To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Co pije NURS? A co Wy pijecie?

Kai - 26 Czerwca 2010, 23:07

Martva, pu erh earl grey jest dobra. Zielona z jaśminem też. Spróbuj też La Karnita, nie jest zła.
NURS - 26 Czerwca 2010, 23:08

fuj! to jest temat o pici, znaczy piciu!
Martva - 26 Czerwca 2010, 23:12

No tak, w temacie jest 'Co Wy pijacie?' a ja pijam trzy paskudne herbatki i jeszcze paskudniejsze białko z proszku.
Kai napisał/a
pu erh earl grey jest dobra.

Nie wierzę. Użycie w jednym zdaniu słów 'pu erh' i 'dobra' bez uzycia słowa 'nie' budzi moją nieufność.

Ellaine - 26 Czerwca 2010, 23:13

A ja dzisiaj piwo piłam, te z Poznania.
ilcattivo13 - 27 Czerwca 2010, 01:22

a ja gorzałkę :D
Kai - 27 Czerwca 2010, 08:03

Martva, no nie capi tak starym sianem, jeśli o to chodzi. Bergamotka skutecznie ten zapach zabija. Ale ktoś, kto przez wiele lat pija najrozmaitsze zioła nie jest odpowiednią rekomendacją, więc musisz spróbować sama.

A oprócz ziół pijam czerwone wytrawne wino, brandy i mineralną, o!

Ozzborn - 27 Czerwca 2010, 11:41

A ja Żywe i ukraińskie Białe. Żywe takie se, białe pycha - z takim lekko winnym posmakiem - lekkie i orzeźwiające.
Kai - 27 Czerwca 2010, 11:49

Piwo to ja lubię przede wszystkim trapistów. Mrrrr........
Zgaga - 29 Czerwca 2010, 19:25

A, trochę ładnego designu:
http://www.everydaynodays...myGunVodka1.jpg
http://mail.janussa.pl/zd...D070-007-00.jpg

ilcattivo13 - 30 Czerwca 2010, 08:21

w suwalskim Imperium mieli wódkę w butelce w kształcie AK47 :D Szkoda, że w smaku była nietęga...
dalambert - 30 Czerwca 2010, 08:22

ilcattivo13 napisał/a
w suwalskim Imperium mieli wódkę w butelce w kształcie AK47 Szkoda, że w smaku była nietęga...

toż to zasada, kitu handlowego. Forma przerasta treść :evil:

ilcattivo13 - 30 Czerwca 2010, 08:24

ale wiesz, jeden pozytyw w tym AK47 znajduję - nie ja musiałem za niego płacić :mrgreen:
dalambert - 30 Czerwca 2010, 08:26

Ryj krzywy, Sęp, Jeleń, to niewatpliwie najzacniejsze gatunki, acz czasami z jakością bywa problem :wink:
Chal-Chenet - 8 Lipca 2010, 13:54

Zimny Żuber nie jest zły.
ilcattivo13 - 8 Lipca 2010, 18:17

a mnie wczoraj ledwo przechodził przez gardło. Chyba spaniałem na Ciechanie :wink:
marynarz - 8 Lipca 2010, 18:25

ilcattivo13 napisał/a
Chyba spaniałem na Ciechanie

Nic dziwnego, to jedne z niewielu prawdziwych piw w Polszy.
Nie próbowałem jeszcze Stouta i Portera ale się skuszę chyba jutro i nawiedzę jakiś sklep w Białymstoku.

///edyta

Łomża zrobiła też niepasteryzowane ale jakoś średnio mi smakuje.

ilcattivo13 - 8 Lipca 2010, 18:31

Łomża niepasteryzowana to jest dokładnie ta sama Łomża co i w innych butelkach "bulta". W tej chwili to najmniej smaczne piwo na rynku. Najtańsze piwo z Biedronki smakuje lepiej niż Łomża.
Ale najlepsza jest reklama tejże Łomży - "Tego w Warszawie nie mają" :lol: Że niby co - tak ch*jowe, że go nie ściągają? :mrgreen:

marynarz - 8 Lipca 2010, 18:42

Oooooo, a propos Suwałk, kiedyś baaardzo mi smakowało Polarne Mocne ale luje jakieś zlikwidowali Browar Północny :(
Łomża Export jeszcze jest niezła. Z Żubra i Specjala ostatnio przesiadłem się na 'Tyske' jeśli chodzi o piwa.

ilcattivo13 - 8 Lipca 2010, 19:36

suwalski Browar Północny "luje" z zachodniej Polski wykupili, bo za dużą konkurencję robiło (3/4 produkcji wędrowało do Łodzi i Poznania, nawet tam na miejscu puszkowali). Potem zamknęli produkcję i tylko butelkowali swoje, dowożone cysternami, piwa, a potem rozkradli maszyny, a co zostało sprzedali w czortu matiery prawie trzy lata temu...

