To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Złomowisko - Wyrywać chwasty czy sadzić na innym gnojowniku

Hauer - 10 Lipca 2006, 07:26

Anko:
Cytat
Szkoda tylko, że historia przeczy Twojemu porównaniu. Kraje faszystowskie prowadziły politykę antyaborcyjną.
...bardziej istotna cecha nazizmu było mordowanie osób niewygodnych, podludzi itp.

Cytat
I teraz to już naprawdę EOT.

Ufff... naprawde nie lubie dyskutowac z feminazistkami. Z jednej strony wypada byc kulturalnym wobec kobiet, a z drugiej jak tu nie byc szczerym i nie mówic co sie mysli?
Kamień spadł mi z serca po Twojej ostatniej wypowiedzi.

Vened:
Cytat
Jeśli np. uważamy się za katolika to pamiętajmy, iż jest to religia stawiajaca na miłość i przebaczenie. Każde życie jest świete, nawet mordercy lub gwałciciela. Pokażcie mi, gdzie Jezus mówi, aby zabijać kogokolwiek.

1) Kościół katolicki dopuszcza stosowanie KS
2) Podobnie pare innych wyznań chrześcijanskich
3) Jeden z łotrów na krzyzu powiedzia o wydanym na niego wyroku: "Na nas co prawda sprawiedliwie, bo słuszna ponosimy kare za to co uczynikismy". Dlaczego Jezus nie ratował tego nawróconego grzesznika? Przecież mógł (jesli ktos jest katolikiem, a o katolikach mówimy teraz to wierzy, ze Jezus mógl łotra uratować) Moze dlatego go nie ratował bo uważal, że władza ma prawo karać zloczyńców w ten sposób?

Cytat
Uważając się za ateistycznego nihilistę
... nalezy czym prędzej popelnic samobójstwo, bo po co męczyc jeszcze siebie i innych tym nihilizmem.

Cytat
Bedąc np. libertarianami nie możemy uznawać żadnej instytucji społecznej za godną oceny tak istotnej rzeczy jak skazanie człowieka na śmierć.

Bedąc libertarianinem uważam, ze kara smierci jest konieczna bysmy mogli cieszyc się wolnością. w innym wypadku państwo opanuja wczesniej czy później państwo opanuja zorganizowane grupy przestępcze stosujace swoja "kare smierci", a tego nie chcę.

Cytat
Wg mnie przestępców, zwłaszcza w naszym kraju, należy traktowac dużo ostrzej. Zamykać na długie lata w gołych ścianach, a nie w osrodkach wypoczynkowych, jak to ma teraz miejsce. Dożywocie powinno byc bezwarunkowe.

bla bla bla... moze jednak warto poczytac dokładniej watek zanim sie coś napisze?
1) nie ma nigdzie na świecie "bezwarunkowego dozywocia"
2) pomysł "bezwarunkowego / absolutnego dozywocia jest szkodliwy. Dlaczego? Bo nie daje skazanemu zadnych bodzców do poprawy, jedyne mozliwosci wyjścia z więzienia sa nielegalne, a jednocześnie nie da sie takiemu czlowiekowi wymierzyć juz wyzszej kary za np: zabicie straznika lub zorganizowanie porwania zakładników, których koledzy skazańca beda mordować ządając jego wypuszczenia. To nie science - fiction, nie dalej jak 3 lata temu indie wypuściły kilkust skazanych za terroryzm gdy ich kamraci zagrozili mordowaniem pasażerów porwanego samolotu.
3) Zawsze istnieje możliwośc ucieczi, w ostatnich latach głośne były 2 ucieczki groxźnych (skazanych miedzy innymi na "dozywocie") przestepców we Francji i jedna w Grecji - wszystkie miały ten sam schemat: skazańcy uciekali prost z placu więziennego smigłowcem porwanym przez kolegów. Straznicy nie bardzo mogli strzelac bo maszyne pilotował porwany pilot - zakładnik.

O zwolennikach KS wyraziłes się niezbyt pochlebnie wiec odpowiem podobnie: przeciwnicy KS sa oderwani od rzeczywistości, mówia o tym jak by chcieli żeby było na świecie, ignorując rzeczywistość.

