To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Ludzie z tamtej strony świata - Maja Lidia Kossakowska

hrabek - 25 Stycznia 2008, 15:30

Dobrze, ze nie wszedlem w linka, bo tez bym sie zezlil. Jeszcze nie czytalem ksiazki.
dareko - 25 Stycznia 2008, 20:48

Tez sie ciesze, jestem w polowie. :)
Nie podzielam zachwytu, ale tez niespecjalnie mam sie o co przyczepic. Troche niekonsekwencji, moze tez bledow (to ocenie po skonczeniu lektury), jednak nie w jakiejs zastraszajacej ilosci.
Jak do tad (polowa) czyta sie przyjemnie.

gorbash - 25 Stycznia 2008, 20:52

Ja też myśle że szału nie ma, ale czasu i dularów zainwestowanych nie żałuje. Chociażby "Siewca..." bardziej mi się podobał.
joe_cool - 27 Stycznia 2008, 17:42

jak powiedziałam, tak zrobiłam - przeczytałam w pociągu. wciągnęło mnie, bardzo przyjemnie się czytało. bardzo kojarzyło mi się to z "niekończącą się opowieścią" - i było to pozytywne skojarzenie.

jeśli chodzi o recenzję, to zgadzam się, że książka może się bardziej spodobać młodszym czytelnikom. co nie wyklucza, że starszym też 8)

Angelus - 28 Stycznia 2008, 20:33

Więzy krwi Kossakowskiej.Przeczytałam pierwsze 2 teksty i jakoś mnie nie ciągnie do dalszej lektury. :( Debiutanckie opowiadanie pt."Mucha" to jakaś pomyłka straszna. Nawet jak na młodą autorkę, tekst jest słabiutki.Czytałam lepsze debiutancie teksty.Zdecydowanie."Schizma" też nie reprezentuje wysokiego poziomu. :( Aż się boję, co będzie dalej.O ile będę kontynuować lekturę. :wink:
Okładka ładna i tylko mam nadzieję, że nie tylko ona. :wink:

A Siewca wiatru nawet niezły był... :twisted:

rysiull - 28 Stycznia 2008, 20:41

Przeczytałam Siewcę Wiatru i aż mnie zatkało ! Mój numer 1, na dłuuuugi czas Dajmon Frey i ogrody siódmego nieba po nocach mi się śnią :mrgreen:
Dabliu - 28 Stycznia 2008, 22:32

rysiull napisał/a
Przeczytałam Siewcę Wiatru i aż mnie zatkało ! Mój numer 1, na dłuuuugi czas Dajmon Frey i ogrody siódmego nieba po nocach mi się śnią :mrgreen:


Przeczytaj w takim razie "Obrońców królestwa", a "Siewca wiatru" od razu spadnie na drugie miejsce.

Kruk Siwy - 29 Stycznia 2008, 11:28

Tyż tak sądzę...
rysiull - 29 Stycznia 2008, 11:32

ok , dziś idę na polowanie :mrgreen:
Duma - 8 Maj 2008, 14:23

Ruda Sfora Jak zwykle fantastyczne, jak zawsze z lekka mroczne... Podoba mi się pomysł z zastosowaniem północnych (azjatyckich) legend, jakoś wszelcy przedstawiciele mojego gatunku których pytałam, uważają Jakutów za żywe skamieliny o stopniu rozwoju sprzed setek tysięcy lat, rasiści :evil: A wszelka mitologia jest fantastyką pierwotną!

No i umarlaczek był świetny, a straszny, że... :twisted:

Toudisław - 1 Listopada 2008, 11:50

Więzy krwi
Przyznaje bez bicia byłem do tej książki nastawiony raczej sceptycznie. By nie powiedzieć, że wręcz uprzedzony. Jednak z opowiadanka na opowiadanko nie było tak źle. Całość oceniam raczej dobrze. Niektóre opowiadanka nie co mnie zmęczyły inny wydawały mi się jakieś dziwne. Ale chyba najbardziej podobało mi się zwierciadło. Oraz opko o Kacie.
Całosć oceniam jako lekką przyjemną tekturkę. Fajny nie wybijający się zbiorek

dalambert - 15 Czerwca 2009, 17:33

Wateczek raczej mało odwiedzany, coż gratulacje za Sfinksa dla "Tancerza...' ale czy aby kotlecik nie jest cokolwiek odgrzewany ?
hrabek - 16 Czerwca 2009, 09:17

Właśnie, słuchajcie. Kto jest w stanie powiedzieć, jaka część Żarn (żaren, żarnów, jak to się odmienia) Niebios jest oryginalna, a która to przedruk z Obrońców Królestwa? Bo właśnie czytam, ale mam wrażenie, że póki co, to wszystko już czytałem wcześniej. Ale nie mam tamtego zbioru, więc po tytułach nie dojdę, co jest co.
Agi - 16 Czerwca 2009, 09:52

hrabek napisał/a
Żarn (żaren, żarnów, jak to się odmienia)

Oczywiście, żaren.

