Spodenki - Sen taki jak ten - głosowanie do 1 grudnia.
Borsuk - 19 Listopada 2013, 12:35
Rafał napisał/a | Cytat
Objęła się ciasno ramionami. Małe okrągłe blizny na udach zaczęły piec żywym ogniem. Już wiedziała, dlaczego nawet we śnie boi się stryja Jakuba.
A ja nie wiem, dlaczego? |
Skrzywdził ją fizycznie, tak bardzo, że wyparła to ze świadomości. "Jak" ma, IMHO , drugorzędne znaczenie dla tekstu.
Goria - 19 Listopada 2013, 12:39
Rafał napisał/a | Czaga napisał/a | chyba chodzi o to, że ją wykorzystywał seksualnie. | Nie sądzę. Bardziej prawdopodobne jest to, że sadzał ją w fotelu, przywiązywał do niego pasami i czytał na głos co ciekawsze szorty. Czaga napisał/a | Nie sądzę aby miał kolczaste uda bądź penisa. | A skąd wiesz, może miał.
To wszytko ma wynikać z treści. Albo być chociaż sugerowane. A nie wynika i nie jest. |
możliwe że torturował ją szortami, a ta w rozpaczy darła uda pazurami.
Co do reszty- to chyba autor bazował odrobinę na wyobraźni czytelnika, ewentualnie znajomości wiadomości na temat seksualności lub świadomości otaczającego świata pełnego wrogości wobec niewinności. uff. może właśnie podpadłam w kategorię megazboka? Prześladuje mnie wizja kolczastego penisa- w sumie są takie nakładki. :/.
Rafał - 19 Listopada 2013, 12:42
Borsuk napisał/a | Skrzywdził ją fizycznie, tak bardzo, że wyparła to ze świadomości | Ale to jest twoja interpretacja. A moja jest lepsza bo jest bardziej mojsza niż twoja twojsza . A ponieważ szort z natury rzeczy jest historią upakowaną, wolę kawonaławizm jako nurt wiodący
Rafał - 19 Listopada 2013, 12:43
Czaga napisał/a | Prześladuje mnie wizja kolczastego penisa- w sumie są takie nakładki. |
Trzeba było ten tekst wysłać na konkurs, robi za całego szorta, głosowałbym obiema rękami
Edit: z miejsca mnie naszła na dodatek vagina dentata
mesiash - 19 Listopada 2013, 12:48
W sumie o większości szortów już padły opinie, które dobrze odzwierciedlają moje odczucia, dlatego napiszę tylko dlaczego jedni dostają ode mnie punkty, a inni powinni się wziąć do roboty:
Najbardziej mi podeszło Kto by pomyślał, bo nawet przewidywalne, bardzo przyjemnie mi się czytało. Czytelne i zrozumiałe, a do tego bardzo ładnie napisane. Na drugim - wcale nie gorszy Sprawdzian. Podoba mi się taka sytuacja, i jeszcze to hobby głównego bohatera. Nad trzecim musiałem się zastanowić, bo z jednej strony Rita, z ciekawą historią i dobrym wykonaniem, a z drugiej Tabletka snu czyli słabo napisany z genialnym (moim zdaniem) pomysłem, ale chyba jednak nagrodzę ten z lepszą formą, zobaczymy co powiem za kilka dni.
Na drugim biegunie jest totalnie dla mnie niezrozumiały Eksperyment z wolności, mający w mojej opinii niewielki związek z tematem, chyba że chodzi o to, że nasza wolność, choć wydaje się nam jawą jest w rzeczywistości iluzją, ale to by znaczyło że jest zbyt głębokie jak na mój prosty chłopski umysł. Poza tym kiepsko napisane, jakby duża ilość poprawek niedługo przed oddaniem nastąpiła, i już bez ostatniego przeczytania.
Nie trafiają też do mnie teksty Sztafeta i Megaświatowy Megazbok. Po prostu nie lubię takich dziwactw, choć napisane bardzo ładnie.
Rodzynek Sukkub też jest w mojej opini co najwyżej średnim tekstem. Autor koniecznie chciał zrobić coś innego, i mu nie wyszło. Zwłaszcza razi gubienie rytmu i trudne rymy, bo zamysł jakiś tam był, nawet nienajgorszy.
Mam też pewne podejrzenia co do autorów aż 5 tekstów, ale pozwolę sobie je dodać dopiero niedługo przed rozwiązaniem konkursu.
