ketyow - 22 Listopada 2012, 18:24 Tak czy owak ja powoli zbliżam się do zakupu latopa na statek i bynajmniej żaden Asus nie jest w kręgu mojego zainteresowania (wspomniany jest ~1500 zł droższy od Lenovo Y580 o podobnych parametrach), a najchętniej kupiłbym sobie Della, ale 7720 ma słabszą grafikę i 17 cali. Natomiast mam nadzieję, że nVidia nie wypuszcza już wadliwych chipów BGA, bo piszę na swoim obecnym laptopie głównie dlatego, że w trakcie zakupu wybrałem Radeona. fealoce - 22 Listopada 2012, 18:25
możesz się po prostu cieszyć popularnością bloga 
ketyow - 22 Listopada 2012, 18:27 Blog ma być popularny ze względu na to, co ja w nim piszę  A w ogóle to wiszę Ci chyba jeszcze za sznurówki (przedwczoraj się urwały), przypomnij mi na jakimś konwencie, piwem się wykupię 
fealoce - 22 Listopada 2012, 18:36 Weź przestań z tymi sznurówkami
Ty nas namówiłeś, żebyśmy spróbowali w loterii więc można powiedzieć, że dzięki Tobie wygrałam Drako
A swoją drogą sznurówki okazały się strasznie badziewne, skoro przetrwały tylko kilka miesięcy... ketyow - 22 Listopada 2012, 18:50 I omal nie doprowadziłem tym do tego, żeby merula w furii z niewygrania niczego nie rzuciła się na Ciebie
merula - 22 Listopada 2012, 19:18 ketyow, nie na fealoce się chciałam rzucać, tylko na tych stronniczych losowaczy złożonych karteczek
fealoce - 22 Listopada 2012, 21:55 Co prawda to prawda; chyba wszystkie wylosowane były złożone. hrabek - 29 Listopada 2012, 07:38 Jeśli ktoś ma rodzinę bądź dobrych znajomych w USA, to ASUSa Transformera może kupić dzisiaj za $250. Na Woot.com Stronę polecam, kupiłem od nich już kilka rzeczy, w tym tablet w podobnej cenie, więc nie oszukują. Do Polski niestety nie wysyłają, ale można transport zorganizować przez znajomych lub rodzinę. ketyow - 8 Grudnia 2012, 14:00 Późno, bo późno - ale za pierwszym razem, czyli - zdałem dziś prawko  Dodatkowo kupiłem sobie laptopa Lenovo Y580, w Euro - 10 rat na prawdziwe 0% za raptem 20 zł więcej niż proponuje X-Kom więc cena też rewelacyjna. Jest dobrze
Poza faktem, że teraz do wszystkiego potrzebny jest net, a jestem do jutra u kumpla i co minutę mi wyskakuje, że Win7 jest nielegalny, bo mimo wpisania klucza bez internetu i tak się nie aktywuje. Tak samo moje oryginalne gry nie działają bez cracka itd. Bycie uczciwym ssie. Ziemniak - 8 Grudnia 2012, 15:22 ketyow, aktywuj przez telefon ilcattivo13 - 8 Grudnia 2012, 18:08 Ziemniak - niestety, masz rację. Po mojemu, ktoś używa na świecie pirackiej wersji siódemki, bezczelnie zarejestrowanej z wygenerowanym keygenem serialem i nie da się tego obejść inaczej, niż przez telefon. A "niestety", bo mnie się jeszcze nigdy nie udało niczego załatwić z Microsoftem telefonicznie w czasie krótszym niż 40 minut (jeśli w ogóle się do nich dodzwoniłem). Teraz, jak korzystam z linii biznesowej, to jest mega-lepiej - max 15 minut na sprawę, ale na linii dla "szaraczków" jest tragedia. Ew. można by jeszcze próbować na maila, ale też nie zawsze odpowiadają (w "biznesówce" to nie tylko odpowiedzą, ale i zadzwonią sami ).
