To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Blogowanie na ekranie - Techniczne życia problemy i inne aspekty marudne

hrabek - 21 Listopada 2012, 07:35

Ja mam TF700T i jestem zachwycony. Z TF300T paradoksalnie możesz mieć więcej radości, jeśli grasz, bo na moim sporo gier nie chce chodzić. Mniemam, że przez rozdzielczość.
Mój wykonany jest bardzo ładnie. Co do wyróżniania się na tle klasy, trudno mi cokolwiek powiedzieć, generalnie Transformery to górna półka, więc wyróżniają się z definicji.

ketyow - 21 Listopada 2012, 07:46

Osobiście w tabletach nie siedzę, Asus wydaje się dobrym rozwiązaniem jako marka, ale więcej od siebie nie dodam. Natomiast proszę dyskutować do woli :wink:
hrabek - 21 Listopada 2012, 07:54

A tu: http://www.woot.com/ jest nawet dzisiaj TF300T w przystępnej cenie :)
ilcattivo13 - 21 Listopada 2012, 15:38

ketyow napisał/a
Asus wydaje się dobrym rozwiązaniem jako marka
masz szczęście, że nie chce mi się szukać tego, co na początku br. wypisywałeś o tym dobrym rozwiązaniu :twisted:

hrabek - moja asusowska płyta główna i karta graficzna są z najwyższych półek w swoich kategoriach i wcale nie jest tak aj-waj. Są niedorobione konstrukcyjnie i mają dziadowski i przestarzały soft, którego Asusowi nie chce się poprawiać. Gdyby nie Republic Of Gamers, który patronował mojej edycji sprzętu, to pewnie nie byłoby też w ogóle pomocy technicznej.

Niedawno dostałem zadanie przywrócenia dźwięku w notebooku Asusa. Się w końcu okazało (po jednym dniu grzebania w sofcie i dwóch dniach grzebania w sieci w poszukiwaniu jakiegokolwiek rozwiązania problemu), że choć ten konkretny model już ładnych kilka lat jest na rynku, to dalej nikt nie wie, dlaczego w nim znika dźwięk.

Dla mnie Asus, to jedna wielka porażka. Mają ogromne aspiracje i choć czasami udaje im się stworzyć coś dobrego, to jednak większość sprzętu to tani (względem konkurencji) badziew. W dodatku korzystają z dziadowskich dostawców podzespołów, żeby jak najbardziej obciąć koszty. W życiu nikomu nie polecę kupna sprzętu od Asusa.

Agi - 21 Listopada 2012, 15:52

Dostałam "w spadku" tablet Asusa, wkurza mnie niepomiernie. Kiedyś udało mi się wyładować mu baterię, więc wziął i zdechł. Po naładowaniu był duży problem z przywróceniem go do życia.
dzejes - 21 Listopada 2012, 18:14

hrabek napisał/a
A tu: http://www.woot.com/ jest nawet dzisiaj TF300T w przystępnej cenie :)


Dzięki!

Cytat
No, we do not ship outside of the United States at this time, and certain sales may not be shipped to certain states.

ketyow - 21 Listopada 2012, 20:57

ilcattivo13, mówimy o tabletach, tu konkurencja jest trochę inna. Taniego laptopa Asusa nadal bym sobie nie kupił, z kolei droższe, dobre modele choć naprawdę porządne, mogłyby być o 1000 zł tańsze ;P: http://www.notebookcheck....ok.74851.0.html

Moje stare mobo Asusa też miało wiele niedociągnięć, ale i obecne Gigabyte'a które mam też jest niedorobione.

illianna - 21 Listopada 2012, 23:32

mamy lapka asusa X73S i radzi sobie dobrze, zwłaszcza jako tv i giercownia, poza tym też nie sprawi kłopotów, dlatego myślałam o tej firmie. A co proponujecie jako alternatywę?
hrabek - 22 Listopada 2012, 07:26

