Blogowanie na ekranie - Techniczne życia problemy i inne aspekty marudne
ketyow - 28 Grudnia 2012, 19:24
Nie mam za wiele czasu, w każdym razie pod każdym zrzędzeniem na Seagate'y się podpisuję - oni kupili dział HDD Samsunga, a teraz wyjeżdżają od nich jeszcze większe buble niż kiedyś (w moim Lenovo Y580 montują wybitnie wręcz powolnego Seagate Momentusa). WD Green to seria raczej wolna (do danych) - ja mam przy 2TB transfery ok. 120 MB/s przy kopiowaniu gry - małe i duże pliki, i mi to starczy. Jednocześnie ogromnie cicha. Co do prędkości itd. to ja raczej wolałbym nieco wolniejszego 5400 1TB, szczególnie że w laptopie ważna dla mnie i cisza, natomiast ja jednak jako dysk do systemu mam SSD, a z testów owego Y580 wiem, że wolny dysk w jego wypadku powoduje, że jednak włączanie systemu i oprogramowania się dość sporo wydłuża. Sporo zależy od modelu dysku, no ale tu nie pomogę więcej jak po prostu poradzić byś przeglądał testy i jeśli o mnie chodzi, to talerzowce kupuję TYLKO od Western Digital i jestem w pełni zadowolony.
Jeśli chodzi o obsługę 3 TB, to się kwestią nie miałem jeszcze okazji zainteresować, ale chyba zawsze można podzielić dysk na Win7 jakimś dedykowanym oprogramowaniem, a stosując jakiś inny dysk jako główny, a już po podziale użyć tego 3TB - jeśli ma być też po system i się boisz czy instalator da sobie radę.
Co do RAMu, to w systemach 32 bit (a przynajmniej XP) programikiem Gavotte możemy stworzyć z tej nie widzianej pamięci (u mnie na 4GB nie widzi 750 MB) ram dysk, a w nim umieścić plik stronicowania i tym samym mamy w pełni wykorzystane te 4 GB (czy 8 jak ktoś ma więcej). Zdaje się, że opisywałem już w tym wątku co i jak mniej więcej. Ja kieruję się zasadą najtańszy, ale w przypadku starszych procesorów, gdzie prędkość pamięci jakieś tam znaczenie miała, warto szukać tego 1066 skoro to max, z CL mniejszym niż 7 - o ile są. Im mniejsza ta wartość, tym pamięć szybsza.
Recovery disk nigdy nie używałem, od razu wrzucam zawsze czysty system, masz tam pewnie swoją siódemkę preinstalowaną z automatycznie wgranymi już sterami itd. Jak z tego skorzystać to musisz sobie doczytać Choć jak masz klucz, to moja rada: ściągnij z neta tę siódemkę (swoją wersję, jeśli to Home Premium 64, to nic innego itd.), aktywuj swoim kluczem, a potem sam wgraj świeże sterowniki.
gorat - 29 Grudnia 2012, 00:15
Szybkość mi nie przeszkadza (i tak jeszcze długi czas USB 2.0 będzie spowalniać...), więc może być dowolna firma, byle tylko się nie psuło Argument o ciszy jest istotny, zgodzę się - przesiadłem się na laptopa, bo mam dość tego odkurzacza, który nawet głośniki zagłusza . Na rynku obecnie jest tylko Toshiba z modeli 1TB, które mają odpowiednią grubość i nie zabijają ceną.
Stwierdziłem, że dopóki mam na innym kompie XP, nie będę się kopał z 3TB - wezmę więcej 2TB Zwykły i taki od razu w zewnętrznej obudowie.
---
Coś-tam wspominałeś, ale nie wiem, czy z wyrażnie zaakcentowaną nazwą, bo umknęła mi z pamięci Ponadto w kontekście umieszczenia tam plików tymczasowych, co mnie niezbyt urządza. Z kolei z plikiem stronicowania miałem taką zagwozdkę, że może najpierw byłaby próba utworzenia tego pliku, potem dopiero powstałby RAM dysk... Odpuściłem poszukiwania.
http://www.jensscheffler....sk-in-windows-7
Wygląda całkiem prosto, tylko ostrzegają przed ograniczeniami BIOSu - może nie udostępniać w ogóle więcej jak 4GB. Jak bardzo jest to realne ostrzeżenie w przypadku trzyletniej płyty głównej?
