To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Ludzie z tamtej strony świata - Jewgienij T. Olejniczak

Kai - 5 Kwietnia 2010, 22:49

A ja się na razie jedynie witam i pozdrawiam.
Memento - 19 Kwietnia 2010, 22:54

Elo moto lynka, Jewgieniju. Nie znam Twej twórczości - nie bij - a postanowiłem tu zajrzeć po przeczytaniu tego tekstu. Jam prosty konsument literatury, krytyków mam w głębokim poważaniu, a o tym co czytam, decyduje albo nazwisko autora (czytałem już coś np. Kinga/Piekary/Barkera i następną jego książkę kupuję w ciemno), albo polecanka kogoś kto jest obeznany w horrorze i wie co poleca bez pisania obszernej krytyki (choć tu raz się srodze zawiodłem), albo to co jest napisane na okładce i pierwszych parunastu stronach książki (tak zapoznałem się z twórczością Bentley`a Little, i wiem że na jednej książce się nie skończy).

Zmierzam do pytania, po co komu krytyk?

(piszę o tym tu, bo nie znalazłem wątku na ten temat)

jewgienij - 20 Kwietnia 2010, 10:12

No tutaj rzeczywiście nie ma chyba wątku, dyskusje toczyły się na Creatio i Zaginionej Bibliotece, tam chyba więcej krytyków i recenzentów, to i zainteresowanie tematami merytorycznymi i "technicznymi" większe.

Pytanie jest trudne. Spróbuję na szybko.
Jeśli chcemy traktować fantastykę jako coś więcej niż handel książkami i pismami i bezrefleksyjną rozrywkę, jeśli aspirujemy do bycia częścią kultury i literatury, to jakiś namysł nad tym wszystkim jest niezbędny. Zwłaszcza że pojawiają się wartościowe rzeczy, dostrzegane nawet przez ludzi nie czytających na ogół fantastyki, a więc jest o czym mówić i nad czym się zastanawiać. To oczywiście nie jest konieczne dla wszystkich czytelników czy pisarzy, ale dla zainteresowanych fantastyką głębiej i na ogólniejszym poziomie - moim zdaniem -tak.

Zresztą ostatnio zmieniło się na lepsze, artykuł jakby ciut stracił na aktualności, pojawiły się ciekawe dyskusje i analizy, zwłaszcza w sieci, bo w NF to chyba po staremu( ale ostatnich numerów nie znam, to być może jestem w mylnym błędzie ;P: ).

Musiałem o NF wspomnieć :lol: , bo "ceterum censeo Carthaginem esse delendam"

jewgienij - 5 Maj 2010, 15:56

W zacnej "Gazecie Krakowskiej" ukazał się krótki materiał o mnie i o krakowskiej książce:

http://www.gazetakrakowsk...abuly,id,t.html

Ib - 17 Maj 2010, 21:16

Witam,
dlaczego nic tu się nie dzieje?:)
Przeczytałam Twoje opowiadania, a teraz czytam "Archipelag Khuruna". Wciągająca lektura. :) . Dobrze operujesz słowem :bravo

Ib - 17 Maj 2010, 21:33

Czytając "Archipelag..." dochodzę do wniosku, że masz duży potencjał humorystyczny :D . Myślę, że powinieneś to w przyszłości wykorzystać - "fantastyczne" poczucie humoru rzadko się zdarza. A w literaturze polskiej jeszcze rzadziej ... Połączenie kryminału z fantastyką też jest ciekawym pomysłem. No i oczywiście ten magiczny Kraków XIX wieczny... Te dorożki i kapelusze... :lol:
Ib - 17 Maj 2010, 21:57

Tylko biografia Szczerbatej Mamuśki mogła być bardziej... Tak naprawdę kobieta nie zmienia się w potwora z powodu niewłaściwych kochanków :evil: Trzeba chyba czegoś więcej... Nie doczytałam jeszcze do końca, ale staram się w miarę czasu.
Poza tym piszesz coś jeszcze? Pisz, pisz, dołączam się do grona piszczących fanek :)

hrabek - 18 Maj 2010, 13:45

Ib: na przyszłość proszę korzystać z funkcji Edytuj i nie pisać posta jednego pod drugim w krótkim odstępie czasu.
terebka - 21 Czerwca 2010, 08:54

Archipelag Khuruna za mną. Klimat wciągnął na całego, również pomysł na bestie, co żyją między nami, ujawniany stopniowo od pierwszych stron książki. Przeczytałem niemal z rozpędu, niemal, bo przecież transmisje z RPA, praca itd. Będę jednak szczery, finał trochę mnie zaskoczył.

Spoiler:

jewgienij - 12 Lipca 2010, 21:14

Ib, Terebka, dziękuję za wpisy :)
Martva - 12 Lipca 2010, 21:17

jewgienij, tęskniliśmy!
xan4 - 12 Lipca 2010, 21:28

Zgadza się :)
jewgienij - 15 Lipca 2010, 21:58

Ja za Wami też :)

Ale tak się złożyło, że aktywnie nie mogłem uczestniczyć ostatnio. Dzięki :D

Agi - 17 Lipca 2010, 19:18

,,Archipelag Khuruna" przeszedł pomyślnie próbę czasu.
Książkę przeczytałam natychmiast po otrzymaniu i do dziś pamiętam ze szczegółami fabułę.
jewgieniju, już to kiedyś pisałam, ale powtórzę, bardzo lubię Twój sposób operowania słowem, tworzenie niesamowitego klimatu, urok pewnej staroświeckości.
Pięknie pokazałeś Kraków, dla mnie miasto zaczarowane, w którym zakochałam się pewnego listopadowego wieczora dawno temu.
Gratuluję i z niecierpliwością czekam na kolejne teksty.

