To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Co pije NURS? A co Wy pijecie?

Martva - 15 Maj 2008, 20:16

O, a ja to mogę lubić :) Normalnego piwa niet, Gingers jest pyszny, i Redds klasyczny, coolery trochę mniej. On jest dosmaczany czym konkretnie?
Iwan - 15 Maj 2008, 20:27

tequilą :D ale mnie to jakoś zbyt owocowo zalatuje

edit: może dlatego ze zawiera syrop glukozowo-fruktozowy

Martva - 15 Maj 2008, 20:46

Może kiedyś sprobuję, aczkolwiek przeraża mnie to 6 woltów ;)
Witchma - 15 Maj 2008, 20:48

Martva napisał/a
przeraża mnie to 6 woltów ;)


za mało? :D

Iwan - 15 Maj 2008, 20:51

dla Martvych to stanowczo za mało one gustują w trunkach 96 % ;P:
Caitleen - 15 Maj 2008, 23:32

Po nawracaniu Szkotów na polską wódkę sama zostałam przekonwertowana na pijawkę Guinessową. Mniam. I można rysować uśmieszki w pianie czubkiem paznokcia :>
May - 16 Maj 2008, 17:43

Caitleen, Wodka jest zua, zdecydowanie wole szkockiego single malta.

A najlepszy jest cider, ale na polnocy nie mozna dostac takiego z farmy (Scrumpy, nie mylic z supermarketowym scrumpy jackiem), a supermarketowe sa takie sobie. Polecam wycieczke na poludniowy-zachod i sprobowanie :twisted:

Swoja droga Polska produkuje tyle jablek, ze az przykro sie robi, jak sa (czy nadal?) przerabianie na jabole a nie na pysznego cidra...

Studnia - 16 Maj 2008, 20:31

Caitleen, dla mnie guiness jest bez smaku. Nie ma to jak dobre piwo z czeskiej Cernej Hory...

Edit: Literówka

ilcattivo13 - 16 Maj 2008, 21:57

May, bój się Boga, od kiedy to krystalicznie czystą siarkę w jabolach psuje się jabłkami ;P:

Na zeszłotygodniowym weselu raczyłem się wódką z tradycyjnej staropolskiej gorzelni. Dzień później doszedłem do wniosku, ze nie wolno do wódki jeść sałatek z majonezem...

Iwan - 16 Maj 2008, 22:01

ilcattivo13, a śpiewałeś :?:
Leżę, leżę
Uwaliłem się jak zwierzę
Czystą wódką
Leżę, leżę
Rzygam jajkiem w majonezie
I kiełbasą ;P:

dzejes - 18 Maj 2008, 02:22

ilcattivo13 napisał/a
nie wolno do wódki jeść sałatek z majonezem...


Ani ogórków kiszonych :roll: Zwłaszcza jeśli są to tylko ogórki w ilości kilograma.

Caitleen - 18 Maj 2008, 12:59

May - single malty mogą być ale najlepsza whisky jaką odkryłam to 'Whyte&MacKay' yum yum :>

Studnia - nie chodzi o smak tylko o posmak heh

A wódki nie trawię, brrrr.

Agi - 18 Maj 2008, 21:53

Dziś Hennessy
Kruk Siwy - 19 Maj 2008, 09:31

Ho, ho Wielkopolanie pany.
Ja skromnie wczoraj. Odrobina białego wina z wodą mineralną, szprycerek po prostu.

ilcattivo13 - 19 Maj 2008, 09:38

Iwan - nie śpiewałem, choć z tym zwierzęciem to było blisko (jeszcze tak ze dwie setki i pewnie bym się upodlił) :mrgreen:

dzejes - podobnie jest z piciem "pod jabłko" albo "z ogórka" (wydrążony ogórek służy za kieliszek). Ale najgorsze jest picie wódki pod sałatkę cebulową (zwłaszcza, jak się śledzie skończą) - taki błąd można popełnić najwyżej raz w życiu.

Caitleen - czy pisząc "wódki" masz na myśli byle jak rozrabiany z wodą spirytus, który sprzedają polskie Polmosy i inne Bolsy? Albo "koktaile" z Polmosu Białystok, który skupuje każdy zarekwirowany alkohol z przemytu (do niedawna jako jedyny w Polsce miał do tego prawo) i później je miesza, odbarwia (do żubrówki nawet nie musi odbarwiać :wink: ), rozciencza wodą i sprzedaje jako wódkę? Bo dla mnie to nie jest wódka.
Takie znane marki jak "Smirnoff" i "Finlandia" to też nie są zbyt dobre jakościowo wódki - można to poznać po "obezwładniającym spirytusowym wyziewie", który pojawia się po odkręceniu zakrętki.
Jedynym polskim Polmosem produkującym coś, co można było nazwać wódką był Polmos Zielona Góra (tylko jego produkty były uznawane na Zachodzie przez ostatnie kilkadziesiąt lat).
W Europie jest tylko kilka gorzelni, których produkty można nazwać wódką. Najbliżej Polski jest Stumbras z Kowna i tak na oko ze dwie (nigdy nie można powiedzieć na 100%, bo sytuacja się zmienia z miesiąca na miesiąc - ach ten rosyjski kapitalizm ;P: ) firmy z Rosji, produkujące luksusowe - bo kosztują tyle co naprawdę dobra whiskey - wódki.

