Blogowanie na ekranie - Techniczne życia problemy i inne aspekty marudne
ilcattivo13 - 16 Kwietnia 2012, 15:52
ketyow - prędzej czy później pojawi się nowa ta jedna-jedyna, bo życie próżni nie znosi. Więc trzymaj się i nie desperuj
Aha - a jakbyś wpadł na jakiś konwent, np. do Nidzicy, to bym Cię uświadomił, że z tym pół litrem, to nie masz racji
Fidel-F2 - 16 Kwietnia 2012, 18:25
ketyow napisał/a | moją dziewczynę, z którą byłem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie | też takich kilka miałem
ilcattivo13 napisał/a | to bym Cię uświadomił, że z tym pół litrem, to nie masz racji | ilcattivo13 dobrze mówi, tylko trzeba wiedzieć z kim tych kilka półlitra wypić
Kai - 16 Kwietnia 2012, 19:55
ketyow, ja też nie dotarłam na Judasów. Bu.
A co do dziewczyny - pomyśl sobie, że "każda miłość jest pierwsza". Zawsze to Młodemu powtarzam. Tyle tego łazi, że nie masz szans na samotną starość. Trzymaj się ciepło.
Agi - 23 Kwietnia 2012, 09:06
ketyow, wszystkiego najlepszego w dniu imienia.
Niech Ci się wiedzie.
ketyow - 23 Kwietnia 2012, 11:33
Agi, dziękuję ślicznie
ketyow - 15 Maj 2012, 07:43
Ostatnio krąży po necie ankieta z otwartymi pytaniami dotyczącymi książek. No więc...
O jakiej porze dnia czytasz najchętniej?
- Przed snem, w łóżku. Śpię krótko, wstaję wcześnie, więc na ogół nie jestem w stanie czytać długo, choć są takie wieczory i takie książki, że muszę się zmusić, żeby przestać czytać, a zmęczenia nie odczuwam w ogóle.
Gdzie czytasz?
- Rzadko jeżdżę autobusami na tyle daleko, żeby był sens wyciągać książkę (szczególnie, że w godzinach szczytu i nie ma gdzie siedzieć), ale w pociągu podróże zwykle mijają mi błyskawicznie, i jest to moje drugie ulubione miejsce - zaraz po wspomnianym łóżku. Oczywiście: bez dzieci i studentów, którzy jeżdżą grupami i zachowują się tak, że szkoda słów czasami. Pociąg to jednak miejsce, w którym powinno szanować się spokój innych, nie?
Jaki rodzaj książek najchętniej czytasz ?
- Science fiction. Poza tym w dużym nakładzie jeszcze King. Czasami jakaś sensacyjno-przygodowa, thriller czy fantasy, ale to naprawdę sporadycznie. Tak jakoś już wyszło z dzieciństwa - jak zaczynało się od kanonu SF, wyobraźnia już w wieku 10 lat wyleciała poza wszelkie normalne granice, to takie fantasy wydaje się tak prostackie i nudne, a przede wszystkim ograniczone, mało pomysłowe... Cóż. Jestem dość wymagający w tych kwestiach, King potrafiłby opisać na 200 stronach jedzenie zupy tak, że pobudziłoby to wyobraźnię i było ciekawe, dlatego go sobie cenię. Ale takiej jakiejś obyczajowej czy historycznej książki chyba bym nie przetrawił. Lektur nie czytałem. Lubię też przewrotne, niespodziewane zakończenia, takie żeby szczęka opadała. Mało komu się takie udaje, mało kto też takie docenia, jeżeli fabuła jest mocno zagmatwana, to większość ludzi się gubi, albo drażni - ja to kocham. "Dr Futurity" Dicka - oceny ma fatalne, dla mnie to arcydzieło. King ma zawsze proste zakończenia, dlatego też mimo że go uwielbiam, to nie potrafię wskazać jednej jego książki, którą uważałbym za mistrzowską - szkoda. Choć "Mroczną Wieżę" kocham i tam zakończenie - choć przewidywalne, doceniam.
Jaką książkę ostatnio kupiłaś/dostałaś?
- Kupiłem "Wielki marsz" Kinga i jeszcze idzie do mnie z allegro "Non stop" Aldissa.
Co czytasz obecnie?
- "Przenicowany świat" Strugackich, nową nieocenzurowaną wersję. Aż wstyd, że teraz piszę a nie czytam - jest rewelacyjna.
Używasz zakładek czy zaginasz ośle rogi?
- Zakładki, czasami zapamiętuję numer strony, na której byłem. Pisanie po książkach, zaginanie rogów - dla mnie to grzech ciężki. Ja nawet nie rozkładam ich do końca, żeby nie naruszyć kleju czy szwów, u mnie książki które kupiłem nowe, po wielokrotnym czytaniu nadal wyglądają jak nowe. Jestem na tym tle strasznym pedantem, więc trzeba wybitnie zdobyć moje zaufanie, żeby coś ode mnie pożyczyć.
