ilcattivo13 - 19 Września 2011, 21:47 ja tak się wpierdzieliłem w płytę główną. Wiedziałem, że następny zakup kompa będzie za minimum 5 lat, więc chciałem przygotować się do niego jak najlepiej. Pół roku czytałem prognozy rynku i doniesienia o nowych technologiach. Wybrałem płytę główną z gniazdem 939 (bo Amd zapowiedziało, że chce produkować procki z takim mocowaniem jeszcze przez minimum 3 lata), z możliwością zapakowania do 3GB RAMu, upgrade'owanym nForcem 4 (z literką "x" - szał techniki, jak na tamte czasy) i bajerami. Miesiąc po kupnie się okazało, że Amd jednak woli procesory AM2. A Gigabyte stwierdził, że nForce4, nawet po upgradeowaniu, to jednak kupa jest i niedługo potem wstrzymał wsparcie dla tej technologii. Dobrze, że przynajmniej gniazdo pod grafikę miałem PCI-E - przesiadka z 6600Gt na 9800GT OC dała choć troszkę dodatkowej mocy (ale nie za dużo, bo szyna na płycie jest wolna i obcina to, co jest ponad limitem)... ketyow - 19 Września 2011, 23:01 Ja startowałem od AM2 i od tamtej pory na szczęście nie ma niespodzianek i jest stopniowa przesiadka, można na zmianę kupować płytę/procesor i nie wydawać na raz pieniędzy za całą nową platformę. Kupiłem AM2+ i mogłem teraz wrzucić Phenoma na AM3 i nie marnować kasy na nic nie dające DDR3, zostająć przy DDR2 (kupione za grosze - 4GB 800 MHz Geili z radiatorami, nówki, za 159 zł, wybrałem właśnie moment rynkowy - połowa lutego, były sprzedawane chyba taniej niż koszty produkcji, a tydz. później cena skoczyła już do 240 i od tamtej pory nie spadła). gorat - 20 Września 2011, 22:07 Budżet... budżet... trudno mi powiedzieć, nie wiem, gdzie obecnie leży optimum w procesorach/płytach głównych (tzn. wydajność procesora w stosunku do jego ceny, mierzona np. Linpackiem) - bardziej patrzę na optymalność, niż budżet. Przykład: dyski 2TB mają tańszą przestrzeń niż 1TB czy 1.5TB? Przy 3TB cena za mocno skacze w górę? Biorę 2TB, ignorując poziom cen (choć powinienem też pamiętać, że XP ma jakieś nieodgadnione problemy z barierą 2TB). Rzuciłem okiem wyżej - aż takie różnice mogą być w prędkości szyn, żeby trzeba było pomstować na płytę? Zauważyłem też, że nie pamiętam, jakiego typu/parametrów jest pamięć u mnie... Wymóg postawiłbym też taki, że powinien mieć dość szybkie pojedyncze rdzenie, gdyż nie wszystkie aplikacje są równoległe, a nawet jakbym sam pisał, nie każdy algorytm da się zrównoleglić. A liczyć trzeba... ketyow - 21 Września 2011, 09:34 gorat, wszystko jest teraz mocno skomplikowane. Ściągnij program AIDA64 to się dowiesz jakie masz teraz podzespoły w kompie i będzie można rozmyślać co dalej. XP nie ma problemów z 2TB (do service packa 1 były problemy już przy 137 GB o ile dobrze pamiętam, ale teraz już nie ma realnych granic- sam mam 2 TB). Ja kupiłem za 430 zł Phenoma II (4 rdzenie X 3,2 GHz a kręci się lekko) przy czym trzeba jeszcze liczyć, że do takiego trzeba wydać na chłodzenie, więc 500 trzeba liczyć jak nic. Ale tu potrzebujesz co najmniej AM2+ i DDR2. Jeśli chodzi o intela, to tutaj w ogóle sprawa robi się problematyczna, bo najtańszy czterordzeniowiec z odblokowanym mnożnikiem to 825 zł (i pewnie też chłodzenie za ciche nie jest). Od AMD w obliczeniach sporo szybszy rdzeń w rdzeń a także jako całość, ale czy to warto? Chyba, że chcesz rozbudowywać starą platformę. ilcattivo13 - 21 Września 2011, 16:50 gorat - szyna na płycie ma znaczenie. Nie zamontujesz procka z większym clockiem niż przepuści to płyta (m.in. stąd bierze się przy płytach zablokowanie możliwości overclockingu procka). Poszukałem w sieci i znalazłem najszybszego procka, jakiego mogę wstawić w moją maszynkę. Dwurdzeniowy Athlon 64 FX60. Jest dwa razy (z hakiem) szybszy od obecnego 64 3000+, ale praktycznie nie do dostania, nawet jeśli używany (choć w jakimś angielskim sklepie znalazłem takiego za 600 funciaków  ). Najszybszy dostępny procek to dwurdzeniowy Athlon 64 X2 4400+ - używany kosztuje 260 + przesyłka... Już sam nie wiem, czy warto coś przy tym moim dogorywającym kompiku robić. Poza tym i tak pewnie musiałbym też nowy "wentolator" kupić. I pewnie też zasilacz, bo obecny procek pobiera tylko 67W, a te możliwie najszybsze prawie dwa razy tyle - 110/125W.