gorat - 8 Grudnia 2012, 19:37 Kiedy jest "biznesówka"? Jak się wykupi osobno luks-serwis? ilcattivo13 - 8 Grudnia 2012, 21:08 Gdy kupujesz i rejestrujesz oprogramowanie na firmę Co prawda są jakieś niby ograniczenia odnośnie ilości oprogramowania, od której przestajesz być "szarakiem", a zaczynasz "poważnym biznesmenem", ale kto by się tym przejmował
ketyow - 9 Grudnia 2012, 10:17 Dziś wieczorem aktywuję sobie z netem bez zabaw w telefony, ale teraz sytuacja - wchodzę na statek, pada mi system, mam oryginalną płytę i mogę ją sobie wsadzić w tyłek, bo nie mam ani neta, ani telefonu i nie aktywuję. To akurat załatwię przez zrobienie kopii systemu np. programem, który dostałem do dysku SSD Intela. Ale gry? Przecież do moich oryginalnych wersji potrzebny jest internet do każdego uruchomienia gry. Zabezpieczenie przed piratami? Nie, przed oryginałami. Przecież żeby odpalić legalną grę bez internetu sposób jest prosty - ciasteczko. Dopóki twórcy gier będą nas traktować jak traktują, pomimo że gry jeszcze niektóre kupuję (a i tak nie mogę ich włączyć), to jestem absolutnie przekonany, że piractwo dla pecetów jest bardzo dobre. Gdyby nie piractwo, oryginałów też bym nie miał po co kupować, bo jak mam na uczelni czy na statku uruchomić grę, bez neta? A to tam najwięcej czasu na granie mam/będę mieć. Co najgłupsze w tym całym kretynizmie, to samo posiadanie cracków na dysku jest nielegalne. Posiadanie oryginalnej kopii mnie nie ratuje, posiadanie cracka do oryginała czyni mnie piratem, więc właściwie kupując oryginalną grę wywalam pieniądze w błoto. Już nie mówiąc, że wszelkie mody do gier robione przez graczy, które ingerują w strukturę gry = takie samo piractwo, jak ściągnięcie całej gry nielegalnej. No sorry, w świecie gier komuterowych NIE DA się przestrzegać prawa, nawet jakbyś bardzo bardzo chciał. Chyba, że kupujesz gry nie po to aby grać, a żeby ładnie wyglądały na półce. ilcattivo13 - 9 Grudnia 2012, 14:39 ketyow - możesz wskazać ten przepis w polskim prawie, który mówi, że posiadanie cracka czyni Cię piratem?
ketyow - 10 Grudnia 2012, 11:22 ilcattivo13, czytałeś kiedykolwiek licencję, któregoś z programów, przy instalacji? Wiem bezpośrednio od gościa, który jest prawnikiem w sprawach o piractwo komputerowe. gorat - 10 Grudnia 2012, 13:29 Sposób jest prosty: kupować tylko gry od firm, które traktują Cię jak człowieka, a resztę spuszczać na drzewo niezależnie od tego, co oferują (zarówno legalnie, jak i nielegalnie). ilcattivo13 - 10 Grudnia 2012, 15:50 ketyow - niech ten Twój gościu prawnik się zastanowi, czy warunki takich licencji mogą być niezgodne z polskim ustawodawstwem
ketyow - 10 Grudnia 2012, 21:03 Chcę na nowym kompie zainstalować New Vegas i oczywiście #$%#$% steam się zawiesza przy logowaniu. Czy ja czasami gdzieś nie wspominałem, że kupowanie oryginalnych gier to kompletne frajerstwo? gorat - 10 Grudnia 2012, 23:00 Muszą gdzieś być jakieś dobre gry open source... ilcattivo13 - 11 Grudnia 2012, 03:20 Steam, to jeszcze betka. Stardock wymusza nie tylko internet, ale i każą w sieci usuwać mody do starszych niż aktualne wersji ich gier. To jest dopiero walka z piractwem