W tym artykule jest wspomniana jeszcze jedna metoda:
http://www.unawave.de/win...er.html?lang=EN
Brzmi jeszcze prościej, "tylko" potrzebne byłoby potwierdzenie z innego źródła, że warto.
W kontekście Gavotte - co byłoby lepsze? Ten sterownik czy przejście na system 64-bitowy?
---
Zawsze dobrze mieć pełną instalkę systemu ale jest problem, skąd ją ściągnąć, żeby mieć nadal polską wersję - i na pewno żadnych dodatków od "pomocnych". Po kilku godzinach kombinowania doszedłem do wniosku, że mogę ściągnąć z MSDNAA (o ile nie utnie transferu, opinie o stabilności są nie za najlepsze...), wrzucić na pendrive'a i zmodyfikować ei.cfg stosownie do potrzeb.
---
Edit: z dysków zewnętrznych USB 3.0 rozsądną cenę mają tylko Seagate oraz zagadkowy LaCie; inne są na tyle droższe, że można zamienić na dysk + osobno kupowana obudowa. Miałem nadzieję na prostszy wybór...
http://www.morele.net/dys...01967ek-510097/
ketyow - 29 Grudnia 2012, 11:06
gorat napisał/a | Na rynku obecnie jest tylko Toshiba z modeli 1TB, które mają odpowiednią grubość i nie zabijają ceną. |
Toshiba nie produkuje dysków twardych, lepiej się dowiedz co siedzi w środku.
gorat napisał/a |
Coś-tam wspominałeś, ale nie wiem, czy z wyrażnie zaakcentowaną nazwą, bo umknęła mi z pamięci Ponadto w kontekście umieszczenia tam plików tymczasowych, co mnie niezbyt urządza. Z kolei z plikiem stronicowania miałem taką zagwozdkę, że może najpierw byłaby próba utworzenia tego pliku, potem dopiero powstałby RAM dysk... Odpuściłem poszukiwania.
http://www.jensscheffler....sk-in-windows-7
Wygląda całkiem prosto, tylko ostrzegają przed ograniczeniami BIOSu - może nie udostępniać w ogóle więcej jak 4GB. Jak bardzo jest to realne ostrzeżenie w przypadku trzyletniej płyty głównej?
W tym artykule jest wspomniana jeszcze jedna metoda:
http://www.unawave.de/win...er.html?lang=EN
Brzmi jeszcze prościej, tylko potrzebne byłoby potwierdzenie z innego źródła, że warto.
W kontekście Gavotte - co byłoby lepsze? Ten sterownik czy przejście na system 64-bitowy?
|
Wybacz, że nie mam czasu zajrzeć w opisywane tam metody teraz - u mnie działa to tak, na XP 32 mam Gavotte w jakiejś starszej wersji (mogę podesłać, bo nowsza mi nie działała), który tworzy z niewidocznych 750 MB i widocznych 250 RAM dysk, w którym trzymam cache Opery, żeby szybciej doładowywało zakładki i pagefile. Na Win7 64 korzystam z programiku ImDisk i 1GB też przeznaczam na pliki tymczasowe, bo co ma leżeć odłogiem, jak tam mam 8 GB Ramu. W Win7 nie mam pliku stronicowania, ale ImDisk nie ma własnego autostartu, natomiast w XP pagefile tworzy się przed RAM dyskiem. W obu wypadkach napisałem sobie w notatniku skrypt uruchamiający dany program, a w XP po programiku dodałem tworzenie pagefile'a i wstawiłem to z rozszerzeniem .bat do autostartu:
Przypadek Gavotte (kiedy RAM dysk istnieje, ale jest niesformatowany i nie ma pagefile)
Kod | FORMAT /FS:NTFS /FORCE /Q /V:RamDisk /A:4096 B:
c:\soft\oc\gavotte\addswap b:\pagefile.sys 512 768 |
Przypadek ImDisk (trzeba stworzyć cały wirtualny napęd)
Kod | imdisk -a -s 768M -m B: -p "/fs:ntfs /q /y" |
Przy czym można dopisać sobie swoje dodatkowe rzeczy, porobić linki do folderów tymczasowych, żeby się automatycznie czyściły (mklink) - opcji jest dużo.
