aniol - 15 Sierpnia 2009, 20:28
ja przepraszam ale polece cytatem z Martvej: pffff ale jak mam rozumiec powyzsza wypowiedz? ze jak sportowiec to co? bezmozgi poldebil co z ksiazek tylko ksiazeczke czekowa czytuje? no kurde jako zawodnik/trener czytajacy sie poczulem urazony i w imieniu moich zawodników tez sie burze zwlaszcza ze z 15 lat temu wiekszosc sekcji Sapkowskim "zarazilem" i do dzis im zostalo jewgienij - 15 Sierpnia 2009, 22:25 Savikol i Anioł, ja sportem żyję jak powietrzem, od kilku lat jako obserwator tylko  , mam szacunek dla sportowców olbrzymi. Jestem ze sportowej rodziny, wujek był trenerem sekcji bokserskiej Hutnika Kraków, zasłużonym zresztą, kolegą Feliksa Stamma. Z jego biblioteki korzystałem jako dzieciak. Moja kuzynka była w kadrze szablistek, a czytała i dalej czyta nałogowo.
Daleki jestem od śmichów-chichów pod adresem sportowców. Zaszczytem jest dla mnie, jeśli któryś z nich przeczyta i zapamięta moje teksty. Zaszczytem nawet większym niż recenzje branżowe, bo wiem przynajmniej, że to czytanie bezinteresowne i nieuwikłane w jakieś środowiskowe bagienka. Ziemniak - 15 Sierpnia 2009, 22:35 jewgienij, napisz do niego maila 
savikol - 16 Sierpnia 2009, 08:07 O Aniele, wybacz mi ten głupi komentarz, wydawało mi się, że jestem zabawny. Chyba się myliłem. Znam kilka osób po AWFie (znaczy sportowców z powołania i zawodu) i wszystkie czytają książki. Jak byłem w wojsku, w plutonie mieliśmy AWFistę, judokę i ciężarowca, potężnego chłopa, który miał w zwyczaju odpoczywać z książką w garści. Zawsze sobie z niego żartowaliśmy, że cięgle jest na tej samej stronie, że od składania literek aż się spocił i takie tam, ale facet nigdy się nie obraził. Ot, niewinne śmichy chichy z mięśniaka z książką. Wybacz, że przeniosłem koszarowy humor na forum. Nie chciałem nikogo obrazić. Sorka. aniol - 16 Sierpnia 2009, 09:20 sie wcale nie gniewam, moje oburzenie bylo ironiczne moj blad ze emotek w swoja wypowiedz nie wsadzilem chociaz z drugiej strony czesto spotykam sie z obiegowa opinia o sportowcach - szczegolnie jak ja "bito-szarpanych" ze to bezmozgie miesniaki, i czasem nie to irytuje Tequilla - 16 Sierpnia 2009, 11:12 Co do Dody to może i czytała - teraz się biedaczka musi dokształcać, coby zasłużyć na nowego chłopaka ( zwłaszcza, że to miłośnik Biblii... palonej  ).
A w nowym "Czwartym" jeszcze widziałem jakiś gościu o kryptonimie Andrzej Miszczak ma artykuł o supernowych. Wiecie kto zacz?
jewgienij - 16 Sierpnia 2009, 11:14 W "Nieznanym Świecie" chyba miał być, z tego, co wiem. Już jest? To ekstra. Tequilla - 16 Sierpnia 2009, 11:16 w "Nieznanym" też miał być, ale w "Czwartym" też jest. Widać podwójny debiut :) Ale to chyba w jego wątku autorskim powinniśmy roztrząsać. Więc gazetę panie i panowie, trzeba kupić koniecznie, aż trzech fantastów ( dodając stałego już Adrzeja Pilipiuka) jewgienij - 16 Sierpnia 2009, 11:28 To się nazywa desant. 
Jeszcze dwóch/trzech naszych i będziemy mieć pod kontrolą te dwa czasopisma 
jewgienij - 3 Września 2009, 15:15 Nowa recenzja http://ksiazki.polter.pl/...ejniczak-c20343 teddy - 3 Września 2009, 15:32 Czy ta recenzentka miała aby ten sam egzemplarz co ja?  Gdyby nie to, że Pasażer akurat najbardziej mi się podobał, nawet bym nie zauważył tej bzdury, aż sprawdziłem. Fabrykant zabawek i aptekarz w dyliżansie, to ta "grupa arystokratów"? Nie wiedziałem też, że do Paryża ze Stuttgartu jedzie się przez Rosję, nawet jak ona mroźna Trochę to chyba nie po drodze?
jewgienij - 3 Września 2009, 15:54 W przypadku Pasażera jest ewidentne przeskoczenie nad tekstem bez czytania, ale rozumiem, że rozczarowało mimo wszystko w finale, bo wiem to z opinii tych, co czytali Toudisław - 10 Września 2009, 20:26 Recka jewgienij - 20 Września 2009, 13:31 W aktualnym numerze Czwartego Wymiaru mój tekst o człowieku mieszczącym w sobie 24 różne osobowości( dziecka, malarza, lesbijki, kryminalisty, jugosłowiańskiego komandosa itd.), o jego procesie i uniewinnieniu. Oraz bezradności lekarzy, prawników, publicystów opisujących kolesia. Na podstawie tego przypadku ma wyjść film z Colinem Curuś-Farellem , historia w sam raz na świetny filmik.