Ponoć moja płyta jest w stanie obrobić procki z taktowaniem do 300MHz (ale chyba musiałbym zamawiać cysternę azotu tygodniowo). No i spece z Gigabyte'a nie pomyśleli o regulacji obrotów wentylatora, przez co musiałbym używać czegoś takiego  I to tylko przez pierwsze trzy minuty, bo potem kompik stanąłby w płomieniach 
ketyow - dopiero skojarzyłem tego Twojego Phenoma 955 BE - miałem go dodanego w zakładce "tech" na wypadek modernizacji sprzętu  Miałem też zaznaczoną taką płytę
ketyow - 21 Września 2011, 21:53 W prędkości szyny to jest zupełnie inna bajka, na to się nie zwraca uwagi, bo jeśli podstawka się zgadza (tudzież mostek) to szyna dostosowuje się do tej wymaganej przez procesor (nie stosowane w ogóle w AMD, wszystko ma HTT 200 i mnożone - bardzo wygodne rozwiązanie). Natomiast to co miał na myśli ilcattivo tyczy się przede wszystkim overclockingu. To jest też moja płyta ilcattivo 
Ja swoją utargałem do 260 na pewno stabilnie, bo wyżej (ten stary) procesor potrzebował kosmicznych napięć i zrezygnowałem. Niestety ja przed zakupem nie wiedziałem, że spece od Gigabyte'a zapomnieli o regulacji obrotów i o ile w starym Asusie na AM2 była wspaniała cisza, o ile na Gigabycie ze starym prockiem (max obroty na wiatraku 3500) głośno robiło się przy obciążeniu, acz znośnie, o tyle... przy Phenomie 955 bez programowej regulacji obrotów NIE DA SIĘ PRACOWAĆ. Ta płyta to pod tym względem koszmar (jak mówię, kupowałem tanią pod OC i odblokowanie 4 rdzenia na Hece). Procesor jest zimny, a wiatrak chodzi na 4500 obrotów. Speedfanem obniżam je do 2500 i z 39 stopni podskakuje do 42, więc po cholerę mi te 4500? Pod obciążeniem jest głośniejszy niż DVD-ROM na max prędkości i porównywalny z suszarką (do 6500 obrotów, a to 80mm). Natomiast co do TDP to nie można tego traktować jako pobór energii ilcattivo. W starym procu (dwurdzeniowy 3800+ podkręcony do 5200+) w internecie miałem o 20W pobór energii wyższy. Pod obciążeniem jeszcze nie testowałem, wezmę się za to jutro wieczorem i w piątek rano jak dam radę. W nowych AMD z użyciem wspomnianego przeze mnie w wątku o sprzęcie i sofcie, k10stat, podkręcanie i oszczędzanie energii to miód. Szyny można w ogóle nie ruszać a płytę kupić najtańszą z brzegu (aczkolwiek ja podkręcam jeszcze pamięci, dla sportu, więc mimo wszystko biorę coś lepszego zawsze), w biosie też niczego nie ruszać, a tym programikiem przetaktowujemy każdy rdzeń niezależnie. Dzięki temu właśnie, procesor z TDP 125W, bierze w necie mniej energii niż taki 65W. Napięcie zamiast 1,4V mam 1V, taktowanie spuszczone do 1200 MHz, a jak przewijam np. stronę, to chwilowo podskakuje do 2 GHz, a jak odpalam New Vegas to dwa rdzenie cisną na 3,4 GHz (tak, podkręciłem od razu po zakupie, ale to dopiero początek ), a dwa odpoczywają (1,2 GHz), bo New Vegas nie potrafi ich wykorzystać. Ale generują mniej dodatkowego ciepła i zużycia prądu. Testy z miernikiem nadejdą, w stressie to na pewno będzie potwór, w to nie wątpię Ale przeze mnie 4 rdzenie będą obciążane w pełni raczej niezmiernie rzadko.