Kwapiszon - 16 Czerwca 2009, 10:31

hrabek napisał/a
Właśnie, słuchajcie. Kto jest w stanie powiedzieć, jaka część Żarn (żaren, żarnów, jak to się odmienia) Niebios jest oryginalna, a która to przedruk z Obrońców Królestwa? Bo właśnie czytam, ale mam wrażenie, że póki co, to wszystko już czytałem wcześniej. Ale nie mam tamtego zbioru, więc po tytułach nie dojdę, co jest co.


Bo prawdopodobnie wszystko czytałeś:
Obrońcy królestwa to:
- Beznogi tancerz
- Smuga krwi
- Zobaczyć czerwień
- Dopuszczalne straty
- Wieża zapałek
- Kosz na śmierci
- Światło w tunelu
- Sól na pastwiskach niebieskich
a Żarna niebios to:
Obrońcy królestwa +
Gringo oraz tytułowe Żarna Niebios.
A Gringo wyszedł w A. D. XIII tom 2
a Żarna niebios były w Fenix,
Ale o tym już chyba było.

hrabek - 16 Czerwca 2009, 11:11

Dzięki za wyjaśnienie. Z jednej strony to dobrze, bo anielskie opowieści bardzo sobie cenię, a Obrońców nie miałem na własność. Z tego względu uzupełnienie kolekcji jest jak najbardziej w porządku.
Z drugiej strony sprzedawanie po raz drugi tego samego z dwoma nowymi tekstami, ale pod nową, mylącą, nazwą jest bardzo nie w porządku w stosunku do czytelnika. Cenię sobie bardzo tę autorkę, ale za ten ruch ma u mnie wielkiego minusa. Książka powinna się nazywać Obrońcy Królestwa DeLux, czy coś takiego. Pewnie chodziło o prawa autorskie, bo wydawca inny, ale ja jako czytelnik czuję się zrobiony w balona.

savikol - 16 Czerwca 2009, 11:14

W kółko wydaje te same opowiadania i nikt się nie może połapać? W dodatku na okrągło zbiera za nie nagrody (jak całkiem otwarcie piszą na stronie FS), tylko pozazdrościć. Niezły zmysł biznesowy. Niemal jak Roger Żelazny z opowiadaniem o jednorożcu.
Ozzborn - 16 Czerwca 2009, 11:19

Coś mi się wydaje, że bardziej w tym zmysł biznesowy Fabryki niż autorki, pewnie nawet nie miała wiele do gadania... inna sprawa, że Jej krzywda się nie dzieje, wręcz przeciwnie :twisted:
hrabek - 16 Czerwca 2009, 11:27

Jako nabywca tylko tej pozycji nie mam pretensji, szczególnie, że wydanie jest ładne - książka jest gruba, trzymając wie się, za co się zapłaciło, podwójna okładka także jest fajna.
W środku świetne ilustracje, szkoda, że czarno-białe, ale same rysunki naprawdę dobre.

Zastanawiam się, jak to się stało, że umknęła mi informacja, że to te same opowiadania. Wiedziałem, że to zbiór opowiadań, ale myślałem, że chodzi o nowe opowiadania. Kossakowska, jak już publikuje krótsze teksty, to robi to z reguły w antologiach, a do tych mam ograniczony dostęp. Myślałem, że to taki zbiór, plus kilka premierowych. Do głowy mi nie przyszło, że to jeszcze raz Obrońcy Królestwa.
Informacji specjalnie nie śledziłem na ten temat, bo nie miałem żadnych podejrzeń. A książkę kupiłem już jakiś czas temu, a teraz dopiero wziąłem się do lektury.
Ciekawe ile osób dało się tak nabrać, kupując zbiór w ciemno, widząc nazwisko autorki na okładce, wierząc, że to kolejna porcja doskonałej premierowej prozy.

Ozzborn - 16 Czerwca 2009, 11:41

To jest całkiem sprytna sztuczka - rzeczywiście dla wielu osób, które nie mają Obrońców jest to świetna pozycja, niestety w większości przypadków jest to świadome naciąganie czytelników, część się po prostu nabierze jak mówisz, ale z pewnością będzie też grupa osób, która kupi to dla dodatkowych opowiadań lub kolekcjonersko. Patent dobry, choć budzi wątpliwości natury moralnej (coż, kapitalizm, panie!).

