Powrót z gwiazd - Co nam się śni
mad - 20 Stycznia 2008, 23:50
No to O.K.
Fidel-F2 - 20 Stycznia 2008, 23:51
graba
dzejes - 21 Stycznia 2008, 09:31
Dziś śnił mi się awatar Tomcicha. Serio, był to jeden z najbardziej niezwykłych snów, jakie miałem w życiu. Bardzo rzadko pamiętam cokolwiek budząc się rano, więc nie jest to aż tak trudne, ale to, co mi się dziś przyśniło...
Śniło mi się, że Garfield siedząc na parapecie obserwuje Jona żonglującego na boisku do koszykówi jabłkami. Potem zeskakuje, biegnie na to boisko, gdzie zebrał się już tłum ludzi.
Po chwili wszyscy przyłączają się do żonglowania i zaczynają śpiewać rymowaną piosenkę o jabłkach. Akcja nabiera tempa, owoce śmigają ludzie śpiewają, by przejść do grande finale, kiedy to wyrzucają jabłka w górę i słychać fanfary. Musical generalnie.
Obudziłem się najszczęśliwszym przedszkolakiem w grupie.
Tomcich - 21 Stycznia 2008, 19:45
Działanie podprogowe.
Mam nadzieję, że zadziała również z nowym awatarem na większą ilość ludzi.
gorat - 22 Stycznia 2008, 09:58
Będą głosować we śnie, nie na jawie
Tomcich - 22 Stycznia 2008, 18:16
gorat - wątki się chyba Tobie pomyliły. Tu nie "Gra w życzenia (śmierci) "
Hubert - 23 Stycznia 2008, 17:33
Mi ostatnio znowu śni się szkoła, choć jakiegoś wielkiego zagrożenia nie czuję. Co najwyżej rywalizacja o względy bab, ale to konkurencja na w miarę zdrowych zasadach, żaden tam wyścig szczurów ani wojna na wyniszczenie.
Czy ja się, kurde, kiedykolwiek uwolnię od czegoś takiego? Teraz to nie koszmary przynajmniej, ale wciąż drażni. No i jest to cios poniżej pasa, bez dwóch zdań - w ferie?!
Martva - 23 Stycznia 2008, 21:37
Mnie się szkoła śni do dziś, nie myśl sobie że kiedyś minie
banshee - 23 Stycznia 2008, 21:54
Zobaczysz, że jeszcze kiedyś zatęsknisz do szkoły
Fidel-F2 - 23 Stycznia 2008, 22:00
banshee, skąd w Tobie tyle mądrości?
banshee - 23 Stycznia 2008, 22:12
aż normalnie nie wiem co mam Ci odpisać Fidel
Fidel-F2 - 23 Stycznia 2008, 22:16
banshee, zaimponowałaś mi
lavojtek - 23 Stycznia 2008, 22:19
Jezu jaka mam jazde z "Cieniem wiatru"!!! Snili mi sie wczoraj Julian z Penelope i z malym Davidem (tak z 4-5 lat) w wesolym miasteczku na gorze Tibidabo!!! Czy to poczatek choroby???
Martva - 23 Stycznia 2008, 22:20
Chciałbyś wierzyć że początek, co?
lavojtek - 23 Stycznia 2008, 22:26
Co sugerujesz? Ze to nastepne stadium? Uffff... Dzieki Martva, to mnie pocieszylas!
Martva - 23 Stycznia 2008, 22:29
zawsze do usług
lavojtek - 23 Stycznia 2008, 22:35
Bez paniki. Zaczne sie bac jak sie dzisiaj powtorzy!