No i mając 939 raczej olałbym dalszą rozbudowę obecnego sprzętu. Dla mojej platformy AM2+ po Phenomie 955 też nie ma już dalszej przyszłości, teraz będzie trzeba AM3+, DDR3 i jakieś Bulldozery. ketyow - 22 Września 2011, 10:48 Zupdatowałem bios. Nadal nie można sterować wiatrakami, ale można wyłączać rdzenie. Zawsze to oszczędność energii i ciepła jak ktoś nie wykorzystuje wszystkich. Może jest też programowe? merula - 22 Września 2011, 10:49 przeczytałam bigos i się nieco zdziwiłam 
gorat - 22 Września 2011, 20:17 ketyow, czegoś nie ogarniam: AIDA64 się całkiem nieźle ceni, więc jak mam nią sprawdzać? ketyow - 22 Września 2011, 20:48 To użyj CPU-Z. ilcattivo13 - 22 Września 2011, 21:07 ja kiedyś używałem Everesta, ale że przestali go rozwijać w wersji darmowej, to się na "sisoft sandrę" przerzuciłem. ketyow - z tymi pradożernymi rdzeniami, to chyba się nie rozumiemy (a przynajmniej ja) - jeśli producent pisze w specyfikacji procesor ma dwa razy większy pobór prądu od drugiego procka, to raczej nie będzie pobierał tylko 1/3 więcej, zwłaszcza że nie po to kupowałbym dwurdzeniowca, żeby mu jeden rdzeń wyłączać. A poza tym, u mnie rzadko kiedy nie chodziłby w "stresie"  I to bez taktowania.
BTW. szukałem tej płyty i nie mogę znaleźć. Ani chybi rozkupili łachmyty różne i st(f)u-denty
gorat - 22 Września 2011, 21:33 Już badam. Ab ovo: Płyta głowna - ASUS P5KPL-C (BIOS z 11/08/2007...) Pamięć - dwa razy DDR2, Kingston 1GB, 333MHz, trzyletnie bliźniaki Procesor - Pentium Dual E2160 @ 1.80GHz (przegrywa nawet czterokrotnie z Duo P8700 2.53GHz, fajne; mnoźnik w numerze serii się o dziwo z tym zgadza) Grafika dla porządku GF 8500 GT; jak nie padnie sama, to wyganiać długo nie będę. I tak nadmiar mocy, nie? Dodać szczegóły, czy i tak załamuje? 
Co jeszcze spostrzegłem... cichy sprzęt powinien być i z możliwością oszczędzania energii, wieczorami i tak się dziwnie czuję w tej głębokiej ciszy, która zapada po wyłączeniu kompa Dwa dyski i zasilacz chyba wystarczą jako orkiestra... Zasilacz! A! Jeśli wierzyć naklejce na wierzchu, Mode Com Feel 350W. Jakoś tak. Raczej porządny w swoim czasie był, w ramach odreagowania, gdyż poprzedni, "bezimienny", potrafił nie pozwolić na uruchomienie. Za to dobry był w poprawianiu religijności użytkowników, trzeba przyznać...