A w kwestii tego co lepsze - jeżeli mowa o XP to lepszy Gavotte (XP 64 jest niedorobiony i ma problemy z kompatybilnością), jeżeli mowa o Win7 to lepsze 64 bit i oczywiście RAM disk nadal warto zrobić, ale już nie na swap, a na swoje tymczasowe śmieci - ja np. wszystkie instalki co ściągam jednorazowo wrzucam tam, HDD mi się nie fragmentuje, a RAM disk jest kasowany przy restarcie.
gorat napisał/a |
Edit: z dysków zewnętrznych USB 3.0 rozsądną cenę mają tylko Seagate oraz zagadkowy LaCie; inne są na tyle droższe, że można zamienić na dysk + osobno kupowana obudowa. Miałem nadzieję na prostszy wybór...
http://www.morele.net/dys...01967ek-510097/ |
Tu nie pomogę, nie wiem co siedzi w środku.
Natomiast co do wkładania dysków 2,5" do zewnętrznych obudów - trzeba z tym trochę uważać. Mój dosyć stary WD Scorpio Blue 200 GB jest dość prądożerny - wyjęty był z Della 1537 i wsadzony w zewnętrzną obudowę, no i na moim Dellu śmiga, na mojej stacjonarce śmiga, na moim Lenovo śmiga, ale u niektórych USB dają mu za mały prąd i potrzeba podpiąć pod dwa kable USB, a w niektórych nowych tanich laptopach czy stacjonarkach W OGÓLE się nie rozkręca - słychać, że próbuje, ale nie daje rady. To oczywiście wina nie dysku, ale byle jakich komputerów, które nie spełniają norm stawianych USB, ale trzeba liczyć się z tym, że takie są i czasem nasz dysk może być bezużyteczny. Nie wiem jaki mój ma pobór energii i teraz nie mam nawet czym go rozkręcić, ale to też jest jakiś wyznacznik. USB w teorii daje 2,5W, ale wiadomo jak to z tą teorią jest...
A co do ograniczania przez BIOS do 4 GB to wydaje mi się jakąś tam bajką - pisał to ktoś kto tak miał, czy tylko rozpuszczał ploty, że tak może być? Przecież wtedy i 8 GB nie pyknęłoby pod 64 bit. W 3-letnim lapku taka granica nie powinna istnieć, a nie wiem czy rzeczywiście istniała w ogóle, przynajmniej od czasów DDR.
gorat - 29 Grudnia 2012, 18:38
http://www.tomshardware.c...iew,3270-4.html
http://www.pcadvisor.co.u...1abd100-review/
http://www.forbes.com/sit...and-facilities/
Wygląda na to, że robią... nie tylko 2.5''. Oceny nienajgorsze.
Po SeaGacie jadą nawet w linkach wyżej
---
Do obudowy ładowałbym 3.5'', tylko one są odpowiednio pojemne Teraz próbuję lekko ochłonąć - na rynku są w sumie te same modele "pudełek", co dwa lata temu, włącznie z tym obecnie używanym przeze mnie. Może go wezmę jeszcze raz, skoro sprawdzony?
ketyow - 29 Grudnia 2012, 18:53
Faktycznie robi, a coś mało popularna była u nas jak dotąd. Przy okazji LaCie to Seagate.
gorat - 31 Grudnia 2012, 13:42
Dyski razem z obudową już zamówione, kieszeń skwierczy
Jeszcze umknęła mi pamięć - proponowali mi w pewnym sklepie 1333mHz, podczas gdy w opisie płyty głównej jest mowa o najwyżej 1066; nawet jeśli będzie działać, jak mówią, czy warto brać szybsze?
ilcattivo13 - 31 Grudnia 2012, 16:26
Warto. A może za tydzień padnie Ci płyta i nowa będzie obsługiwała te szybsze
gorat - 31 Grudnia 2012, 16:44
Wątpię, bym w ogóle mógł wymienić na inny typ, przecież musi się w obudowie zmieścić
Przy założeniu, że płyta główna jest bez zmian, czy szybsze pamięci niosą jakieś ryzyko? Np. większe zużycie energii?
ilcattivo13 - 31 Grudnia 2012, 16:45
o takie rzeczy, to już trzeba się fachowca pytać
ketyow - 31 Grudnia 2012, 17:02
Jak Ci płyta naprawdę obsługuje tylko 1066 to się te 1333 przestawią na 1066 (a przynajmniej powinny), ale najprawdopodobniej przy niższych opóźnieniach, więc tak czy siak będą szybsze. Obciążenie komputera w porównaniu do poboru prądu przez procesor czy podświetlenie matrycy - niezauważalne. Raczej nie uświadczysz różnicy między szybszymi a wolniejszymi, chyba że pamięć karty graficznej jest współdzielona - wtedy naprawdę warto szybsze. Codzienne czynności i gry raczej bez różnicy, ale jakieś bardziej zaawansowane programy, np. do grafiki 3D mogłyby się z szybszych kostek ucieszyć. Jeśli różnica nie jest wielka, to myślę że warto te parę groszy dorzucić.