Czarny - 10 Lipca 2006, 08:02

Hauer
Cytat
Dlaczego Jezus nie ratował tego nawróconego grzesznika?


Pozwolę sobie wtrącić, że Jezus uratował tego nawróconego grzesznika. :wink: Nie o zejście z krzyża chodziło skazańcowi i nie o to prosił. Proszę nie wplatać takich naciąganych argumentów.
Jestem katolikiem, ale nie tylko dlatego jestem przeciwny KŚ - nie widzę żadnych korzyści. Jakieś potencjalne, statystyczne przyszłe zbrodnie, ani niskie poczucie samozadowolenia z zemsty nie są żadnym argumentem. Natomiast kary dożywocia, czy ciężkich robót lepiej nieco "bilansują" popełnioną zbrodnię. Możnaby wrócić jeszcze do niektórych dawno używanych kar - np. publiczna chłosta, albo napiętnowanie (chodzi mi i wypalenie konkretnego znaczka np. na czole/policzku, odcięcie bezpośredniego "sprawcy" czyny (ręka tudzież inne organa :wink: ). Oczywiście przepadek mienia w stopniu zależnym od czynu itd.

Czarny - 10 Lipca 2006, 08:07

A jeszcze wtrącę coś na temat "popierania" czy może lepiej dopuszczania przez KK Kary Śmierci. Może ja jestem zły katolik, ale ważniejsze jest Dziesięcioro przykazań i Dwa przykazania miłości, gdzie nie ma słowa o przypadkach szczególnych, kiedy można zabijać. Zabójstwo zawsze jest złe (nawet w samoobronie), to że jest może bardziej zrozumiałe i wybaczalne nie zmienia jego negatywnego wydźwięku i złego uczynku.
Romek P. - 10 Lipca 2006, 08:18

dzejes:
Cytat
Romek P.
Nie. To jest kwestia ocenna, umowy społecznej. Ile chcesz przykładów z kilku różnych kręgów kulturowych? :)


Hmm... OK, wymień choćby z trzy.
Oczywiście mówimy o Uni Europejskiej.

A poważniej: jasne, że to pewna umowa. Tylko że mi ta umowa pasuje. I uważam, że jest lepsza niż te dopuszczające kś.

Widzisz, żonglujesz pojęciem "obiektywności", jak ci pasuje. To jest dosyć znana sztuczka - i ja jej nie kupuję :)

Umowy społeczne miewają wady - i rozmawiamy o jednej z nich. Sam fakt, że zasłaniasz się "obiektywnością", "bezwzględną wartością życia" i podobnymi poetyckimi okresleniami, czyni tak naprawde twoja argumentację słabszą :)

Ale że zdania nie zmienisz, bo nie widać nawet proby zastanawiania się nad moimi argumentami, to ja grzecznie spasuję.

Romek P. - 10 Lipca 2006, 08:23

Vened:
Moim zdaniem zwolennikiami kary śmierci są ludzie mocno zsocjalizowani i pogrążeni w codzinnej egzystencji, traktujacy np. religię jako część tradycji, której trzeba przestrzegac, ale nie zastawiajacy się, o co właściwie w niej chodzi. Na zagrożenia reagują w najprostrzy sposób - zabić, zemscic się. Widok wierzagajacych nóg powieszonego przestępcy (albo człowieka uznanego za przestępcę) to dla nich dowód na prawidłowe funkcjonowanie społeczeństwa.


Dziękuję ci za to, że powiedziałeś mi o mnie coć, czego nie wiedziałem. Szczególnie te wierzgajace nogi - moje gratulacje :bravo :bravo :bravo

Właśnie takie argumenty obrażające zwolenników KS czynią obrońców życia ludzkiego w każdej postaci śmiesznymi, Vened. Przynajmniej niektórych obrońców. To jest ta intelektualna wyższość, tak? Kultura, humanizm i poszanowanie praw jednostki? :)

mawete - 10 Lipca 2006, 08:35

Ja jestem za KS ale tylko w ściśle określonych przypadkach i co z tego? Nigdy nie mówiłem że jestem miły i kochany... i jeszcze te wierzgające nogi :D pieukne.
A ponieważ temat mnie już mocno znudził - dodaję do ignorowanych.
Bye

