[gorat]

No to już wiemy, co Nakoniecznik porabia! Przeniósł się razem z "Alfred Hitchcock poleca" do PW Rzeczpospolita SA (to samo wydawnictwo, co wypuściło serię wznowień dawnych kryminałów). Ciekawe, ile teraz pociągną, choć trzeba przyznać, że cena zaskakująca - 4.90zł . Wprawdzie w następnym numerze zapowiadają Kochańskiego, ale i tak za ich błąd uznam, że pismo jest jedynie kopią wydania amerykańskiego, co raczej klientów chyba nie przysporzy?

Tutaj jest strona pisma - http://www.hitchcock.pl/ . Niesamowita, hehe...

[Taclem]

To juz druga próba wejścia z tym periodykiem na rynek

[joe_cool]

strona faktycznie wyczesana
a czy moglibyście mnie oświecić, co to za czasopismo?

[gorat]

Pismo zawierające wyłącznie opowiadania kryminalne na licencji Amerykańców.
Przez tą licencję prorokuję, że szybko padnie

Edit: ach, jest jeszcze jednoakapitowy wstępniak samego Nakoniecznika. Jedyny akcent polski w piśmie

[joe_cool]

dzięki za oświecenie

[Iscariote]

jeden numer moge zakupić... ale tylko jeden dawno nie czytałem żadnego krminału... hyba ostatnio to cos Poego czytałem... ale ni to horror był ni kryminał...

[Łukasz Śmigiel]

Własnie zakupiłem i zabieram się do lektury, cena jednak jest deko przesadzona dla porównania (w pewnym sensie) za komputerowy GameRanking zapłaciłem tylko 9 groszy więcej i mam 2 razy taki format plus 80 stron w kolorze i na błyszczącym papierze... Rzeczyspopliutyta mogła się bardziej postarać..

[Łukasz Śmigiel]

W przerwie skrobania pracy dyplomowej załykałem pierwsze dwa opowiadania - Duch Święty oraz Naga prawda... Może bez rewelacji, ale źle też nie jest. "Duch" chwilami nawet zabawny, lekki, a "Prawda" jak typowy odcinek z serii "Gliniarz i prokurator", bez mieszania i niesamowitych ambicji, co dla mnie jest akurat plusem. Zobaczymy, jak będzie z kolejnymi tekstami. Nacz zapowiedział też publicystykę od numeru 3, w tym także recenzje książek i filmów, zapowiada się więc dość ciekawie, byle tylko nie iść w stronę "Detektywa"...

[gorat]

[Łukasz Śmigiel]

AH ma nakład 25 tys. ile ma GR niestety nie wiem, ale wiadomo, że ma bardzo " inny" target, chętnych do czytania opowiadań jest w naszym kraju raczej niewielu. Mimo to w numrze 1 AH znalazło się dwóch przyzwoitych pisarzy - Braly swego czasu pisał nawet opowiadania grozy, a Kantner jest dobrze znany także w Niemczech i Japonii.. To rokuje pismu całkiem nieźle. Nie pozostaje nic innego jak spróbować trachnąć jakiś krótki thriller i podesłać, nim gazeta upadnie

[NURS]

Największym problemem tego tytułu bedzie to, że juz raz się spalił, i to niedawno (Nakoniecznik też chyba był tam rednachos). Na naszym rynku niestety takie sytuacje czarno rokują - vide Fantasy. Nisze zapełniaja Detektywy i przygody Brutkowskiego, przebić sie będzie trudno.

[Łukasz Śmigiel]

Hymm, Detektywa też wydaje Rzeczypospolita, która ma za sobą naprawde spore wsparcie finansowe, jeżeli nie będzie im szkoda kasy mogą sobie wywalczyć miejsce... Szczególnie, że kryminał się w naszym dziwnym kraju sprzedaje jeszcze całkiem nieźle Sądząc po tekstach z numeru 1 wybrali dość ciekawy target Czytelniczy - to znaczy, nie chcą trafić do fanów "Faktu"...Bogu dzięki

[NURS]

Problem w tym, że fani Faktu, to wiekszość.

[Łukasz Śmigiel]

Problem głównie tkwi w tym, że w Polsce 90% społeczeństwa ma codziennie do wyboru - albo kupić więcej żarcia albo dwa tygodniki, miesięcznik, czy prasę codzienną.. Z pragmatycznych względów wybiera się żarcie, bo tygodnikiem się człowiek nie obje, a przez taki wybór stajemy się się jeszcze głupsi, bo po powrocie z roboty tylko pstryk TV i spanko na kanapce. Ludzie są u nas za biedni na kulturę, dlatego światełka w tunelu to głównie rzeczy tworzone przez zapaleńców dla zapaleńców vide SF i kilka innych.. Ale to żadne odkrycie Dlatego cieszę miskę nawet z próby wydania miesięcznika z kryminałami. Jeśli chodzi o literaturę, to kryminał i fantastyka zawsze jakoś się u nas sprzedawały, więc jest szansa nai kolejne światałeko - kilku ludzi zarobi przy tym na tłumaczeniach, parę osób coś opublikuje i może kilka osób wyrobi sobie nawyk regularnego czytania...Kolejna cegiełka w oceanie żałości

[Pako]

Czy ludzie są za biedni w polsce na kulturę? Nie zgodzę się, mimo, że nigdy nie narzekałem na nadmiar przyjemności płatnych. Są biblioteki, nowe knigi też aż tak drogie nie są, żeby parę browców nie zrównoważyło ceny. Parę browców albo parę paczek fajek. Kwestia tego, co człowiek taki czy inny wybierze. Nie. Kultura przesadnie droga nie jest, jeśłi ktoś nie będzie pochłaniał ksążki w dwa dni. Cała sprawa w tym, że wielu nie chce czytać, bo nie, albo bo to głupie, bo tivi łatwiejsze w odbiorze itp. No i problem nie do rozwiązania - chyba, że młode pokolenie czytaczy wychowa się. Ale to już w rękach Logana i Counta

[Czarny]

Kultura Pako to nie tylko książki, a kino, teatr, koncerty muzyczne (czy choćby płyty legalne). Zdecydowanie jesteśmy za biedni na kulturę. Masz dostęp jedynie do bardzo okrojonej jej części.