Goria - 19 Listopada 2013, 13:07
Rafał napisał/a | Czaga napisał/a | Prześladuje mnie wizja kolczastego penisa- w sumie są takie nakładki. |
Trzeba było ten tekst wysłać na konkurs, robi za całego szorta, głosowałbym obiema rękami
Edit: z miejsca mnie naszła na dodatek vagina dentata |
wiem, też to zobaczyłam tuż obok penisa i powstał w mojej głowie mimowolnie mini filmik animowany zrobiony w stylu starej Myszki Miki, gdzie zamiast walczącego psa i kota pojawiają się wymienione organy. Już mi odpala, a to dopiero początek dnia i do tego wtorek
Starscreem - 19 Listopada 2013, 13:18
Zaczynam się was bać...
baranek - 19 Listopada 2013, 13:21
Starscreem, póki nie zazdrościsz - jest dobrze.
gorat - 19 Listopada 2013, 13:41
Borsuk napisał/a | gorat napisał/a | Kto by pomyślał wreszcie tekst literacki! |
Dlaczego reszta jest nieliteracka? Jest jakiś konkretny powód, czy tylko tak sobie napisałeś?
| Poprzedzające dwa: pierwszy zasadniczo równany z ziemią, drugi jest dokumentalny.
Goria - 19 Listopada 2013, 16:04
Starscreem napisał/a | :shock: Zaczynam się was bać... |
wbrew pozorom, jednak związane z tematem wykorzystania/gwałtu. Istnieje silikonowa wkładka dopochwowa z haczykami w środku wymyślona jako ostatnia linia samoobrony kobiet przeciwko gwałcicielowi. Gdyby ta dziewczyna z opowiadania Jakub ją miała, wujek raczej by się do niej nie zbliżył ponownie, tylko zwijałby się z bólu, co dałoby jej czas na ucieczkę, podczas gdy Jakub trafiłby do szpitala.Cała sprawa by się wydała i wsadziliby go za kratki. Taki obrót wydarzeń oczywiście jest szyty grubymi nićmi (choćby dlatego, że raczej nikt nie zakłada, że w rodzinie jest pedofil oraz nie wyposaża dziewczynek w takie urządzenia). Dodatkowo tematy dotyczące seksualności często są tematami tabu.
thinspoon - 19 Listopada 2013, 16:19
Czaga napisał/a |
Istnieje silikonowa wkładka dopochwowa z haczykami w środku wymyślona jako ostatnia linia samoobrony kobiet przeciwko gwałcicielowi. |
Słyszałem w życiu sporo durnych pomysłów, ale ten zdecydowanie plasuje się w pierwszej dziesiątce.
Goria - 19 Listopada 2013, 16:33
thinspoon napisał/a | Czaga napisał/a |
Istnieje silikonowa wkładka dopochwowa z haczykami w środku wymyślona jako ostatnia linia samoobrony kobiet przeciwko gwałcicielowi. |
Słyszałem w życiu sporo durnych pomysłów, ale ten zdecydowanie plasuje się w pierwszej dziesiątce. |
no tak, bo facetów w sumie gwałcą rzadziej, więc na pewno patrzą z innej perspektywy.Gdyby analne gwałty mężczyzn były tak częste jak dopochwowe kobiet, ten pomysł mógłby wyglądać inaczej.
baranek - 19 Listopada 2013, 16:41
Czaga, no tak, bo jak gwałt na facecie, to zaraz analny musi być.
http://niewiarygodne.pl/k...ajticaid=611b19
Blue Adept - 19 Listopada 2013, 17:25
Niewiarygodne w jakim kierunku potrafi potoczyć się dyskusja. Proszę nie gwałcić szortów!
mesiash - 19 Listopada 2013, 17:28
Blue Adept, ja bym się cieszył, ponoć najbardziej ludzi przyciągają historie z erotyką w tle, z małymi zwierzątkami i przekleństwami. Niekoniecznie razem, ale kiedyś był dobry rysunek na ten temat.
Goria - 19 Listopada 2013, 17:32
oczywiście, że nie. Ale była mowa o wkładce. Wkładki jak sugeruje nazwa się wkłada, podczas gdy na penis raczej przyda się nakładka . No chyba, że chcesz coś włożyć do środka. Swoją drogą, o ile dobrze pamiętam, dawno dawno temu w ten sposób leczono zaburzenia erekcji. Na szczęście teraz jest już Viagra
Blue Adept - 19 Listopada 2013, 17:34
Niby racja, ale co za dużo, to niezdrowo. Jednak cieszę się. Na zasadzie, że nieważne jak mówią, byleby mówili.
Goria - 19 Listopada 2013, 17:38
Blue Adept napisał/a | Niewiarygodne w jakim kierunku potrafi potoczyć się dyskusja. Proszę nie gwałcić szortów! |
próbowałam kilka postów wcześniej z "objawieniem" ale nie wyszło. Temat sam zbacza. W sumie szorty dziewicze i niewinne nie są: albo prostytutka, albo naga Bogini, albo rojenia, wykorzystania, Megazbok, czy sukkub.
