Publicystyka - Felieton R. Pawlaka BO ONE ZAWSZE WRACAJA... proba dyskusji
Henryk Tur - 28 Grudnia 2005, 14:45
Kto wie kiedy to będzie ?
Poza tym do zamieszkania są wciąż dna mórz i oceanów, nadto bardzo małozaludniona jest Afryka.
OK, ludzie, będę wieczore.
Bye
Iscariote - 28 Grudnia 2005, 14:57
Pod wodą... i Afryka... hmmm nie wiem czy ingerencja w naturalne środowisko róznychh tamtjeszych stworzen nie wpłynęła by na klimat... co tez mozna by rozumieć jako zmiana naszego komfortwoego jak do tej pory życia
Rodion - 28 Grudnia 2005, 15:02
Skoro jest miejsce i zasoby, to na cholerę ta" mikrusacja"?
I co by dała? 20 - 50 lat? Z przyrostem naturalnym w postępie geonetrycznym z poziomu 10-ciu miliardów?
Henryk Tur - 28 Grudnia 2005, 17:24
Teraz ta mikrusacja jeszcze jest niepotrzebna. Patrz, Rodionie, perspektywicznie i długofalowo.
Romek P. - 28 Grudnia 2005, 17:34
Hansag napisał/a | Teraz ta mikrusacja jeszcze jest niepotrzebna. Patrz, Rodionie, perspektywicznie i długofalowo. |
Mikrusacja i miniaturyzacja a potem juz tylko cyfryzacja i mamy Nowego Wspaniałego... nie, nie Człowieka. Nowego Wspaniałego Kajtka.
Rodion - 28 Grudnia 2005, 19:30
Hansag napisał/a | Teraz ta mikrusacja jeszcze jest niepotrzebna. Patrz, Rodionie, perspektywicznie i długofalowo. |
Ano patrzę, i wdzę że zaniast całej kupy "basiorów", mamy falujące morze "kurdupli", a problem wcale nie mniejszy.
|
|
|