Voy - 29 Stycznia 2008, 23:36
Szlag by trafił: okupacja niemiecka, miasteczko jakby Paryż, Montmartre szczegółowo i chowanie się po opuszczonych mieszkaniach. Na dodatek żona i dziecko na zewnątrz. Aha, i uciekłem z Konzentrationslager... Tfu, na psa urok
Fidel-F2 - 30 Stycznia 2008, 09:55
nie widziałem sie od lat z kumplem, a jak doszło do spotkania to się okazało, że to jego żona jest i go szuka bo odszedł do innej, zostawił dzieci i odszedł, już tak kiedyś było, że odszedl na miesiąc ale wrócił, a teraz znowu, i ciągle go szukaliśmy i wszystko działo się w tempie pościgów policyjnych z amerykańskich filmów
Iwan - 30 Stycznia 2008, 12:45
ja ostatnio pływałm łodzią podwodną a potem nagle wylądowałem w lesie więcej nie pamietam
Martva - 30 Stycznia 2008, 16:44
Ja miałam sen o mowie kwiatów, znaczy symbolice. Tulipanów. Za cholerę nie pamiętam co symbolizowały.
Anonymous - 30 Stycznia 2008, 16:53
A mi się śnił atak rekinów-ludojadów. Czy to coś symbolizuje?
joe_cool - 30 Stycznia 2008, 23:14
a mi się śniło, że chciałam zapalić, a nie mogłam - taka wariacja na temat np. potrzeby wysikania się albo napicia się czegoś. no więc chciałam zapalić, ale nie miałam fajek. to idę do kiosku - nie mają mojej marki. idę do sklepu - mają moją markę, ale po zakupie okazuje się, że to baton czekoladowy. w końcu znajduję jakąs fajkę, ale się wzięła i połamała. znajduję drugą, to wiatr mi zdmuchuje zapalniczkę. i tak dalej...
Witchma - 31 Stycznia 2008, 09:35
mnie się dzisiaj śniło, że jakiś facet (lekarz na dodatek) ukradł mi samochód, po czym zabił nim kogoś ciekawe, co to znaczy...
Godzilla - 31 Stycznia 2008, 09:51
A mi się ciągle śnią a to drogi, a to rzeki. A te drogi wąskie, kręte, i koniecznie po jakichś niebotycznych, pokręconych wiaduktach i ślimakach. Czasem to jest linia kolejowa poruszająca się po terenie, który niby jest wsią, a tak naprawdę budynkiem, i pociąg przejeżdża z pokoju do pokoju. Kiedyś to były windy wjeżdżające do najbardziej nieprawdopodobnych pomieszczeń.
banshee - 31 Stycznia 2008, 11:03
mnie od dłuższego czasu śni się, że chodzę prowadząc rower po cmentarzu i szukam jakiegoś grobu, a nie mogę go znaleźć...
edit: znaczy ktoś mnie okradnie i będę z tego powodu czuła żal
Hubert - 3 Lutego 2008, 11:40
Dziś mi się śniły przygotowania do Wielkanocy. Sam poszedłem po zakupy, żeby dom zaopatrzyć w M&m'sy i Snikersy
Agi - 3 Lutego 2008, 19:35
Śniło mi się jakieś skrzyżowanie konwentu ze szkołą z moim w szefem w chrakterze dyrektora. Obudziłam się z niejaką ulgą
elam - 3 Lutego 2008, 20:06
snila mi sie inwazja jakichs obcych. byli czlekoksztaltni, nieco wyzsi od ludzi (tak 200 - 250 cm wzrostu)
wybili wiekszosc ludzi, a reszte (w tym mnie i troche moich znajomych, co dziwne, glownie ludzi, z ktorymi chodzilam do podstawowki) umiescili w czyms w rodzaju rezerwatu - jak zwierzatka - na jakiejs malej, odleglej wyspie tropikalnej. nie bylo tam zadnej techniki, nawet elektrycznosci. chodzilo tylko o to, zeby zachowac kilka osobnikow homo sapiens dla turystow...
Sirroco - 3 Lutego 2008, 21:00
Mnie się nic nie śni,nie mam snów a może po prostu ich nie pamiętam.
|
|
|