Adashi - 19 Maj 2008, 23:20

May napisał/a
Swoja droga Polska produkuje tyle jablek, ze az przykro sie robi, jak sa (czy nadal?) przerabianie na jabole a nie na pysznego cidra...

Teraz produkują też Warka Strong Apple Wine :mrgreen: Ma kopa :!: :twisted:

dalambert - 20 Maj 2008, 10:05

ilcattivo13, i dlatego nie ma to jak domowe przetwory :lol:
Studnia - 20 Maj 2008, 12:47

Caitleen napisał/a
Studnia - nie chodzi o smak tylko o posmak heh


Podobny mam po Karmi, za którym też nie przepadam. Ale co kto lubi. Z innych piw to polecam Piwo Miodowe z browaru Ciechan... ;P:

Edit: Karmi, to oczywiście NIE jest piwo.

Iwan - 20 Maj 2008, 21:23

gin, sok z cytryny i lód :mrgreen:

edit: zapomniałem dodać że przegryzam marcepanem :mrgreen:

ilcattivo13 - 20 Maj 2008, 22:35

dalambert - a wiesz, że tak jakoś od jakiegoś czasu łazi mi coś po głowie, żeby sobie własną aparaturkę zmontować. Gorzej, że na Allegro można kupić wszystko, oprócz zbiornika do gotowania zacieru. To znaczy można znaleźć takie zbiorniki, ale raz, że cena kosmiczna, a dwa, że mógłby być problem z kompatybilnością zbiornika i reszty. Jak się bardziej zdesperuję, to kupię sobie gotowy zestaw. Całkiem niezły (z akcesoriami typu termometr) mozna kupić już od 1500 peelenów.
dalambert - 21 Maj 2008, 08:47

ilcattivo13, ja tam lecę na dwie miski / byle miedniczkę dobrze dopasować/ metoda prosta i starożytna , a aparaturę każdy w domu ma, jeno o tym nie wie. :D
? więcej nie powiem , bo mnie mody pogonią, ale trzeba się było chemii w podstawówce uczyć :mrgreen: /

Rafał - 21 Maj 2008, 08:49

Ostatnio wina tylko obalam, wczoraj bukłaczek czerwonego semidry z Madery, 18 voltów, niezłe było.
ilcattivo13 - 23 Maj 2008, 14:14

dalambert i co ja mam zrobić, skoro w podstawówce bardziej mnie chemia materiałów wybuchowych pociągała? Nawet mam jeszcze w domu trzytomową "Chemię i technologię materiałów wybuchowych" Urbańskiego :D
a co do aparatur domowego użytku to mam i sokownik i szybkowar gdzieś się po piwnicy walał. Tyle, że przy wykorzystywaniu domowych użądzeń AGD zamiast etylowego, można metyl zrobić, albo wzorem Filo z "UHF" "uzyskać pluton" :)

*****

A wczoraj stwierdziłem, że "Złota Lithuania" świetnie pasuje do kartaczy :D

dalambert - 23 Maj 2008, 15:01

ilcattivo13, garek w garnku i miedniczka z zimną wodą na wierzchu jako chłodnica / skrapla się wewnętrznie patrz kolumna rektyfikacyjna :P
Agi - 24 Maj 2008, 00:25

Proszę nie propagować bimbrownictwa
dalambert - 26 Maj 2008, 15:11

Agi, Jakub Wędrowycz największym naszym przyjacielem jest
glory, glory.....
Jakub Wędrowycz naszm.....
czyli niezlamie wolnych rzadna klęska..
NARÓD MA PRAWO WIDZIEć

Kruk Siwy - 26 Maj 2008, 15:14

Nie stary. Naród nie ma prawa wiedzieć. Zwłaszcza jeżeli znaczna część obecnego tu narodu nie skończyła osiemnastu lat.
Facet pogieło Cię?
To może jeszcze przepisik na amfę zapodasz?
Glory, glory...

Rafał - 26 Maj 2008, 15:23

dalambert, nawet Wędrowycz nie zna patentu z miską, (A.Pilipiuk mi to kiedyś napisał) :wink:
dalambert - 26 Maj 2008, 15:27

Kruk Siwy, na amfę nie podam, a rzeczony sposób do Pucek sama w mlodości wykombinowała uważając na lekcjach z chmii w ówczesnej klasie VII szkoły podstawowej !
Czego oni dzisiaj mlodych ucza same politpoprawne dyrdymaly a pożytku z tego rzadnego :mrgreen:

Kruk Siwy - 26 Maj 2008, 15:30

dalambert bo mnie wnerwisz.
Skończ temat, co?



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group