Powrót z gwiazd - Co pije NURS? A co Wy pijecie?
Rafał - 31 Października 2013, 19:19
Ale macie problem, a wystarczy pić przez zaciśnięte zęby. I czasami pestkę (ogryzek lub mysz) wypluć. I już.
Martva - 13 Listopada 2013, 22:01
Wypiłam próbkę herbatki 'Gruszka i melisa'. Owa herbatka miała w składzie jabłko (80%), na drugim miejscu owszem melisę, potem hibiskus, lukrecję, cykorię, aromaty i 1% gruszki. Ubawiłam się.
Jezebel - 13 Listopada 2013, 22:23
Pfe, lukrecja
Martva - 13 Listopada 2013, 22:25
Nie jestem fanką, ale na szczęście hibiskus zagłuszał
Jezebel - 13 Listopada 2013, 22:26
Zostawia w napojach taki słodkawy posmak, z tego rodzaju słodyczy, której nie jestem w stanie znieść. Takiej słodzikowej. Brr.
Martva - 13 Listopada 2013, 22:45
No wiem o co chodzi, tu był bardzo słabiutki, może do próbki dali zwietrzałą czy coś Tak czy inaczej, nie przekonałam się do produktu.
Godzilla - 15 Listopada 2013, 19:36
Kuzynka mi taki przepis podrzuciła - sok z różnych różności
2 średnie pomarańcze
4 średnie marchewki
1 cal imbiru (obranego)
1 słodko-kwaśne jabłuszko, średnie (niekoniecznie)
1/4 łyżeczka kurkumy
1/2 średnia cytryna (bez skórki)
Przemleć w sokowirówce wszystko prócz kurkumy, którą się miesza z przygotowanym sokiem. Jak ktoś lubi, może dodać lodu. Podobno dobre i podobno przeciwchorobowe, przeciwzapalne i w ogóle. Może się przeproszę z sokowirówką...
Borsuk - 15 Listopada 2013, 23:43
Jezebel napisał/a | Jak pisałam - po przesączeniu przez papierowy filtr do kawy posmak papieru w mojej zeszłorocznej jeżynówce był bardzo wyraźny. |
Są filtry z satyny, we wrzątku bez posmaku (z alkoholem nie próbowałem) i wcale nie jakoś koszmarnie drogie. Ok. 50 groszy sztuka.
Jezebel napisał/a | Choć może coś jest na rzeczy z tą osobniczą wrażliwością, bo przeszkadza mi posmak papierowej torebki w herbacie ekspresowej |
Ma tak każdy, kto próbował sypanej
Rafał - 16 Listopada 2013, 01:01
Mogę się poskarżyć na Jacka Danielsa? Ohydny jest, jakoś się z tym Panem nie lubimy. Ja rozumem, jak myszy zeżarły zboże to pędzi się na mysich bobkach, ale żeby deflegmatora nie stosować??? Paskudztwo i obrzydlistwo. Co innego Ballantines, łagodna panienka, układna, miłe gardłu towarzystwo
Hm, z jednego pewnego niby sklepu kupowane, może jednak ten Daniels to jakaś podróba, albo może kwestia uczulenia na jakiś tajemny składnik.
Fidel-F2 - 16 Listopada 2013, 01:32
Godzilla, nie napisałaś jakiego tam trzeba alkoholu dodać.
Kruk Siwy - 16 Listopada 2013, 09:01
Dama innego alkoholu niż spirytus nie używa. Powinieneś to wiedzieć. Ogarnij się.
konopia - 16 Listopada 2013, 09:31
Rafał, Ballantines smakuje, to spróbuj "Chivas Regal" na początek 12YO, niby bardo podobnie w smaku a jednak sporo lepsze.
A tak w ogóle to może już czas na single, co? Zacznij od popularnej Jura Superstition albo Orgin, dostępn jest zestaw z takimi mały flaszkami Jury, tylko Prophecy nia dołączyli
Warto też spróbować testerów Glenfiddich
Niestety nie załączają "Rich Oak" - ten to jest szczególnie dobry.
Rafał - 16 Listopada 2013, 10:25
konopia, ideałem niedoścignionym dla mnie jest taki jeden bimber pszeniczny z puszczy białowieskiej na bukwicy. Ale dostawy mocno szwankują
Fidel-F2 - 16 Listopada 2013, 10:33
Rafał napisał/a | na bukwicy | czyli na czym?
Rafał - 16 Listopada 2013, 11:57
Takie zioło, dobrze się komponuje, aby tylko nie przesadzić. Po-ez-ja w gębie. I nie może mieć mniej niż 70 volt, czego zresztą w ogóle nie czuć.
No i nie ma kaca. Zero.
