To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełn± wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Co pije NURS? A co Wy pijecie?

Agi - 19 Wrześ¶nia 2013, 21:33

Jezebel napisał/a
W±chała¶ kiedy¶ suszon± lawendę?

Mam lawendę w ogrodzie. Suszon± też w±chałam. Dla mnie ma zapach mydła.

B.A.Urbański - 19 Wrześ¶nia 2013, 21:55

Jezebel, tylko herbaty czy inne napary również?
Jezebel - 20 Wrześ¶nia 2013, 00:23

Zależy, o co pytasz. Ostatnio często pijam szałwię, bo gardło pobolewa, od czasu do czasu miętę, ale tylko z cytryn± i ostatnio głównie nana, bo mi bardziej pasuje, niż pieprzowa. I czasem rumianek, bo lubię. Własnych mieszanek ziołowych jeszcze nie robiłam, ale to się na pewno zmieni :)
Poza tym lubię rooibosa, honeybush i lapacho. Ale też gotowe mieszanki.
Tylko do mate nie mogę się przekonać. Już pal licho posmak petów, dalece bardziej przeszkadza mi pył. Niby s± mieszanki bezpyłowe... Ale i tak zawsze się co¶ trafi, wkurzaj±ce to i nieprzyjemne.

xavier1993 - 24 Wrześ¶nia 2013, 22:45

Jaki¶ czas temu, czytaj±c Kuzynki Pilipiuka, natkn±łem się na co¶ takiego jak kwas chlebowy. Zaciekawił mnie ten napój, kto¶ z was może pił? A może sam wytworzył? Pochwalcie się :)
Godzilla - 24 Wrześ¶nia 2013, 22:59

xavier1993, kwas chlebowy można dostać w różnych warzywniakach, tylko trzeba dobrze się rozejrzeć. Bywa różnej produkcji i jako¶ci. Czasem niestety tr±ci jakimi¶ sztucznymi dodatkami. Przepisy można znaleĽć na bank w sieci. Ja często w budkach widzę kwas produkcji naszej, ale też rosyjskiej i litewskiej.

Tu masz jakie¶ dwa przepisy - uprzedzam, że sama tego nigdy nie robiłam:
http://magazyn-kuchnia.pl...nej_receptury/1
http://wyrobydomowe.blox....s-chlebowy.html

A smak ma przyjemny, porównałabym do coca-coli, ale bardzo delikatnej i słabo gazowanej. No i przede wszystkim w odróżnieniu od niej nie jest nic a nic chemiczny.

O ile pamiętam, moja mama robiła co¶ bardzo podobnego, to się nazywało podpiwek. Chyba też można czasami dostać w butelkach.

fealoce - 24 Wrześ¶nia 2013, 23:02

xavier1993, wytwarzać nie wytwarzałam ale zdarzało mi się pić kupny. Całkiem smaczne, troszkę (ale tylko troszkę) podobne w smaku do coli. Na gor±ce dni nadaje się idealnie.
xavier1993 - 24 Wrześ¶nia 2013, 23:02

Ach, je¶li to jest podobne do podpiwku to chyba jednak nie dla mnie :) Próbowałem raz, ale nie przypadł do gustu.
Godzilla - 24 Wrześ¶nia 2013, 23:05

Najpierw spróbuj, potem oceniaj :) Wła¶nie ten podpiwek tak dawno piłam, że prawie go nie pamiętam, wiem tylko że była jaka¶ fermentacja. Najlepiej, jakby¶ zrobił eksperyment i przygotował sobie w domu nieduż± porcyjkę kwasu chlebowego, bo te kupne s± różnej jako¶ci. Jak się nie spodoba, najwyżej wylejesz.

Edit: albo zmarnuj parę złotych na dwie-trzy butelki kwasu różnej produkcji, może który¶ będzie ci odpowiadać. A co.

Jezebel - 25 Wrześ¶nia 2013, 00:17

I kwas i podpiwek s± smaczne, o ile trafi się na dobrego producenta, który zrobił napoje z czego¶ więcej, niż wody i kilku sztucznych aromatów. Najlepszego kwasu nie jestem w stanie wymienić, bo nie pamiętam, który mi najbardziej smakował, za to podpiwek - bez zastanowienia:

;)

fealoce - 25 Wrześ¶nia 2013, 06:30

Imho kwas chlebowy jest smaczniejszy niż podpiwek więc posłuchaj Godzilli i po prostu spróbuj :wink:
Rafał - 25 Wrześ¶nia 2013, 07:43

Kwas jest dobry, pyszny, tylko u nas kultura jego picia zanikła w starciu z piwem. A na takiej Białorusi latem po miastach rozstawiane s± takie małe beczkowozy (wła¶ciwie beki na przyczepkach), gdzie za grosze lej± kwas na kufle. Pycha.
Co ciekawe kwas nie ma w sobie alkoholu (fermentacja masłowa), ale jak się go człowiek opije to ma kaca jak po piwie.