[Pako]

No fakt.. na tę część kultury nie spojrzałem :/ Mój błąd. Zwracam honor

[Łukasz Śmigiel]

Minimalna grupa ludzi w Polsce może pozwolić sobie na kino/teatr/koncert (do wyboru), na jedną nową książkę, jeden nowy film na DVD, płytę audio i komiks, gazetę jedną, czy drugą. raz w miesiącu. Ci którzy potrzebują wszystkich tych rzeczy do szczęścia muszą ostro kombinować. Jeśli trzeba mi zabulić za gaz tej zimy to moje wydatki na kulturę zostaną poważnie ograniczone Przy okazji.. Naprawdę łatwiej rządzi się czytelnikami "faktu", niż wyrobionym odbiorcą. Szybko się to u nas nie zmieni Ale za to człowiek bardziej docenia kolejne numery SFa co miesiąc no i cieszy się z nowych periodyków. Przeczytałem tego AH do końca, całkiem spoko, fajnie, że są tam i typowe kryminały i po prostu opowieści z dreszczykiem.

[hrabek]

Ostatnio chcialem wziac rodzine do teatru. Nie pamietam, co to bylo, ale dosc glosne. Ale jak uslyszalem cene (81zl od osoby) to wymieklem. Pewnie, ze na jedna osobe mozna odzalowac i pojsc sie odchamic, ale jak mam zaplacic za 3 bilety, to wole zaprosic rodzine do porzadnej restauracji. I na 2 razy pewnie by starczylo. Ze juz nie wspomne ile to wizyt w kinie.
Byc moze to tylko jakis ewenement byl i normalnie bilety sa tansze, ale szczerze mowiac to sie mocno zrazilem.

[Iscariote]

Normalnie są tansze. I do teatru bardzo lubię chodzić i przy kążdej nadażającej się okazji idę. Najdroższy chyba spektakl apropo ceny to był chyba na podstawie Dżumy Camusa i tez nie poszedłem z powody ceny. Polecam spektakle Erica Bogosiana, naprawde świetne

[gorat]

Jest nowy numer. Tym razem aż dwa teksty polskie, w tym jeden chyba debiutanta. Pojawila się także obszerna publicystyka - recenzje, wiadomości i artykulik o powieści milicyjnej gęsto ilustrowany wznowieniami PWRSA
Okładka następnego (zapowiadanego) numeru nieźle wygląda - klimatyczna i mroczna.

[Iscariote]

Pomijając fakt, że nigdzie nie mogę tego znaleźć, a jak jestem w Empiku to zapominam sprawdzić, czy jest i gdzie leży na półeczce

[gorat]

Zazwyczaj tuż obok pism fantastycznych - może redaktora skojarzyli?

[gorat]

Się przyznam, że kilka tekstów zaliczyłem.
"Obcy w piwnicy" - qrczę, nie spodziewałem się. Powalająca końcówka o_O
"Ścieżka rowerowa z Mortimer Drive" - "komedia" pomyłek.
Zaraz, czy ja potrafię ocenić kryminał...? Mogę przynajmniej powiedzieć, że czyta się dobrze, scenki z życia amerykańskie są naprawdę interesujące (najpewniej dlatego, że tam nie mieszkam ), a Polacy nie piszą kryminałów choć pomysły mają całkiem, całkiem...
"Zakład" - tym razem Świderski. Też zaskoczenie.
"Być może już wygrałeś" - j.n.
"Prosta sprawa" - raczej historyjki obyczajowe. Owszem, są śledztwa, ale wiecie co... przeczytajcie "Prostą...". Kończy się na historyjce rodzinnej. Dosłownie. Rzeczy w rodzaju: mąż żonę ten tego, szefa też...
Ale nie odradzam. Ktoś jeszcze oprócz mnie czytał?

[gorat]

Zacząłem nadrabiać zaległości - tydzień temu jeszcze kwietnia nie miałem przeczytanego, hrrmph

(Mogę trochę spoilerować)

Wrażenia z reguły pozytywne, przyjemnie się czyta, choć momentami zaczynają mocno zastanawiać nieścisłości w fabule. Ot, taka "Brygada antyterrorystyczna": w jaki sposób bombiarz zastrzelił policjanta bez brudzenia, dziurkowania jego ubrania? Żeby żadnych śladów nie było? Takich kwiatuszków było nawet więcej, ale nie chciało mi się pamiętać

[gorat]

Chyba jestem decydującym czytelnikiem - niedawno zrezygnowałem z kupowania AHP i... parę tygodni później w ostatnim numerze tego roku ogłosili zawieszenie wydawania

[dzejes]

Rzejak? Ale ja kupowałem :/
Kupiłem niedawno 11, mówisz, że 12 to ostatni?

[gorat]

Dokładnie :/ We wstępniaku jest krótko napisane w teń deseń: wydawca zdecydował o zawieszeniu pisma, lecz planujemy wrócić.


Edit: może widoczne ostatnio opóźnienia brały się właśnie z kłopotów