ketyow - 8 Lutego 2012, 11:10 Te sieciowe mocno zawyżają. Pewnie to obliczenia w stylu ilcattivo 
Adon - 8 Lutego 2012, 11:17 Eee tam, zależy które. Gdyby tak zawyżały, to też bym miał pewnie z 1100W, zamiast 580.
ilcattivo13 - 8 Lutego 2012, 15:20 jeśli te 455W to pobór całego kompa, to przynajmniej mam spory zapas mocy, dzięki czemu zasilacz może pochodzi parę lat dłużej 
ketyow - akurat te sieciowe kalkulatory, które są dostępne w naszych sklepach, podawały mi wymaganą wielkość zasilacza na 280 - 310 W... "Zawyżają", mówisz?
ketyow - 9 Lutego 2012, 09:34 Niech będzie, zawyżały kiedy ostatni raz 8 lat temu sprawdzałem jak to działa
ilcattivo13 - 9 Lutego 2012, 14:09 tak w sumie, to z instrukcji do mobo się dowiedziałem, że Asus ma jakiś swój własny kalkulator. be quiet! też. Jak nie zapomnę, to zerknę, co oni radzą
hrabek - 9 Lutego 2012, 14:20 Wracając do dysków sieciowych, to kupiłem sobie Netgear RND2000-200EUS ( RND2000 ) v2. Mam nadzieję, że spełni wszystkie moje wymagania. hrabek - 29 Lutego 2012, 12:09 Jakie teraz routery bezprzewodowe są na topie? Koniecznie z wireless n? TP-Linki dają radę? ketyow - 29 Lutego 2012, 23:51 Dają spokojnie, są wygodne w konfiguracji, a do tego mój jeszcze nigdy się nie zawiesił. Ciężko mi powiedzieć co obecnie jest "na topie", ale biorąc pod uwagę, że są dość tanie, to ja, jakbym kupował teraz nowy router, nie miałbym przeciwwskazań na pewno. Są opcje z USB, z klientem wifi, itd., także do wyboru do koloru. A na N i standardowe DSL to taki z trzema antemami w Euro stał po bodaj 150 zł jakiś czas temu. hrabek - 1 Marca 2012, 07:48 Dzięki. Wziąłem TP-WR841N z dwiema antenami i do tego kartę TP-WN821N. W sumie zapłaciłem 133zł z przesyłką. W teorii był nawet możliwy odbiór osobisty, bo sklep ze Szczecina, ale tylko do 16 mają czynne, więc nie było szans. Mnogość modeli, przyznam, oszołomiła mnie. Nie mam pojęcia czym się od siebie różnią, poza ceną i kosmetycznymi zmianami. Jedyne, co się dowiedziałem to to, że router powinien mieć co najmniej dwie anteny, bo to mu pozwoli osiągnąć prędkość 300Mbit/s, a przy jednej tylko 150Mbit. Chociaż i tak większość kart sieciowych będzie się komunikować tylko na 150, ale za to będzie można robić dwa transfery naraz. Ciekawe, jak sprawdzi się ta karta, którą kupiłem do stacjonarnego kompa. W odróżnieniu od TP-WN721N, ta ma napisane, że daje radę 300Mbit. Może przesyła dwutorowo? ketyow - 2 Marca 2012, 15:51 Ciężko mi powiedzieć, ja siedzę na 54Mb/s
hrabek - 2 Marca 2012, 16:26 No właśnie ja też siedzę na 54, ale przy NASie to popelina, dlatego zmieniam. Mam nadzieję, że poprawa będzie znaczna. ketyow - 2 Marca 2012, 23:39 Nie dziwi mnie to, jak przerzucam pliki z lapka na stacjonarkę to albo po kablu, albo dyskiem przenośnym, jednak 54 to ślamazarne tempo. ketyow - 4 Marca 2012, 14:18 Zażartowałem na facebooku, że obciąłem włosy i cała masa ludzi bezczelnie w to uwierzyła, jeszcze napisałem że przez kobietę, ahahaha, po 8 latach ścinać włosy dla kobiety, co za łatwowierność   Fakt faktem, ostatni rok skróciłem je łącznie (ale na raty) ze 30 cm, ale nadal mam co zawiązać, bez przesady żebym się oszpecił i ścinał włosy póki same chcą jeszcze rosnąć
terebka - 4 Marca 2012, 14:32 
ketyow - 4 Marca 2012, 15:10 Wiesz, inna sprawa ludzie z forum etc., ale co z moimi znajomymi, którzy znają mnie całe życie, a dali się zrobić w bańkę? Powinni wiedzieć, że te włosy są dla mnie tak ważne jak oddychanie
