Powrót z gwiazd - Co pije NURS? A co Wy pijecie?
Pako - 13 Lipca 2010, 20:11
No ja właśnie uwielbiać nie uwielbiam, chociaż wypiję ze smakiem. Ale czasem mnie tak bierze, że mam ochotę i nie ma zmiłuj, musiałbym się ze sobą bić, żeby mi przeszło. Na szczęście raz czy dwa razy w roku mi się zdarzy
A warka dała radę. Dobra jest Chociaż z puszki (fuj..., ale z przeceny była, a darowanemu...)
Agi - 13 Lipca 2010, 21:21
Zrobiłam sobie mix: świeży ananas, czerwony grejpfrut i zielone winogrona.
Bardzo orzeźwiające, a jakie zdrowe.
nureczka - 13 Lipca 2010, 22:19
Prowadzimy prace naukowo-badawcze mające na celu opracowanie idealnego przepisu na Sangrię.
Kruk Siwy - 13 Lipca 2010, 22:24
Ale to trwa... i trwa. Zmuszony zostałem do wspomożenia się Cuba Libre.
mad - 13 Lipca 2010, 23:01
Jeszcze małe piwko przed północą i "Atak klonów" do tego. Właśnie przypominam sobie nową trylogię.
Ozzborn - 14 Lipca 2010, 00:32
Calimocho i fajka. Generalnie idea jest taka, że powinno być budżetowe wino na pół z budżetową kolą, znaleźliśmy tylko wino (akurat hiszpańskie) z ostatniej imprezy i akurat odpowiednią ilość coli (niestety bleee) zero. Ale dało się wyzerować. To chyba jedyna forma alkoholu z kolą, która mi smakuje.
Kruk Siwy - 14 Lipca 2010, 22:56
Nocna Sangria dojrzewa w lodówce po raz drugi. Tym razem eksperymentalnie dodaliśmy maliny. Się zobaczy się wypije.
Kai - 14 Lipca 2010, 22:58
Kruku, daj jakiś przepis...
Kruk Siwy - 14 Lipca 2010, 23:01
A to jak się wypróbuje to podamy, my Kruk i nureczka tudzież aspirant Licho.
nureczka - 14 Lipca 2010, 23:04
Kruk Siwy napisał/a | A to jak się wypróbuje to podamy, my Kruk i nureczka tudzież aspirant Licho. |
Próbujemy, ryzykując własnymi wątrobami, aby Kruk mógł wam przekazać przepis idealny.
mad - 14 Lipca 2010, 23:18
Znów jakieś piwko na dobranoc.
Agi - 15 Lipca 2010, 16:12
Koktajl z czarnych jagód i truskawek.
Polecam interesujący artykuł na temat wina http://zdrowie.onet.pl/16...styl_zycia.html
Kai - 15 Lipca 2010, 17:44
Agi, nie psuj mi przyjemności
Agi - 15 Lipca 2010, 17:58
Daje do myślenia, prawda?
Kai - 15 Lipca 2010, 18:23
Fakt, zwłaszcza, że coraz więcej jest takich ludzi - samotnych i skazanych właściwie na towarzystwo butelki i komputera.
A w temacie - jutro dostarczą to cudne winko, a za tydzień mam imprezę - ciekawe, czy innym będzie tak smakować jak mnie.
Fidel-F2 - 17 Lipca 2010, 23:47
byłem u ojca, jakichś nalewek na truskawkach narobił, słodkie strasznie ale mniamuśne, nie poleżą
Rafał - 19 Lipca 2010, 07:52
Wracając z Radkowa zajechałem do Czech, nabrałem trochę piwa. Primator wypuścił serię piw tmawych (ciemnych), jest Primator double 24%, 18% i chyba 15%, są też fajne zakręcane flaszki 1,5l zlatopramena. Zlatopramen bardzo fajny, Primatora się spróbuje, się napisze
Pako - 19 Lipca 2010, 08:21
Raz piłem primatora. Zwala z nóg raczej, nie tego człowiek oczekuje po piwie. Tyle procentów, uh...
Rafał - 19 Lipca 2010, 08:24
Pako, Radków jest tak odpicowany, że musicie koniecznie tam zawitać, zgarnęli sporo kasy z unii na działania transgraniczne, że nawet chodniki i obrzeża przy zalewie z piaskowca wstęgowego porobili, fajne miejsce na Ziemi.
edit: procenty oznaczają nie alkohol, tylko ekstrakt, alkoholu jest z reguły mniej niż połowa.
Pako - 19 Lipca 2010, 08:27
Może i mniej, raz piłem, miało chyba 15%. W ciepłe, letnie popołudnie skosiło.
A Radków brzmi dobrze, chociaż wyjazd ciągle jest w sferze planów. Ale umieszczę go tam (znaczy Radków na liście do odwiedzenia )
Agi - 10 Sierpnia 2010, 01:12
Popijam sangrię i czytam forumowe króciaki, ciekawe co będzie rano, znaczy co bardziej mi zaszkodzi
Zgaga - 10 Sierpnia 2010, 15:03
Dostała cudnego smaku rakiję. Dobre, mocne.
Chal-Chenet - 14 Sierpnia 2010, 15:21
Oba baaardzo dobre!
Poza tym kupiłem jeszcze Orkiszowe Miodowe (zaiste, miód!) i piwo zwane "Irish beer" - także jak najbardziej do wypicia. Trochę mniej smakowało mi Orkiszowe Pszeniczne, zbyt kwaskowe.
Rodion - 14 Sierpnia 2010, 15:49
Co do Koźlaka, to popieram, co do drugiego nie znam... jeszcze
Kai - 14 Sierpnia 2010, 16:38
Vina Altair.
Białe, wytrawne. Pyszne do ryby, do picia luzem nieco za ciężkie.
Ozzborn - 14 Sierpnia 2010, 18:53
a ja nic, robię sobie tydzień detoksu przed weselem chrześniaka mamy
To będzie dziwne uczucie, bo zaraz idę na piwo z kolegami zaopatrzony w butlę szprajta.
Aha zanim zacząłem odwyk spróbowałem oryginalnego porto i w sumie mój tatko znając tylko ogólny sposób produkuje coś co w smaku jest podobne a nawet lepsze momentami - tyle że bukiet ma uboższy, bo nie leżakuje w beczkach...
Zgaga - 19 Sierpnia 2010, 07:51
Kurczaczki, ta otrzymana rakija (już przeze mnie wspominana) jest rewelacyjna. Szkoda że niedługo dno w butelce zobaczę.
ilcattivo13 - 19 Sierpnia 2010, 09:16
Ozzborn napisał/a | a ja nic, robię sobie tydzień detoksu przed weselem chrześniaka mamy ... |
błąd amatora... Trening, trening i jeszcze raz trening. Nie ma innej podstawy sukcesu/braku "zgonu"
Ozzborn - 19 Sierpnia 2010, 11:07
ilcattivo13, właśnie też to sobie pomyślałem... ale mam nadzieję, że okiełznam się też nieco na samym weselu... choć oczywiście bez przesady
dalambert - 20 Sierpnia 2010, 12:50
wczoraj małe zderzenie z domowym śliwkowym bimberkiem - cudo absolutne
|
|
|