Mechaniczna pomarańcza [film] - Anime
elam - 8 Lutego 2008, 21:05
jeee Death Note rules !!!!!!!!!
swietne. do 25go odcinka. Pozniej.... no coz...
Pokemony, hmmm, Sirocco, ile ty masz lat, 12?
Taselchof - 8 Lutego 2008, 21:06
no właśnie Pokemony bajka, Smocze Jaja to było coś
corpse bride - 8 Lutego 2008, 21:17
no właśnie, to miałam na myśli pisząc o braku bohatera, z którym można się identyfikować
ilcattivo13 - 8 Lutego 2008, 22:30
Moje ulubione seriale to: "GITS" (za cyberpunk), "Gundam Wing" (za mechy) i "Yatta-man" (za wybitny kretynizm).
Z filmów trzy pełnometrażowe "GITS'y", "Appleseed"(za wszystko) i "Vampire Hunter D" (za pojazd łowców).
BTW, czy ktoś wie, kiedy będzie dostępna druga odsłona "Appleseed"?
Sirroco - 8 Lutego 2008, 23:14
elam napisał/a | jeee Death Note rules !!!!!!!!!
swietne. do 25go odcinka. Pozniej.... no coz...
Pokemony, hmmm, Sirocco, ile ty masz lat, 12? |
A jak chciałaś dalej prowadzić tą fabułe?
Gościu załatwił wszystkich liczących się wrogów i wszyscy żyli długo i szczęśliwie (prócz mniej liczących się wrogów którzy zakłócali jego wizje świata oczywiście)???
Toż to demoralizujące.
A co do Pokemonów,anime infantylne,schematyczne... ale jak napisałem wcześniej w tym tkwi siła.
Jak się ma na głowie ileś tam spraw a w życiu nie do końca układa się tak jak sobie założyłeś to szuka się jakiejś odskoczni,Pokemony zaś są urzekająco bezpiecznym malutkim (schematycznym) światem gdzie można się schronić na jakiś czas i doskonale odmóżdżają (strasznie infantylne).
Wszystko ma jakieś plusy.Rozumiesz?
corpse bride napisał/a | no właśnie, to miałam na myśli pisząc o braku bohatera, z którym można się identyfikować |
Z kim chciałbyś się identyfikować?Przecież bohaterzy tych anime dorastali w zupełnie innych warunkach niż ty i żyją w nich nadal.Czy to nie zrozumiałe że zachowują się inaczej niż ty (jak sobie wyobrażasz) gdybyś był na ich miejscu?
Widziałeś film pt. "Bohater ostatniej akcji"?
ps. zrobie wyjątek (bo jeszcze tego nie robiłem) i (wzamian za spytanie mnie ile mam lat) zwróce uwage na "Sirocco".
Rozumiem,przyzwyczajenie i poprawność językowa naszą drugą naturą ale kto to?
elam - 8 Lutego 2008, 23:34
Sirroco. literowka. sorry. A wziela sie stad, ze istnieje cos takiego, jak sirocco - zaistnialo podswiadome skojarzenie, natomiast o sirroco nie slyszalam
uwagi :
- corpse bride to dziewczyna
- nie zrozumiales, o co nam chodzilo z bohaterem i 25tym odcinkiem. Mowilysmy o L, nie o Kirze.
- pokemony odmozdzaja, jak sam to napisales. wlasnie.
Sirroco - 9 Lutego 2008, 00:20
elam napisał/a | A wziela sie stad, ze istnieje cos takiego, jak sirocco - zaistnialo podswiadome skojarzenie, natomiast o sirroco nie slyszalam
uwagi :
- corpse bride to dziewczyna
- nie zrozumiales, o co nam chodzilo z bohaterem i 25tym odcinkiem. Mowilysmy o L, nie o Kirze.
- pokemony odmozdzaja, jak sam to napisales. wlasnie. |
Wiem że coś takiego istnieje,dlatego napisałem to co napisałem i zazwyczaj nie upominam się o czytanie ze zrozumieniem.