Fidel-F2 - 10 Lipca 2006, 08:53

Też mi się już nie chce gadać. Z całej dyskusji pojawił mi się wniosek. Przeciwnicy KŚ zamiast własnych myśli i własnego zdania mają głowy nabite ideałami oderwanymi od rzeczywistości. Należy im tylko życzyć aby życie nie wyprowadziło ich z błędu dzięki jakiemuś "zresocjalizowanemu" mordercy czy gwałcicielowi.
No to EOT ale z możliwością powrotu (jak dożywocie) :idea:

P.S. Anko przemyśl Ty jeszcze swoje poglądy. Bo to nie są ułozone puzzle, ale puzzle wysypane na kupkę i to na dodatek z różnych kompletów.

Gustaw G.Garuga - 10 Lipca 2006, 15:00

Sorry, Fidel, ale do urzygu powtarzasz swoją starą śpiewkę, jak to przeciwnicy kś są naiwni i życiowo niedoświadczeni, niczym papugi powtarzają cudze myśli itepe, itede. Niech Ci będzie - skoro to pomoże Ci wytrwać w poczuciu racji...

Pozostając z szacunkiem dla dyskutantów informuję niniejszym, że idąc za przykładem mawete dodaję temat do ignorowanych.

Pozdrowienia

ocset - 10 Lipca 2006, 15:33

Fidel-F2 napisał/a
TPrzeciwnicy KŚ zamiast własnych myśli i własnego zdania mają głowy nabite ideałami oderwanymi od rzeczywistości.


Fidel ma rację. :bravo

Poza tym pokazali, że nie rozumieją takich pojęć jak kara, zemsta, sprawiedliwość i jaka jest funkcja prawa w społeczeństwie.

wszechobecność - 10 Lipca 2006, 15:41

ocset napisał/a
Fidel-F2 napisał/a
TPrzeciwnicy KŚ zamiast własnych myśli i własnego zdania mają głowy nabite ideałami oderwanymi od rzeczywistości.


Fidel ma rację. :bravo

Przeciwnicy KŚ pokazali, że nie rozumieją takich pojęć jak kara, zemsta, sprawiedliwość społeczna i tego jaka jest rola prawa w społeczeństwie.


sprawiedliwość społeczna ma tyle wspólnego ze sprawiedliwością, co krzesło elektryczne ze zwykłym krzesłem
KS to kwestia obiektywnej sprawiedliwości, a więc chęci oddania każdemu tego co mu się należy

Piech - 10 Lipca 2006, 15:56

Kiedyś byłem przeciwny karze śmierci, bo myślałem że nie byłbym w stanie zabić człowieka. A skoro sam nie mógłbym, to trudno żebym był za. Logiczne.

Kierując się taką samą logiką dziś jestem za karą śmierci.

Co mnie skłoniło do zmiany stanowiska? Chyba to, że dziś mam rodzinę i jestem odpowiedzialny za ich bezpieczeństwo. Gdyby ktoś im zagrażał, mógłbym go zabić - i byłoby to słuszne i sprawiedliwe.

Takie samo rozumowanie można, a nawet trzeba, zastosować do całego społeczeństwa.

Hauer - 10 Lipca 2006, 16:09

Cytat
Pozwolę sobie wtrącić, że Jezus uratował tego nawróconego grzesznika. Nie o zejście z krzyża chodziło skazańcowi i nie o to prosił. Proszę nie wplatać takich naciąganych argumentów.

słusznie prawisz Czarny. Każdy naprawde nawrócony zbrodniarz powinien brac z tego lotra przykład i przyjac sprawiedliwą karę za swoje zbrodnie.

