elam - 19 Stycznia 2006, 13:58 ja jestem 4w3. hmm, cos w tym jest.. joe_cool - 19 Stycznia 2006, 17:57 a ja 4w5 - też coś w tym jest... 
dzejes - 19 Stycznia 2006, 19:39 4w3. Czy prawdziwe? Nie wiem. elam - 20 Stycznia 2006, 12:11 bedac szczera, co do wynikow testu: tak, chce byc kreatywna i potrzebna swiatu, zauwazona i kochana, jestem okropna egocentryczka, a co, to jeszcze nie grzech  dopoki nie jest sie paskudnym egoista, a pilnuje sie, zeby nie byc
natomiast nigdy nie ubieram sie "kontrowersyjnie", nie jestem zbyt towarzyska, za to BARDZO stala w uczuciach i wcale nie jestem msciwa. jak mi cos nie pasuje, od razu mowie, krzycze, wale w leb, a nie knuje latami zemsty po cichu. a potem szybko mi przechodzi i pierwsza wyciagam dlon.
jesli zas chodzi o "fantazjuje na temat czarujących i przebojowych nieznajomych" , to fakt! non stop... (obecnie Karl Urban na tapecie  )
mysle, ze w kazdej z grup liczbowych, w kazdym wyniku mozemy znalezc cos, z czym sie zgodzimy. jak w horoskopie czyli, jak w kazdym tescie; cos w tym jest, lecz nie do konca.. radio Erewan.. zapodajcie cos nowego, prosze...; Lu - 22 Stycznia 2006, 23:19 A teraz test co najmniej mierny, ale lepszy taki niż zaden 
Dam mu tytuł Czekając na Margot . Po klucze proszę się zwracać na priv (z podaniem tytułu testu), jednocześnie informuje osoby które do tej pory nie brały udziału w testach, że moga testować sie także tymi starymi testami, najlepiej zanim przetestują wyniki testów Czy jakoś tak... 
WAŻNE!!!!!! Odpowiadaj na pytania w kolejności. Odpowiedz na pytania zgodnie ze swoimi uczuciami. 1. Uporządkuj następujących pięć zwierząt w wymyślonej przez siebie kolejności (tak jak Ci się podoba, obojętnie jak!!!!). a. krowa b. tygrys c. owca d. koń e. świnia 2. Dla każdego z poniższych słów dopisz jedno określenie, które pierwsze przychodzi Ci na myśl w związku z nim (pierwsze skojarzenie - czasownik, rzeczownik, przymiotnik - cokolwiek np. koń - przyjaciel, biegnie). a. pies b. kot c. szczur d. kawa (albo herbata ) e. morze 3. Pomyśl o ludziach z którymi się znasz i porównaj ich z następującymi kolorami, np. różowy - Maciek itd. (nie można porównać tej samej osoby do dwóch kolorów!!) a.żółty b. pomarańczowy c. czerwony d. biały e. zielony Rodion - 22 Stycznia 2006, 23:39 He he! Pozwolisz ze poczekam na coś co będzie wiekszym wyzwaniem? 
Lu - 22 Stycznia 2006, 23:45 Nie migaj się
Iscariote - 22 Stycznia 2006, 23:47 to ja moge... tylko niech mi ktoś powie o co chodzi.... 
ale to jutro bo ide spac.. Dobranoc Rodion - 22 Stycznia 2006, 23:59
Test jest dla mnie nie wykonalny.
Jestem socjofobem i nie znam tylu ludzi! 
Lu - 23 Stycznia 2006, 00:01 Iscarioto: najlepiej przejdź do 6 lub 7 strony tego wątku, tam zobaczysz w jakiej formie umieszczać odpowiedzi do testu. Gratuluję odwagi
Lu - 23 Stycznia 2006, 00:05
Nie migaj się *
Zastosowałam właśnie technikę "zdartej płyty", wszelki opór jest bezcelowy, Twoje argumenty nie będą brane pod uwagę. Po prostu zrób ten test, im szybciej tym lepiej
Anonymous - 23 Stycznia 2006, 00:34 Cudnie... wyszło mi, ze mój partner to świr:) Coś w tym musi być
Rodion - 23 Stycznia 2006, 00:35 Dobra dobra nie katuj mnie ta plytą! 
1) koń tygrys krowa owca świnia 2) pies - szczeka kot - miałczy szczur - biega kawa/herbata - sie leje morze - szumi 3) Zółty - Asia pomarańczowy - Maura czerwony - Jaromir bialy - Anna zielony - Ryszard Zadowolona?
Lu - 23 Stycznia 2006, 00:42 Bardzo!
