostał Zajdla. 1992 rok Król Bezmiarów.
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Haletha 
Zielony Ludzik


Posty: 2051
Skąd: Carrodunum
Wysłany: 28 Grudnia 2006, 14:56   

A, przepraszam. No ale to tym lepiej, prawda?

Link do Achai: http://www.science-fictio...topic.php?t=169
_________________
Pewien król miał dwóch synów. Jednego starszego, drugiego zaś młodszego.
----------------------------------
Daj się porwać przygodzie! Forumowa powieść w odcinkach czeka na ciebie!
 
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37529
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 28 Grudnia 2006, 15:00   

Zerowiec, jeśli pod pojęciem "na prawdę wartościowe pozycje Ziemiańskiego" pojmujesz Achaję to nie ma sie co dziwić, bo w tej książce wartościowy głównie jest papier na którym jest wydrukowana. Co do Kresa zgoda, że wartościowy. Kańtoch niestety nie znam.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Anko 
Niki


Posty: 1989
Skąd: Z nawału pracy.
Wysłany: 28 Grudnia 2006, 16:50   

Zerowiec:
Cytat
W fandomie pokutuje przekonanie, że „Lem, Dukaj, Sapkowski wielkimi pisarzami są” i każdy musi ich lubić i szanować. A jeżeli ich nie szanujesz, do tego jeszcze na dodatek cenisz Achaję, to jesteś już uznawany za podczłowieka i niegodnego uwagi smarkacza niezdolnego do pojęcia prawdziwej sztuki.
Doszłam do wniosku, że nie ma sensu gadać z ludźmi, którzy uważają mnie za "podczłowieka niegodnego uwagi". Nikt Ci nie każe szczypać się z jakimś enigmatycznym "fandomem", przecież jest mnóstwo miłośników Achai i wśród nich nie będziesz się czuł poniżany. Nieprawdaż?
Cytat
No i źle się dzieje. Gdybym to ja trzymał Zajdla to nominowani i laureaci byliby dobrani o wiele bardziej sensownie.
Załóż własną nagrodę, będziesz ją dawał temu, kto wg Ciebie zasłużył. :wink:
_________________
生きる事 それが俺の償いだ。(SoulCalibur3)
 
 
Zerowiec 
Narzeczona Frankensteina


Posty: 316
Skąd: Polska
Wysłany: 28 Grudnia 2006, 23:49   

No i nie doczekałem się wyjaśnienia wielkości Sapkowskiego, Dukaja, czy Szostaka. Wszyscy tylko jak zwykle prawią komunały i rzucają ogólikowymi stwierdzeniami, ale żeby coś konkretnie powiedzieć to nie.

A więc jeszcze raz.

Temat: Kto jest twoim ulubionym pisarzem i dlaczego Sapkowski/Dukaj/Szostak? Wymień i opisz kwestie polityczno-społeczne, filozoficzne, teologiczne czy etyczne, oraz naukowe (ewentualnie dowolne inne kwestie świadczące o głębi utworu) poruszane przez dany utwór, lub w inny sposób uzasadnij czemu twoim zdaniem zasługuje on aby uhonorować go nagrodą Zajdla.

Objętość: 3000-6000 znaków

Termin: 1 styczeń 2007
_________________
Żadne z zer nie dorównywało mu świetnością
 
 
Anko 
Niki


Posty: 1989
Skąd: Z nawału pracy.
Wysłany: 29 Grudnia 2006, 01:19   

:lol: :lol: :lol:
Czy to konkurs z nagrodami? To w takim razie wnioskuję o przeniesienie tematu do "Słonecznej loterii". 8)

P.S. Zerowiec:
Cytat
żeby coś konkretnie powiedzieć to nie.
Cytat
gdybym miał uzasadnić czemu uważam ją za dzieło wartościowe to sądzę, że byłbym chociaż w stanie wyłożyć własne argumenty tak, żeby zrozumiano moje racje, nawet nie zgadzając się z nimi.
To uzasadniaj. Przynajmniej będzie się można posiłkować przykładem, co rozumiesz jako konkretnie.
_________________
生きる事 それが俺の償いだ。(SoulCalibur3)
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37529
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 29 Grudnia 2006, 05:49   

Zerowiec chyba Cie porąbało
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 29 Grudnia 2006, 09:15   

Zerowiec, ty tak na poważnie? Bo jak tak, to za ile?
 
 
Piech 
Hieronim Berbelek


Posty: 3569
Skąd: Poznań
Wysłany: 29 Grudnia 2006, 09:27   

W języku polskim nie piszemy "1 styczeń", tylko 1 stycznia.
_________________
Nie wyrabiam psychicznie, gdy skarpetki są nie do pary.
 
 
Haletha 
Zielony Ludzik


Posty: 2051
Skąd: Carrodunum
Wysłany: 29 Grudnia 2006, 09:33   

To może na dobry początek ty napisz o Achai:)
_________________
Pewien król miał dwóch synów. Jednego starszego, drugiego zaś młodszego.
----------------------------------
Daj się porwać przygodzie! Forumowa powieść w odcinkach czeka na ciebie!
 
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37529
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 29 Grudnia 2006, 09:35   

racja, błyśnij Zerowiec, może nas oświeci

hihihi
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group