Cytat
A jeszcze wtrącę coś na temat popierania czy może lepiej dopuszczania przez KK Kary Śmierci. Może ja jestem zły katolik, ale ważniejsze jest Dziesięcioro przykazań i Dwa przykazania miłości, gdzie nie ma słowa o przypadkach szczególnych, kiedy można zabijać.

ale katolik jestes zły. Bo 10 przykazan zawiera bardzo konkretne słowo, ktore można przetłumaczyć jako "morderstwo w celu osiągnięcia osobistych korzysci" "lub morderstwo z premedytacją". Tak naprawde nie ma tam słowa o tym by nie wykonywac KS bo na karę śmierci język hebrajski ma inne slowo. I to inne słowo jest użyte w tym samym roszdziale księgi rodzaju gdzie Bóg nakazuje: "morderce ukarzesz smiercią".

Cytat
nie tylko dlatego jestem przeciwny KŚ - nie widzę żadnych korzyści

...a to przeczytaj watek z łaski swojej.

...a do tego Romek, Fidel, Piech i oscet mają racje :)

ocset - 10 Lipca 2006, 16:23

wszechobecność napisał/a
sprawiedliwość społeczna ma tyle wspólnego ze sprawiedliwością, co krzesło elektryczne ze zwykłym krzesłem
KS to kwestia obiektywnej sprawiedliwości, a więc chęci oddania każdemu tego co mu się należy


To takie prymitywne rozumienie prawa. Sąd musi uwzględniać tak abstrakcyjne i niezrozumiałe dla niektórych pojęcia jak wymiar społeczny kary, moralność społeczna czy sprawiedliwość społeczna. Czasami poświęca jednostkę tylko dlatego, że sprawa została nagłośniona w mediach i na sali byli dziennikarze.

wszechobecność - 10 Lipca 2006, 16:55

ocset napisał/a
wszechobecność napisał/a
sprawiedliwość społeczna ma tyle wspólnego ze sprawiedliwością, co krzesło elektryczne ze zwykłym krzesłem
KS to kwestia obiektywnej sprawiedliwości, a więc chęci oddania każdemu tego co mu się należy


To takie prymitywne rozumienie prawa. Sąd musi uwzględniać tak abstrakcyjne i niezrozumiałe dla niektórych pojęcia jak wymiar społeczny kary, moralność społeczna czy sprawiedliwość społeczna. Czasami poświęca jednostkę tylko dlatego, że sprawa została nagłośniona w mediach i na sali byli dziennikarze.

raczej proste i jasne a nie prymitywne rozumienie prawa

ocset - 10 Lipca 2006, 17:47

wszechobecność napisał/a
raczej proste i jasne a nie prymitywne rozumienie prawa


Uzasadnij swoim prostym pojmowaniem prawa zakaz publicznego propagowania zachowań pedofilii, pod to podpada np. oglądanie komiksów z udziałem dzieci.

wszechobecność - 10 Lipca 2006, 18:12

ocset napisał/a
wszechobecność napisał/a
raczej proste i jasne a nie prymitywne rozumienie prawa


Uzasadnij swoim prostym pojmowaniem prawa zakaz publicznego propagowania zachowań pedofilii, pod to podpada np. oglądanie komiksów z udziałem dzieci.

ależ nie denerwuj się :) wyluzuj, to tylko dyskusja

załóż oddzielny topik, podyskutujemy o pedofili, po co tu zaśmiecać temat
ja chłop prosty, prosto rozumujący, mnie tam sprawiedliwości społeczne, cele społeczne prawde mówiąc mało obchodzą

pedofilia to akt niesprawiedliwości wobec dzieci, odbiera się im to co jest przynalezne do wieku dziecięcego - czystość, zaufanie , sprawiedliwość w "prymitywnym" ujęciu wymagałaby kary, która stanowi zadośćuczynienie za zbrodnie. Jak myślisz, jaka by była zadośćuczynieniem?

Vened - 10 Lipca 2006, 18:54

Romek P. napisał/a
Właśnie takie argumenty obrażające zwolenników KS czynią obrońców życia ludzkiego w każdej postaci śmiesznymi, Vened. Przynajmniej niektórych obrońców. To jest ta intelektualna wyższość, tak? Kultura, humanizm i poszanowanie praw jednostki?