W necie nie znalazłeś nikogo kto władował 1333 do tego lapka?
Memento - 7 Stycznia 2013, 08:43
Trolluje mnie karta pamięci. o0'
4gb, sdhc, firmy Hama. Telefon ją wykrywa, tablet też, laptop brata przez adapter sd też, tylko stacjonarne pudło przez adapter usyby jakoś nie może. Inne karty na tymże adapterze usyby działają bez zarzutu. Coś mi się kojarzy, że przy przenoszeniu danych ze starego pudła do nowego przez tablet, telefon, flashdrive'y i karty pamięci właśnie, komp się zawiesił i po restarcie przestał wykrywać tątętą kartę 4gb, która akuratnie była podłączona via adapter usyby. Osocho?
Ziemniak - 7 Stycznia 2013, 09:32
Memento, A laptop i stacjonarka przez ten sam adapter? Jeżeli tak, to prawdopodobnie źle się zainstalował sterownik do adaptera. Trzeba wetknąć adapter do kompa, wejść do managera urządzeń i usunąć sterownik od adaptera. Po wyjęciu i włożeniu adaptera powinno wszystko działać.
ketyow - 7 Stycznia 2013, 11:12
A ny innym USB próbowałeś oczywiście, tak oprócz zaleceń Ziemniaka?
Anonymous - 7 Stycznia 2013, 16:21
Może tutaj ktoś będzie potrafił pomóc.
Od jakiegoś czasu mam problem z wyświetlaniem grafiki na laptopie. Na niektórych stronach zdjęcia wyglądają tak. Ładuje się kawałek a reszta jest niewidoczna lub widać kawałek kolorowego paska(choć np. na miniaturce widać całość). Nie widzę korelacji z wielkością zdjęcia, niektóre z tych, które sie nie wyświetlają, są bardzo małe, kilkanaście KB. Format też bywa różny. Nie udało mi się znaleźć rozwiązania tego problemu, a staje się coraz bardziej irytujący. Może ktoś ma jakąś sugestię?
gorbash - 7 Stycznia 2013, 16:24
Miria, ja bym poczyścił wszystkie cache przeglądarki (historię również). Najlepiej jakimś CCleanerem albo czymś takim.
hrabek - 7 Stycznia 2013, 16:25
A próbowałaś inną przeglądarkę?
Anonymous - 7 Stycznia 2013, 16:30
Tak, i dotyczy do Firefoxa i IE.
EDIT: Wyczyściłam, co się dało CCleanerem, bez efektu.
hrabek - 7 Stycznia 2013, 16:36
Spróbuj może na chwilę wyłączyć antywirusa i zobacz wtedy. Może on coś bruździ. Dodatkowo w IE w Opcjach Internetowych w zakładce Bezpieczeństwo można zresetować ustawienia do predefiniowanego poziomu. Wybierz jakiś w miarę niski (włączając Średni każdy niżej powinien być ok). Nie miałaś (masz) przypadkiem zainstalowanego jakiegoś dodatkowego pseudowyszukiwarkowego paska, który się zainstalował z jakimś programem?
Memento - 7 Stycznia 2013, 16:37
Ziemniak napisał/a | Memento, A laptop i stacjonarka przez ten sam adapter? |
Nołp. Jak przeinstalować sterowniki usyby? ^^
ketyow pfff, też pytanie.
Anonymous - 7 Stycznia 2013, 16:41
hrabek, jesteś geniuszem! To Kaspersky winien! Ale co dalej powinnam z tym zrobić, żeby było dobrze?
hrabek - 7 Stycznia 2013, 16:57
A od dawna tak masz czy kilka dni? Bo może to kwestia jakiejś łaty, która zaraz wyjdzie.
Spróbuj przeinstalować. A jak nie pomoże, rozejrzyj się za innym programem.