Samsung Galaxy Tab 2, Google Nexus 10, ale przy tym drugim znowu dzejes zaraz wyskoczy, że tylko w USA sprzedają - trzeba sobie radzić, chłopie, a nie malkontencić. Ja z tamtej strony kupiłem tablet, koszulkę i zegarek. Tablet już zdążyłem sprzedać, koszulka i zegarek ślą się as we speak.
Natomiast uważam, że nie ma się co krygować. To, że ilcattivo ma jakiś problem z komputerem nic jeszcze nie znaczy, bo on zawsze ma jakiś problem z komputerem niezależnie od marki. Asusowe transformery naprawdę są znakomicie wykonane, długo w nich trzyma bateria, można dokupić do nich opcjonalnie klawiaturę. Nie pamiętam jak to jest w 300t, w moim modelu klawiatura także ma wbudowaną baterię, która zapewnia dodatkowe godziny pracy, choć i teraz nie narzekam. Tablet ładuję raz na 3 dni, raczej na nim nie gram, korzystam praktycznie tylko z internetu.

illianna - 22 Listopada 2012, 10:22

hrabek, pewnie nie grasz, więc ci za jedno, że gry nie chodzą, na na moim też nie zamierzam dużo grać, bo gram na tym dużym (on naprawdę był największy w sklepie :mrgreen: ), ale czy nie można dopasować rozdzielczości do wymagań gry, zwłaszcza w dół? No bo Twój ma większą rozdzielczość niż ta trzy-setka? A ten samsung to się nie umywa technicznie do asusów (test ). Wiem że to nie jest argument, ale samsungi miałam telefony, strasznie delikatne były.
Tak z innej beczki trochę się boję androida jako systemu, miałam styczność przez tydzień i to z angielską wersją, jakoś szło, ale i tak mam wątpliwości, ale jak rozumiem w tabletach to popularny system i się nie da uniknąć?

Agi - 22 Listopada 2012, 10:31

illianna napisał/a
Tak z innej beczki trochę się boję androida jako systemu, miałam styczność przez tydzień i to z angielską wersją, jakoś szło,

To właśnie ten mi zdechł był i trzeba go było reanimować.

illianna - 22 Listopada 2012, 10:41

Agi, android Ci zdechł, o biedaczek :mrgreen: ;P:
Agi - 22 Listopada 2012, 10:52

Został przemocą ożywiony i działa dalej. Nie ma tak lekko. ;P: :mrgreen:
hrabek - 22 Listopada 2012, 10:53

Jak nie chcesz postawić na androida, to pozostaje ci iPad.

Co do grania to po pierwsze nie da się zmienić rozdzielczości ekranu tableta, to nie komputer. Po drugie po prostu gry nie da się ściągnąć z Play Store (market z aplikacjami). Nie da i już. Można pewnie spiracić i pewnie się nawet uruchomi, ale oczywiście wtedy nie ma automatycznych aktualizacji z poprawkami, czy nowych rzeczy, że o grze w sieci nie wspomnę. Podejrzewam, że producenci nie pozwalają na instalację niektórych gier na takim sprzęcie, bo nie wystarczająco dokładnie przetestowali działanie danej gry na nim. Ale mniejsza z tym, choć nie ma co ukrywać, że niektóre gry są wręcz dla tabletów stworzone.
Patrzyłem na ten test i szczerze mówiąc wydaje mi się dość mocno odczapowy. Wartości wyglądają na wzięte z kosmosu, bo jak inaczej określić np. trzykrotne różnice w czasie ładowania albumu mp3? Ale też szczerze mówiąc nie wiem, w którym miejscu wyczytałaś, że tablet samsunga się nie umywa do asusów, bo mi z tej tabelki wynika, że stoją na praktycznie identycznym poziomie.
Jak masz możliwość sprowadzenia tabletu z USA, to Google Nexus 10, co prawda też przygotowany przez Samsunga (ale o tym jeszcze za chwilę), ale to jest najlepszy obecnie tablet na rynku. Kosztuje 500 dolarów za wersję 32GB, rozdzielczością zakasowuje wszystko, co do tej pory pokazało się na rynku. Podobnie pewnie będzie z prędkością działania. Gorzej, jeśli nie masz rodziny lub znajomych, którzy mogliby Ci sprzęt kupić i wysłać do Polski.

