Najlepsza publicystyka nru 2 SFFh? |
Który artykuł jest Twoim zdaniem najlepszy? |
Romuald Pawlak "Bo one zawsze wracają" |
|
29% |
[ 12 ] |
Łukasz Orbitowski, Jarosław Urbaniuk "Wieczne życie po polsku" |
|
36% |
[ 15 ] |
Adam Cebula "Siedząc w czapeczce |
|
12% |
[ 5 ] |
Feliks W. Kres "Ludzie listy piszą... cz.3" |
|
21% |
[ 9 ] |
|
Głosowań: 41 |
Wszystkich Głosów: 41 |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
mawete
bosman

Posty: 13096 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 7 Grudnia 2005, 12:33 Najlepsza publicystyka nru 2 SFFh?
|
|
|
Jest ocena opowiadania. Moim zdaniem równiez powinna znaleźc się ocena publicystyki zapraszam do dyskusji. Teksty ułożone są w kolejnosci druku. |
Ostatnio zmieniony przez mawete 7 Grudnia 2005, 12:35, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
NURS
Ojciec Redaktor

Posty: 18950 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 7 Grudnia 2005, 12:34
|
|
|
No, a Kres? |
|
|
|
 |
mawete
bosman

Posty: 13096 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 7 Grudnia 2005, 12:35
|
|
|
Już zmieniłem... zapomniałem wcisnąc dodaj opcję... |
|
|
|
 |
mawete
bosman

Posty: 13096 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 7 Grudnia 2005, 12:37
|
|
|
Przy bardzo wysokim poziomie ja stawiam na Adama Cebulę.... |
|
|
|
 |
NURS
Ojciec Redaktor

Posty: 18950 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 7 Grudnia 2005, 12:40
|
|
|
Panie, Panowie i wy co się nie przyznajecie do ziemskich podziałów pciowych. Głosujcie na najlepszego felietonistę! Ostatniego na liscie wyrzucimy! |
|
|
|
 |
mawete
bosman

Posty: 13096 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 7 Grudnia 2005, 12:51
|
|
|
NURS: nie rób sobie jaj... Wszyscy są na bardzo wysokim poziomie.... za smutkiem stwierdzam, że niedostępnym dla "NF" od kiedy zabrakło Orbitoskiego i Jana Stradowskiego... |
|
|
|
 |
Czarny
GrimMod
Posty: 5363 Skąd: IŁAWA
|
Wysłany: 7 Grudnia 2005, 12:58
|
|
|
Myślałem mawete, że postawisz na Orbitowskiego, bo z Pawlaka zrobiłeś Pomualda, z Kresa Feloksa, a Cebula siedzi a czapeczce.
Ręka Ci przy nich zadrżała |
|
|
|
 |
mawete
bosman

Posty: 13096 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 7 Grudnia 2005, 13:12
|
|
|
Czarny: literówki... ale teraz juz nie mam jak zmienic... NURS: możesz poprawic? |
|
|
|
 |
Czarny
GrimMod
Posty: 5363 Skąd: IŁAWA
|
Wysłany: 7 Grudnia 2005, 13:13
|
|
|
Wiem, że literówki, ale czyż to nie dziwne, że tylko jednego ominąłeś. Węszę tu grubszy spisek |
|
|
|
 |
mawete
bosman

Posty: 13096 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 7 Grudnia 2005, 13:17
|
|
|
Czarny: a co? masz nos Psa?
Koniec offtopa... |
|
|
|
 |
Czarny
GrimMod
Posty: 5363 Skąd: IŁAWA
|
Wysłany: 7 Grudnia 2005, 13:20
|
|
|
A skoro już tu jestem i przeczytałem pretendentów, to zagłosuję i zopiniuję.
Ja oddałem głos właś nie na Orbitowskiego i Urbaniaka. Wszystkie artykuły były ciekawe i dobrze napisane, ale najbardziej zaciekawił mnie właśnie polski Matuzalem. Może ktoś zainteresuje się tym głębiej po przeczytaniu tego tekstu i kiedyś dowiemy się na ten temat trochę więcej. |
|
|
|
 |
Taclem
Alien

Posty: 395 Skąd: Frei Stadt
|
Wysłany: 7 Grudnia 2005, 14:53
|
|
|
Tekst Romka dobry, ale głosuje na Orbita, po prostu ciekawszy temat. Oba dobrze napisane. Kres niestety goni w piętkę. Szanuje jego cykl, ale od dawna nie ma pomysłu na ciąg dalszy. |
|
|
|
 |
Romek P.
Pan na Literkach

