Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Jarlowe opowiadanka.
Ziuta - 21 Lipca 2006, 22:32
Biedny Jarl. Żeby Szlomo tak go przekabacił
Pako - 22 Lipca 2006, 09:58
Hehe
To nie będziemy wody pić tylko miodzik
Hrim hram hrum
Rodion - 22 Lipca 2006, 12:34
Oooooooooooommmmmmmmmmmmmmm.....
Wychodzi na to ze Jarja takze dopadlo?!
Oooooooooooommmmmmmmmmmmmmmm.....
Anonymous - 24 Lipca 2006, 09:30
Rodion, mylisz, że wyżej opisana terapia byłaby skuteczna?
Rodion - 24 Lipca 2006, 11:28
Lu powinna na ten temat cos wiedziec.
Oooooooooooommmmmmmmmm....
mawete - 24 Lipca 2006, 20:51
Oooooooooooommmmmmmmmm....
Sex jest zły...
Oooooooooooommmmmmmmmm....
Piwo jest złe...
Oooooooooooommmmmmmmmm....
Miria powiedziała...
Oooooooooooommmmmmmmmm....
Anonymous - 25 Lipca 2006, 00:09
O, czegoś takiego to z pewnościa mi nie wmówisz!
mawete - 25 Lipca 2006, 09:07
No niby racja... To my mówiliśmy:
Oooooooooooommmmmmmmmm....
Ty mówiłaś ciekawsze rzeczy
Last Viking - 25 Lipca 2006, 09:25 Temat postu: EPIZOD XXX - WIGILIJNA OPOWIEŚĆ Oooooooommmmmmmm Oooooooooommmmmmm
Zastanawiałem się czy Epizod XXX dać teraz, ponieważ jest to Bożonarodzeniowy tekst a mamy pełnię lata , ale stwierdziłem że nie będę Epizodów rozwalał
Oooooooommmmmmmm Oooooooooommmmmmm
Udzieliło mi się
EPIZOD XXX - WIGILIJNA OPOWIEŚĆ
Co ty tam Svenie nucisz ? Last Christmas, I gave you my heart Na głowę upadłeś ? Piosenka taka Dżordża ? Nie znam tego skalda Nie podoba mnie się Co ? Jaka Mary ? Mary Christmas ? Nie znam Aha Święta takie Mówiłem wam przecież, że nie lubię żadnych świąt Święta, święta, a robić nie ma komu Co ? Ja i tak nic nie robię, tylko w karczmie przesiaduję ? Mam was dosyć idę do domu Hmm... Olafie Ten antałek miodziku jeszcze skończę Chlup, chlup, chlup... pycha Dobranoc Co tam mruczysz pod nosem Ludwigu ? Wesołych Świąt ? Jak Cię młotkiem potraktuję to Ci galoty spadną Idę Do jutra Co ? Jak to wolne ? Zbiórka całego hirdu o piątej rano, zaprawa i musztra Pospacerujemy sobie po placu wzdłuż i wszerz, wzdłuż i wszerz... Świąt nie będzie Do jutra
Swięta, święta, a robić nie ma komu Cała osada udekorowana i ozdobiona w jakieś pierd... eee Na Thora Jakieś gwiazdeczki, bombeczki, pierdółki Wioska rozświetlona świeczkami i lampkami. Jakby jakiś nalot dywanowy zrobili, to mają nas jak na patelni ... Skąd mi takie pomysły do głowy przychodzą Co to jest patelnia? No pięknie Na ganku i przed chałupą też jakieś gliniane skurw... eee... Na Thora Mikołaje z czerwonymi czapeczkami Na dachu jemioła Na co ta kobieta liczy?
