To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Co pije NURS? A co Wy pijecie?

Pucek - 26 Stycznia 2009, 23:16

Ściągnęłam dzisiaj wino z gąsiora, białe. Mocne. Ułoży się za parę miesięcy, tak myślę... Hm, niedużo go...
mad - 26 Stycznia 2009, 23:56

Tydzień trzeźwości się szykuje. Może dopiero w piatek małe piwko. O, a może w czwartek?
mBiko - 27 Stycznia 2009, 00:04

Najkrótszy Tydzień Nowoczesnej Europy?



:wink:

mad - 27 Stycznia 2009, 00:28

:D :bravo
W zasadzie to już jutro środa.

merula - 27 Stycznia 2009, 09:01

a moje wino jeszcze bulgoce, znak, że jeszcze nie czas na zlewanie.

a miałam nadzieję, na odkopanie trochę miejsca.

Gustaw G.Garuga - 22 Lutego 2009, 22:50

Chińska wódka o nieznanej nazwie, na etykiecie prócz maczków i krzaczków żółwik z głową smoka i jelenie poroże. Uchowała się na półce w celach dekoracyjnych, pamiętam, że ma rzekomo właściwości wzmacniające. 33%, kolor sosu sojowego, bukiet bogaty, aromat gęsty, smak gorzko-słono-słodko-ziołowy. Pijalne :D
Virgo C. - 22 Lutego 2009, 22:56

Ballantines z colą sobie sącze :)
Ozzborn - 23 Lutego 2009, 00:48

Cytat
Chińska wódka o nieznanej nazwie, na etykiecie prócz maczków i krzaczków żółwik z głową smoka i jelenie poroże. Uchowała się na półce w celach dekoracyjnych, pamiętam, że ma rzekomo właściwości wzmacniające. 33%, kolor sosu sojowego, bukiet bogaty, aromat gęsty, smak gorzko-słono-słodko-ziołowy. Pijalne


Piłem kiedyś coś takiego, nie pamiętam czy był żółwik, ale reszta się zgadza. Wydało mi się cokolwiek paskudne zbyt słodko-ziołowe jak na te 30parę % :P

Fidel-F2 - 23 Lutego 2009, 05:31

Virgo C., blee
Nutzz - 23 Lutego 2009, 08:48

Ostatnio ciągle grzaniec - gorrrrrące pieniste piffko, cynamon, goździki, plasterek cytrynki i pomarańczy, posłodzone miodkiem
Paluszki lizać :)

Pucek - 23 Lutego 2009, 09:13

Nareszcie właściwa :wink: kuracja!
Gustaw G.Garuga - 23 Lutego 2009, 09:54

Ozzborn napisał/a
Piłem kiedyś coś takiego, nie pamiętam czy był żółwik, ale reszta się zgadza. Wydało mi się cokolwiek paskudne zbyt słodko-ziołowe jak na te 30parę % :P

Trunek specyficzny, nie da się ukryć, ale owe właściwości wzmacniające chyba posiada - pieruńsko ciężko było mi zasnąć :mrgreen:

savikol - 23 Lutego 2009, 10:13

Kolega przywiózł mi z Chin flakon miejscowej czyściochy. Na etykiecie same znaczki i pięcioramienna gwiazda. W środku ciecz niepijana. Śmierdzi mocno denaturatowo, wyczuwalne fuzle, frakcje wyższych alkoholi. Najpodlejszy bimber, coś potwornego.
Widocznie dostałem wódkę plebejską, a Gustaw ma coś z wyższej półki. Słyszałem za to, że można tam korzystnie kupić świetne wina.

Virgo C. - 23 Lutego 2009, 12:12

Fidel-F2 napisał/a
Virgo C., blee

Co kto lubi, chociaż Jack Daniels byłby jednak lepszy do takiego zestawu ;P:

Rafał - 23 Lutego 2009, 12:18

A gdzież w was umiłowanie ojczyzny? Przywiązanie do tradycyjnych wartości narodowych? Ja osobiście w zeszłą sobotę praktykowałem patriotyzm na Luksusowej, Sobieskim, a Finlandia w ramach wolności waszej i naszej też zmieściła się w ramach tradycji. :wink: ;P:
Virgo C. - 23 Lutego 2009, 12:20