Posty: 4367 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 7 Grudnia 2005, 15:57
|
|
|
NURS napisał/a | Panie, Panowie i wy co się nie przyznajecie do ziemskich podziałów pciowych. Głosujcie na najlepszego felietonistę! Ostatniego na liscie wyrzucimy! |
Nienienienienienienie! Ja NIGDZIE nie lecę |
_________________ Strona autorska: http://romualdpawlak.pl |
|
|
|
 |
Keiran
Frodo Baggins
Posty: 130 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 7 Grudnia 2005, 17:04
|
|
|
Bardzo dobry poziom publicystyki az sie trudno zdecydowac. Chyba jednak Cebula, za caloksztalt i swietny wykres. Felieton Pawlaka - mam podobne zdanie na ten temat, podobal mi sie. Wieczne zycie - interesujace, ciekawe ile w tym prawdy. Kres - hmm, dzial niezbyt dla mnie, ale i tak zawzse czytam, to chyba o czyms swiadczy? |
_________________ MGS - Mozesz Grac Spokojnie. Szukaj nas w Empikach |
|
|
|
 |
mistique
Yoda

Posty: 905 Skąd: Kowale
|
Wysłany: 7 Grudnia 2005, 19:37
|
|
|
Zdecydowanie Orbitowski i Urbaniak, ze względu na temat i widoczny bardzo wyraźnie wkład pracy. |
_________________ Nie każda zupa to kapuśniak. |
|
|
|
 |
Dunadan
Abraham van Helsing

Posty: 10250 Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
|
Wysłany: 7 Grudnia 2005, 22:05
|
|
|
hmm, no rzeczywiście wybór trudny. Zagłosowałem na duet bo to taka dośc nowa forma felietonów w SF/SFFH.
Baron trochę nakomplikował ten swój tekst, ale było fajnie.
Kres jakby odrobinkę mnie znudził, szczególnie rugając Autora ( ile można?... ). Natomiast podobała mi się wypowiedź co do Autorki.
Romek - szkoda że tak krótko... jak dla mnie krótkie felietony na tego typu sprawy są niezbyt właściwą formą. Ale temat na czasie no i fajne odniesienie do przeszłości. Daje motywację do uruchomienia szarych komórek i przemyślenia docirajacych do nas informacji. |
_________________ www.badelek.com
Luck yourself |
|
|
|
 |
gorat
Modegorator

Posty: 13873 Skąd: FF
|
Wysłany: 8 Grudnia 2005, 14:03
|
|
|
Najlepszy Pawlak - tekst dość odmienny od reszty (publicystyczny? ), na dodatek prezentujący opinie zbieżne z moimi. baron nadal z powodzeniem katuje ciemnotę naszych czasów, jedynie pojęcia "krzywej gorączkowej" nie łapię - definicji nie spotkałem ani terminu odnoszącego się do "gorączki". O reszcie raczej nic nie napiszę, bo nie mam pomysłu na pochwały
Podsumuję: |
_________________ Początkujący Wiatr wieje: Co mogę dla kogoś zrobić?
Zostań drzewem wiśni.
---
鼓動の秘密
U mnie działa. |
|
|
|
 |
Anko
Niki

Posty: 1989 Skąd: Z nawału pracy.
|
Wysłany: 8 Grudnia 2005, 15:18
|
|
|
A ja zagłosuję na Kresa, żeby mu smutno nie było. Choć on przecież i tak netu nie ma... No i należy mu się za zamieszczenie wreszcie mojego ogłoszenia. Poza tym, jak zwykle jest wesoło (wątek o rozmyślaniu i bezmyślności mnie rozbroił. ) |
_________________ 生きる事 それが俺の償いだ。(SoulCalibur3) |
|
|
|
 |
Keiran
Frodo Baggins
Posty: 130 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 8 Grudnia 2005, 15:27
|
|
|
gorat - chodzi o jedna z czesci naturalnych metod planowania rodziny ktorymi katuje sie na kursach wszelkiego rodzaju i wbija biednym ludziom do glowy jako skuteczne a dokladniej o metode termiczna, wedle ktorej tam sa jakies zmiany temperatury u kobiety w trakcie cyklu miesiecznego i dzieki temu mozna stwierdzic kiedy jest dzien plodny a kiedy nie. skutecznosc wg indeksu pearla metod naturalnych to ok 20% |
_________________ MGS - Mozesz Grac Spokojnie. Szukaj nas w Empikach |
|
|
|
 |
rbunio
Gollum