Brunhilda Brunhilda ... ... O żesz kur... eee... znaczy: Na Thora!Przecież na święta do mamusi wyjechała Bo ja nie rozumiem atmosfery świąt Powiada, że jestem zgrzybiałym marudą He, he, he Ja ? Zgrzybiały ? Co tam w garnku zostawiła Owsianka ? Lepsze to niż nic Mniam... mniam... mniam... Nie ma to jak talerz owsianki przy kominku w zimowy wieczór
Łup, łup, łup
Łup, łup, łup
Na Odyna Kto dobija się o tej porze do mojego domu ? Czego chcesz ? Eryk Krwawy Topór ? Przyjacielu ...eee ... Ale ty nie żyjesz ? To prawda , nie żyjesz No faktycznie marnie wyglądasz ? Wejdź do chałupy... Siadnij sobie Napijesz się miodziku ? Nie napijesz się ? Ty chyba jednak nie jesteś jednak Erykiem Krwawym Toporem, największym rębajłą na północ od fiordów Trondhaim ? Ty nie jesteś osławionym Czerwonym Demonem ? Nie jesteś Straszliwym Piratem Morza Północnego ? Nie jesteś Okrutnikiem Tańczącym Na Kurhanach Swoich Wrogów ? Nie jesteś Pogromcą z Kresów ? Nie jesteś Żółtym Kaczorem... Nie jesteś jarlem budzącym postrach na równi ze mną ... Eryk Krwawy Topór nigdy napitkiem nie wzgardził
Co ? Duchem jesteś? Buuuhhaaaaa Duchem, powiadasz? Idź Ludwigowi te bzdury opowiadać nie mnie Zaraz jak to było: zjawiska prakato... parato... hmmm ... paranormalne. A ja Ci powiadam, że to zakłócenia elektryczne. No dobra Pośmialiśmy się, a teraz gadaj czego chcesz ? Ostrzec mnie chcesz? Byłeś złym człowiekiem i ja idę w Twoje ślady ? Po śmierci odszedłeś z Midgardu, krainy ludzi , nie do Asgardu jak się spodziewałeś, a do Nifheimu - świata ciemności i zimna Tam w beznadziejnej tułaczce przemierzasz mroczny świat, a co jakiś czas podgryza cię wąż Nithog Stąd te paskudne rany ?
Przyznaj się Eryku Krwawy Toporze Umarłeś w łożu ze starości, a nie w chwale na polu bitwy ? No już, już... Nie wściekaj się To był tylko taki mały żarcik Żarcik tylko
Co nie mam robić ? Nie gwałcić ? Nie rabować ? Nie palić ? To co ja mam kur... hmm... Na Lokiego Władcę figli To co ja mam robić ? Poświęcać czas i swoja pracę dla wielkiego dzieła ludzkości ? Znaczy, że co? Spełniać dobre uczynki ? Buhaahaa Rozśmieszyłeś mnie teraz Duchu Eryka Krwawego Topora ... Trzy duchy mnie odwiedzą powiadasz? Duch Przeszłości, Duch Teraźniejszości i Duch Przyszłości Dawaj ich wszystkich na raz Mój topór sobie z nimi zaśpiewa ... Gdzie jesteś ? Co się dzieje ? Omamy jakieś miałem Hmm... muszę pamiętać żeby nie mieszać miodziku z owsianką.
Co jest ? Kto mi spać przeszkadza ? Hej dziewczyno Kim jesteś ? Co ty tutaj robisz ? Co ? Duch Przeszłości ? Znaczy co ? Sukubem jesteś ? Fajnie Co ? Mam zabierać tą łapę ? No więc po co do mnie przylazłaś jak nie jesteś sukubem ? Chcesz mi coś pokazać ? Nie to co myślę? ... Co to za mgła ? Gdzie ja jestem ? To nasza osada, ale jakby kilkanaście lat wcześniej ? O ! Obora a w niej mały Olaf zamknięty razem ze świnkami na noc Zamknięty jest, żeby nie przeszkadzał, jak ja z jego matką... O! a to dom młodego Ludwiga Płacze dzieciak Książki mu zabrałem, żeby było czym kominku napalić... No co ? co ? Zima ostra była. O Sven Młody jakiś i okrutnie pobity ? Kto go tak urządził ? Ja ? I wygnałem go za Wielką Wodę ? A to Brunhilda, samotnie w domu siedzi, kiedy ja z brankami na viku się zabawiam Cienie mojego życia Zabierz mnie stad Duchu Przeszłości Odchodzisz ? Może jednak zostaniesz ? Zabawimy się razem Ponętnie wyglądasz, mimo tej bladości na twarzy Nie ? No dobra, dobra, nie złość się już? Dobranoc