Nie przepadam za czystą ;P:
Nocturn - 23 Lutego 2009, 12:24

ja już nic \%/ nie pijam :P
Fidel-F2 - 23 Lutego 2009, 12:28

można Ci jakoś pomóc, Nocturn?
Pucek - 23 Lutego 2009, 12:29

Ha! Prywatę stawiasz wyżej dobra ojczyzny? :mrgreen: Wszak kryzys mamy! Dochody z akcyzy obniżasz :!:
Virgo C. - 23 Lutego 2009, 12:35

Akcyza co prawda na butelce jest ale ok - od jutra wspieram małą gospodarkę i przerzucam się na bimber ;P:
Nocturn - 23 Lutego 2009, 12:35

Fidel-F2, wystarczy wykazać odrobinę delikatności i empatii :P Broń boże nie współczuć !!!
Pucek,
Cytat

A kto wódki nie pije jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa bezideowcem ...


Za kazikiem z pamięci :P

Ozzborn - 23 Lutego 2009, 13:15

Z drugiej strony:
Cytat

Zbudowali kominy, postawili drabiny, produkują wódkę tak dużo, dużo, dużo wódki.
Bo im tylko o to chodzi abyś sam sobie szkodził, abyś sam nie mógł myśleć, abyś sam nie mógł chodzić.

również za Kazikiem (Kultem w zasadzie) i również z pamięci.

Ja tam wódkę lubię nie powiem. Łyskaczy w ogóle nie tykam, bo to ochydztwo - bimber na myszach pędzony. Natomiast z wyspiarskich specjalności najbardziej lubię dżin Beefeater.

gorbash - 23 Lutego 2009, 13:23

Moim zdaniem do łyskacza trzeba się przyzwyczaić. Kiedyś też piłem - bo było, narzekając raczej. A teraz juz sprawia mi to przyjemność.
Ech, spróbowałbym znowu szpirytusu z woda, cytrynką i goździkami - smak dzieciństwa...

Virgo C. - 23 Lutego 2009, 13:24

Ozzborn napisał/a
Łyskaczy w ogóle nie tykam, bo to ochydztwo - bimber na myszach pędzony.

Lata temu też tak mówiłem męcząc przez kilka godzin jednego czerwonego jasia wędrowniczka. Ale człowiek ponoć trzy razy musi spróbować potrawy/napoju, by mu zasmakowały ;)

Ozzborn - 23 Lutego 2009, 13:54

W moim wypadku to będzie musiało być duuużo więcej. Mój tatko jest wielbicielem łyskacza, więc już nie raz, nie 3 testowałem różne różniste balantajnsy, wędrowniczki tudzież inne markowe, ale nie podchodzi. A już do mieszanego z colą to mam mega awersję. Po jednej imprezie sponsorowanej m. in. przez taki zestaw zaliczyłem rekordowy womit i dwudniowego kaca. W ogóle alkohol z colą mi nie sztymuje, może dlatego, że nie jestem wielkim fanem coli w ogólności. Ale nie mówię, że nigdy, brandy też mi nie podchodziło, a teraz z przyjemnością sobie lampkę wysączę.
Piech - 23 Lutego 2009, 14:33

Jaki jest sens picia whisky z coca colą? Z colą można równie dobrze zmieszać politurę.
Czerwony jaś wędrowniczek to taki prosty napój, który można pić na przykład zamiast wódki, jeżeli ktoś lubi.
Ballantines też, tylko jest to jakby coś lepszego, odpowiednik wódek luksusowych.
Zupełnie czym innym są whisky wieloletnie, typu Glenfiddich, Glenlivet. Są nie tyle do picia, co do smakowania, podobnie jak koniak. Nie warto mieszać z niczym. Nawet lodu bym nie dodawał. Co najwyżej można odrobinę rozcieńczyć wodą.

Fidel-F2 - 23 Lutego 2009, 15:05

Piechu, graba
dalambert - 23 Lutego 2009, 17:06

Piech, Święte Słowa :bravo
xan4 - 23 Lutego 2009, 17:16

Piech, dołączam się :bravo

ale ja jednak lodu dodaję

Virgo C. - 23 Lutego 2009, 23:18

Wiesz Piechu, jakbym nie był ubogim studentem, i sobie kupił np. Chivas Regal 18 YO to pewnie też sam bym co najwyżej dwie kostki lodu dodał. Ale tak to pije w zależności od nastroju - czasem z colą, czasem bez :)


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group