Martva - 25 Wrześ¶nia 2013, 10:17

Podpiwek też jest fajnym wynalazkiem, odporno¶ć na alkohol mi się znów obniżyła i ostatnio zamówiłam zamiast drugiego piwa - pyszny jest, lepszy od piwa (chociaż ja w sumie nie lubię piwa, więc to nie jest trudne).
Jezebel - 25 Wrześ¶nia 2013, 14:44

Herbaty nigdy do¶ć! Dzi¶ przytargałam do domu czarn± czekoladowo-malinow±, zaraz zaparzę ^^
konopia - 25 Wrześ¶nia 2013, 15:09

Jezebel napisał/a

Za to herbata... Mam w domu mał± podręczn± herbaciarnię, ze 30-40 rodzajów. Najchętniej pijam czarne,


A możesz polecić jaki¶ dobry "Lapsang souchong", w tej chwili moja ulubiona herbata, pijam z torebek, ale próbował bym sypanej, nie wiem czego szukać, coby się nie naci±ć.
Kiedy¶ piłem nałogowo "Earl Grey" torebki mi smakowały więc sypan± kupiłem ale była do niczego,
potem przyszł± era "wędzonki".

Wędzonk± (Lapsang souchong) delektuję się ¶rednio 4 razy dziennie :mrgreen:

Rafał - 25 Wrześ¶nia 2013, 15:20

A ja wczoraj to niezłego stracha sobie napędziłem, aż się boję o swoje zdrowie. Jeszcze do niedawna żaden alkohol nie miał prawa w domu postać dłużej niż kilka dni. Jak±¶ tak± tendencję do znikania i zwietrzania przejawiał. A wczoraj zagoniony przez drug± połowę do ogarnięcia szafek w kuchni znalazłem flaszek z wódk± sztuk 3, win też ze 3, jakie¶ koniaki, miody pitne, nalewki, piwa - szybciej to narasta niż mogę przyswajać, szok, co¶ niedobrego musi się ze mn± dziać, chyba lata już nie te. Trzeba będzie przez weekend polikwidować te zapasy, bo wstyd przed samym sob± :?
Kruk Siwy - 25 Wrześ¶nia 2013, 15:49

Nie bój nic. To tylko znaczy że¶ go¶ciem w domu. Reszta się nie zmieniła.
Magnis - 25 Wrześ¶nia 2013, 15:53

Rafał albo chowałe¶ na następn± okazję przez rok i się uzbierała wielka ilo¶ć. Jak teraz robiłe¶ porz±dki to wyszło, że masz pełno dobrego trunku :wink: .
Jezebel - 25 Wrześ¶nia 2013, 16:01

konopia napisał/a
A możesz polecić jaki¶ dobry Lapsang souchong

Niestety nie pomogę, bo moj± granicę wytrzymało¶ci je¶li chodzi o moc czarnej herbaty wyznaczaj± najintensywniejsze odmiany ceylon/assam. A nawet z ceylonami miewam czasem problem.

Martva - 25 Wrześ¶nia 2013, 16:17

Lapsang smakuje jak szampon dziegciowy ;P:
Kruk Siwy - 25 Wrześ¶nia 2013, 17:13

Jak wędzone mięso.
Martva - 25 Wrześ¶nia 2013, 17:40

Wędzone mięso jest przynajmniej słone do tego wszystkiego, a lapsang jest po prostu dziegciowy. Chociaż może zależy jaki, bo s± różne odmiany - moja mama czasem pija, ja wybitnie nie lubię.

Za to mieszanka czekoladowo-malinowa brzmi co najmniej nieĽle, napisała martva po wypiciu duszkiem kubka naparu z pokrzywy (pfuj).