Ja się nie czuję wyższy wobec nikogo. Czy ja powiedzielam, ze uważam opisanych ludzi za gorszych? Czy mój ton był aż tak pogardliwy? Chyba nie.
A co do poszanowania praw jednostki to bynajmniej. Moim zdaniem przestępcy sami się tych praw wyzbywają (niemniej, nie znaczy to, że kto inny nabywa prawa do decydowaniu o ich życiu i śmierci). Dlatego należy zamknąć ich np. na dnie głęboko wkopanej w ziemię studni, o chlebie i wodzie, i tak az do śmierci. Albo do jakiegoś podziemnego lochu, gdzie żaden helikopter nie pomoże. A propos - ci kolesie od heilikopterów raczej nie byli skazani na śmierć, prawda? Wiec nie demagogizujmy tutaj. Przynajmniej pewną grupę skazańców da się dokładnie wyizolowac od spoleczenstwa, i zniszczyć im zycie tak bardzo, że śmierc stała by się dla nich wybawieniem.

Romek P. - 10 Lipca 2006, 19:07

Vened, czyniąc mnie zwolennikiem wierzgających nóg, nie działasz dla dobra swojej sprawy - to pewne :) wyrażenia nie bedące łagodnymi eufemizmami pozwole sobie pominąć.

Tak w charakterze dopytania o poczucie wyższości lub jego brak u ciebie: to lubisz wierzgające nogi, jak my, czy nie gustujesz? :mrgreen:

Vened - 10 Lipca 2006, 19:21

Hm, ciekawe pytanie :twisted: Nie, raczej wolę zmętniałe od dziesietek lat masturbacji, tępo utkwione w ścianę, zrezygnowane spojrzenia ludzi, którzy za swe czyny zostali skazani na bezwzględne więzienie, bez szansy na zwolennie i nawet bez czegoś na czym się by mozna powiesić. Spojrzenia ludzi zapomnianych przez świat, nie wiedzących co się dzieje na zewnatrz grubych stropów i ścian bez okien. Chce widzieć człowika, zamknietego w małym pomieszczeniu, bez zegara, gazety, telewizora. Tylko on i jego myśli o tym co zrobil i tak przez 10, 20, 50 lat...
Romek P. - 10 Lipca 2006, 19:32

Żeby to była odpowiedź na moje pytanie, to nie powiem. Ale wyraziłeś przy tym takie okrucieństwo wobec skazanych, na jakie ja nigdy bym się nie zdobył, a zatem :bravo :bravo :bravo

Tylko czemu ja też, cholera, muszę na to dawać własne podatki, co?

nimfa bagienna - 10 Lipca 2006, 20:41

Mam tylko maleńką uwagę.
Tak często powtarzacie słowo 'obiektywnie'.
Żaden z dyskutantów nie wyraża opinii obiektywnej. To są wszystko poglądy subiektywne, wypowiadanie przez konkretnegho człowieka, ukształtowanie w nim na podstawie jego doświadczeń, przemyśleń i osądów. Poglądy osobiste, jak najdalsze od obiektywizmu.
Obiektywny mógłby być ewentualnie Bóg Wszechmogący. Ale póki co, jeszcze się na forum nie zarejestrował :mrgreen:
Dziękuję za uwagę.

Vened - 10 Lipca 2006, 21:01

Romek P. napisał/a
Tylko czemu ja też, cholera, muszę na to dawać własne podatki, co?


Oj, bez przesady. Ilu ludzi rocznie byłoby w Polsce skazywanych na karę śmierci? 10? Pewnie nawet tyle nie. Chyba, że kara śmierci miałaby być też dla alimenciarzy, oszustów podatkowych lub kieszonkowców :twisted:

Romek P. - 10 Lipca 2006, 21:05

Vened, czytaj ze zrozumieniem! :) Przecież mówiłem, że muszę dawać na więzienia, w których mają gnić dekadami!

Nie użyję lekko demagogicznego argumentu o szpitalach. Niemniej, wolałbym przeznaczać swoje podatki na pozyteczniejsze przedsięwzięcia.

ocset - 10 Lipca 2006, 21:14

wszechobecność napisał/a
pedofilia to akt niesprawiedliwości wobec dzieci, odbiera się im to co jest przynalezne do wieku dziecięcego - czystość, zaufanie , sprawiedliwość w prymitywnym ujęciu wymagałaby kary, która stanowi zadośćuczynienie za zbrodnie. Jak myślisz, jaka by była zadośćuczynieniem?