Czarny - 23 Stycznia 2006, 07:04 1. Uporządkuj następujących pięć zwierząt w wymyślonej przez siebie kolejności (tak jak Ci się podoba, obojętnie jak!!!!). a. krowa b. tygrys c. owca d. koń e. świnia 2. Dla każdego z poniższych słów dopisz jedno określenie, które pierwsze przychodzi Ci na myśl w związku z nim (pierwsze skojarzenie - czasownik, rzeczownik, przymiotnik - cokolwiek np. koń - przyjaciel, biegnie). a. pies - szczeka b. kot - mruczy c. szczur - brudny d. kawa (albo herbata ) - do picia e. morze - szumi 3. Pomyśl o ludziach z którymi się znasz i porównaj ich z następującymi kolorami, np. różowy - Maciek itd. (nie można porównać tej samej osoby do dwóch kolorów!!) a.żółty - Gosia b. pomarańczowy - Beata c. czerwony - Wiesia d. biały - Danka e. zielony - Stasia Haletha - 23 Stycznia 2006, 10:17 Test później. Myślę, że teraz powinnam opowiedzieć mój sen o zabarwieniu forumowym: Kolega z bractwa zepsuł mój flet. W związku z tym wezwał mnie do Katowic, gdzie na ulicy czekał na mnie Romek. Wytłumaczył, że kolega niósł ten flet w plecaku, gdy nagle z dachu oderwał się sopel i uderzył w instrument, łamiąc go na kawałki. Zaproponował odkupienie, ale powiedziałam, że flet ma się smażyć w piekle, po czym wsiadłam na rower i pojechałam do kościoła. Jechałam po wysokim, zwężającym się murku, obserwując jednocześnie biegnącego za mną psa (uznałam, że jest teraz mój). Chciałam wejśc razem z psem na teren parafii, niestety siedzące przy bramie starsze panie nie chciały mnie wpuścić. Na chwilę zjawił się znajomy i wytłumaczył, że nie podoba im się moja blizna na czole, która znamionuje we mnie kryminalistkę. Oburzyłam się, a wtedy jacyś niebezpieczni ludzie zamknęli mnie w obleśnej zarobaczonej ruderze, która była muzeum świętej Nadieżdy Krupskiej. Wiedziałam, że jeśli nie będę udawać, że mi się tam podoba, zrobią krzywdę mnie, albo mojemu psu. Dlatego, kiedy odwiedzili mnie ci ludzie, z uśmiechem wspominałam stare studenckie czasy i sytuację, w której obcięto mi włosy. Chciałam po prostu uzyskać podpis jakiegoś wykładowcy i w tym celu udałam się do ruin za miastem. Wykładowcy jednak nie było i zastępował go Orbitoski, który wówczas doktoryzował się z magii i podpisywał pseudonimem Crimson Tide. Kiedy do niego podeszłam, obciął mi wzrokiem włosy i wymodelował grzywkę, bo coś mu się pomyliło. Podpis jednak złożył. Kiedy o tym opowiadałam, poczułam, że zostałam obleziona przez robale i że wyłażą mi one nawet z ust. Zaczęłam rozpaczliwie pluć, ale to nie pomagało. Powiedziano mi, że spłynęła na mnie wielka łaska i że mogę się teraz czuć jak święta Nadieżda za życia. Wcale nie byłam tym zachwycona, ale udało mi się pozbyć robali, a wtedy weszła nagle moja znajoma, łudząco podobna do Krupskiej. Mrugnęła porozumiewawczo i podała mi kubek wyśmienitej pomidorowej, głośno oznajmiając, że to są jej wymiociny - tamci myśleli, że mają wizję. Byli zachwyceni, a ja uznałam, że zyskałam przewagę i już czas zaplanować ucieczkę. Niestety jednak obudziłam się. Rodion - 23 Stycznia 2006, 10:31 Haletha! Zmień leki! Koniecznie!