Z resztą to nie pierwszy taki myk, wystarczy spomnieć choćby "Czarną szablę" Komudy.

Virgo C. - 16 Czerwca 2009, 12:21

Ale w czym w sumie problem ? Wystarczy przed zakupem zbiorku zajrzeć do spisu treści i sprawdzić ile z publikowanych opowiadań się posiada/czytało.
hrabek - 16 Czerwca 2009, 12:30

Gdyby to było takie proste. Zauważ, że napisałem już wcześniej, że nawet mając książkę przed sobą, nie jestem w stanie poznać po tytułach, czy czytałem, czy nie. Ty pamiętasz tytuły wszystkich opowiadań wszystkich autorów, jakie czytałeś? Ja nawet treści nie do końca pamiętam. Coś mi się kołatało, dlatego zapytałem, bo wszystko, co czytałem wydało mi się jakieś znajome. I Kwapiszon dopiero mnie uświadomił pokazując mi oba spisy treści dodatkowo wraz z tymi dodatkowymi tekstami, które, jak się okazało, też są odgrzewane.
Ozzborn - 16 Czerwca 2009, 12:34

Dokładnie hrabek, z resztą nie każdy to robi nswet jeśli umie pozanć po tytułach, nie zawsze mu przyjdzie do głowy albo i ma ograniczony dostęp do spisu treści (np. kupując przez net) a informacji nijakiej o tym nie ma wcześniej zwykle. Właśnie tak mój osobisty brat "naciął się " na Czarną szablę, niby były jakieś 2 premierowe opka, ale to tylko 20% książki. Niesmak pozostaje. Mnie to w sumie jakoś strasznie nie przeszkadza... tak tylko komentuję "szemrane" metody galopującego kapitalizmu :P

edytka: jak pisałem to nie było hrabkowego posta

Virgo C. - 16 Czerwca 2009, 12:38

Nawet jeśli tytułu idealnie nie pamiętam to na ogół wystarczy rzut okiem na ten podany w spisie by zaświeciła się dioda "czytałem/mam" :)
hrabek - 16 Czerwca 2009, 12:42

Nie wiem do końca jak to było z Czarną Szablą. Ale moim zdaniem co innego zebrać opowiadania z różnych periodyków w jeden autorski zbiór, dorzucić dwa premierowe i wydać, a co innego wydać drugi raz tę samą książkę, tylko pod inną nazwą.
W pierwszym przypadku jest to uzasadnione, bo może nie wszyscy kupują wszystkie antologie i pisma, w których autor publikował (np. osobiście chętnie bym kupił zbiór opowiadań Sebastiana Uznańskiego, który publikował w antologiach, MF, NF i SF(FiH), nawet mimo tego, że większość czytałem. Dwóch tekstów na pewno nie czytałem, to te byłyby dla mnie nowe, a po drugie miałbym wszystko w jednym wydaniu i nie musiałbym szukać), w drugim przypadku to już naciąganie.

hrabek - 16 Czerwca 2009, 12:44

Virgo: no tak, ale ty studentem jesteś, zapamiętywanie masz opanowane do perfekcji. Ja skończyłem studia ładnych parę lat temu, a wierz mi, że z wiekiem się nie poprawia. Wręcz przeciwnie :)
Virgo C. - 16 Czerwca 2009, 13:07

Na polibudzie od nas nie wymagają dobrej pamięci, bo jak Ci mogłoby kilka osób poświadczyć tą to ja mam czasem wybitnie dziurawą :lol:
gorat - 16 Czerwca 2009, 15:57

"Beznogi tancerz" dostał SFinksa? To teraz czas na "Test" wiadomego autora. O niebo lepsze i tak samo spełnia kryteria nagrody.
Toudisław - 16 Czerwca 2009, 18:40

No w tym problem że Tancerz dostał nagrodę niezgodnie z Regulaminem samej nagrody
Cytat

Do tej kategorii zalicza się każde pierwsze wydanie polskiego utworu literackiego o objętości do 119 stron maszynopisu, opublikowane w czasopismach o zasięgu ogólnokrajowym, zbiorach opowiadań, antologiach, almanachu, niezależnie od tego, czy któreś z powyższych wydawnictw zwartych otrzymałoby także nagrodę w kategorii Książka Roku.


Więc dostać nie powinien

Virgo C. - 16 Czerwca 2009, 23:11

Ale o tym już Ausir pisał na samym początku wątku. Pytanie jak się wobec tego orgowie zachowają. W sumie nagroda przyznana, zabierać jakoś tak nie wypada. Ale skoro przyznana niezgodnie z regulaminem :roll:


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group