Natomiast jeśli chodzi o rzekomą delikatność samsunga. Nie ma się co obawiać. Każdy z wymienionych tabletów, a także samsungowe telefony mają ekrany ze szkłem gorilla, bardzo wytrzymałym. Nie napiszę, że nietłukącym, bo oczywiście znajdą się gici, którzy szkło rozbili, ale w normalnej pracy i przypadkowym zrzuceniu na ziemię nic się nie dzieje. Mam drugi w karierze telefon samsunga i absolutnie nie mam wrażenia, żeby był delikatny - wręcz przeciwnie, jest bardzo solidny, nic nie odstaje, nie trzeszczy, nie rusza się w dłoni, podobnie zresztą jest z poprzednim, którego używa teraz żona. Tablet asusa oczywiście też bardzo solidny (i też przetestowałem już działanie gorilla glass, bo z dwa razy mi spadł), jestem przekonany, że i z samsungiem będzie podobnie. Jak nie Galaxy Tab 2, to jest jeszcze Samsung Note 2 10.1 czy jakoś tak (może być bez dwójki).
Z kolei kolega ma tablet Sony Tablet S, który ma bardzo ciekawą konstrukcję. Ekran nieco mniejszy, ale za to tablet wyposażony jest w port podczerwieni, więc może sterować z niego domowym sprzętem RTV. Aplikacja zresztą jest preinstalowana na tablecie, a lista dostępnych modeli sprzętu sięga kilku tysięcy pozycji, więc tylko wybrał z listy co ma w domu i nie dość, że ma tablet, to ma jeszcze bardzo wygodny uniwersalny pilot. Parametrami Sony nie dorównuje omawianym tu Samsungom czy Asusom, ale ma wciąż dość mocny procesor Tegra 2, więc działa bardzo płynnie i do grania nadaje się jak najbardziej, nawet w te bardzo zasobożerne gry.

Ja pamiętam, że jak szukałem tabletu do kupienia, to rozważałem jeszcze Toshibę Excite, także bardzo fajny tablet, podobnie jak Asus ma Tegrę 3, ale jednak zdecydowałem się na Asusa ze względu na rozdzielczość, mimo że Toshiba była ponad 100 dolarów tańsza.

Aha, jeszcze jedno. Odnośnie androida. Generalnie nie chcę wchodzić w jakieś wielkie wojny z użytkownikami Apple'a i dowodzić, który system jest lepszy. Android jest bardzo intuicyjny, wszystko jest w zasięgu ręki, działa prosto i w sposób, w jaki powinno działać. Obsługa naprawdę nie będzie ci nastręczać żadnych problemów, bo niby dlaczego miałaby. Skonfigurowanie do działania w domowej sieci WiFi to mniej niż minuta, z czego większość traci się na wpisanie hasła na klawiaturze.
Później zostaje już tylko znalezienie odpowiedniej aplikacji w Play Store, jeśli brakuje Ci jakiejś funkcji, ale tu akurat Android niczym się nie różni od iOSa. iTunes ma tę przewagę nad marketem, że można tam kupować muzykę i filmy, podczas gdy Play Store w Polsce jeszcze nie działa. Ale jeśli nie zamierzasz kupować muzyki z iTunes, to problem nie istnieje.

illianna - 22 Listopada 2012, 10:55

Agi, ale ożywiłaś androida czy asusa? :mrgreen: tak się droczę, wiem że mówisz o Twoim tablecie, który miałam okazję wypróbować, ale wyszedł Ci zabawny lapsus językowy, zeschnięty android, he he, a był owcą? :mrgreen:
Agi - 22 Listopada 2012, 11:13

illianna napisał/a
ale wyszedł Ci zabawny lapsus językowy, zeschnięty android, he he, a był owcą?

On nie był zeschnięty tylko padły, asus znaczy, ale zawierający androida.

illianna - 22 Listopada 2012, 11:15

hrabek, ja się tam za wiele nie znam, dlatego się radzę, z paramerów technicznych widzę, że ten samsung ma słabszą pamięć flesh, słabszy aparat (to akurat mi wisi), połowę mniej rdzeni, co wpływa na wielozadaniowość (o ile się nie mylę, ale możliwe, że się bardzo mylę ;-) ), słabszą baterię, która dwa razy dłużej się ładuje. Może nie odstaje tak bardzo, ale gorszy jest.
A co powiesz jeszcze na Acer Iconia Tab A510?