Nie zrozumiałeś pytania :bravo

wszechobecność napisał/a
ależ nie denerwuj się :) wyluzuj


Jak się nazywa przypisywanie swoich emocji komuś innemu? W psychologii jest na to taki fachowy termin.

Vened - 10 Lipca 2006, 21:16

No rozumiem, ze dekadami, ale tak czy siak nie bedzie takich ludzi wiecej niz 300-400.

Poza tym w USA trzymaja tysiace skazańców po 15-25 lat nim ich w końcu wykańczają. Czy to dopiero nie jest marnowanie pieniedzy podatników??

Co gorsza, może raz na 100, moze raz na 1000 ale po tych 20 latach w celi śmierci zdarza się, iż ktos okazuje się niewinny.
Moim zdaniem nie można pozwolić by w imię sprawiedliwości wykonano egzekucję na choć jednym niewinnym. A to w kraju gdzie obowiązuje kara smierci musi się w końcu zdarzyć. Wtedy krew tego jednego niewinnego spadnie na wszystkich obywateli.
Dlatego uważam, ze lepiej placic troche wiecej i miec pewnosc, ze panstwo w ktorym zyje nie popelni zbrodni.

Fidel-F2 - 10 Lipca 2006, 21:29

Vened rzekł

Cytat
Co gorsza, może raz na 100, moze raz na 1000 ale po tych 20 latach w celi śmierci zdarza się, iż ktos okazuje się niewinny.
Moim zdaniem nie można pozwolić by w imię sprawiedliwości wykonano egzekucję na choć jednym niewinnym. A to w kraju gdzie obowiązuje kara smierci musi się w końcu zdarzyć. Wtedy krew tego jednego niewinnego spadnie na wszystkich obywateli.
Dlatego uważam, ze lepiej placic troche wiecej i miec pewnosc, ze panstwo w ktorym zyje nie popelni zbrodni.


No głupota do kwadratu. Nie wykonywanie KŚ zaowocuje dziesiątkami, setkami albo tysiącami niewinnych ofiar. Co Ty pieprzysz człowieku :?: :?: :?: Miałem juz się nie odzywać ale mi nerwy puściły. Głupota tak czasem na mnie działa.

Vened - 10 Lipca 2006, 21:37

Fidel-F2 napisał/a
No głupota do kwadratu. Nie wykonywanie KŚ zaowocuje dziesiątkami, setkami albo tysiącami niewinnych ofiar. Co Ty pieprzysz człowieku :?: :?: :?: Miałem juz się nie odzywać ale mi nerwy puściły. Głupota tak czasem na mnie działa.


No, no. Niezbyt to merytoryczne i prawdę mówiąc mam nadzieję, że dostaniesz ostrzeżenie. Poza tym, nie bardzo rozumiem, skąd ta pewność, że "nie wykonywanie KŚ zaowocuje dziesiątkami, setkami albo tysiącami niewinnych ofiar"? No i gdzie, w Polsce? Tysiące ofiar? A co u nas, Jamajka, albo Rio de Janeiro?

Fidel-F2 - 10 Lipca 2006, 21:40

na księżycu o szlachetny i merytoryczny Panie

a Ty w którym miejscu jesteś merytoryczny? Bo nie zauważyłem.

I w którym miejscu masz coś do zarzucenia mojej merytoryce?

ocset - 10 Lipca 2006, 21:45

Vened napisał/a
Co gorsza, może raz na 100, moze raz na 1000 ale po tych 20 latach w celi śmierci zdarza się, iż ktos okazuje się niewinny.


Jak myślisz ile dzieci umarło przez ciebie z głodu bo kupiłeś sobie piwo zamiast wpłacić pieniądze na jakąś fundację?

Vened - 10 Lipca 2006, 21:54

Hm? No nie wiem? A ile dzieci umarło bo kupiłeś sobie gazetę, bilet do kina, książkę, kwiaty dla dziewczyny itd, itp? Co to za gadka w ogóle?


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group