E-book czy audiobook?
- E-book. W związku z pracą na statku będę musiał zacząć wkrótce używać Kindla i to jako czegoś normalnego. Kocham jednak wersje papierowe i nadal takie zamierzam kupować. Audiobook? Nie dla mnie. Mam swoje tempo czytania, czytam rzeczy przy których często się zatrzymuję na kilka minut zastanowienia i snucia swoich wizji. Bohaterowie w książkach, które czytam często mają także swoje głosy, a co - audiobook wszystko by zepsuł.
Jaka jest twoja ulubiona książka z dzieciństwa?
- Chyba "Miasto i gwiazdy" Clarke'a. Starcie dwóch odmiennych pseudoutopii, daleka przyszłość, to ciągłe pobudzanie ciekawości i eksploracja kosmosu, niesamowicie mi się podoba. Czytałem też sporo Dicka, Le Guin jako dziecko, a chyba w wieku 12 lat zażyczyłem sobie na gwiazdkę trylogię Tolkiena i zarywałem noce z latarką pod kołdrą - to były wspaniałe czasy, nigdy potem nie było tyle czasu na czytanie. A w ogóle to moją pierwszą lekturą była Diuna, jeśli chodzi o poważniejsze rzeczy. Tylko pierwsza część. Miałem 7 czy 8 lat i grałem na okrągło na Amidze w RTS - Dune II. Jak się dowiedziałem od taty, że to na podstawie książki - cóż, pewnego razu pojechałem z nim do biblioteki i zamiast komiksów o Asteriksie i Obeliksie, sięgnąłem po największy klasyk SF. Ale w pełni książka dotarła dopiero parę lat później, wtedy na nią byłem jednak trochę za młody.
Ulubiony cytat związany z książkami?
"Prawda tkwi w szczegółach. [...] Oczywiście, w szczegółach siedzi także diabeł – wszyscy to mówią – ale być może „prawda” i „diabeł” to dwie nazwy tej samej rzeczy."
S. King, Ręka Mistrza
corpse bride - 23 Maj 2012, 14:57
pracujesz na statku?
ilcattivo13 - 23 Maj 2012, 16:05
Będzie. Jak przeżyje Nidzicę
Witchma - 23 Maj 2012, 16:10
Czyli nie
ilcattivo13 - 23 Maj 2012, 16:17
Witchma, to miała być niespodzianka
Witchma - 23 Maj 2012, 16:18
Przepraszam
ilcattivo13 - 23 Maj 2012, 16:30
Niepotrzebnie Zrobimy mu nową. Lepszą
Witchma - 23 Maj 2012, 16:33
Ojej, taką z daktylami, zszywaczem i mikrofalówką?
ilcattivo13 - 23 Maj 2012, 21:33
lepiej taką, niż tą z porem i trzepaczką do jajek
fealoce - 23 Maj 2012, 21:39
Biedny ketyow....
Witchma - 23 Maj 2012, 21:43
ilcattivo13 napisał/a |
lepiej taką, niż tą z porem i trzepaczką do jajek |
No, no! Na przyjemności sobie trzeba zasłużyć
ilcattivo13 - 23 Maj 2012, 21:55
fealoce - raczej bogaty. W doświadczenia. Możliwe ze będzie
Witchma - no nie wiem, czy por + trzepaczka do jajek = przyjemność...
fealoce - 24 Maj 2012, 10:42
....jeśli przeżyje
ilcattivo13 - 24 Maj 2012, 17:52
I dlatego napisałem, "Możliwe ze będzie"
ketyow - 25 Maj 2012, 14:42
Hola, hola, ja tu zaglądam
corpse bride, wkrótce będę
ilcattivo13 - 25 Maj 2012, 20:18
no nie dość, że KuJoN, to jeszcze oPtYmIsTa
Witchma - 25 Maj 2012, 22:29
ketyow napisał/a | ja tu zaglądam |
Nie przyzwyczajaj się
ketyow - 26 Maj 2012, 07:57
Proszę, proszę, moderacja ostrzega!
Witchma - 26 Maj 2012, 08:00
I jeszcze ma zwidy...
ketyow - 26 Maj 2012, 08:03
W takim razie to ja ostrzegam: mam groźniejszego kota w avatarze, proszę mi tu za plecami nie knuć
Witchma - 26 Maj 2012, 08:13
Tu to nie jest za plecami Za plecami możemy dopiero zacząć
gorat - 26 Maj 2012, 17:22
Ale kotki czułe dwa. Będą kocięta?
ketyow - 27 Maj 2012, 09:55
Nie potrzebuję poszerzania kocich cech, teraz to ja potrzebuję
Kai - 27 Maj 2012, 10:18
Help yourself
ketyow - 27 Maj 2012, 10:29
Hihihi, szkoda że nie jestem grafikiem, bo skrzydła i wampirze zęby też muszą być Ach, i jeszcze ogon skorpiona!
|
|
|