Fidel-F2 - 25 Wrześ¶nia 2013, 17:53

Martva napisał/a
po wypiciu duszkiem kubka naparu z pokrzywy
:|
Martva - 25 Wrześ¶nia 2013, 17:56

Straszne paskudztwo, ale podobno pomaga na wypadanie włosów. Jak wystygnie do letnio¶ci, to można wypić duszkiem nie oddychaj±c i wtedy nie ma tragedii.
Jezebel - 25 Wrześ¶nia 2013, 18:06

Martva napisał/a
Za to mieszanka czekoladowo-malinowa brzmi co najmniej nieĽle

Tak też smakuje :) W Five o'Clock nabyłam.
Ale jestem niepocieszona, bo wycofali ze sprzedaży moja ulubion± mieszankę, czyli czekoladę z pomarańcz± :(

Fidel-F2 - 25 Wrześ¶nia 2013, 18:09

Gdyby krowia qpa zaparzona pomagała? Martva, przecież Ty my¶l±cy człowiek jeste¶.

Mam znajom±, koło trzydziestki, fatalna cera, wypryski, krosty, wsio, walczy z tym od zawsze, otacza się ziołami (i to takie zioła musza być zbierane w stosownych miejscach żeby nie nazbierały zanieczyszczeń), pije jaki¶ aloesy, zbiera wodę z brzozy, kupuje zdrow± żywno¶ć, unika tego, srego i owego i wogle ma pier.dolca szerokopasmowego. I wielkie g., nic jej nie pomaga.

Konkluzja taka, że jak masz wyłysieć to wyłysiejesz, żadne pokrzywy tu nie pomog±.

Martva - 25 Wrześ¶nia 2013, 18:27

Nie walczę od zawsze, problemem jest tylko wypadanie i wierzę że co¶ tu może pomóc, wewnętrznie albo zewnętrznie, w tym pokrzywa. W każdym razie nie zaszkodzi. Nie jestem ziołomaniaczk± ani naturomaniaczk±, pierrrdolec jest raczej w±skopasmowy, piję pokrzywę, wcieram kawę z olejkiem imbirowym w skórę głowy, a nuż. Nie chcę wyłysieć, bo będę wygl±dać jak tłu¶ciutka różowa larwa :twisted:

A wracaj±c do tematu:
Jezebel napisał/a
Ale jestem niepocieszona, bo wycofali ze sprzedaży moja ulubion± mieszankę, czyli czekoladę z pomarańcz± :(

Czekolada z pomarańcz± brzmi jeszcze lepiej niż czekolada z malin±. To rzeczywi¶cie szkoda. Five o'Clock to jest to takie w Galerii Krakowskiej?

konopia - 25 Wrześ¶nia 2013, 19:19

Wła¶nie Czekolada z pomarańcz± to idealne uzupełnienie popołudniowej herbaty
http://en.wikipedia.org/w...hocolate_Orange

A lapsang, cóż pachnie trochę jak wędzonka, ale smak ma jakie¶ taki wyj±tkowo fajny, imo subtelny (nie próbowałem tego szamponu).

Wieczorem być może będę s±czyć którego¶ z tych:





Obydwie otwarte, taliskera pozostało dużo mniej, jak szybciej wypiję to zrobi miejsce na co¶ nowego, ale z kolei D±bek przyjemniejszy w smaku, i co tu zrobić...

Rafał - 25 Wrześ¶nia 2013, 19:29

Brrr paskudztwo, obrzydlistwo .. :wink:
Matrim - 25 Wrześ¶nia 2013, 20:07

konopia napisał/a
Wła¶nie Czekolada z pomarańcz± to idealne uzupełnienie popołudniowej herbaty
http://en.wikipedia.org/w...hocolate_Orange


Łoraju¶ku... Łoraju¶ku... Jak ja to uwielbiałem <slurp> Pomarańczka... :cry: Można to w Polsce dostać? :)

*

Taliskera pamiętam. Dobry był.

*

A ja ostatnio wyci±gn±łem g±siorek z ubiegłoroczn± mirabelkówk± - naszym pierwszym nalewkowym eksperymentem. Stał w spiżarni, bo po kilku miesi±cach okazało się, że wyszedł ze ¶liwek taki ni-to-syrop-ni-to-kompot, pełno farfocli w nim pływało, bo jakim¶ sobie znanym sposobem przechodziły przez "filtr" przy ods±czaniu...

Minęło pół roku. Farfocle opadły, nalewka jest pięknie przejrzysta, w ciemnoczerwonym kolorze. I jaka, kurde, dobra! ;P: Nie wydaje się szczególnie mocna, ale jaka, kurde, dobra! ;)

Jezebel - 25 Wrześ¶nia 2013, 22:13

Martva napisał/a
Five o'Clock to jest to takie w Galerii Krakowskiej?

Ano :)

U mnie dzi¶ cydr wieczorow± por±. Green Mill konkretnie.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group