Borsuk - 19 Listopada 2013, 18:59
Czaga napisał/a | W sumie szorty dziewicze i niewinne nie są |
Bardzo nas to cieszy.
thinspoon - 19 Listopada 2013, 19:09
Czaga napisał/a | thinspoon napisał/a | Czaga napisał/a |
Istnieje silikonowa wkładka dopochwowa z haczykami w środku wymyślona jako ostatnia linia samoobrony kobiet przeciwko gwałcicielowi. |
Słyszałem w życiu sporo durnych pomysłów, ale ten zdecydowanie plasuje się w pierwszej dziesiątce. |
no tak, bo facetów w sumie gwałcą rzadziej, więc na pewno patrzą z innej perspektywy.Gdyby analne gwałty mężczyzn były tak częste jak dopochwowe kobiet, ten pomysł mógłby wyglądać inaczej. |
Faceci mają łatwiej, wystarczy ćwiczyć zwieracze. W czasie gwałtu trzeba je mocno zewrzeć i z gwałcicielem na plecach udać się na najbliższy komisariat.
Wybaczcie offtop, proponuję wydzielić tę uroczą i kształcącą dyskusję.
gorat - 19 Listopada 2013, 19:30
Na razie trzymamy się tematu w moim odczuciu, wydzielania jeszcze zatem nie będzie.
Blue Adept - 20 Listopada 2013, 10:30
No i co, wszyscy zaspali? Kto by pomyślał, że ten szort wzbudzi we mnie tak mieszane odczucia?
Zacznijmy od minusów:
- Trochę błędów i literówek, choć tutaj muszę uderzyć się we własne piersi, ponieważ umknęły one mojej uwadze - część dostrzegłem dopiero po wklejeniu. Marny ze mnie korektor. Budzi to we mnie niewielkie poczucie winy, ale poza tym to drobiazg raczej nie przeszkadzający w odbiorze szorta.
- Jak na mój gust pewna nadmiarowość i niezgrabność. Np. "Bo jedynym ocalałym okiem patrzyła na niego posiniała od mrozu twarz człowieka." - może lepiej zabrzmiałoby: "Z posiniałej i bardzo ludzkiej twarzy łypało na niego jasnoniebieskie oko.". Kolor oka byłby także sugestią, że "potwory" są np. wikingami albo Słowianami (a nawet po prostu Indoeuropejczykami). Zamiast koloru oka można wspomnieć o jakieś innej charakterystyce, takiej która sugerowałaby, że to inna wojownicza nacja. Choćby Hunowie. No, ale Ki to może nie neandertalczyk czy eskimos, ale właśnie proto-Hun albo proto-Han.
- Pewne niekonsekwencje i nielogiczności w tekście. Np. Kwestia szpar w pancerzach "na łbie". Wcześniejsze "potwory" ich nie miały? To jak widziały cokolwiek? Zastanawiające. Ale to przy pierwszym czytaniu może umknąć, więc za bardzo nie przeszkadza. Podobnie nieco zgrzyta choćby opis bogini (trochę za mocna klisza z jej `bezczasowością`).
- Jak wspomniała Starscreem, można się zorientować już na początku, że "potwory" to ludzie, do tego jeżdżący konno. Co wiąże się z minusem poniżej, jednak raczej nie psuje zabawy przy czytaniu tej historii.
- Gdzieś już natknąłem się podobną historię... Ale to naprawdę mały minusik, bo praktycznie nie jest już możliwa całkowita oryginalność.
A teraz plusy:
+ Podoba mi się sama historia - ma klasyczny wdzięk. Jest w miarę konkretna i przyjemna w czytaniu. Traktując z przymrużeniem oka element fantastyczny, można nawet powiedzieć, że to szort historyczny.
+ Szort nieźle pasuje do tematu konkursu.
+ Doceniam odwołanie do bogini wiosny - niezły ruch!
+ Widać, że autor usiłował zróżnicować styl i słownictwo - choć ze zmiennym szczęściem - w zależności od osoby oraz sytuacji. Plus za staranie.
+ Szort jest kompletny, ma wyraźny początek i zakończenie, a i środek jest poprowadzony całkiem sprawnie. Plus.
Generalnie wady i zalety tego szorta sumują się do zera. Więc przy głosowaniu decydujące będzie moje wrażenie czytelnicze, które niestety jeszcze się do końca nie wykrystalizowało. Dziwne, bo przecież tekst czytałem chyba jako pierwszy...
