Powrót z gwiazd - Co nam się śni
hrabek - 8 Stycznia 2008, 12:34
Wszyscy "o ja", "o kurde" i " ", ale oficjalnego dementi nie widze
corpse bride - 8 Stycznia 2008, 12:35
nic mi nie wiadomo, aby chal był tym, o którym corpse ostatnio często pisze na forum
hrabek - 8 Stycznia 2008, 12:36
No nareszcie
Martva - 8 Stycznia 2008, 12:41
Jako świadek niezależny oficjalnie dementuję: jestem pewna, że to nie Chal
dareko - 8 Stycznia 2008, 12:42
hrabek, dlaczego ci tak ulzylo?
hrabek - 8 Stycznia 2008, 12:44
Nic mi nie ulzylo. Tak sie ciesze, ze wszystko zostalo jasno postawione. Bo takie zdziwienie moglo oznaczac, ze inkryminowane osoby sa zdziwione tym, ze sie wydalo.
Swoja droga ciekawe czemu goratowi snia sie takie rzeczy... A to byl chociaz mily sen, czy koszmar?
Adashi - 8 Stycznia 2008, 12:46
I czy były momenty?
No co nikt nie chciał o to zapytać?
Chal-Chenet - 8 Stycznia 2008, 12:54
hrabek napisał/a | oficjalnego dementi nie widze |
Dementuję
gorat - 8 Stycznia 2008, 17:05
Dzięki za reakcję
Jak pisałem - wiele nie pamiętam; można uznać, że był neutralny. Chal się zresztą pojawił kilka dni wcześniej - spotkanie w nowiutkim biurowcu wbudowanym w gęsto zabudowany (serio, chyba parę hektarów, na których możliwość ujrzenia nieba jest tylko z jednego placyku; reszta to takie większe podcienia) rejon zabytkowy (wejście do tegoż biurowca było zresztą z takiej "uliczki podcieniowej", kontrast zabójczy - od raczej zaniedbanych murów do nowoczesnych wnętrz. Pamiętam schody ruchome ładnie umieszczone.). Sam rozmawiałem tam z Lewiatanem chyba (?!? to ten gość, co go farmiłem w Plemionach, dopóki dyplomacja się nie wmieszała), który przedstawiał się jako syn Chala... o ja, zdałem sobie sprawę - syn
Oczywiście pamiętam na tyle niedokładnie, że Chal może być synem Lewiatana, ale... wiecie... kapitalnie mi wyszła ta dwójka snów
Martva - 8 Stycznia 2008, 17:10
Napisz o tym shorta
elam - 8 Stycznia 2008, 17:12
o !
Fidel-F2 - 15 Stycznia 2008, 12:44
ale dziś miałem sen, wygrałem okrągły milion sestercji, i kupiłem sobie za nie parę butów, za duże i brzydkie do tego, niesamowita sprawa, dziwne nie? ciekawe co to może znaczyć
Rafał - 15 Stycznia 2008, 13:02
buty duże i brzydkie nabyć - teściowa w drodze
Fidel-F2 - 15 Stycznia 2008, 13:12
lubię teściową i ona mnie, zawsza jak przyjedzie to kupę mojego ulubionego zarcia ze sobą przywiezie
Gwynhwar - 15 Stycznia 2008, 13:27
Mi się śniło, że umieram... Spadałam w windzie, w stanie nieważkości, i byłam pogodzona z tym, że zaraz się rozbiję... To dopiero jest dziwne.
Fidel-F2 - 15 Stycznia 2008, 13:37
dobra, kłamałem, to sie sniło Kajusowi Ceplusowi
Martva - 15 Stycznia 2008, 15:25
Mnie się śniło ze pies sobie rozwalił nos kagańcem, aua :/
mad - 20 Stycznia 2008, 20:10
Śniła mi się śmierć mojego żółwia. Może to dla mnie zły znak?
Ziemniak - 20 Stycznia 2008, 20:18
Prędzej dla twojego żółwia
banshee - 20 Stycznia 2008, 20:19
żółw oznacza, że przyjaciele mogą Cię zawieść w jakieś sprawie, a śmierć, że w Twoim życiu może coś się radykalnie zmienić
mad - 20 Stycznia 2008, 20:21
To chyba się sprawdziło, niestety... Sen był parę nocy temu, a efekty już są. Dzięki za interpretację.
Ziemniaku - mój żółw jest chyba bezpieczny.
Piech - 20 Stycznia 2008, 20:36
mad napisał/a | To chyba się sprawdziło, niestety... Sen był parę nocy temu, a efekty już są. Dzięki za interpretację.
Ziemniaku - mój żółw jest chyba bezpieczny. |
Jasne że bezpieczny. Trzeba tylko uważać z kosiarką.
Chal-Chenet - 20 Stycznia 2008, 21:36
Mi się niestety nic nie śni, a właściwie to pewnie się śni, ale nic nie pamiętam W związku z tym mam pytanie: czy są jakieś sposoby aby zmienić taki stan rzeczy? Bo chciałbym pamiętać co mi tam umysł podsunął w nocy...
banshee - 20 Stycznia 2008, 21:39
nie jedz przed snem, rzuć palenie, dużo czytaj i oglądaj filmy
rozmyślaj przed snem o czymkolwiek, ale intensywnie, a w końcu Ci się uda
Fidel-F2 - 20 Stycznia 2008, 21:42
i zapomnij o seksie
banshee - 20 Stycznia 2008, 21:43
o tym nic mi nie wiadomo
Fidel-F2 - 20 Stycznia 2008, 21:43
całe życie człowiek się uczy
banshee - 20 Stycznia 2008, 21:46
taka wiedza jest mi całkowicie zbędna
Fidel-F2 - 20 Stycznia 2008, 21:47
no to musisz jakoś sie jej pozbyć, moze lobotomia?
Chal-Chenet - 20 Stycznia 2008, 21:49
Wszystkie te rady jakoś ciężko mi zastosować
|
|
|