Posty: 9 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: 8 Grudnia 2005, 19:04
|
|
|
Orbitowski/ Urbaniuk - dobry tekst ,lubię takie odnośniki sf/ historia - zawsze coś ciekawego można się dowiedzieć..w ogóle poziom wyrównany i dobrze, żeby dział publicystyki trzymał się mocno w swojej róznorodności, a Kres - moze nic nowego, ale się Go czyta czyli jak ktoś to wcześniej ujął "coś znaczy"
i byłoby szkoda jakby na dobre rozstał się z SF |
|
|
|
 |
Arlon
Langolier
Posty: 291 Skąd: inąd
|
Wysłany: 9 Grudnia 2005, 00:04
|
|
|
Duet, choć miałem dylemat czy nie zagłosować na tekst Romualda przedstaiwjący zdrowe i rozsądne podejście do sprawy. |
_________________ Przez życie trzeba przejść z godnym przymrużeniem oka, dając tym samym świadectwo nieznanemu stwórcy, że poznaliśmy się na kapitalnym żarcie, jaki uczynił, powołując nas na ten świat. |
|
|
|
 |
Margot
Connor MacLeod

Posty: 1593 Skąd: Twierdza Wrocław
|
Wysłany: 9 Grudnia 2005, 09:11
|
|
|
Urbi et Orbi - tym razem moi faworyci numero duo. Adam Cebula prawie zaraz obok (pewnie dlatego, że tym razem znałam już wcześniej zapatrywania na poruszone sprawy, więc brakowało mi elementu zaskoczenia). Romek - może byłam w złym humorze, bo źle mi się czytało. A może dlatego, że w zasadzie historii nie lubię? |
_________________ Bo jatek było za mało |
|
|
|
 |
NURS
Ojciec Redaktor

Posty: 18950 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 9 Grudnia 2005, 14:03
|
|
|
A U&O to nie o historii? |
|
|
|
 |
Margot
Connor MacLeod

