To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Ludzie z tamtej strony świata - Jewgienij T. Olejniczak

hardgirl123 - 1 Października 2009, 18:36

okładka obiecująca, zapewne kupię.
RD - 1 Października 2009, 19:31

MOFFISS napisał/a
zarekomendowałem Cię (mam nadzieję, że nie będzie to pocałunek śmierci) jako myślącego popularyzatora nauki wszelakiej. Kiedy poczytałem sobie Twoje referaty, to zaobserwowałem u siebie dość rzadkie zjawisko - aktywną pracę płatów czołowych. :mrgreen:


Interesujące, zważywszy na to, co poniżej :mrgreen: :

Płat czołowy: działanie
część górna - funkcje ruchowe, pierwotna kora ruchowa, kora przedruchowa, dodatkowa kora ruchowa;
pamięć wyuczonych działań ruchowych, np. taniec, nawyki, specyficzne schematy zachowań, wyrazy twarzy;
lewy płat - obszar Brocka (mowa);
pola czołowe oczu (ruch gałek ocznych zależny od woli);

część przedczołowa: "zdawanie sobie sprawy";
planowanie i inicjacja działania w odpowiedzi na zdarzenia zewnętrzne; ocena sytuacji;
przewidywanie konsekwencji działań - symulacje w modelu świata; konfromizm społeczny, takt, wyczucie sytuacji;
analiza i kontrola stanów emocjonalnych, ekspresji językowej;
uczucia błogostanu (układ nagrody), frustracji, lęku i napięcia;
lewy płat - kojarzenie znaczenia i symbolu (słowa), kojarzenie sytuacyjne; pamięć robocza;
wola działania, podejmowanie decyzji;
relacje czasowe, kontrola sekwencji zdarzeń.
część podstawna, kora okołooczodołowa

Ozzborn - 1 Października 2009, 19:38

RD, :bravo
Ciekaw byłem czy ktoś na to zwróci uwagę :twisted:

Martva - 1 Października 2009, 20:08

Czepiacie się, chłopaki, to na pewno była świadoma prowokacja albo taki środek stylistyczny.
Virgo C. - 1 Października 2009, 20:29

Ozzborn napisał/a
Ciekaw byłem czy ktoś na to zwróci uwagę

Najpierw ktoś musiałby zacząc zwracać uwagę na posty Moffissa.

MOFFISS - 2 Października 2009, 06:49

dajmy szanse autorowi tego topica, niech się tez odniesie do pomysłów i sugestii.
illianna - 2 Października 2009, 06:56

Ozzborn napisał/a
Ciekaw byłem czy ktoś na to zwróci uwagę
ja, ale nie chciałam być wredna :twisted:
MOFFISS - 2 Października 2009, 07:28

bystrzaki, to macie dylemat, która to część płatów czołowych :mrgreen:
illianna - 2 Października 2009, 07:48

może dyskusję na temat płatów przenieść na blogi Twój i Jegienija, bo zdaje się, ze wątek autroski zaśmiecamy :roll:
MOFFISS - 2 Października 2009, 07:59

no co ty, jak znam życie, to nasz ulubiony autor solidnie przygotuje się do druzgocącej riposty, przeczytawszy co najmniej klasykę i paraklasykę o neurologii, neurochirurgii, ligwistyce, psychiatrii, genetyce icotylko :mrgreen:
illianna - 2 Października 2009, 08:54

to on już pewnie wie, że:
W 1935 roku odbył się w Londynie Międzynarodowy Kongres Neurologiczny. W trakcie jednego z seminariów Carlyle Jacobsen i John Fulton, badacze z Uniwersytetu w Yale, zaprezentowali, jak udało im się zmienić "osobowość'' małpy eksperymentalnej imieniem Becky. Jacobsen i Fulton przeprowadzali badania nad pamięcią i procesami uczenia się. Szympansica Becky utrudniała jednak badania swoimi nagłymi wybuchami złości, które stały się niebezpieczne dla eksperymentatorów. Postanowili więc usunąć jej lewą część płata czołowego, jednak nie przyniosło to oczekiwanych rezultatów. Zdecydowano więc o usunięciu pozostałej części płata czołowego. Becky po tym zabiegu stała się zwierzęciem bardzo uległym, posłusznym i nadawała się już do współpracy.

więc może to nie aktywność, ale nadaktywność tychże płatów, przynajmniej u połowy z Was dwóch :twisted:

MOFFISS - 2 Października 2009, 09:29

illianna napisał/a

więc może to nie aktywność, ale nadaktywność tychże płatów, przynajmniej u połowy z Was dwóch :twisted:

Taka wypowiedź jest klinicznym objawem kateksji. :mrgreen:

illianna - 2 Października 2009, 12:33

MOFFISS, to chyba mamy to oboje, a raczej już nawet fiksację jakąś na sobie nawzajem, muszę to przemyśleć, ale nie chcę o tym porozmawiać i to nie jest mój główny problem, :mrgreen:
a i nie wiem, czy innych już trochę nie nudzi nasze przegadywanie się na wszytskich wątkach ;P:

hrabek - 2 Października 2009, 12:40

illianna napisał/a
a i nie wiem, czy innych już trochę nie nudzi nasze przegadywanie się na wszytskich wątkach ;P:


Trochę... Taaa... Zieeew... Żeby tylko...