A co do telefonów, to ja nie miałam samsungów z górnej półki, takie taniutkie z przesuwaną klapką, niestety taśma łącząca klapkę z resztą psuła się notorycznie, nawet nie od rzucania o ziemię, bo o ile pierwszy mi upadł kilka razy na płytki w łazience, to drugiego już pilnowałam, a poza klapką klawisze wysiadały po półtora roku. Jakby nie to, to bardzo lubiłam te telefony o czym świadczy fakt, że miałam dwa pod rząd samsunga. Teraz dobijam starą nokię męża, a potem nie wiem właśnie, muszę coś wymyślić, pewnie coś bardziej nowoczesnego i na pewno bez klapki. w sumie telefon służy mi głownie do dzwonienia i ewentualnie robienia szybkich fotek dziecku, więc skupię się nie tych dwóch rzeczach ;-) .

hrabek - 22 Listopada 2012, 11:35

Pamięć to jest pamięć na aplikacje. Najbardziej pamięciożerne są gry, więc jeśli nie zamierzasz grać w najnowsze gry na potęgę, to 16GB w zupełności wystarczy.
Ilość rdzeni spoko, ale w przypadku tabletu, który ma służyć tylko do przeglądania internetu to też nie ma za bardzo znaczenia. Jeden rdzeń w zupełności by wystarczył. Nawet trudno powiedzieć, że jak są cztery, to spoko, lepiej bo tak naprawdę to nie wiem czy lepiej. Trochę wątpię w ogóle czy system potrafi wszystkie te rdzenie uczciwie wykorzystać.
O Acerze nie mam nic do powiedzenia. Z parametrów wygląda jak klon Asusów, ma węższą ramkę, więc jest zgrabniejszy niż Transformer. Osobiście bym Acera nie rozważał, wybrałbym jednak Asusa albo Toshibę, ale nie dlatego, że mam coś przeciwko Acerowi, czy widzę jakiekolwiek uchybienia w zaprezentowanym tablecie. No i wiedząc już jak znakomitym pilotem jest Sony, rozważyłbym zakup także tego tabletu, mimo że parametrami od pozostałych odstaje. Właśnie zacząłem się zastanawiać czy i tak tego Soniacza nie kupić, bo i tak wyjdzie taniej niż uniwersalny pilot od Logitecha, a przecież bycie pilotem byłoby tylko jedną z jego funkcji.

illianna - 22 Listopada 2012, 11:42

hrabek napisał/a
Osobiście bym Acera nie rozważał,
wiesz coś osobiście, czego głośno nie mówisz, napisz na PW ;P: , bo jak porównuję dane techniczne to faktycznie klon asusa, tylko bateria dłużej się ładuje, ale też nieco dłużej trzyma. Mnie zaciekawiło, że go tak na tej stronce chwalą, ale na pewno wadą jest, z tego co widzę, brak klawiatury, która w asusie jest z automatu. A co do rdzeni, to nasz lapek jest dobrze urdzeniowany i to się sprawdza, w ogóle jesteśmy z niego bardzo zadowoleni. Z graniem to jest u mnie różnie, może mi się zachcieć i wolałabym mieć trochę tej pamięci więcej. Pewnie się okaże że całe to moje mirmiłowanie i tak sprowadzi się do tego, że kupię to co na początku wybrałam :mrgreen: , ale dobrze jest zawsze wcześniej pogadać. ;P:
dzejes - 22 Listopada 2012, 12:13

hrabek napisał/a
ale przy tym drugim znowu dzejes zaraz wyskoczy, że tylko w USA sprzedają - trzeba sobie radzić, chłopie, a nie malkontencić.


Po 1. nie mam rodziny w USA.
Po 2. po dodaniu prowizji i opłat dla firm pomagających w zakupach w USA cena robi się znacznie wyższa.
Po 3. zabawa w rosyjską ruletkę pod tytułem "oclą i oVATują, czy się prześlizgnie" mnie nie bawi, bo jak jednak oclą, to w efekcie sprzęt o statusie "refurbished" (bo takie były Transformery przez ciebie linkowane) będę miał w cenie, w której w Polsce kupiłbym zapewne nówkę.

hrabek - 22 Listopada 2012, 13:11

dzejes, ale wyraźnie prosiłem, żebyś nie malkontencił.