Co jest ? Kto mi spać przeszkadza? Hej człowieku Kim jesteś ? Co ty tutaj robisz ? I dlaczego wypijasz mój miodzik ? Ale ty podobny do mnie jesteś jak dwie krople wody ? Ten sam szelmowski uśmiech Przekrwione od pijaństwa oko Co ? Duch Teraźniejszości ? No to co mi pokażesz ? ... Gdzie ja jestem ? Toż to osada naszych sąsiadów co to ją raz w miesiącu permanentnie łupimy Jak to dlaczego ? Dla sportu i zabawy Co oni tak w kółko biegają ? Co gonią ? Szczura gonią ? Dlaczego ? Żeby go zjeść ? Bieda u nich zapanowała po naszym ostatnim na nich rajdzie Nie mają co jeść, głodują, gdyż plony ich zagarnęliśmy a trzodę chlewną Olaf... Tak... Olaf O To nasza gospoda Co oni tacy smutni siedzą ? Zabroniłem świętować i zamiast wypieki szykować i pomagać kobietom przy porządkach to mężczyźni broń na jutrzejszą musztrę szykują Duch w nich bojowy Eee... No wiesz duch w sensie metaforycznym Woleliby z rodzinami święta spędzić ? Może im odpuszczę ? I zbiórkę zarządzę na siódmą nie na piatą rano Hej Gdzie znikasz ? I zostaw ten antałek miodziku Gdzie jesteś ? ... ... Czas do łóżka
Co jest ? Kto mi spać przeszkadza? Hej Ty Fajny masz płaszczyk Taki czarny z kapturem Co tak stoisz i rękę przed siebie wyciągasz ? Jeszcze ci ją ktoś przetrąci Na Odyna Jak strach na wróble Wiem, nie podpowiadaj mi... Jesteś Duchem Przyszłości Zgadłem co ? Pokażesz mi rzeczy które dopiero będą Czemu nic nie mówisz ? Dziwny jakiś ? Ułomny jesteś ? Ktoś ci chyba za mocno w główkę młotem bojowym przywalił ? No dobra, dobra Prowadź ... Pogrzeb jakiś Ja lubię pogrzeby Najeść się można i napić i tak ślicznie wtedy drakkary płoną Romantycznie jest Brunhildzie się jednak nie podobają Ohoho Ale to jakiś biedak musiał umrzeć, bo nędzny drakkar i nikt z rodziny ani przyjaciół go nie żegna Smutno jakoś. Cóż to za nieszczęśnik ? Opuszczony przez wszystkich... Chodź spojrzymy na niego Żadnej odzieży porządnej na ostatnią drogę mu nie dali Broni porządnej do Valhalli nie dostał Pewnie rodzina już poczęła rozrywać miedzy siebie jego dobytek Żałosne Na Thora Przecież to ja tam na drakkarze leżę Martwy Zupełnie martwy Opuszczony przez wszystkich, nie zasługujący na szacunek Rozumiem, że tak właśnie skończę ? ... Duchu, powiedz czy mogę zmienić swoja przyszłość ? Mogę ? Powiedz, że tak Ja chcę się zmienić Buuaaaaaa...
Witajcie Wesołych świąt Co tak gały rozwarłeś Olafie ? Odwołuję dzisiejszą musztrę Odwołuję nawet najbliższą wyprawę łupieżczą No co ? Za Mikołaja się przebrałem, bo wam prezenty niosę ... Proszę to księgi dla Ciebie Ludwigu Co ? Powiadasz, że nadpalone i nic odczytać nie można ... ... ... No ale się liczą chęci Olafie te dwa prosiaczki to dla ciebie Hodowlę sobie założysz Dla Brunhildy stroje wymyślne przyniosłem i ozdoby Szlomo... Nie Szlomo? Dziadek Mróz ? Eee... no w sumie nie wiem.... miałem dla ciebie ładną pacyfkę na szyję Śnieżynkę byś chciał ? Żadnych branek od dzisiaj ... Dla Kleowulfa Berserkera nowa obroża z wygrawerowanym imieniem No i jeszcze łańcuch, co by nam nie rwał się do walki raptownie i śliniaczek, co by sobie odzieży nie pobrudził jak będzie pianę toczył w berserkerskim szale ... Svenie Dla ciebie nowe do struny do lutni Raczej do okręcania na szyi przeciwnika bardziej się nadają niż do lutni ? Harladzie Pięknowłosy Dla ciebie szampon z Arabii Co ? Jak to dla kobiet ? Może być ? Nie przeszkadza Dla Skirnira, nowe nasionka ... trawy Mówisz Skirnirze, że już jesteś napalony
Ooo Jesteście tutaj i czytacie ? To dobrze, dobrze że potraficie czytać, mnie to kiepsko idzie Ale nie o tym chciałam...