Lista wymogów rośnie jak zawsze, kruca
ketyow - 22 Września 2011, 22:35 ilcattivo13, ale producent nie podaje poboru prądu (a moc zależy jeszcze od napięcia), tylko TDP, ciepło które trzeba odprowadzić. Poza tym: Stary CPU (standard TDP 65W, ale mój był podkręcony z 2 do 2,6 GHz z napięcia 1,2 do 1,4) /cała platforma, czyli dodać mobo, 3 dyski twarde, 2x2 GB RAM, Radeon 4850/
Nowy proc (4 rdzenie a nie 2, podkręcony na razie z 3,2 do 3,5 GHz) 1,4 V@ 4 x 3,5 GHz STRESS CPU (wszystkie rdzenie) 220 W 1 V@ 4 x 1,2 GHz IDLE 118 W 1,4 V@ 4 x 3,5 GHz STRESS CPU + GPU (gra, więc nie full stress) 215 - 220 W 1,4 V@ 4 x 3,5 GHz przeglądanie internetu/film 125-130 W Wniosek? Procesor pobierze więcej energii w NIELICZNYCH grach, które mocno obciążą 4 rdzenie (w pełni to nie będzie raczej żadna), pobierze więcej energii tam gdzie wszystkie rdzenie będą pod mocnym naciskiem (obróbka grafiki, konwersja, obliczenia czasem - u mnie to rzadkość), w grach takich jak New Vegas czy innych o przeciętnym wykorzystaniu procesora dostaję wydajność za darmo, bo pobór praktycznie rzecz biorąc nie wzrasta, przy nocnym ściąganiu pobierze tyle samo co stary procek (tu w starym obniżanie napięcia też nic nie dawało nawet), a w czasie przeglądania internetu i oglądania filmów (najczęstsze wykorzystanie komputera) pobierze MNIEJ energii niż dwurdzeniowy staruszek. Przesiadka z 90nm na 45nm robi swoje. Do tego wystarczy dodać odpowiedni profil w prostym programie, by procesor w necie i filmach nie śmigał na pełnym napięciu i obrotach (bo po co?) i mamy potwora, który potrafi być energooszczędny. Owszem, przy wykorzystaniu 4 rdzeni nie ma siły, musi pobierać więcej energii, ale nie jest to też jakaś kosmiczna rzecz. gorat, bios to chwila i można update'ować. Zależy ile masz na wydanie. Licząc, że niedużo (ok. 300 zł) to zastanawiałbym się nad E8300 jeśli dwa rdzenie, Q8200 jeżeli cztery. Przy aplikacjach jedno lub dwurdzeniowych jak Q8200 powinien jednak przegrywać, bo ma taktowanie 2,33 (a nie 2,83). 4-rdzeniowiec standardowo ma TDP 95W a to już cieplej, przy dwurdzeniowcu 65W. Oszczędzanie energii generalnie zawsze programowo można wymusić, ale nieobciążone nie powinny być głośne (choć nie wiem jakie masz chłodzenie, to ważny aspekt). Oba będą miały pole do podkręcania, jeżeli na Twojej płycie da się podnosić taktowanie FSB i napięcia, to musiałbyś sam sobie zobaczyć w biosie. Natomiast samo E2160 ma OGROMNY potencjał podkręcania, tak że różnica może nie być taka wielka. Tu Ci daję testy porównawcze i niestety największą różnicą w procesorach będzie samo taktowanie. Podkręcony do 3 GHz E2160 spowodowałby raczej, że nie warto byłoby inwestować w E8300. Pytanie czy Twoja płyta sprosta i czy chcesz się w to bawić czy wydać kasę? No i zawsze pozostaje 4-rdzeniowiec, który jednak będzie mocniejszy w wielowątkowych aplikacjach bijąc je dowolnie. http://benchit.pl/proceso...Dual-Core/E2160 http://benchit.pl/procesory/Intel/Core+2+Duo/E8300 Aha i w kwestii 4 rdzeni, to zasilacz 350W nie jest już kolorową sprawą. Choć niekręconego powinien wytrzymać, bo dość energooszczędne są. Tu teścik jeszcze mały http://pclab.pl/art35395-10.html ketyow - 22 Września 2011, 22:49 ilcattivo13, AIDA64 to właśnie Everest pod inną nazwą. Tak BTW. ketyow - 23 Września 2011, 00:18 Okazało się, że pojawiają się nowe wersje SpeedFana, już się bałem, że też (jak Riva Tuner, RMClock, Ati Tool czy kupa innych fajnych narzędzi) został porzucony. W nowej (4.44) mam całkowitą władzę nad wiatrakiem. Pod obciążeniem na coolerze z pudełka dalej będzie morderczo, ale teraz rozpędzać się będzie automatycznie wedle moich wytycznych, a nie głuchych inżynierów Gigabyte'a. A po zakupie nowego chłodzenia będzie po prostu cudownie. ketyow - 23 Września 2011, 12:43 Decyzja podjęta. Trzeba skubańca czymś schłodzić i nie będę się patyczkował: http://pclab.pl/art44739-30.html 
Mam nadzieję, że te prawie 18 cm zmieści się w budzie, z moich wymierzeń powinno być na styk, tylko nie wiem jak to wyjdzie w praktyce, jak nie będę miał miejsca, żeby palec wetknąć do montażu
Z takim bajerem można śmiało powiedzieć oszczędzaniu energii "do widzenia" i lekko kręcić powyżej 4 GHz
Mam tylko nadzieję, że się nie urwie i nie zmiażdży mi karty graficznej. Nie wiem jak to możliwe, że niektórzy mają porządek w budzie, u mnie to nawet mysz nie miałaby gdzie zdechnąć. Adon - 23 Września 2011, 15:45 Bo mają do tego odpowiednie budy. Jaką Ty masz?