illianna - 2 Października 2009, 12:43

hrabek, no i na tym je zakończymy ograniczając się do blogów :mrgreen: , ale jak MOFFISS, znowu wygłosi znowu jakąś ciekawą koncepcję neurologiczną albo psychologiczną, to nie wiem, czy wytrzymam ;P: może mu na PW napiszę, żeby juz nikogo nie męczyć :wink:
Ziuta - 2 Października 2009, 13:18

illianna napisał/a
W 1935 roku odbył się w Londynie Międzynarodowy Kongres Neurologiczny

To mi przypomina pamiętny eksperyment z amputacją kończyn u muchy ;P:

shenra - 8 Października 2009, 17:56

jewgienij jakiego nie znacie

http://www.allegro.pl/ite...orror_nowa.html

andre - 8 Października 2009, 17:59

dobrze, że nie napisał, że to podręcznik dla rolników i plantatorów, którzy mają problem z tytułowymi owadami.
shenra - 8 Października 2009, 18:00

Masakra. Pierwsze wrażenie spowodowało, że miałam trudności z pozbieraniem szczęki z podłogi.
Virgo C. - 8 Października 2009, 21:21

A tam, Majewski w rozmowie w radiu mówił że to zbiór rosyjskich opowiadań, sam jewgienij swój zbiór widział na półce z fantastyką rosyjską ;)
mBiko - 29 Października 2009, 20:46

Z dawna obiecane kilka słów komentarza.

Zacznę od tego, że sporą część opowiadań znałem już z innych publikacji, ale wszystkie skojarzyłem już na poziomie przeczytania spisu treści. W dodatku nie było to skojarzenie typu "chyba to kiedyś czytałem", a dokładne wspomnienia o każdym z tekstów. Już samo to świadczy, że udało Ci się zrobić na mnie wrażenie, gdyż zazwyczaj szczegóły dotyczące opowiadań dosyć szybko ulatują z mej pamięci.

Generalnie najbardziej podoba mi się u Ciebie zdolność budowania nastroju. Zazwyczaj nie lubię jak się mnie straszy, ale w Twoim wykonaniu groza jest wiarygodna. Natomiast odnoszę wrażenie, że czasami skupiając się na nastroju i pomyśle nie wykorzystujesz do końca potencjału swoich tekstów. Przykładem takiego opowiadania jest właśnie "Noc szarańczy", które chętnie zobaczyłbym bardziej rozbudowane.

Ogólnie rzecz biorąc zbiór dostarczył mi sporo rozrywki i z chęcią poczekam na "Archipelag Khuruna".

jewgienij - 29 Października 2009, 23:02

Dzięki za komentarz :D , wczytałem się uważnie.
Nie pozostaje mi nic innego, jak dalej pracować, żeby nie zawieść takich czytelników.

jewgienij - 10 Listopada 2009, 16:02

Dwie recenzje:

Fahrenheit:

http://www.fahrenheit.net.pl/archiwum/f67/06.html

I Enklawa Magii:

http://www.enklawamagii.p...ranczy/recenzja

illianna - 10 Listopada 2009, 18:53

jewgienij, założyli Ci wątek na ZB ;P:
Fidel-F2 - 12 Listopada 2009, 00:29

Przeczytałem Frankfurt, bardzo fajna alternatywa.
jewgienij - 12 Listopada 2009, 17:48

Ilianna, wiem, wpisała się tam nawet jakaś tajemnicza IL z Krakowa :wink:
Fidel, Frankfurt ma ten mankament, że jest nie w pełni czytelny dla osób, które nie znają historii piłki. Ja wyrastałem w nabożnej czci dla tego okresu w polskim futbolu, "mecz na wodzie"( i wcześniejsze Wembley) są więc dla mnie elementami narodowej mitologii, w stopniu nie mniejszym niż Odsiecz Wiedeńska czy Stan Wojenny. Nie wiem, czy ktoś wcześniej w polskiej fantastyce zahaczył w ogóle o te rejony. Jeśli nie, to miałbym małą satysfakcję wejścia na Ziemię Niczyją. Inna sprawa z wykonaniem, to było moje pierwsze opowiadanie, jakie w życiu skończyłem, na nim uczyłem się pisać na komputerze i w ogóle pisać. Co IMO widać.

nowa recenzja, tym razem z Creatio Fantastica:

http://creatio.art.pl/ind...ualny&artid=448

Tequilla - 12 Listopada 2009, 23:46

jewgienij napisał/a
Inna sprawa z wykonaniem, to było moje pierwsze opowiadanie, jakie w życiu skończyłem, na nim uczyłem się pisać na komputerze i w ogóle pisać. Co IMO widać.


Kurcze. Moje pierwsze (skończone) opowiadanie znajduje się w jakimś biednym zeszycie na samym dnie szuflady i jeśli ktoś kiedyś nie przyłoży mi pistoletu do głowy, abym je pokazał, to tak już zostanie. Nawiasem mówiąc, chyba zgubiłem zresztą ten zeszyt ( i padadoksalnie jest mi z tego powodu przykro)

Fidel-F2 - 13 Listopada 2009, 00:05

jewgienij, moje zainteresowanie piłką nożna zakończyło się po mundialu 82' a umarło w 86', szczęśliwie, wiedziałem o czym pisałeś i właśnie owo wejście na ziemię niczyją bardzo mi sie spodobało. Wykonanie mi nie przeszkadzało.
xan4 - 3 Marca 2010, 09:30

Wreszcie premiera 12 marca, to chyba tak jak naczelny, nie?

:bravo :bravo

Muszę jednak przyznać, że ten początkowy wariant z zielonkawą okładką bardziej mi się podobał.

Witchma - 3 Marca 2010, 09:57

Fakt, pierwsza wersja okładki była lepsza. Ta jest jakaś... nijaka.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group