To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Ludzie z tamtej strony świata - Jewgienij T. Olejniczak

shenra - 18 Listopada 2010, 20:57

Kasiek napisał/a
Kiedy będzesz w Lublinie, żeby podpisać mi książkę?
Przecież byłam :mrgreen:
Kasiek - 18 Listopada 2010, 21:18

Ty mi tylko zasłoniłaś :P

Poza tym jak byłaś, to się nie rwałaś, a miałam ponad 20 do podpisania :P

Martva - 18 Listopada 2010, 21:20

Trzeba było powiedzieć że chcesz, skąd miała wiedzieć? ;P:
shenra - 18 Listopada 2010, 21:22

Kasiek napisał/a
Ty mi tylko zasłoniłaś
Pfff, co Ci zasłoniłam?Wypraszam sobie :mrgreen:
jewgienij - 18 Listopada 2010, 21:41

Kasiek napisał/a
Kiedy będzesz w Lublinie, żeby podpisać mi książkę? ;)


Prawdę mówiąc, w Lublinie jeszcze nigdy nie byłem...

Kasiek - 18 Listopada 2010, 22:05

Czas najwyższy, już masz powód :D
jewgienij - 18 Listopada 2010, 22:19

Swoją drogą, do Kraka też moglibyście się wybrać.
Mawete ma jakieś auto chyba, a egoistycznie, samotniczo jeździ. Przydałby mu się zmiennik na trasie.

Kasiek - 18 Listopada 2010, 22:22

Ja nie mam prawa jazdy :(
Martva - 18 Listopada 2010, 22:25

jewgienij napisał/a
egoistycznie, samotniczo jeździ.


Ciapągiem, zresztą :D

jewgienij - 18 Listopada 2010, 22:37

Musicie wszystko komplikować? :)
Martva - 18 Listopada 2010, 22:41

taka nasza podła ruda natura.
shenra - 18 Listopada 2010, 22:57

jewgienij napisał/a
Musicie wszystko komplikować?
Że niby mamy usprawiedliwiać Twoją leniwą rzyć? :twisted:
jewgienij - 18 Listopada 2010, 23:02

Te rude rzeczywiście podłe niemożebnie
hundzia - 20 Listopada 2010, 21:57

Auć, Jewgienij, miałam się właśnie farbować.


shenra - 20 Listopada 2010, 22:00

jewgienij napisał/a
Te rude rzeczywiście podłe niemożebnie
Nie kokietuj tak ;P:
jewgienij - 21 Listopada 2010, 16:38

Trzeba sobie jakoś wynagradzać brak testosteronu, który podobno w moim wieku zaczyna mankować. Nie czepiaj się :lol:
Kasiek - 5 Grudnia 2010, 08:54

zaczęłam czytać "Noc szarańczy". Powoli wciągam się w tę historię. Z dużych plusów - może nie przeczytałam zbyt wiele, ale już widzę, że korekta była porządna, a zwracam na to dużą uwagę.
jewgienij - 5 Grudnia 2010, 11:13

W wypadku tego opowiadania korekta była potrójna, najpierw Michał Cetnarowski i Kasia Kosik z Powergraphu, potem Fabryka Słów. :)
Kasiek - 5 Grudnia 2010, 11:21

no i taka jedna pani z Fabryki jednak się nie mieszała :P

A korekty Kasi K. są bardzo dokładne.

jewgienij - 5 Grudnia 2010, 15:21

Kosikowie są w ogóle dla mnie synonimem profesjonalizmu, rzetelności, a przy okazji serdeczności. Serce rośnie w piersi.

A co do "jednej pani z Fabryki", znaczy że w korporacji globalistycznej działasz?

Kasiek - 5 Grudnia 2010, 15:41

W czym? Jako polonistka po prostu zwracam na to uwagę, zwłaszcza, że robiłam specjalizację edytorską. I zauważyłam, że jest w Fabryce jedna kobieta, która zajmuje się korektą tak, że zgrzytam zębami, jak czytam coś, co przeszło przez jej ręce. Poważnie. I to każda książka. Pal licho literówki, ale i błedy logiczne, powtórzenia, interpunkcja... Tragedia.

A co do Kosików to prawda, po książkach Powergraphu nie mazałam jeszcze ołówkami :P

jewgienij - 5 Grudnia 2010, 15:43

Ursula Gardner? :)

ooups, i did it again :mrgreen:

Kasiek - 5 Grudnia 2010, 16:23

Nie, u Ciebie na 44 strony nie dopatrzyłam się chyba niczego ;) W każdym razie czasami przepuszczam błędy, jak historia mnie wciąga. Potem jak czytam drugi raz czasem coś znajduję. Są jednak takie książki, w przypadku których po prostu biorę do ręki ołówek i kreślę... I jest mi źle, bo lubię te książki, tych autorów... i może głupio to zabrzmi, ale myślę, ze wydawanie to w pewnym sensie jakaś misja. Bo wydawca dba o to, żeby czytelnik miał kontakt z językiem. I jeśli nie on, to kto ma zadbać o to, żeby ten język był prawidłowy? A poza tym z czysto ludzkiego punku widzenia - po co zatrudniać korektę, skoro i tak nie robi tego, co trzeba? Ja rozumiem, ze autor nie musi znać wszelkich reguł i wcale sie tego od niego nie wymaga - ale po to własnie jest korekta...
jewgienij - 5 Grudnia 2010, 16:57

Kasiek napisał/a
Nie, u Ciebie na 44 strony nie dopatrzyłam się chyba niczego ;)


Bo ja po prostu korektorom pola do popisu nie daję :mrgreen: Zabrzmiało to głupio i pyszałkowato, ale co mi tam

Kasiek - 5 Grudnia 2010, 17:07

Przez Ciebie ktoś nie ma na chleb, Ty pisarzu jeden :P :P
jewgienij - 5 Grudnia 2010, 17:28

Tak źle nie ma :) Zasady interpunkcji można zmieniać w poszczególnych przypadkach dowolnie. Za każdym razem jest poprawnie.
shenra - 5 Grudnia 2010, 19:37

jewgienij, piszesz?
jewgienij - 6 Grudnia 2010, 15:12

Jak burza.
shenra - 6 Grudnia 2010, 15:13

Łoooo, znaczysja do końca roku będzie Cię można poczytać? :twisted:
jewgienij - 6 Grudnia 2010, 15:18

Tak szybko to nie działa :D


Zresztą sama już wiesz...



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group