Ja mam na swoim i7 coś nieznacznie cięższego niż ten Scythe: 
z wentylem Cooler Mastera. A wszystko wsadzone jest do: 
Haf X I jest cicho i chłodno (w stresie przez x godzin procek nagrzewa się do maksymalnie 60 stopni, a celowo ograniczyłem możliwą ilość obrotów mimo sterowania PWM, bo byłoby jeszcze chłodniej, ale już bym go nieco słyszał). Płyta wytrzymuje ciężar bez problemu, a miejsca w obudowie jest jeszcze nadto (chcesz to potem fotki cyknę i Ci pokażę, sam ocenisz, czy warto inwestować). ketyow - 23 Września 2011, 20:24 Adon, jak kupię chłodzenie, to do jakiegoś dobrego Radeona (pewnie 7850) nic nie inwestuję już. Buda jakaś stara i tania, też kupiona za pierwsze zarobione pieniądze, ale z tych co to mają dużo dziur na wiatraki. Mam sporo innych wydatków, nie za wiele pensji, bo pół etatu i w poniedziałek zaczynam studia znowu. Jak odetnę się od edukacji i będę miał stały dobry zarobek na czysto, to zainwestuję w coś nie budżetowego
A moja kosztowała 150-170 zł z nie najgorszym zasilaczem parę lat temu
ilcattivo13 - 23 Września 2011, 21:36
po czterogodzinnej drzemce, przeczytałem wcześniejsze posty i wreszcie to zrozumiałem
ketyow - 23 Września 2011, 22:53 Dodam tylko, że to teoretycznie maksymalna wartość ciepła jaką trzeba odprowadzić. Więc przy pełnym nacisku na wszystkie 4 rdzenie. A Phenom taktowany 3,7 GHz ma TDP podane przez producenta identyczne, choć na pewno trochę więcej energii z gniazdka pobierze, ale nie przełoży się ona już tak znacząco na temperaturą. Poza tym to wszystko jest mocno ogólnikowe, gorsze egzemplarze przy których IHS nie przylega idealnie do rdzenia, co ponoć trafiało się w starszych rewizjach, bardziej będą się grzać, a pobór mieć identyczny. Adon - 24 Września 2011, 11:35 ketyow, rozumiem aspekt finansowy, ale mimo wszystko to tak trochę jak wsadzanie części od Porsche do malucha. 
ilcattivo13 - 24 Września 2011, 14:04 Adon - a wcale bo nie. Po prostu nie znasz się na "tjuningu"
ketyow - wymieniałem dziś baterię na płycie głównej i potem sprawdziłem w Biosie, czy mi specjalnie ustawień nie rypło. Temp. procka w spoczynku to 27'C, ale wentolator chodzi prawie na 3,5 tysiąca obrotów. Znalazłem opcje ustawienia prędkości wentolatora ręcznie, ale tam nie ma prędkości obrotów, tylko jakiś zakres od 0 do 127. Nie wiesz, co to może być? Trzeba to przez jakiś mnożnik "posuwać", czy co? Nutzz - 24 Września 2011, 17:12 Ketyow - laptop do 1600 zł, flaki nie grają roli, ważne żeby był nie do zajechania. Istnieje coś takiego? czterdziescidwa - 24 Września 2011, 18:11
A ja się zastanawiam jak apple upycha te 7i w mac mini. Do niech jeszcze duży dysk, sporo ram i radeona. Jak oni to upychają i jak chłodzą. Adon - 24 Września 2011, 19:06 Pewnie takie z nich i7. Żartuję. Nie wiem, może dają mobilne i7?