Jak wszystko pójdzie dobrze, to w listopadowym numerze kolejne cudo spod mojej ręki, tym razem o księgach nie z tego świata, gdzie przyglądam się "Corpus hermeticum", "Księdze Welesa". tzw Manuskryptowi Voynicha oraz "Księdze Urantii". Kończę też tekst o elektrycznym, a nie grawitacyjnym modelu kosmosu, i na razie dosyć cudów-niewidów, bo inne prace wzywają.
PS. W Nieznanym Świecie zadebiutował Andre, a chodzą słuchy, że w kolejce czeka też Tequilla. Jeśli dodać regularnie pisującego A. Pilipiuka, to otworzyliśmy drugi front. 
Edyta: Andre zadebiutował w Czwartym Wymiarze, ale w Nieznanym Świecie też będzie. Tequilla - 22 Września 2009, 09:31 A czekam, w kolejce, czekam... cztery artykuły przeszły, ale nie wiem, kiedy się w "Nieznanym" pojawią. A andre to chyba ma być w tym numerze Nieznanego - nie wiem, bo wczoraj gazety jeszcze nie było, pewnie dziś będzie. No i dodaj jeszcze cetnara w "Wiedzy i Życiu", Gustawa w "Wiedzy..", "Wyborczej.." i kilku innych pismach, no i Orbita w "Wyborczej" to już nawet ze trzy fronty będą.
WhiteMagic - 22 Września 2009, 18:55
Masowy atak. Jeszcze Faktu brakuje
A na poważnie, z racji, że Wyborczą mam codziennie w domu, to specjalnie przeglądam sobie zawsze DF w poszukiwaniu Orbitowskiego, ale niestety póki co nie zawsze go znajduję. A szkoda. Martva - 22 Września 2009, 18:59 Bo on jest chyba (?) co drugi tydzień. Anonymous - 23 Września 2009, 14:27
Nie zapominajcie o "Nowej Fantastyce", gdzie stałą kolumnę (piątą?) tworzą Marcin Przybyłek z Orbitoskim, a pojawia się też publicystyka z boku podpisanego, no i mc. Np w najnowszym numerze forumowicze opanują chyba połowę działu publicystyki, hehe.
jewgienij - 23 Września 2009, 16:14 Kryzys, to się ludzie łapią za różne fuchy Zresztą pisanie takich rzeczy uważam za dobrą lekcję warsztatu. Ograniczenia czasowe, objętościowe, tematyczne, wymogi komunikatywności i przejrzystości tekstu itp.
Wyrobnictwo uczące samodyscypliny, pisania, czy masz natchnienie, czy nie. Przy okazji, badając jakiś temat, zdobywa się informacje, które można później wykorzystać w prozie. Same plusy, żeby jeszcze lepiej płacili
Co do tekstów Gustawa, to wiele ciekawych jest do przeczytania na Jego stronie internetowej http://www.juraszek.net/ , polecam. Kuba - 1 Października 2009, 07:25 Nowa książka Jewgienija: http://fabryka.pl/zapowie...ok=348#searchkk MOFFISS - 1 Października 2009, 07:29
powiedz coś bliżej, o czym to? To zbiorek, czy powieść? Martva - 1 Października 2009, 09:05 Powieść. Och, nie mogę się doczekać
corpse bride - 1 Października 2009, 09:13 a ja dziś dopiero jadę oderać szarańczę, kupiłam na allegro. ironia jest taka, że książkę (do niedawna) bezrobotnego jewgienija bezrobotny czytelnik (ja) jedzie odebrać do urzędu pracy od bezrobotnego sprzedającego 
Tequilla - 1 Października 2009, 09:42 A myślałem, że zauważyłęm pierwszy... Fajną masz okładkę i zapowiedź miczego sobie. W każdym razie jest na co czekać. Jeszcze w tym roku?
Virgo C. - 1 Października 2009, 09:45 Jak dla mnie okładka paskudna, w porównaniu do Nocy... przegrywa o kilka długości 
shenra - 1 Października 2009, 09:50 Virgo C., zgadzam się, mnie też się okładka nie podoba. Tequilla - 1 Października 2009, 09:51 Moim zdaniem intrygująca... cóż, kwestia gustu...
shenra - 1 Października 2009, 09:53 Okładkę jakoś przeżyję, byleby treść była niczego sobie  jewgienij, pilnuj się
Chal-Chenet - 1 Października 2009, 11:10 Okładka interesująca. jewgienij, zareklamuj się, napisz o czym to jest, jak mnie zainteresujesz, to zastanowię się nad kupnem. 
MOFFISS - 1 Października 2009, 12:44 zarekomendowałem Cię (mam nadzieję, że nie będzie to "pocałunek śmierci") jako myślącego popularyzatora nauki wszelakiej. Kiedy poczytałem sobie Twoje referaty, to zaobserwowałem u siebie dość rzadkie zjawisko - aktywną pracę płatów czołowych.
|
||||||||||||||||