ketyow - 11 Grudnia 2012, 17:55 Po długiej walce ze Steamem kolejny problem - wywalanie do pulpitu po starcie gry. Usunąłem parę linijek kodu z fallout.ini i ruszyło (po długiej walce), teraz zawiesza się tylko przy wyłączaniu gry, no i nie działa na ciastku (a szkoda, bo ciastko działa bez steama jednak, a gra się na nim włącza 20-30 sekund szybciej). Ale już przeżyję. ilcattivo13 - 11 Grudnia 2012, 21:56 zainstaluj sobie modyfikację graficzną od ENB
ketyow - 12 Grudnia 2012, 08:01 A co ten mod robi? Padł mi wczoraj net zaraz po tym jak próbowałem ściągnąć. ilcattivo13 - 12 Grudnia 2012, 17:53 A co może robić modyfikacja graficzna? Poprawia ustawienia grafiki (najczęściej pliki ini) na tyle, że gra wygląda duuuuużo ładniej. Boris zrobił dużo więcej poprawek - najsłynniejsze to ta do Skajrima i GTA (na screenach fury wyglądają naprawdę jak prawdziwe). Zresztą, jak ci net wróci, to pooglądaj na stronie galerię ze screenami z gier - te z poprawkami i te bez. Różnica jest kolosalna. ketyow - 12 Grudnia 2012, 18:29 No niestety nie podobają mi się te "poprawki" do NV. Zmienia się kolorystyka na taką Stalkerową, robi się ciemno, blado, nie czujemy się już jak na pustyni. W pomieszczeniach git, ale na zewnątrz wolę może mniej naturalną, ale bardziej klimatyczną kolorystykę oryginalną. Mnie tam się raczej przyda mod poprawiający tekstury niż kolory. Się poszuka z czasem. ilcattivo13 - 12 Grudnia 2012, 19:34 Skoro tak, to wal na Nexusa. Tam jest tego potąd
ketyow - 13 Grudnia 2012, 08:32 Wiem, wiem, czasu nie mam jeszcze na grę za wiele. ketyow - 25 Grudnia 2012, 13:39 Gwiazdka przyniosła mi Atlas Chmur, dodatki do Neuroshimy (Nowy Jork i Neodżunglę), Space Hulka: Anioł Śmierci, dwa zestawy perfum - miodzio. Nowe nabytki z Neuro zaraz idą w testy  To by oznaczało, że mam już wszystko co jest do kupienia, ale nie ma zmartwień - Dancerem nadal jeszcze nie grałem, a w Portalu testują już kolejny dodatek, który ma wyjść na wiosnę
gorat - 26 Grudnia 2012, 16:45 Przymierzam się do dysków 3TB. Wiem, że trzeba się z nimi delikatnie obejść, żeby były obsługiwane przez WinXP, ale po przejrzeniu sieci mam sieczkę we łbie. Czy w końcu wystarczy podział dysku na partycje, żeby był obsługiwany, czy nie? Dysk ma być używany w WinXP oraz Win7 32 jako zewnętrzny. Tak samo problem jest z dzieleniem: winda7 da radę? Czytając komentarze: czy marudzenie na pierwszy dysk jest uzasadnione? http://www.morele.net/dys...00dm001-433439/ http://www.morele.net/dys...d30ezrx-383934/ Spośród 2.5'' lepszy 750GB 7200 czy 1TB 5400? Cenię przestrzeń, ale sporo większą prędkością dla dysku systemowego nie pogardzę. Znalezione recenzje zresztą podają niemal identyczne wyniki. http://www.tomshardware.c...ive,3046-5.html http://www.tomshardware.c...iew,3270-4.html Może za innym powinienem się rozejrzeć? Na koniec: skoro zmieniam dysk, warto i odświeżyć system na nim. Chcę przejść na Win7 64, ale mam oprócz klucza jakieś recovery disc, być może zardzewiałe po trzech latach (płyty na półce leżały już kilka lat wcześniej ). Skąd wykombinować instalację..?
...system zaś chcę zmienić, bo mam dosyć bycia męczennikiem na 2GB. Tutaj mam zresztą drobną wątpliwość: zostawić dobór pamięci sklepowi (w podziemiach przy GUSie aż się rwą do instalacji), czy zamawiać samemu? Płyta główna to 27327UG, w sieci podają, że może być do 8GB SO-DIMM DDR3 1066mHz. Znalazłem http://www.agito.pl/pamie...3380,363-300077 i pytanie brzmi, czy czegoś nie przegapiłem. |
||||||||