Posty: 1593 Skąd: Twierdza Wrocław
|
Wysłany: 9 Grudnia 2005, 14:15
|
|
|
NURS napisał/a | A U&O to nie o historii? |
Ot, i klina mi zabiłeś, NURSie. O historii, jak najbardziej. Dlatego nie wiem z całą pewnością, co przeważyło, że mi się źle czytało Romka, a Urbi&Orbi dobrze... Ale tak jest, gusta najwyraźniej, czy inna wrodzona wredność sprawiły, że taką, a nie inną mam opinię |
_________________ Bo jatek było za mało |
|
|
|
 |
GAndrel
Admirał Ackbar
Posty: 2486 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 10 Grudnia 2005, 10:04
|
|
|
Zagłosowałem na "Życie wieczne po polsku". Najlepiej mi się czytało akurat ten felieton. (Na stronie 58 jest 100-letnia pomyłka: jest - "wrócił dopiero na pogrzeb ciotki (1945)", powinno raczej być "...(1845)" ).
Potem R. Pawlak i F. W. Kress. Ex aequo.
Na końcu Adam Cebula. A to z powodu błędnego wytłumaczenia kota Schroedingera. Kota Schroedingera z kondensatem Bosergo-Einsteina łączy jedynie fizyka kwantwa. Poza tym są to zupłnie różne zjawiska i nawzajem się nie tłumaczą. |
_________________ GAndrel |
|
|
|
 |
baron13
Mistyk
Posty: 1053 Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: 10 Grudnia 2005, 17:41
|
|
|
[quote=" ...
Na końcu Adam Cebula. A to z powodu błędnego wytłumaczenia kota Schroedingera. Kota Schroedingera z kondensatem Bosergo-Einsteina łączy jedynie fizyka kwantwa. Poza tym są to zupłnie różne zjawiska i nawzajem się nie tłumaczą.
No (hi, hi hi, ) Nie. Po prostu w założeniu, że kot znajduje się w dwu, lub najwyżej kilku stanach, tkwi konieczność, aby był w bardzo niskiej temperaturze. Obiekt makroskopowy w wysokiej temperaturze może znajdować się w bardzo wielu stanach i dla tego pomiar da wartość średnią która na dodatek może się bardzo nieznacznie rozmyć. Dlatego, żeby zinterferować kondensat gazów trzeba zrobić z niego kondensat Bosego-Ensteina. Wówczas atomom można przypisać jedną funkcję falową. Ponieważ jest tylko jedna funkcja, wpólna dla wszystkich atomów, kupa może się znaleźć w stanie w którym posuwa dwoma drogami jednocześnie. To jest właśnie ów kot żywy, lub martwy. Niestety jeśli się choć ciut podgrzeje atomy, wyskakują ze wspólnych stanów do swoich własnych i interferencje diabli biorą. Otóż, żeby zaobserwować kota który może przebywać w zaledwie kilku stanach , kluczem jest to właśnie, że zaledwie w kilku stanach, MUSI być kondesatem. |
|
|
|
 |
baron13
Mistyk
Posty: 1053 Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: 10 Grudnia 2005, 18:36
|
|
|
Jedna uwaga: koty zazwycza wykazują wszystkie cechy fermionów. Np na jednym krześle nie ma dwóchkotów. Oczywiście statystycznie. Bywają koty-bozony mogące przebywać jednocześnie w tym samym stanie we dwie sztuki, ale to rzadkość. |
|
|
|
 |
GAndrel
Admirał Ackbar
Posty: 2486 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 10 Grudnia 2005, 20:10
|
|
|
baron13 napisał/a | No (hi, hi hi, ) Nie. Po prostu w założeniu, że kot znajduje się w dwu, lub najwyżej kilku stanach, tkwi konieczność, aby był w bardzo niskiej temperaturze. Obiekt makroskopowy w wysokiej temperaturze może znajdować się w bardzo wielu stanach i dla tego pomiar da wartość średnią która na dodatek może się bardzo nieznacznie rozmyć. Dlatego, żeby zinterferować kondensat gazów trzeba zrobić z niego kondensat Bosego-Ensteina. Wówczas atomom można przypisać jedną funkcję falową. Ponieważ jest tylko jedna funkcja, wpólna dla wszystkich atomów, kupa może się znaleźć w stanie w którym posuwa dwoma drogami jednocześnie. To jest właśnie ów kot żywy, lub martwy. Niestety jeśli się choć ciut podgrzeje atomy, wyskakują ze wspólnych stanów do swoich własnych i interferencje diabli biorą. Otóż, żeby zaobserwować kota który może przebywać w zaledwie kilku stanach , kluczem jest to właśnie, że zaledwie w kilku stanach, MUSI być kondesatem. |
"Kot Schroedingera" to próba wyjaśnienia jak jedna cząstka może znajdować się w dwu stanach naraz. Stan <Kota Schroedingera| to superpozycja stanów <kot żywy| <kot martwy|. Jest to zjawisko analogiczne do interferencji fal materii na dwóch szczelinach. Mechanika kwantowa mówi, że zinterferować może nawet jeden elektron. Sam ze sobą. I wcale nie w niskiej temperaturze. Przechodzi on wtedy przez obie szczeliny jednocześnie. Dopiero detekcja może ujawnić rzeczywistą drogę elektronu, ale wtedy nie dojdzie już do interferencji, tak jak "detekcja" używia lub zabija kota Schroedingera dając w wyniku jednostanowego normalnego kota.
BEC to stan wielu atomów znajdujących się w jednym stanie. Zachowują się wtedy one jak jedne wielki superatom. Opisuje je jedna funkcja falowaa, ale nie ma tu "paradoksu" jednej cząstki znajdującej się w kliku stanach naraz, bo jak sam stwierdziłeś bozony mogą się w jednym stanie zbierać a właśnie bozony poddaje się kondesacji (fermiony też, ale to bardziej skomplikowane). |
_________________ GAndrel |
|
|
|
 |
baron13
Mistyk
Posty: 1053 Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: 10 Grudnia 2005, 20:24
|
|
|
No właśnie. Chodzi o to, że dla zilustrowania niezwykłości mechaniki kwantowej sięgnieto po obiekt makroskopowy. Aby taki obiekt mógł w eksperymencie interferować musi mieć najwyżej kilka stanów. inaczej nic szczególnegonie zobaczymy. I dla tego kota trzeba schłodzić. Inaczej zobaczymy średnią z na oko 10 do 24 stanów. |
|
|
|
 |
NURS
Ojciec Redaktor

Posty: 18950 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 10 Grudnia 2005, 22:15
|
|
|
A świstak zawija funkcje falowe w sreberka |
|
|
|
 |
|