ketyow - 5 Marca 2012, 18:19 A tak wracając do SSD. Po 2 miesiącach użytkowania mogę powiedzieć krótko: nie wyobrażam sobie już pracy na talerzowcu. Mój dysk jest teraz 150 zł tańszy, ale nie żałuję, że nie czekałem. O ile po zakupie SSD wydawało mi się, że wcale nie jest tak szybko jak się spodziewałem, o tyle teraz jak siadam do swojego komputera stacjonarnego na talerzowcach, to mogę stwierdzić, że różnica w prędkości jest KOLOSALNA. Filmy, muzykę, nawet w większości gry (bo i tak są optymalizowane pod powolne dyski twarde i konstruowane tak, by doczytywać jak najmniej) można trzymać na HDD, ale nie wyobrażam sobie teraz systemu i oprogramowania na czymś innym niż SSD. A dla userów, którzy nie zamierzają go i tak kupować w najbliższym czasie dobra rada: jeśli macie trochę wolnego RAMu, to wyłączać, jak już masę razy wspominałem, pamięć wirtualną, a w pamięci RAM stworzyć sobie ramdisk (ja używam do tego programiku Gavotte, bo on umie skorzystać z pamięci wyciętej przez 32-bitowy system) i koniecznie przenieść do niego cache przeglądarki internetowej. Wszystko co robimy w internecie będzie przetwarzane przez RAM i żadne śmieci nie będą nam spowalniały pracy przez powolny dysk. hrabek - 6 Marca 2012, 08:13 To może, skoro przecież to blog z poradami i od takich porad wychodziłeś, skrobnąłbyś kilka zdań o tym, jak tym programikiem taki ram dysk przygotować i ustawić cache przeglądarki, żeby tam się zapisywał, co? I jeszcze, jak tę pamięć wirtualną wyłączyć? Ja to akurat wiem, ale byłoby fajnie dobre rady propagować z tutorialem. Rafał - 6 Marca 2012, 08:16 Popieram, tylko zrób to w wersji przyjaznej dla lamera 
ketyow - 6 Marca 2012, 10:18 Co do wyłączania pamięci wirtualnej, to przecież cały czas wisi w pierwszym poście 
Co do Gavotte to jak będę miał chwilę postaram się zarzucić co i jak. ilcattivo13 - 6 Marca 2012, 16:41 to jeszcze poproszę o wersję dla win7
Ziemniak - 6 Marca 2012, 18:56 I win8!
ketyow - 6 Marca 2012, 19:41 Zdaje mi się że 7 i 8 wspiera Microsoft, proszę się go nich zgłaszać po pomoc
ilcattivo13 - 6 Marca 2012, 21:03
tia... piszesz tak, bo nie wiesz jak to zrobić 
ketyow - 6 Marca 2012, 22:15 Akurat pamięć wirtualną wyłącza się tak samo, a nie mogę tego pokazać, bo niby jak mam to zrobić na XP? A co do ramdisku, to akurat na XP jest to trudniejsze, bo jest system 32-bit i bardzo trudno znaleźć program, który pozwoli na odzyskanie zaginionego 4-go gigabajtu pamięci. W siódemce można użyć dowolnego z kilkunastu programów, których obsługa jest prostsza niż obsługa painta
ilcattivo13 - 6 Marca 2012, 22:17 wymówki... ciągle tylko wymówki
ketyow - 15 Kwietnia 2012, 19:30 Nigdy nie byłem przesądny, ale w piątek 13-go nie dość, że nie pojechałem na Judas Priest, czyli koncert mojego ulubionego zespołu (choć parę dni wcześniej wiedziałem, że nie dam rady), to jeszcze po raz ostatni widziałem moją dziewczynę, z którą byłem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie i której już nie zobaczę, bo już nie jest moją dziewczyną. Bo kobieta zmienną jest. Są takie chwile, kiedy odechciewa się kompletnie wszystkiego. Czy jest na sali psychiatra? Żartowałem, i tak by nie pomógł. Tak samo jak książka, film, pół litra, czy milion w totka. Oczywiście ostatnie by nie zaszkodziło, przynajmniej zaraz znalazłby się tłum pocieszycielek. Tak naprawdę zamiast całego tego bredzenia, miałem ochotę napisać tylko jedno słowo, ale niestety antybluzgator pozostawiłby wam tylko sposobność domysłów. feralny por. - 15 Kwietnia 2012, 20:36 "Dziewczyna odejdzie, komputer nie" - Paulo Coelho Trzymaj się, jutro też jest dzień. Nina Wum - 15 Kwietnia 2012, 21:13 Ketyow, trzymaj się ciepło. Wszyscy kiedyś byliśmy w takim miejscu. To minie. Agi - 15 Kwietnia 2012, 21:15 Stanisław Jerzy Lec: Wszystko mija, nawet najdłuższa żmija. Trzymaj się ketyow. fealoce - 15 Kwietnia 2012, 22:02 Trzymaj się. |
||||||||||