jewgienij - 17 Lipca 2010, 19:33

Wielkie dzięki. Jeśli nawet przypadkowo i na oślep udało mi się uderzyć w odpowiednią strunę, to jestem szczęśliwy :D
jewgienij - 24 Lipca 2010, 21:07

W poprzednim numerze Czwartego Wymiaru było o Krzyżakach i czy mieli prawo nazywać się zakonem. A teraz o wampirach, na podstawie "Ślepowidzenia"

Tak w kwestii formalnej, bo mi koledzy zarzucają nadregularność :D

Martva - 25 Lipca 2010, 17:50

A następna książka kiedy?
jewgienij - 26 Lipca 2010, 10:42

No tego to w sumie dokładnie nie wiem. Chciałbym w przyszłym roku, ale to nie wszystko ode mnie zależy.
jewgienij - 2 Wrzeœśnia 2010, 00:29

Recenzja, na kryminalnych stronach:

http://zbrodniawbibliotec...pelag+khuruna&=

dalambert - 2 Wrzeœśnia 2010, 07:19

jewgienij, recenzja sympatyczna, pochwały zasłużone, ale pani Klejzerowicz spojleruje jak cholera. Jedną trzecią ksiażki streściła. No coż, to co ma do powiedzenie bez spojlerów to była by trójzdaniowa notatka. :wink:
Anonymous - 2 Wrzeœśnia 2010, 18:22

dalambert napisał/a
pani Klejzerowicz spojleruje jak cholera. Jedną trzecią ksiażki streściła. No coż, to co ma do powiedzenie bez spojlerów to była by trójzdaniowa notatka. :wink:

Może to i lepiej, jedna średnia pozycja z głowy. ;P: Dziękuję tej pani.

jewgienij - 2 Wrzeœśnia 2010, 19:45

dalambert napisał/a
jewgienij, recenzja sympatyczna, pochwały zasłużone, ale pani Klejzerowicz spojleruje jak cholera. Jedną trzecią ksiażki streściła. No coż, to co ma do powiedzenie bez spojlerów to była by trójzdaniowa notatka. :wink:


Nie wydaje mi się, żeby zdradziła więcej niż już napisane w innych recenzjach, czy w zajawkach na stronie Fabryki. Jednak głównych rozwiązań fabularnych nie ujawnia. A to, że komisarz policji w Krakowie, fotografia itp to się zawsze przy okazji Archipelagu pojawia.

Za to na koniec już ocenia swoje wrażenia, dłużej chyba niż na trzy zdania. Też nie wymagam jakichś analiz w przypadku tego rodzaju książki, raczej lekkiej w tonacji, bez ukrytych przesłań czy symboliki. Byli tacy, co bardzo na poważnie próbowali szukać tam, czego w ogóle nie ma. Tutaj recenzentka nie wpada w taką pułapkę, bezbłędnie czyta konwencję, a raczej moje intencje.

Choć oczywista rozumiem, że większość czytelników nie toleruje spoilerów.

shenra - 11 Wrzeœśnia 2010, 13:59

Przeczytałam Archipelag. Opowieść podobała mi się, sposób prowadzenia akcji również, nie zasnęłam nad opisem ani razu, a to dobry znak. Co prawda końcówka pozostawiła mnie niezaspokojoną. Jak dla mnie zbyt radykalne cięcie i za dużo niedopowiedzeń, no chyba, że planujesz część drugą. Generalnie mile spędzony czas. :wink:
jewgienij - 11 Wrzeœśnia 2010, 14:34

Tego rodzaju finały to moja stała zagrywka :D Wielu czytelnikom to nie pasuje. Wiem o tym 8)


19 wieku mam dość, więc kontynuacji czy w ogóle podobnych klimatów na razie nie planuję.

shenra - 11 Wrzeœśnia 2010, 15:05

No szkoda. Niemniej jednak czytało się dobrze. ;P:
jewgienij - 11 Wrzeœśnia 2010, 15:24

Chociaż nie. Jednak skłamałem 8)
Rodzi się w bólach przecież tekst o 80-letnim Chopinie, a to jak w mordę 19 wiek.

Z tym że tonacja i gęstość zupełnie inna niż Khurunie

jewgienij - 22 Października 2010, 15:07

Niespodziewana recenzja jeszcze ze zbioru
http://wybiorcza.com/inde...atura&Itemid=12
W najnowszym numerze 4 wymiaru tekst o epidemiach.

I takie coś, podpatrzone w Rewii Rozrywki, u mojej ciotki w Zielonej Górze. Nie wiem, czy wejdzie, bo obrazków nie umiem wstawiać:




ED. Nie ma :D

ED 2 - jest


shenra - 22 Października 2010, 15:20

Prze jaja, jewgienij w krzyżówce. :mrgreen:
jewgienij - 22 Października 2010, 15:23

Moja ambicją jest być w Milionerach albo przynajmniej w Jeden z dziesięciu :D
Ta krzyżówka to dopiero początek :mrgreen:

shenra - 22 Października 2010, 15:31

Dajesz, dajesz, jak Cię już pokrzyżowali, to i na dziesięć przerobić mogą, na milion to już nie wspomnę ;P:


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group