illiana, klawiatura nie jest w zestawie. Mój asus jest bezklawiaturowy. Aczkolwiek te co sprzedają w Polsce widziałem tylko z klawiaturami właśnie, więc może w oficjalnej dystrybucji tylko takie krążą.
Wadą tableta nie jest brak klawiatury. To jego zaleta. Tablety z klawiaturami sprzedają od dawien dawna pod nazwą laptopy, aczkolwiek ekrany mają mniej dotykowe. Ale też i po co, skoro do sterowania był gładzik i klawiatura. Jeśli koniecznie chcesz coś z klawiaturą, to w ofercie jest szeroki wybór netbooków z Androidem, a jeśli boisz się Androida, to z Windowsem, w przystępnych cenach, polecam np. HP Mini, córka w domu używa i sprzęt jest naprawdę wysokiej klasy.
O Acerze naprawdę nic nie wiem. Markę traktuję jeden malutki stopień niżej od Asusa, pozostałe marki z moich poprzednich postów co najmniej na poziomie asusa, albo wyżej, dlatego Acer odpadłby w przedbiegach. Ale nie mam o czym pisać na PW, bo żadna acerowa przykrość mnie nigdy nie spotkała. Atawistyczne przeczucie niepoparte żadnymi dowodami.

dzejes - 22 Listopada 2012, 13:29

Jak mnie gospodarz poprosi, to posłucham.
illianna - 22 Listopada 2012, 13:44

hrabek, może jestem dziwna, ale podoba mi się pomysł odpinanej klawiatury, w ten sposób mam dwa w jednym, wypróbowałam to już i bardzo mi się sprawdzało, androida się nie boję jako takiego, tylko raczej braku kompatybilności z Windowsem, ale może nie będzie tak źle.
hrabek - 22 Listopada 2012, 13:49

Trzeba się przestawić. Zastanawiam się, co byś chciała mieć kompatybilne z Windowsem. Mi osobiście brakuje jednej funkcji,za to brakuje jej bardzo, w zasadzie to nie funkcja samego Windowsa, tylko odpowiedni program, który nie ma swojego odpowiednika na Androida, ale który powoduje, że muszę od czasu do czasu laptopa uruchomić.
Na razie nie powiem co to jest, żeby nie sugerować, ale chętnie dowiem się, co Tobie może brakować ze starych dobrych okienek.

illianna - 22 Listopada 2012, 14:04

hrabek, ja dość szybko łapię nowinki, więc przypuszczam, że to tylko takie lęki związane z konserwatyzmem wynikającym z wieku, czytałam ostatnio takie badania, że w moim wieku już się nowej muzyki nie przyswaja, a za perę latek grozi mi tez pustynia kulinarna bo po 39 ogranicza się znacząco otwartość na nowe doznania kulinarne, olałabym to, ale niestety powoli obserwuję u siebie te procesy :mrgreen:
Fidel-F2 - 22 Listopada 2012, 14:34

illianna napisał/a
za perę latek grozi mi tez pustynia kulinarna bo po 39 ogranicza się znacząco otwartość na nowe doznania kulinarne
e tam
ketyow - 22 Listopada 2012, 15:04

OMG, i ja mam to wszystko czytać? ;P:
Ziuta - 22 Listopada 2012, 15:38

illianna napisał/a
za perę latek grozi mi tez pustynia kulinarna bo po 39 ogranicza się znacząco otwartość na nowe doznania kulinarne, olałabym to, ale niestety powoli obserwuję u siebie te procesy

I tam. Różnie bywa. Moja mam, na ten przykład, polubiła mnóstwo nowych rzeczy po 40 (inna sprawa, że zawsze była kulinarnie otwarta). Za to Tata najchętniej jadłby codziennie taką samą konserwę wieprzową, jaką go karmili "wewojsku".

illianna - 22 Listopada 2012, 15:57

ketyow, ależ nie musisz czytać:mrgreen:
ilcattivo13 - 22 Listopada 2012, 18:19

...To, że ilcattivo ma jakiś problem z komputerem nic jeszcze nie znaczy, bo on zawsze ma jakiś problem z komputerem niezależnie od marki...[/quoe]pfff, z moimi własnymi kompikami, które miałem wcześniej, nigdy nie było żadnych problemów. Problemy mam jedynie z nowym sprzętem, w którym siedzą super-duper-wypasione bebechy Asusa :/

A co do tych "komputerów niezależnie od marki", to widocznie masz atak "galopującej szklerozy", bo nie raz i nie dwa wspominałem, że takie kompy, to ja dostaję do naprawy :roll:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group