To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Blogowanie na ekranie - Wheels of Fire

Kai - 12 Kwietnia 2012, 14:42

Ja nakładam czysty olejek na twarz, dekolt i ramiona, no i dłonie oczywiście. Ale wieczorem. Po olejku podkład się "ślizga" więc rano już nie.
Natomiast olejek kosmetyczny Schwarzkopf nakładam na mokre włosy, a potem jeszcze po wysuszeniu takimi lekko natłuszczonymi rękami je układam. Są mięciutkie i sypkie, akurat na puszystości mi średnio zależy, raczej właśnie, żeby były gładkie i lekkie.

Ale z tym nakładaniem nie od cebulek to dobry patent.

Na ręce jeszcze gliceryna z sokiem z cytryny i na to na noc rękawiczki.

Aaa, jest jeszcze fajne mydło peelingujące z czarnuszki (z tych marokańskich cudeniek). Ładnie wygładza cerę, jeśli ktoś ma skłonności do zaskórników.

Oj, żeby to człowiek miał siłę, jak pada na nos :D

Chal-Chenet - 5 Maj 2012, 12:41

Kai, powinno Cię zainteresować - http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be
Kai - 5 Maj 2012, 22:38

OMG Chal, dzięki :)
Chal-Chenet - 5 Maj 2012, 22:46

Ten kawałek i jeszcze jeden sampel innego kawałka rokują naprawdę dobrze. Rehabilitacja po przeciętnym (przynajmniej w mojej opinii) "Gods of War" bardzo możliwa! :D
Kai - 5 Maj 2012, 23:06

Boję się zapeszyć :)
Chal-Chenet - 6 Maj 2012, 09:03

Wierzmy! Hail GODS OF WAR!!! :D
Kai - 6 Maj 2012, 19:05

Muszę przyznać, że po długiej przerwie brzmią naprawdę nieźle :) A długą przerwę miałam, chyba z rok.
Kai - 8 Maj 2012, 08:52

Nie znalazłam miejsca do zadania tego pytania:

Czy "artystowskie szaleństwo" ma wydźwięk pejoratywny, czy tylko mi się wydaje? W ogóle sam przymiotnik "artystowski"?

fealoce - 8 Maj 2012, 08:54

Samo słowo jest przeraźliwie wprost brzydkie ale nie wiem, czy ma wydźwięk pejoratywny....
Kai - 8 Maj 2012, 09:03

Jest tak brzydkie, że poznałam je dopiero wczoraj i próbuję się o nim jak najwięcej dowiedzieć. Zastosowano je do sztuki Gaudiego, więc lepiej niech nie będzie pejoratywne :twisted:
Agi - 8 Maj 2012, 09:06

Kai napisał/a
Czy artystowskie szaleństwo ma wydźwięk pejoratywny, czy tylko mi się wydaje? W ogóle sam przymiotnik artystowski?

To chyba zależy od kontekstu użycia określenia.

SJP napisał/a
▸ artystowski
artystowski
występowanie: Słownik ortograficzny języka polskiego - wyd. Muza 2001, 2005, 2006 - T. Karpowicz


odnoszący się do doskonałości formalnej wykonania dzieła, jako wartości samoistnej, ważniejszej niż treść (np. popis artystowski)

Kai - 8 Maj 2012, 09:45

No właśnie też sprawdziłam to znaczenie i nie jestem przekonana, dlatego pytam tych, którzy "walczą" słowem - jak pisałam, ja, technokratka, poznałam je dopiero wczoraj :oops:
Kasiek - 8 Maj 2012, 10:21

Jak dla mnie słowo jest neutralne, wydźwięk pejoratywny czy nie może mu nadać dopiero kontekst, w jakim się go użyje...
Kai - 23 Maj 2012, 12:31

Marud mi się włączył.

Nie mam jeszcze umowy z wydawnictwa, choć książka już oddana, o płatnościach nie wspomnę.

Mam wątpliwości, czy Młody da sobie radę na tym Wydziale Jazzu (jak to brzmi, strach się bać), czy się w ogóle dostanie, bo przecież tam pójdą wszystkie talencia i beztalencia z plecami ze szkół muzycznych, krewni i znajomi Królika itp.

Mam zastój w pracy, szczególnie "tej drugiej" co mi jest raczej nie na rękę.

No i niechby się ta burza ruszyła, no!

Lis Rudy - 23 Maj 2012, 13:14

Kai, a Jazzu się nie gra duszą ? Jak Młody ma czuja do muzyki, to z różnymi pacanami z plecami da sobie bez problemu radę. Nie bój się, z opisu wygląda na takiego co sobie poradzi.

Kai napisał/a
Mam zastój w pracy, (...) co mi jest raczej nie na rękę

Ja ma sytuację odwrotną-roboty mam od ciężkiej cholery, ale gro z niej jest na takim etapie że zamknąć jej fakturą nie idzie bo co chwila coś, jakieś duperelki, poprawki, korekty etc. Marnuję na to mnóstwo czasu, praca się przeciąga i tylko pieniędzy z tego nie widać :evil:

Kai - 25 Maj 2012, 18:17

No i zastój się skończył, chyba że ja odleżyn na d... dostanę, bo mi dowalili dwa pokazy slajdów i referat :D nareszcie czuję, że żyję.
Kasiek - 25 Maj 2012, 18:20

Do upadłego zatem :mrgreen:
Kai - 25 Maj 2012, 19:08

I właśnie o to chodzi :mrgreen: To jest ten soczysty thrill, który uwielbiam, zamęczyć się do stanu zwłok, a potem na masaż, do kolegi na łóżko masujące i boks z gruszką - wtedy wiem, że żyję.