A żal, bo piwo robili wyłącznie tradycyjne - takie jak teraz w Ciechanie...

Ale może się jeszcze jaki Jakubiak znajdzie, co zechce zaiwestować...

Ozzborn - 8 Lipca 2010, 22:11

A mój brat ostatnio przytachał z Lilda budżetowy dżin (już o nim kiedyś pisałem) okazuje się, że jednak nie jest taki tragiczny szczególnie biorąc pod uwagę cenę i budżetową tequilę i tu już pełna satysfakcja, bo smakuje jak tequila, jest produkowana w Meksyku, rozlewana w Argentynie i kosztuje 33zł za 0,7 :mrgreen:
Matrim - 8 Lipca 2010, 22:22

Ozzborn napisał/a
i budżetową tequilę i tu już pełna satysfakcja, bo smakuje jak tequila,


A robiłeś test porównawczy? :)

Ja jakoś ostrożnie podchodzę do takich wynalazków po ostrzeżeniach kolegi i (raz) doświadczeniu własnym z biedronkowym rumem Senorita ;)

Ozzborn - 8 Lipca 2010, 22:44

No klika razy zdarzyło mi się pić "drogą" tequilę, przy tak niewielkim doświadczeniu różnicę wyczuwam znikomą.

Daj spokój Seńorita to nie rum tylko tania wódka z Polmosu z zapachem rumowym. :roll: Natomiast dobry, tani i podobno ze trzciny jest również polski Galeon.

Matrim - 8 Lipca 2010, 22:52

Ozzborn napisał/a
tania wódka z Polmosu z zapachem rumowym


Ja tego zapachu nawet nie poczułem, ale mnie odrzuciło momentalnie, więc może nie zdążyłem ;)

Droga w sensie, że np. Olmeca? Bo pewne i zaufane źródło (czyli meksykański Polak) mówił mi, że to ma mało wspólnego z tequilą również ;) Taka marka dla "bogatych" z Europy i Ameryki. Zaznaczę, że Olmeci nie próbowałem, ale prawdziwą meksykańską i owszem i mimo nietypowego smaku wchodzi fajnie i się chce jeszcze i jeszcze. I jeszcze. I kaca się nie ma ;)

Ozzborn - 8 Lipca 2010, 23:33

Też to słyszałem. Nie, jedna to była Sierra chyba, a druga jakaś taka złota :P
Chal-Chenet - 8 Lipca 2010, 23:41

Za to Lidlowe (chyba) Amaretto było naprawdę dobre.
Kai - 9 Lipca 2010, 08:50

Matrim napisał/a
z biedronkowym rumem Senorita ;)

Toż to kiedyś był pierwszy polski rum! Choć ostatnio kupowałam go do ciasta i to nie to, panie dziejku, nie to... białe, a nie brązowe, butelka plastykowa (małpka) a nie szklana. Chyba tylko nazwa została.
Z budżetowych to Dark Whisky i wytrawne wina Sophia i Sakar. Wódek sie nie odważę.

hrabek - 9 Lipca 2010, 10:16

Generalnie jak się raz wypije prawdziwej meksykańskiej tequilli (np. sprowadzonej z USA, z robakiem w środku), to wszystkie dostępne w Polsce okazują się cienkimi szczochami. I nie mają nawet trzech procent smaku tamtej tequilli.
Kai - 9 Lipca 2010, 10:26

To ja polskiej nie piłam i mówisz, żeby nie pić? Na targach kiedyś z Meksykanami obaliliśmy najpierw tequilę, potem Szopena ;) i tequila mi ogromnie smakowała.
hrabek - 9 Lipca 2010, 10:32

mi też. zawsze mi smakuje. Ale jak się raz spróbuje tej prawdziwej, to później pijąc "polską" ma się świadomość, że to zdecydowanie nie to.
Matrim - 9 Lipca 2010, 10:36

hrabek napisał/a
prawdziwej meksykańskiej tequilli (np. sprowadzonej z USA, z robakiem w środku)


Prawdziwa tequila nie ma robali :) Prawdziwy meskal ma ;)



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group