Anonymous - 12 Września 2006, 21:08 Teraz już nie ma ucieczki!;D Ixolite - 12 Września 2006, 22:24 Ha! Godzilla - 13 Września 2006, 12:33 No to łapki zacieram i czekam na ten siódmy października. Oby (tfu tfu) koledzy z biura nie zawlekli mi jakiejś zarazy, bo coś się po kolei na przeziębienie rozkładają. Anonymous - 13 Września 2006, 12:45 Ja się właśnie wychorowuję na zapas. 
A zgodnie z tym, co napisał mawete w innym wątku - wszyscy nowi i mało udzielający się forumowicze są mile widziani na spotkaniu! Nie bać się, tam najwyżej ze skóry będziemy odzierać! 
Albion - 13 Września 2006, 13:23 No to mnie nie będzie najprawdopodobniej - 7 października pracuję do 18.00. 
Kruk Siwy - 13 Września 2006, 13:25 Albion, młoda godzina. Przybądź na odsiecz - jak ta kawaleria. Bo wojownicy z pierwszej zmiany będą już zmęczeni... Albion - 13 Września 2006, 14:16 A godzina Kruku ustalona, czy sie towarzystwo jeszcze zmawiać będzie? O której poprzednia SKOFA się zaczynała? Anonymous - 13 Września 2006, 14:24 Godzina mało ustalona - poprzednio było jakoś od 16. Ale za to liczę, że będzie do późna, więc się nie wykręcaj, Albion! Kruk Siwy - 13 Września 2006, 14:36 Może być jak poprzednio. O 16. Ale że nie jest to akcja militarna to pozwólmy się ludziom zbierać między 16 a 17. Zresztą jak ktoś ma ochotę na własne ryzyko wpaść o 20 tej to tyż będzie dobrze. Dobrze gadam Miria, ? Anonymous - 13 Września 2006, 14:53 Jak zwykle, Kruku, sama mądrość spływa z Twych ust (dzioba). Albion - 13 Września 2006, 15:45 Ja się nie wykręcam. Chcę wpaść, wypić, pogadać i zrobić z siebie błazna, ale z nadzorcami wywalczyć muszę. Ewentualnie sięgnę po broń ostateczną - L4 !!! 
Anonymous - 13 Września 2006, 16:17 I tak trzymać! 
I naprawdę - jak wpadniesz o dwudziestej, to nic się złego nie stanie, najwyżej będziesz musiał szybko pić piwko, żeby nadrobić straty.
Albion - 13 Września 2006, 16:28 To ci mogę na 100% obiecać - nadrobię, chocbym miał pod stół paść
dareko - 13 Września 2006, 17:07 To sie spotkamy  Pod stolem
Ixolite - 13 Września 2006, 18:26 Uhh... Moja obecność stanęła pod lekkim znakiem zapytania, bowiem babcia moja dnia 3 paździochnika (poprawione  ) ma mieć operację. Mówiąc krótko, wszystko zależy od samopoczucia babci.
Anonymous - 13 Września 2006, 18:50 Zdrowia dla babci przede wszystkim. Ale chyba jesteś następnym poruszającym się w jakiejs alternatywnej czasoprzestrzeni. 
Ixolite - 13 Września 2006, 19:17 Że czym? 
dareko - 13 Września 2006, 20:20 a daty ci sie nie popie... pomulily?
Ixolite - 13 Września 2006, 20:27 A tak, nie wiem skąd mi ten sierpień wskoczył  . Paździochnik oczywiście.
flamenco108 - 14 Września 2006, 12:28 To ja też chętnie przyjdę, jeno rzeknijcie mi piękni panowie, gdzieże się ten klub Paradox znajdywa. Albowiem na internecie znalazłem Klub Paradox, ale w Sopocie. Godzilla - 14 Września 2006, 12:38 O ile pamiętam, róg Ujazdowskich i Pięknej, na tyłach takiej kamienicy sąsiadującej przez Piękną z Parkiem Ujazdowskim. Wchodzi się w podwórko, a knajpa jest w piwnicy 
gorat - 14 Września 2006, 12:40 Zaraz, na zdjęciach bynajmniej nie siedzicie w katakumbach. Godzilla - 14 Września 2006, 12:42 Bo na podwórku są ławy i parasole, ale nie wiem, czy utrzymają się do października. Zaraz za nimi jest zejście po schodkach i knajpka z masą książek na półkach, zasiedlona przez RPGowców i takie towarzystwo
Ixolite - 14 Września 2006, 12:47 wnętrza na paru zdjęciach też są Anonymous - 14 Września 2006, 13:09 Flamenco108 dopisany. Miło!
EDIT: gorat, mógłbyś umieścić listę w pierwszym poście? Kruk Siwy - 14 Września 2006, 13:15 flamenco108, znajdż ambasadę USA nie daj się tam odstrzelić i już będziesz blisko, potem wg. wskazówek Godzilli. Między 16 a 17 będzie ktoś patrolował przedpole z SF w ręku. To dla tych najbardziej niezaradnych... dzejes - 14 Września 2006, 13:32 Czy jako bardziej niezaradny mogę zapytać czy może zrobić wstępne spotkanie gdzieś bliżej dworca, tak jak ostatnio? JaWarszawę widzę ogromną i bez wątpienia się zgubię próbując samemu dotrzeć na miejsce spotkania. Anonymous - 14 Września 2006, 13:34 Jak mi podasz ETA, to Cię zaholuję na miejsce.
Kruk Siwy - 14 Września 2006, 13:48 dzejes, niezaradny...? A niektórzy to muszą być zawsze dowcipni. Ale jeżeli ktokolwiek ma tego typu kłopoty nie wstydzić się. Zgłaszać! Nikogo nie zostawimy bez pomocy. mawete - 14 Września 2006, 14:07 hehe... mnie już Miria raz holowała do knajpy (Zielona Gęś to była?) fajny spacerek wyszedł
|
||||||