Co do twoich uwag:
- nic na to nie poradze,jestem tu od niedawna,nie sposób spamiętać kto jest kto
- to ja też o tym,poprostu ktoś musiał wygrać a kto powinien to już sprawa gustu,żałuje że tego tak nie zostawili jeśli nie umieli zrobić nic lepszego,dalsze odcinki są na odczepnego
- trudno,jakoś będe z tym żył,zresztą to raczej miłe wspomnienie do którego zawsze miło się wraca,tak jak Dragon Ball na przykład,bodajże tylko Czarodziejek z Księżyca nie mogłem ścierpieć
A!Teraz oglądam "Darker than Black",całkiem niezłe.Ciekawe czy podłapie nieco japońskiego od tego oglądania anime z napisami.
ps. Jaskier!
corpse bride - 9 Lutego 2008, 01:20
Sirroco napisał/a | Z kim chciałbyś się identyfikować?Przecież bohaterzy tych anime dorastali w zupełnie innych warunkach niż ty i żyją w nich nadal.Czy to nie zrozumiałe że zachowują się inaczej niż ty (jak sobie wyobrażasz) gdybyś był na ich miejscu?
Widziałeś film pt. Bohater ostatniej akcji? |
nie wiem, czy tak samo rozumiemy identyfikowanie się. jak oglądam coś, to wybieram postać, która wydaje mi się sympatyczna/podobna do mnie/cokolwiek i przechodzę przez historię z punktu widzenia tego bohatera. to jak grać grę jakąś postacią (znaczy, tak mi się wydaje, nie grałam nigdy w żadną grę). i jasne, że zachowują się inaczej, niż ja bym się zachowała, ale mechanizm takiej 'identyfikacji' jest chyba dość automatyczny i powszechny.
'bohatera...' nie widziałem. ale też uważam, że formy męskie i żeńskie czasowników tylko komplikują życie
Sirroco - 9 Lutego 2008, 15:52
corpse bride napisał/a |
nie wiem, czy tak samo rozumiemy identyfikowanie się. jak oglądam coś, to wybieram postać, która wydaje mi się sympatyczna/podobna do mnie/cokolwiek i przechodzę przez historię z punktu widzenia tego bohatera. to jak grać grę jakąś postacią (znaczy, tak mi się wydaje, nie grałam nigdy w żadną grę).
|
To ja wybieram bramkę numer dwa czyli podobna/y do mnie bo bycie sympatycznym czy cokolwiek to jednak nie to samo.W pierwszym przypadku nie trzeba wkładać żadnego wysiłku by postawić się na miejsce danej postaci,w dwóch następnych wymagana jest pewna doza aktorstwa bo to i może bardzo miłe postacie,dobrze się je ogląda i w ogóle ale jednak ich punkt widzenia jest nam obcy.
Ziuta - 9 Lutego 2008, 17:33
Iscariote napisał/a | na jeszcze większą by było gdyby DN był puszczany w telewizji publicznej). |
TVP Kultura (największa ściema TVP - publiczne, więc chcę w eterze, na kablówę bulić nie będę) puszczała Cowboy Bebopa. W TVP był Myiazaki. Mononoke i to oskarowe. W ostatnią wielkanoc też jakieś anime było. Nie jest źle.
elam - 9 Lutego 2008, 21:17
Death Note ma byc emitowane na AXN PL . i to chyba juz od tego weekendu.
Polecam film ( kinowy ) Death note - Last Name - nie ma w nim M i N
"Darken than black" doobry. Podobal mi sie . jak widac na moim awatarku - - -
edit: "Notatnik smierci" dzisiaj, tj sobota, 23.30
edit : zmniejszylam "spojlera"
corpse bride - 10 Lutego 2008, 23:57
elam napisał/a | Polecam film ( kinowy ) Death note - Last Name - nie ma w nim Mello i Neara, to L rozwiazuje zagadke. |
elam, ale pojechałas spojlerem dobrze, że oglądalam. ale mimo to anime tkwi jakoś mocniej w mojej świadomości, o filmie calkiem jakos zapomniałam. no i filmowy L nie jest tak kawaii jak kreskówkowy
Fearfol - 11 Lutego 2008, 08:09
cześć , co możecie mi powiedzieć o Yotsuye Kaidan, bo prawdę rzekłszy , nie chce mi się czytać tego tematu od początku(a powinienem) będzie można to gdzieś obejrzeć albo legalnie ściągnąć ( jeżeli stare to jest)
elam - 11 Lutego 2008, 08:35
corpse bride :
ze sie tak skompromituje i zapytam:
- co to znaczy kawaii ?
(Fearfol, sorry, nic mi twoj tytul nie mowi)
banshee - 11 Lutego 2008, 08:43
że tak brzydko się wtrącę:
kawaii znaczy śliczny, ładny etc
kawai zaś zły, brzydki...