Fidel-F2 - 16 Listopada 2013, 12:25
przekonałeś mnie
konopia - 16 Listopada 2013, 12:44
Rafał, zarzuć jakimś linkiem czy obrazkiem do tego bimbru, żebym wiedział za czym się rozglądać.
Tyle,że te 70 % i brak kaca to czyste SF dla nie
Agi - 16 Listopada 2013, 13:10
konopia napisał/a | Tyle,że te 70 % i brak kaca to czyste SF dla nie |
Po śliwowicy łąckiej nie miewam kaca, ale to może kwestia nie procentów, a ilości wypitego trunku.
Witchma - 16 Listopada 2013, 13:13
Agi, znaczy się, że zawsze za mało wypijasz?
Agi - 16 Listopada 2013, 13:23
Witchma, no właśnie wypijam w sam raz żeby nie mieć kaca.
Jezebel - 16 Listopada 2013, 13:52
Borsuk napisał/a | Ma tak każdy, kto próbował sypanej |
O tak, nie sposób się nie zgodzić
Dzięki, poszukam tych satynowych. Bo mirabelkówka powoli osiąga ten stan, w którym trza by ją przesączyć i w butelkach zamknąć, coby poleżakowała trochę.
Rafał - 16 Listopada 2013, 15:26
konopia, ale bimbry mają to do siebie, że w obrocie ich nie ma .
Mój kuzyn z (aktualnie) Warszawy dzwoni w tej sprawie do swojej mamy do Hajnówki, a ta jak jest na takiej jednej wiosce zamawia "u źródła". I po jakimś czasie odbiera. Bukwice jakieś babcie same w puszczy zbierają. Swoją drogą to niezłe ziółko. Pomaga na wiele przypadłości. Ostatnie pół flachy trzymam na czarną godzinę
CzterySilnia - 17 Listopada 2013, 00:56
Z bimbu polecam Hartini. Dzieło zrodzone z hartyjskich*, pradawnych receptur, o które zabiegali liczni książęta, a nawet sam hospodarz Mołdawii swego czasu!
PS: Harta - wieś
Jezebel - 21 Listopada 2013, 14:38
Godzilla napisał/a | Kuzynka mi taki przepis podrzuciła - sok z różnych różności
2 średnie pomarańcze
4 średnie marchewki
1 cal imbiru (obranego)
1 słodko-kwaśne jabłuszko, średnie (niekoniecznie)
1/4 łyżeczka kurkumy
1/2 średnia cytryna (bez skórki)
Przemleć w sokowirówce wszystko prócz kurkumy, którą się miesza z przygotowanym sokiem. Jak ktoś lubi, może dodać lodu. Podobno dobre i podobno przeciwchorobowe, przeciwzapalne i w ogóle. Może się przeproszę z sokowirówką... |
Malutko tego wyjdzie z podanych proporcji. Na taką ilość to szkoda sokowirówkę brudzić
Acz dodawanie świeżego imbiru do domowej roboty soków to pomysł więcej niż świetny. Ostatnio robiłam prostą wariację, jabłka + marchew + imbir, pyszności. Ale i pomarańcze pewno zacznę dorzucać, bo niedługo śmiesznie tanie będą.
A wczoraj mężczyzn (swoim zwyczajem zaświniwszy przy tym pół kuchni) zrobił mix jabłka + marchew + buraki. Nie wiem tylko, w jakich proporcjach. Nie spodziewałam się, że to takie dobre będzie!
Rafał - 21 Listopada 2013, 14:41
1/4 + 1/4 + 1/2
Tak przynajmniej zdarzało mi się robić.
Jezebel - 21 Listopada 2013, 20:55
Nie, na pewno buraków mniej, bo są, o dziwo, najsłodsze z całego zestawu i sok robi się mdły, kiedy jest ich zbyt dużo. Chyba 1 + 1 + 3/4 albo nawet 1/2.
Rafał - 21 Listopada 2013, 20:58
A nie, 1/2 to się do spirytusu odnosiło
Borsuk - 2 Grudnia 2013, 02:01
W trosce o moje zdrowie kobita kupiła mnie jakieś Hierba Madre. Gorzkie to-to fest. Ale spać nie daje, więc chyba się z zielskiem pomało dogadamy.
A tak bardziej serio, to się chciałem zapytać, czy może ktoś pije, i czy jak ten śmieszny garnuszek mam taki dość spory (bo wiem, że są też takie malutkie), to faktycznie mam więcej niż połowę sypać?
Jezebel - 9 Grudnia 2013, 13:11
Do sokowirówki kolejno: marchewki, jabłka, spory kawałek imbiru, a do tego wszystkiego wlać potem zalewę z zapuszkowanych ananasów i wymieszać. Boskość!
aniol - 12 Grudnia 2013, 13:20
ksiazece, trojslodowe, burgundzkie - kolejne przecietne piwo
kurcze, za 4,70 spodziewalem sie czegos lepszego
|
|
|