Ja tak musiałem zrezygnować z McAfee, wciąż mam czynną licencję, ale nie wrócę do tego programu, bo jedna z aktualizacji zablokowała mi (i nie tylko) połączenia internetowe. Szukałem dwa dni, aż w końcu znalazłem, że to AV. Zraziłem się i wywaliłem. Teraz używam BitDefendera, ale nie jestem zadowolony z niego.
Najlepszy wciąż pozostaje ESET, ale jak się rozglądałem to cena licencji była dla mnie za wysoka. Jak się skończy BD, pewnie kupię ESETa.
Anonymous - 7 Stycznia 2013, 17:07
Od dość dawna już, nie pamiętam, czy od momentu zainstalowania Kaspersky'ego. Miałam nadzieję, że wystarczy coś zmienić w ustawieniach, ale chyba nie. W każdym razie wielkie dzięki, bo wkurzało mnie to ostatnio coraz mocniej.
ilcattivo13 - 7 Stycznia 2013, 17:10
Jeśli to wina antka-wirusa, to muszę Cię rozczarować hrabku. Na służbowym lapku mojej mamy, jest ESET SS5 i są dokładnie te same problemy z obrazkami.
Ziemniak - 7 Stycznia 2013, 20:59
hrabek, a próbowałeś Avasta? Ja obecnie używam Comodo, cały pakiet i sobie chwalę. McAfee mam w pracy, ale strasznie zamula, więc nawet się nad nim nie zastanawiałem. A Kasperski to IMHO straszna padlina
gorat - 7 Stycznia 2013, 21:36
A jakie są opinie o Avirze? Używam wersji Free i przynajmniej kompa nie psuje
ketyow - 7 Stycznia 2013, 22:10
Ja mam avasta i takich problemów nie mam, za to mojemu bratu z kaspierdczakiem nie działają niektóre oryginalne gry (włazi na securoma czy inne zabezpieczeniei wywala, że w napędzie nie ma płyty). Najlepszy antywir to taki za który się nie płaci - zawsze można zmienić na inny bez płaczu nad wydaną kasą
ilcattivo13 - 1 Lutego 2013, 19:38
pozwalam sobie napisać u ciebie, ketyow, bo tu wszyscy spece zaglądają i nikt mi posta głupotami zasłaniać nie będzie. Chyba
Mam problem z kompem lokatorki. Asus K52D. Zaczęła w nim świrować karta wifi Atheros AR9285. Wcześniej już miała problemy z wykrywaniem domowego routera, ale reinstalacja sterowników pomogła i do wczoraj był spokój. Za to teraz nic nie pomaga. Reinstalowałem stery jeszcze raz i niby wifi działa - widzi wszystkie sieci w okolicy, ale oprócz mojej domowej. Mimo, że inne kompy w domu, które też jadą na wifi, tę sieć widzą i działają w niej bezproblemowo.
Zauważyłem coś dziwnego - jak się wejdzie we właściwości karty w menadżerze urządzeń, później w sterownik i tam wyłączy kartę, a potem włączy, to przez sekundę karta wychwytuje sygnał z routera, a po tej sekundzie go przestaje być :/
Poradźcie mi, co mogę jeszcze z tą kartą zrobić (poza polaniem jej benzyną, podpaleniem i rozjechaniem walcem), bo mnie się już pomysły skończyły :/
Pako - 1 Lutego 2013, 20:14
Nie wiem, nie mogę ci pomóc, ale z firmowym maciem miałem tak samo. Sieć działa, wszystko ją widzi, tylko firmowy mac nie. W firmie na szczęście sieci widział, bo to drogi mac był i w drogich macach nie ma gniazdek na ethernet. Drogie maki są ponad to.
Nie masz jakiegoś starego routera który mogłby za bridge'a robić albo coś?
ketyow - 1 Lutego 2013, 23:41
ilcattivo13, spróbuj hard reset routera i bez zabezpieczeń, u mnie kiedyś system zgłupiał i przestał łączyć z WPA dla przykładu (aczkolwiek widział). Swoją drogą, czasami warto próbować sterów do tej samej karty innych producentów (tj. do innych laptopów) - czasem się nie zainstaluje, czasem oferuje większą funkcjonalność.
Ziemniak - 1 Lutego 2013, 23:47
ilcattivo13, sprawdź na którym kanale nadaje router. Na 12 lub 13 karta może nie współpracować jeżeli przestawiła się na USA
|
|
|