Jutro Młody gra dwa wygrane koncerty na Dniach Dąbrowy (możliwość zagrania była nagrodą w jakichś tam konkursach), potem za dwa tygodnie w Warszawie. Niech się dzieje!

Chal-Chenet - 25 Maj 2012, 21:24

Kai napisał/a
Niech się dzieje!

Wola Nieba. Z nią się zawsze zgadzać trzeba. ;)

Kai - 27 Maj 2012, 10:12

No i jeden występ poszedł na misie, bo wynajęty wykonawca nie mógł się nastroić przez godzinę. Swoją drogą, oglądałam ten drugi i - perły przed wieprze! - dziewczyna robi z głosem co chce, Młody z klawiszem to samo, ale to jest poezja śpiewana - a kto tego słucha na festynie? Pod piwsko i chleb ze smalcem? Kompletny debilizm. Załatwić im występ w Sali Kameralnej to co innego, a tu to powinni śpiewać Usia-siusia i tyle.

Dzisiaj grają jako Curly Heads. Dawid doszedł do półfinału, będzie - może - fajnie. Mają bardzo słabe gitary, ale sądzę że Dawid i Młody z Hammondem jakoś dadzą radę. Chyba, że znowu organizacja się posypie.

Martva - 30 Maj 2012, 21:54

No i przez tego bloga, znaczy przez Kai i Agi konkretnie, nabyłam dziś olejek arganowy. Weszłam po kokosowy, ale nie mieli. Wzięłam do ręki migdałowy, a potem zobaczyłam ten argan z tą etykietką anti-âge, to zamknęłam oczy na cenę ;)
Agi - 30 Maj 2012, 21:57

Martva, przypuszczam, że nie będziesz żałować. Spróbuj jeszcze znaleźć szampon z olejkiem arganowym, np. moje włosy bardzo go lubią.
Martva - 30 Maj 2012, 22:02

Myślałam bardziej o zmarszczkach szyjnych i międzybrwiowych, ale w sumie jak mam szampon i mam olejek... ;)
Agi - 30 Maj 2012, 22:09

Olejek stosuj przed myciem, ja zostawiam na noc, później na niezmoczone włosy nanoszę szampon, spieniam i dopiero płuczę. Zmarszczki to będziesz miała za jakieś dwadzieścia lat. :mrgreen:
Martva - 30 Maj 2012, 22:14

Wszelkie oleje stosuję przed myciem, a spłukuję za pomocą odżywki (ona je emulguje i łatwiej schodzą, a do tego po samym oleju nie mam tak fajnych włosów jak po oleju i odżywce). Zmarszczki mi się tu pogłębiły, nie wiem na jakiej zasadzie, okolica czysta (chyba że kłamali o porostach w książce do biologii), woda czysta a ja mam takie problemy z cerą i włosami jak dawno nie miałam.
Anonymous - 30 Maj 2012, 23:14

Też zakupiłam ten olejek 8) Stosuję na twarz i lubię go!
Kai - 31 Maj 2012, 08:30

To chyba jedyny specyfik, który można nałożyć na twarz, przejechać nim po włosach a resztę wytrzeć na przykład w uda albo kolana (znakomicie zmiękcza i wygładza). :mrgreen:

Martva, Garnier ma taki szampon, jeszcze z żurawiną. A odżywki Schwarzkopf. No, ale "tam" ;) masz na pewno większy wybór i lepsze.

Swoją drogą, ciekawe, co ma w tym temacie Yves Rocher.

Martva - 31 Maj 2012, 17:46

Kai napisał/a
To chyba jedyny specyfik, który można nałożyć na twarz, przejechać nim po włosach a resztę wytrzeć na przykład w uda albo kolana


Olej kokosowy, migdałowy, w zasadzie każdy olej (roślinny, zanim mnie ktoś za słówko złapie), sok z cytryny, miód, żółtko. Chociaż te dwa ostanie trzeba spłukiwać, inna rzecz że ja oleje z włosów spłukuję zawsze bo inaczej wyglądam jak przetłuszczona topielica ;)

Kai napisał/a
No, ale tam ;) masz na pewno większy wybór i lepsze.


Żebyś się nie zdziwiła ;) na razie znalazłam miłą firmę ze średniej półki z małym Marsylczykiem, kupiłam sobie najpierw maskę, potem szampon, z miodem i chyba masłem karite i całkiem mi się podoba. Tylko muszę płukać wodą z octem na koniec, bo tu z kranu leci sam lekko rozcieńczony wapień ;)

Kai - 31 Maj 2012, 17:59

Kokosowego i migdałowego nie próbowałam, tylko rycynowy i tylko na rzęsy. Sok z cytryny na ręce i twarz, miód na usta, żółtko wolę zjeść :D

Mnie włosy się strasznie puszą, bo pod farbą są siwe, czyli w zasadzie martwe (nie Martve), olejek arganowy je wygładza i obciąża. I dodaje im tego "tańczenia" które tak lubię.

Swoją drogą, czy ktoś próbował rycynowej kuracji na włosy Chmielewskiej?

Aaa i jeszcze jedno - Martva, nie próbuj sobie niszczyć cery kremami przeciwzmarszczkowymi. Nawilżaj, nawilżaj, nawilżaj - olejki, natryskiwanie wodą w sprayu i będzie OK. Za młoda jesteś.

Natomiast dla Pań w moich okolicach wiekowych serdecznie polecam serum Vichy - ślicznie wygładza i ujędrnia, nawet po nieprzespanej nocy :)

nimfa bagienna - 31 Maj 2012, 18:06

Tak, ja. Dostałam od niej zapalenia mieszków włosowych. Nie polecam.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group