Tequilla - 21 Maj 2009, 20:39 Czytałem. Artykuł interesujący i fajnie napisany. Czekamy na następne 
Virgo C. - 22 Maj 2009, 09:32 Przeczytane, w sumie nic nowego ale fajnie podane
Gdyby jeszcze tylko jewgienij nie nadużywał tak często zwrotu "jak wiemy/wiadomo" 
Tequilla - 22 Maj 2009, 10:47
A ja jednak znalazłem tam coś nowego. Przede wszystkim nigdy nie zastanawiałem się nad tym, że prorocy mogli być kimś na podobieństwo szamanów ( a także nad używaniem przez nich róznych halucynogenów) - choć teraz wydaje mi się to dość naturalne i logiczne. Navajero - 22 Maj 2009, 12:06 Myślałem, że wszyscy wiedzą, że nasi przodkowie ćpali na potęgę 
Tequilla - 22 Maj 2009, 12:51
Ech ta moje naiwna wiara w czystość człowieka... 
Piech - 22 Maj 2009, 13:18 Jeżeli chodzi o naszych przodków, to bardziej chyba chlali niż ćpali. I rzeczywiście w takim stanie nietrudno o prorocze wizje. Navajero - 22 Maj 2009, 14:20 Ćpali też; prehistoryczni "artyści" malujacy na ścianach pieczar - kolorowali obrazki nabierając do ust zmieszane z barwnikami środki halucynogenne, wikińscy berserkerzy "pomagali" sobie wywarem z muchomorów, w średniowieczu na potęgę używano bielunia...
Tequilla - 11 Czerwca 2009, 16:07 Czyżbym widział na stronie Fabryki zapowiedź nowej książki?
jewgienij - 11 Czerwca 2009, 17:48 Zgadza się. Też dzisiaj przyuważyłem. Powinno przed zimą wyjść.
A zbiór ma premierę w przyszłym tygodniu. Egzemplarze już dostałem, ładne są. Toudisław - 11 Czerwca 2009, 17:58 A co do nowej książki to powiedz coś więcej. Powieść ? jewgienij - 11 Czerwca 2009, 18:14 Tak, powieść. Kraków 1881 roku, ex komisarz c.k. policji trafia na zdjęcie ulicy Mikołajskiej, gdzie utrwalona jest dziwna istota. No i od tej fotki zaczyna się cała, dosyć pokręcona historia, gdzie spisek goni spisek, Habsburgowie są nie tymi, kim się wydają, a cystersi z klasztoru w Mogile zajmują się nie tylko modlitwą. 
Virgo C. - 11 Czerwca 2009, 18:21 No to widzę w przyszłym tygodniu mi się księgozbiór powiększy o jeden tom. A na powieść czekam 
Tequilla - 11 Czerwca 2009, 18:24 bajer Zbiór też na pewno zakupię, a knigi gratuluję i zapowiada się smakowicie
Ziuta - 12 Czerwca 2009, 12:16 Szukam wspólnika z łopatą w celu wizyty w banku. Inaczej na wszystkie planowane ksiązki nie będzie mnie stać. Virgo C. - 12 Czerwca 2009, 12:40 Mam dostęp do porządnego świdra, może być ? 
Witchma - 12 Czerwca 2009, 12:41 Nie potrzebujecie kierowcy?
Fidel-F2 - 12 Czerwca 2009, 12:42 a koordynatora? xan4 - 12 Czerwca 2009, 13:18 a księgowego? Virgo C. - 12 Czerwca 2009, 13:22 a nie za dużo już tych chętnych do podziału łupów ?
mawete - 12 Czerwca 2009, 14:02 panowie: ja nieźle strzelam 
jewgienij - 12 Czerwca 2009, 15:00
To niewątpliwa zaleta, ale tylko do momentu podziału pieniędzy
mawete - 12 Czerwca 2009, 19:02 jewgienij: przy podziale pieniedzy jest to niewatpliwa zaleta 
jewgienij - 12 Czerwca 2009, 19:12 Wiem
Patrzę po prostu z punktu widzenia zespołu. mawete - 12 Czerwca 2009, 19:14 jewgienij: będę miał więcej książek (tylko ciekawe gdzie je postawię...)
Witchma - 12 Czerwca 2009, 19:16 mawete, zawrzyjmy układ - darujesz mi życie, a ja znajdę miejsce na Twoje książki
Tequilla - 12 Czerwca 2009, 20:20 Tylko do autorów nie strzelajcie, ktoś musi te książki pisać...
gorat - 12 Czerwca 2009, 20:32 Zostało już napisanych wystarczająco dużo. mawete - 13 Czerwca 2009, 07:31 Witchma: no to się dogadaliśmy
mBiko - 16 Czerwca 2009, 22:23 Już od pewnego czasu szykuję się jewgieniju na "Noc szarańczy", a Twój szort z ostatniej edycji utwierdza mnie w tym oczekiwaniu. Martva - 16 Czerwca 2009, 22:27 Aśtam Noc szarańczy, ja (w imieniu piszczących fanek) chcę powieść
|
||||||||||||
