Powrót z gwiazd - Antroponimia, nickologia i inne nazwy własne
ZłomiarzUmysłów - 14 Lutego 2007, 12:02
Rafał napisał/a | Upodobałaś sobie romantyczne spacery wśród złomowanych golfów. |
Jeśli już, to raczej golfistów (a co, lubię od czasu do czasu pomacać ludzkie kości)
Próbujcie dalej!
Rafał - 14 Lutego 2007, 12:09
Ja tam wiem swoje Sypiesz się po prostu . Nic to, muszę lecieć do skarbówki, poukładać się co nieco.
Iscariote - 14 Lutego 2007, 20:24
masz złomowisko książek w domu
hijo - 14 Lutego 2007, 20:56
ZłomiarzUmysłów, skoro poruszanie się i napój dla dzieci z różnymi atrakcjami to przychodzi mi na myśl jakś zardzewiała stara furgonetka. Możliwe, że to będzie VW Transporter pierwszej lub drugiej generacji tzw "ogórek". To w kwestii poruszania się, a co do napojów dla dzieci z atrakcjiami to kojarzy mi się ,że ekipa scooby doo obecna ostatnio na flaszkach z kubusiami jeździła czymś do tego podobnym
ZłomiarzUmysłów - 15 Lutego 2007, 00:03
Hijo chylę czoła! Nnnie zgadłeś, ale sama bym lepiej nie wykombinowała. Co za mózg!
Podpowiedź: chodzi o część butelki.
Anko - 15 Lutego 2007, 00:44
Tak od dłuższego czasu chodzą mi po głowie kapsle Tymbarka i te absurdalne hasełka pod spodem...
ZłomiarzUmysłów - 15 Lutego 2007, 11:46
Kapsle, ale nie Tymbarka jeszcze inny napój (dla dzieci) miał fajne gadżety na kapslach.
I dźwięk... dźwięk jaki wydaje... przy chodzeniu...
Haletha - 15 Lutego 2007, 11:49
Kubuś? Rozpruwacz?
Adashi - 15 Lutego 2007, 11:53
No to co, no to FRUGO?! Frugo Rulez!
Anko, hasła na kapslach z Tymbarka wcale nie są absurdalne, zdażyło mi się, że ze dwa razy były podejrzanie akuratne do sytuacji
ZłomiarzUmysłów - 15 Lutego 2007, 19:21
Haletha napisał/a | Kubuś? Rozpruwacz? | Kubuś :):):) I teraz widzicie, co wyrasta z ludzi, którzy go piją... Powinni tego zabronić.
gorbash - 12 Kwietnia 2007, 12:02
W celu rozruszania fajnego watku
Gorbash to smok z powiesci "Smok i jerzy" Gordona R. Dicksona. Niezbyt rozgarniety, przyjaznil sie (o zgrozo!) z wilkiem, oraz lubil spedzac czas na powierzchni zamiast siedziec na skarbie w jaskini jak na porzadnego smoka przystalo.
A historia tego nicka jest taka ze bedac na pierwszym roku studiow, czytajac te ksiazke, szykowalem sie do sesji Krysztalow Czasu w ktorej mialem dumnie reprezentowac krasnoluda - ksywka jak znalazl dla zwirozercy. A kilka dni pozniej "na gwalt" potrzebowalem nazwy konta... no i zostalo...
Azirafal - 12 Kwietnia 2007, 12:17
Azirafal - anioł, bibliofil, sympatyczny, żądny spokoju, oddał miecz płonący ludziom, coby się ogrzali Z książki Pratchetta i Gaimana "Dobry Omen". Spodobała mi się postać, a miłością wprost niezwykłą zapałałem do imienia jej. I jakos sobie ją przyjąłem - odtąd służy mi wszędzie w internecie (chyba że jest zajęte - wtedy korzystam z zastępczego "Azifafello" tak mam na Allegro).
Byłem jedną z tych osób, których imienia/ksywki nie trzeba było zapisywać na karteczce, jak sie szło do Gaimana na WSK
nikto - 12 Kwietnia 2007, 12:53
a nikto to nikt z "o" na koncu. To nawiazanie do ksiazki "1000 potraw z ziemniaka", bedacej kontynuacja psychodelicznej mikropowiesci w stylu wczesnego Lovecrafta z proustowskimi elementami i faulknerowska konstrukcja swiata, pod tytulem "Jak zbudowac plaskodenna lodz wioslowa", ktora w 2004 zdobyla nagrode "Pół_litera".
Słowik - 12 Kwietnia 2007, 12:57
O kurczę, a ja myślałem, że to ni kto, czyli nawiązanie do greckiej litery 'ni', którą sprytnie spersonifikowałaś tym zagadkowym 'kto'
nikto - 12 Kwietnia 2007, 12:59
ja ze sprytem mam tyle wspolnego,ze w 2 klasie liceum wypilam troche "sprytnego zbysia". ale sie nie zaciagalam. rycerze ktorzy mowia "ni"
Czarny - 12 Kwietnia 2007, 13:05
A ja myślałem, że może widziała taki serial czeski "Nikto ne je doma" były w nim niezłe numery
nikto - 12 Kwietnia 2007, 13:10
Przykro mi,ale niestety przegapilam ten serial, gdyz wlasnie w trakcie jego emisji pilam "sprytnego zbysia" i bylam odwrocona tylem do ekranu.
Azirafal - 12 Kwietnia 2007, 13:39
Ja myślałem, że to z "Armii Ciemności 2"
Klato! Verata! Nikto! (z pamięci, więc mogłem się pomylic)
Słowik - 12 Kwietnia 2007, 13:44
Hehe, to by było Klatuu, Veraataa, Nikehekeheghehu...
Azirafal - 12 Kwietnia 2007, 13:47
(przepraszam za spam, ale on mnie rozumie!!! )
Lump Kałmuk - 13 Kwietnia 2007, 07:01
No to teraz ja.
Nie będę się wdawał w szczegóły dotyczące mojej aparycji oraz ulubionych sposobów spędzania czasu wolnego (coś więcej może na ten temat powiedzieć gorbash ). Powiem tylko, że raz pewien koleżka spojżał na mnie i rzekł: "Popatrz Misza, mój najlepszy kumpel, a taki lump". A że w sumie pasuje, to już tak się przyjęło. A Kałmuk to po prostu nazwisko
|
|
|