Duke - 23 Stycznia 2006, 10:38 Oki to co to tego testu ad1) Tygrys Świnia Koń Krowa Owca ad2) Pies-wierny kot-wredny szczur-inteligentny kawa-mocna morze-głebokie ad3)od tego sie wstrzymam. A teraz sen - moja interpretacja: Pies oznacza przyjaciela - zatem jest ktoś - Twój przyjaciel nieobecny, prowadzi własne odrębne życie (biegnie z tyłu - wiesz że jest ale nic pozatym), ale Ty się o niego martwisz. Wkrotce bedziesz musiała wybierać miedzy jego dobrem, a swoim. Pojawiająca się Nadieżda sugeruje brak por. Rżewskiego, co może wskazywać na pewne ekchm (wymowne kaszlnięcie) braki, oraz pociąg do władzy i tęsknotę za silnym facetem (takim jak Lenin lub Dzierżyński). Element z pomidorową przypomina mi moje własne wspomnienia z pewnego party, a raczej końcówki tego party, gdy wynosiłem z zatkanego zlewu wymiociny kolegi kubkiem. Spotkałem wtedy jedną (baardzo nielubianą przezemnie) koleżankę i korzytając z jej upojenia alkoholowego wmówiłem jej że w kubku jest zupka chińska. Prawie wypiła. Zatem albo to Ty jesteś tą osobą, albo gdześ słyszałaś tą opowieść - wniosek jest jeden - szykuje się fest balanga (prawie orgia) a Ty musisz zachować pełną kontrolę i nie dać się sponiewierać
Haletha - 23 Stycznia 2006, 10:45 Rodion, na mocniejsze?;) Dobra, to lecimy z testem: 1. Tygrys owca, koń, świnia, krowa 2. pies - merda ogonem kot - piszczy szczur - myje łapki kawa - paruje morze - faluje 3. żółty - Sylwia pomarańczowy - Jarek czerwony - Ewa biały - Gosia zielony - ja Duke, prawie się zakrztusiłam:)) Rodion - 23 Stycznia 2006, 10:49
Raczej odstaw wszystkie na jakiś czas i zobacz co się stanie! Moze staniesz sie popularna i adorowana na tych wszystkich "odjechanych" imprezach? gorat - 23 Stycznia 2006, 11:02 1. koń krowa owca tygrys świnia 2. drań przyjaciel (przesadziłem )
dobry błe głębokie 3. (Ciężkie. Tylu osób i ja nie znam )
żółty - Haneczka czerwony - nie kojarzy mi się z osobą istniejącą fizycznie... biały - Martyna (chyba już znam klucz )
zielony - Asia Edit: ja bym podejrzewał Halethę o niebranie leków właśnie. Jest wystarczająco...
gorat - 23 Stycznia 2006, 11:30 Już dostałem klucz. Dzięki. Odebrałaś mi ochotę do uczestniczenia w następnych testach
Rodion - 23 Stycznia 2006, 11:42 Nie trzeba bylo wstawiać tego " ble"!
gorat - 23 Stycznia 2006, 11:47 Ależ skąd - w poprzednim teście z kawą pisałem o niej podobnie i było super
Już prędzej o "dobrego" chodziło
Duke - 23 Stycznia 2006, 11:47
Ale podobało się co? Przyznaj sie trafiłem? Co do testu to wyszło na to, że gnide ze mnie. czyli nic nowego
Haletha - 23 Stycznia 2006, 11:51 Trafiłeś nie ze wszystkim (np. nigdy nie marzyłam o Leninie i nie jestem tą pijaną koleżanką), ale podobalo się:)) A co do testu: dziwne mam priorytety i w ogóle jestem dziwna. Pewnie dlatego będę się wspominać do końca życia:) Czarny - 23 Stycznia 2006, 12:09 A nie dziwi Was, że bez względu na test wychodzi, że jesteście dziwni? Może problem jest po drugiej stronie - testy są tendencyjne. Pokażę to może na przykładzie z jednego ze starych testów. Kto jeszcze nie robił testu, w którym trzeba było opisać śmietnik, niech sobie ten post daruje. Śmietnik - żródłosłów: śmieć, odpadek, rzecz zbędna, niepotrzebna, nie chciana, często zepsuta, uszkodzona, śmierdząca. Teraz podaj trzy przymiotniki określające śmietnik. Niech ktoś mi powie jak można podać określenia o zabarwieniu pozytywnym, romantycznym, ciepłym? Bo takie powinny paść, gdyż określenia te tyczyć będą naszego stosunku do seksu. I kto tu jest dziwny, testowany czy tester??? Rodion - 23 Stycznia 2006, 12:20
W tym wypadku i jeden i drugi!
Lu - 23 Stycznia 2006, 14:10
Ja kiedyś opisałam śmietnik jako lolorowy... ale ja dziwna jestem...
Duke - 23 Stycznia 2006, 14:14
Cóż to się odnosiło do pragnienia (być może podświadomego) bycia z silnym mężczyzną takim macho, co do drugiej części mysla przewodnią było to że szykuje się szalona impreza, a Ty nie możesz się na nie sponiewierać - bo o Tobie będą opowiadali takie opowieści
A interpretacja snu była tak samo powkręcona jak ja
|
||||||||||||||||||||