E: W sumie - generalnie i trochę innych błędów.
baranek - 20 Listopada 2013, 12:57
Cytat | Z posiniałej i bardzo ludzkiej twarzy łypało na niego jasnoniebieskie oko. |
Nie. Bo po pierwsze - 'bardzo ludzka twarz' to niekoniecznie jednak twarz człowieka. Przynajmniej w fantastyce. Nie tylko zresztą. W końcu mieliśmy nawet ustroje z ludzkimi twarzami. Bardzo ludzkimi. To wciąż może być potwór, choć o bardzo ludzkiej twarzy.
Po drugie - łypanie nijak nie kojarzy się z martwym okiem. Przynajmniej mnie się nie kojarzy.
Po trzecie - słowa 'twarz człowieka' ewidentnie miały być ostatnimi słowami szorta. A przynajmniej powinny być. Późniejszy dopisek tylko osłabia efekt.
Blue Adept - 20 Listopada 2013, 13:16
baranek - I ludzką twarz na Marsie. Hmm, po pierwsze masz rację co do pewnej niejednoznaczności 'bardzo ludzkiej twarzy', jednak to sformułowanie po prostu mi się podoba. A po drugie, to patrzenie martwej twarzy też mi nie pasuje. Dodatkowo najbardziej przeszkadzał mi w tym zdaniu nadmiar - po co "jedynym ocalałym"? Może być jedynym albo ocalałym. Czy też "posiniała od mrozu" - a nie lepiej po prostu posiniała, bądź odmrożona? Po trzecie ucięcie późniejszego dopisku zlikwidowałoby odwołanie do tytułu, choć faktycznie mogłoby to nieco wzmocnić wyrazistość szorta. No i na koniec, to tylko moja mocno surowa propozycja - pewnie wcale nie lepsza, niż pierwotne zdanie, ale ilustrująca mój punkt widzenia. Osobiście dodałbym więcej sugestii dla czytelnika - stąd jasnoniebieskie oko.
E: Literówki.
baranek - 20 Listopada 2013, 13:24
Blue Adept - 20 Listopada 2013, 13:31
Rerere kum kum re re kum kum. I wszystko stało się jasnoniebieskie. Punkt dla baranka. Ale czy aby nie wpadamy w przeSadyzm? Prawie wszystko da się zredukować do absurdu.
baranek - 20 Listopada 2013, 13:33
Cytat | Prawie wszystko da się zredukować do absurdu. |
Staram się jak mogę.
gorat - 20 Listopada 2013, 13:35
Weźcie się za głosowanie - jest 10, zatem do 55 jeszcze trochę brakuje.
Blue Adept - 20 Listopada 2013, 13:48
baranek - Nu pagadi, baranek!
gorat - Przyjemność głosowania zostawiłem sobie na deser. Na chwilę obecną mogę powiedzieć, że nie zagłosuję na Ritę. Raczej też nie zagłosuję na Kto by pomyślał?. Nie będę głosować na Sukkuba, bo to byłby w moim odczuciu zbyt duży nepotyzm. Oczywiście już w 66% wiem na kogo będę głosował, ale jeszcze nie doszedłem do 100%.
E: Jak zwykle drobne poprawki.
Borsuk - 20 Listopada 2013, 14:02
Blue Adept, oko jednocześnie jedyne i ocalałe pasowałoby za to do twojej wersji tego zdania
Oko jasnoniebieskie faktycznie w fajny sposób sugerowałoby inną nację, zakładając że Ki to jakiś podgatunek Azjaty, a demony to Słowiany bądź Wikingi, ale tego nie wiemy z tekstu (a może właśnie powinniśmy coś o tym wiedzieć, autorze? ), nie wiemy nawet czy akcja ma miejsce w naszej rzeczywistości, choć nic nie sugeruje też, że jest inaczej. Blue Adept napisał/a | Kwestia szpar w pancerzach na łbie. Wcześniejsze potwory ich nie miały? | Ja zrozumiałem, że miały wąskie. Blue Adept napisał/a | Podobnie nieco zgrzyta choćby opis bogini (trochę za mocna klisza z jej `bezczasowością`). |
Racja, choć musiałem się jeszcze raz wczytać, żeby mi to zazgrzytało.
Blue Adept napisał/a | można nawet powiedzieć, że to szort historyczny. |
Nijak nie umiem sobie umiejscowić tego szorta w historii. Chyba że faktycznie Eskimosy i WIkingi. Ale Wikingi też mi czemuś nie grają, nie wiem czemu, jak wymyślę to napiszę.
Dwa ostatnie plusy - racja. Dlaczego bogini wiosny to taki plus - nie rozumiem (chociaż w niczym to nie zawadza IMO).
e. Chyba że Wikingowie i jacyś Nieńcy. Coś takiego może. A WIkingi i Eskimosy nie pasują mi, bo musieli by wieźć piekielne stwory przez ocean. Konie chyba kiepsko to znoszą, co?
|
|
|