ketyow - 25 Września 2011, 08:38 ilcattivo, poszukaj i włącz Cool&Quiet. Zakres jest 7-bitowy to ma i skalę 0-127, ale nie daję głowy, że 63 to będzie połowa prędkości wiatraka. Na Twoim miejscu zainstalowałbym SpeedFana 4.44 i odpalił advanced fan control - można ustalić na wykresie graficznym, przy jakiej temp na ile % ma się wiatrak rozkręcić. Dzięki temu mam jeszcze ciszę na stockowym chłodzeniu do 955. Do pytań bez odpowiedzi wrócę później, muszę się do pracy zbierać. Aha, moja obudowa nie jest aż taka zła. Poza tym maluch przy dużej prędkości się rozsypie i dobry silnik nic mu nie da, w komputerach przeciwnie, więc nietrafne porównanie raczej
Frontowy wiatrak podświetlany diodami w kolorach RGB, do tego parę dodatkowych wiatraków sterowanych z samodzielnie zrobionego panelu wstawionego w miejscu na stację dyskietek. ilcattivo13 - 25 Września 2011, 14:49 ketyow - najpierw spróbuję z tym Cool&Quiet. BTW. szukałem info, jak można przyspieszyć mojego procka i się załamałem. Co strona, to inaczej piszą. Jedni mówią, żeby nie ruszać voltów, inni każą ruszać, jedni każą przy okazji zmienić volty RAMu, inni tego zabraniają. przykład 1 przykład 2 przykład 3 warto w ogóle brać się za podkręcanie przy fabrycznym wiatraku procka? Nowego nie zamierzam kupować, bo żal mi kasę ładować w tak stary kompik. gorat - 25 Września 2011, 18:34 O W MORDĘ JEŻA! Wstyd mi się tu pojawiać po tym, jak wyszedłem na durnia dobre kilka lat żyjąc z procem jak słabo wykorzystywanym (wstyd widać - przeczytałem posty jako gosć i potem dobre parę dni nie wchodziłem...). Nie ma co, po Twoim poscie z dosć obojętną miną pogooglałem (gugiel sam mi zaproponował "E2160 overclock", aż się zaciekawiłem), ale jak w pierwszym linku gosć na starcie lekko wycisnął ponad 3GHz programowo (nie wspominał o nowych chłodzeniach czy obniżaniu temperatury), a inny z mocnym chłodzeniem ponad 4GHz, to mi szczena padła i poleżała trochę. Teraz pozostaje porównać wydajnosć z testów (ile można zyskać na tych zaproponowanych?) oraz się zastanowić, czy przy fabrycznym (?) wiatraczusiu da się wycisnąć choćby te 3GHz. Zaważyłem w CPU-Z, że skacze mi z 1.8GHz na 1.2GHz dosć regularnie, ki czort? Oszczędzanie energii na kilka milisekund? --- Kompa mam jak odkurzacz - gdyby nie muzyka, czułbym się jak na budowie. Tak na boku. ilcattivo13 - 25 Września 2011, 19:37 ja w swoim poprzednim kompiku podkręciłem Celerona z 300 na 417MHz. Ale tam to było proste i nie trzeba było pamięci ruszać, ani voltami się bawić. No i miałem kasę na ewentualny nowy sprzęt
BTW. nie czyściłem radiatorów i "wentolatorów" chyba od Wielkanocy i po wczorajszym czyszczeniu kompik pracuje z 1/3 ciszej
gorat - 25 Września 2011, 19:53 I tu jest problem - jak się dostać do zasilacza, w którym siedzi największy wiatrak? Zablokowany na amen jest przez obudowę. |
||||||||||||
