Ludzie z tamtej strony świata - Jewgienij T. Olejniczak
Martva - 10 Listopada 2008, 16:37
jewgienij napisał/a | Martva, pisk entuzjazmu poproszę
|
Iiiiiiii
jewgienij napisał/a | Co do nowej książki, |
Zapowiada się smakowicie.
A, i tak mi się przypomniało,
Cytat | Najlepsze, że w ogóle nie boję się ciemności. A do piwnicy nie schodzę, bo nic tam nie mam prócz gratów. |
Też mówię że wcale się nie boję wysokości, tylko nie chce mi się łazić po schodach/drabinach. I że nie boję się wind, ale wolę wleźć po schodach żeby spalić trochę kalorii. I że nie boję się węży, tylko one się tak pojawiają znienacka i mnie zaskakują.
Oczywiście nic nie sugeruję
jewgienij - 10 Listopada 2008, 17:11
Nie, nie, naprawdę się ciemności nie boję, sprawdzone doświadczalnie. To prędzej już mógłbym podyskutować o wysokości, windach i wężach Albo jeszcze o paru rzeczach ( lekarz robiący sondę żołądka np.) Ale ciemności ani piorunów - nie stracham się.
Co do książki, to wiesz, łatwo się planuje, gorzej później z realizacją... Ja sobie teraz mogę radośnie kozakować, a wyjdzie pewnie jak wyjdzie, czyli zupełnie inaczej, sztuka polega na tym, żeby całkiem nie sfuszerować i ocalić choćby kilka procent wizji czy pomysłu.
Martva - 10 Listopada 2008, 17:37
jewgienij napisał/a | łatwo się planuje, gorzej później z realizacją... |
To gdzie i kiedy mam się zjawić z siekierą?
jewgienij - 10 Listopada 2008, 17:45
Z siekierą jesteś mile widziana. Jakby to mawete miał przyjść z tym narzędziem, to zaniepokoiłbym się, ale tak....luzik.
Gorzej jakbyś przyszła z rurką do sondy żołądkowej " Niech się nie rusza i nie panikuje, siedzi spokojnie"
Martva - 10 Listopada 2008, 17:49
He he, termin zabawa w doktora nabiera nowego znaczenia A ja mam w szafie taki fajny kitelek...
jewgienij - 10 Listopada 2008, 18:01
A nie może być, na ten przykład, sam kitelek, bez rurek, igieł i innych strasznych akcesoriów? ( a także tego okropnego zapachu gabinetu lekarskiego)
Wyjaśnienie w odwiecznej kwestii" kij czy marchewka":
Kij na mnie raczej nie działa, wywołuje wręcz odwrotny skutek, natomiast marchewka - jak najbardziej
Martva - 10 Listopada 2008, 18:24
Sam kitelek by Cię raczej rozkojarzył, a nie skłonił do pisania, a kitelek z akcesoriami innymi niz wyżej opisane to już w ogóle Wy nieco dziwni jesteście
mawete - 10 Listopada 2008, 18:28
jewgienij napisał/a | Z siekierą jesteś mile widziana. Jakby to mawete miał przyjść z tym narzędziem, to zaniepokoiłbym się, ale tak....luzik.
|
Mam taką fajną zabawkę robioną ręcznie ze stali narzędziowej przez znającego się na rzeczy fachowca. Stylizowana na stary topór. Naostrzona, że można się golić. Przynieść?
Martva - 10 Listopada 2008, 18:32
mawete, a włożysz kitel i białe pończochy? Jak ma być marchewka a nie kij...
jewgienij - 10 Listopada 2008, 18:36
Martva napisał/a | mawete, a włożysz kitel i białe pończochy? Jak ma być marchewka a nie kij... |
W tym szczególnym przypadku wolę jednak kij niż marchewkę.
Martva - 10 Listopada 2008, 18:37
Ehh, mężczyźni. Jakie to trudne w obsłudze...
mawete - 10 Listopada 2008, 19:43
Nie mam pończoch... mogą być kalesony? Kitel od kolegi pożyczę.
//edit: kalesony są czarne... ciekawe jak to będzie wyglądało...
//edit2: i z toporem w garści...
Agi - 10 Listopada 2008, 19:50
mawete, poproszę o fotoreportaż
Martva - 10 Listopada 2008, 19:52
mawete, to ja biorę kitel, Ty topór i robimy za dobrego i złego... dobrą i złego... yyyy, nie wiem jak to nazwać. Policja fanowska?
Jeszcze trochę i jewgienij przestanie nas lubić
Adanedhel - 10 Listopada 2008, 19:54
Mogę przyjść popatrzeć?
Martva - 10 Listopada 2008, 19:55
Nie, bo co sąsiedzi pomyślą.
Hmmm, chyba że zrobisz fotoreportaż dla Agi
mawete - 10 Listopada 2008, 19:56
Martva: ze mną jak z dzieckiem... powiedz kiedy
Adanedhel - 10 Listopada 2008, 19:58
Martva napisał/a | Hmmm, chyba że zrobisz fotoreportaż dla Agi |
Zrobię! A potem napiszę książkę. Powstanie coś w rodzaju "Z zimną krwią"
jewgienij - 11 Listopada 2008, 23:54
Takie trio mnie nie rozproszy.
Kiedy piszę, mam włączone TV, Kompiuter, radio ze zmienianiem stacji co 15 sekund. Martwa cisza by mnie szybko znudziła Ja mam jakąś zaletę umysłu skutecznie zaburzającą uwagę
andre - 10 Grudnia 2008, 14:33
Jewgiennij,gratulacje!zapowiedz książki na stronie Fabryki zawisła.Ale tytuł książki jest tożamy z tytułem tekstu w "Nowe idzie"? O co chodzi?Powtórka?Powieść?
agrafek - 10 Grudnia 2008, 15:27
Super! Gratulacje! Brawa.
A tytuł rzeczywiście jakby skądś znajomy.
Navajero - 10 Grudnia 2008, 18:41
andre napisał/a | Ale tytuł książki jest tożamy z tytułem tekstu w Nowe idzie? O co chodzi?Powtórka?Powieść? |
Zbiór opowiadań? I gratulacje autoru
Dabliu - 10 Grudnia 2008, 19:07
Gratulejszyn Oby dobrych wiadomości przybywało
jewgienij - 10 Grudnia 2008, 19:18
Dzięki, to zbiór opowiadań. Tytuł taki, bo pozostałe gorzej brzmią Miał być inny, ale zmieniłem.
Navajero - 10 Grudnia 2008, 19:23
Wygrałem skrzynkę piwa?
Agi - 10 Grudnia 2008, 19:33
jewgienij, gratuluję!
Stormbringer - 10 Grudnia 2008, 19:36
Gratulacje! Niech Ci strony pięknie szeleszczą.
Martva - 10 Grudnia 2008, 19:37
No. Nareszcie.
A kiedy następna?
dareko - 10 Grudnia 2008, 19:49
jewgienij, pewnie kupie. Dam Ci okazje do powyzlosliwiania przy podpisywaniu.
Adanedhel - 10 Grudnia 2008, 19:50
Pogratulować
|
|
|