Iscariote - 11 Lutego 2008, 09:47
Cytat | kawaii znaczy śliczny, ładny etc |
teraz w Japonii na topie jest słówko "moe~" i im więcej takie moe ma tyld, tym bardziej fajne, słodkie, cute coś jest.
elam - 12 Lutego 2008, 22:52
prosze szanownego panstwa, a jaki jest wasz stosunek do "Bleach" ? bo obejrzalam 4 odcinki i nie jest najgorsze... ale zauwazylam, ze to jakis tasiemiec brazylijski, juz 159 odcinkow.....
warto?
Adashi - 12 Lutego 2008, 22:54
Adanedhela, pytaj, on uwielbia "Bleach", z tego co wiem
Ixolite - 12 Lutego 2008, 23:21
Ja się po jednym odcinku zniechęciłem, ale podobno jakiś dziwny akurat trafiłem.
Adanedhel - 13 Lutego 2008, 09:05
elam, "Bleach" jest miodzio, jak tylko się rozkręci... choć miewa różne odcinki, czasem gadają tyle (oczywiście przy okazji walki jakiej), że się odechciewa. Ale przez większość czasu jest świetny, naprawdę świetny. A zresztą:
http://www.realitylapse.com/videos/bleach.php
elam - 13 Lutego 2008, 11:50
dziekuje, wlasnie z tego linka anime ogladam, tu odkrylam Death note
chodzi mi o to, przy okazji Bleach, czy to jest caly czas ta sama historia i trzeba ogladac i ogladac i ogladac, czy tez sa jakies "sezony", zamkniete calosci, i np moge sie zadowolic ilus-tam odcinkami?
Adashi - 13 Lutego 2008, 11:55
A nie mówiłem.
I to jest fajne ludzie, bo Ty Michał (i Ela chyba też) nie jesteście jakimiś wielkimi otaku mangi czy anime, prawda? A jednak jakieś serie wam podpasowały, to mi się podoba.
Iscariote - 13 Lutego 2008, 12:02
Bo w mandze i anime każdy znajdzie coś dla siebie. Są ponoć nawet mangowe książki kucharskie
Adashi - 13 Lutego 2008, 12:09
Czytałem o tym, świetna sprawa, mangi o szefach kuchni, itd. I to jedzonko narysowane z taką precyzją jak giwery i auta u Kenichi'ego Sonody. Czad
Sirroco - 13 Lutego 2008, 15:22
Nie widziałem...
elam napisał/a | dziekuje, wlasnie z tego linka anime ogladam, tu odkrylam Death note
chodzi mi o to, przy okazji Bleach, czy to jest caly czas ta sama historia i trzeba ogladac i ogladac i ogladac, czy tez sa jakies sezony, zamkniete calosci, i np moge sie zadowolic ilus-tam odcinkami? |
Są swego rodzaju "serie",troche w nich wtórności ale polecam akcje dziejącą się jeszcze w zwykłym świecie i gdy po raz pierwszy udali się do Społeczności Dusz żeby... sama zobaczysz no i tą końcową,w świecie Pustych.
To jedna całość a pomiędzy to słabszy przerywnik (do obejrzenia jak już zabraknie ci odcinków do oglądania),zamiast niego lepiej obejrzeć movie,tam jest wszystko,skondensowane do absurdu i albo polubisz albo nie.
Adanedhel - 13 Lutego 2008, 17:58
Sirroco słusznie prawi. Pierwsza seria, z podróżą do Społeczności Dusz (choć od spolszczonej nazwy zęby mnie bolą) jest bardzo dobra. Potem są dwie serie przerywnikowe (jedna mini) i są... żałosne. Czwarta, która teraz leci, jest znów niezła, i chyba dopiero się rozkręca.
Jeśli chcesz to spróbuję zlokalizować na jakim mniej więcej odcinku zaczyna się najnowsza
elam - 13 Lutego 2008, 18:57
chodzi mi o to, kiedy sie konczy 1sza seria, nie najnowsza - ja jak sie juz za cos biore, to od poczatku wiec ogladam pierwsze odcinki
to ile mam ich... hmm ten tego.... uzyskac ?
Adanedhel - 14 Lutego 2008, 09:46
No wiem, wiem
Pierwsza seria kończy się około 60 odcinka... Zdaje się, że to będzie 61 lub 62 (posiłkuję się listą odcinków, ale tytułów nie kojarzę).
corpse bride - 16 Lutego 2008, 23:07
bleach mi się bardzo podobał, obejrzałam na razi etylko pierwszą serię. ale pamiętam, że zajęło mi parę odcinków, zanim się wciągnęłam.
Sirroco - 18 Lutego 2008, 22:27
A ja zaczełem oglądać serie "Monster" skuszony pewną recenzją.
O pierwszych wrażeniach napisze może później.
|
|
|