Ja
Najpotężniejszy ze wszystkich jarlów na północy, władca od morza do morz... co? Znowu się przechwalam
Życzę Wam wszystkim Zdrowych Wesołych i Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, w rodzinnej atmosferze , oraz dużo radości i prezentów wraz ze wszystkimi postaciami występującymi w opowieściach i całym swoim hirdem
KONIEC
Tomcich - 25 Lipca 2006, 18:22
Odrobina chłodu w to upalne lato.
mawete - 25 Lipca 2006, 18:34
Ja czekam na wynik pewnej dyskusji która odbyła się na spotkaniu w Gdyni...
Last Viking - 26 Lipca 2006, 10:02 Temat postu: EPIZOD XXXI - KRAJ KWITNĄCEJ WIŚNI EPIZOD XXXI - KRAJ KWITNĄCEJ WIŚNI
Dzień Dobry My po wisienki przyjechali Ludwigu, ty języki znasz, więc weź no zapytaj tego co na przedzie kolumny wojska idzie... To wódz jakiś chyba ? Gdzie wisienki znajdę ? Co on się tak wydziera ? Powiedz mu Ludwigu... albo wiesz co ? Pierd... eee ... Na Thora Dziabnij go lekko w głowę młotem, to może zacznie po naszemu gadać Nic z tego jego gardłowego bełkotu nie rozumiem O już lepiej Zobacz no Ludwigu, jak to ludziska przy odpowiedniej „motywacji”, szybko się języków uczą
Szogunem jesteś i jedziesz na wojnę do Osaki ? My zaś przeszkadzamy twojej armi, bo na jej drodze stoimy ? A jedź sobie gdzie chcesz Powiedz mi tylko gdzie ja wisienki dostanę Wiesz, Brunhilda mnie po nie wysłała, bo na kompot potrzebuje A gdzie szukać wisienek jak nie w Kraju Kwitnącej Wiśni ? Co ? Nie mamy Ci głowy zawracać wisienkami ? Oj Szogun, Szogun Ty chyba nie rozumiesz Nie przejdziecie dalej dopóki ja wisienek nie dostanę ZROZUMIAŁEŚ ?
Posłuchaj mnie Szogun Masz żonę ? Żonę i jeszcze gejsze No cóż, ja tam w twoje preferencje seksualne nie wnikam Nie gejów ? Gejsze. Gejsze to takie kobiety To trzeba było tak od razu mówić. To rozumiem Więc wystaw sobie Szogunie, że jak swojej żonie wisienek nie przyniosę to mnie najpierw opierd... eee ... okrzyczy mnie a potem rozerwie na strzępy Lub co gorsza w odwrotnej kolejności Więc Szogunie bądź tak uprzejmy i poszukaj dla mnie wisienek Sam wiesz z żonami nie ma żartów
Co się tak bulwersujesz ? Wojna nie zając nie ucieknie Opowiem ci o Frigg, patronce małżeństwa porodów i ogniska domowego W siedzibie bogów - Asgardzie, zajmuje pałac zwany Fensalir Jest boginią mądrą i dobrotliwą, ale jak się wkur... eee ... Na Thora Jak się zdenerwuje, to daje popalić swojemu mężowi Odinowi Co jest ? Co to za mały kurdupel ? Powiadasz Szogunie, że to twój syn ? Niewydarzony jakiś A ty wiesz Szogunie, że ja też mam syna No, podobno A głuuupi Oj Szogunie, żebyś ty wiedział jaki on jest głuuuupi To po matce Ale za to mężny To po mnie ma Chociaż powiadają, że po kowalu z sąsiedniej osady ... Co ? A nie. Nie zabrałem go na wyprawę. We wiosce został. Żenić się będzie No Mówiłem przecież, że głupi Z taką jedną Amazonką - Gabrysią. Będą świnki chodować Jakiś niezdrowy pociąg oboje do trzody chlewnej mają
Szogunie, my tu gadu, gadu a wisienek nadal nie ma Co ty Szogun tą ręką machasz ? O ten jest jakiś większy wojownik ? Powiadasz, że to Sakugawa Śmiertelna Ręka Mistrz Karate ? Ludwigu weź mnie wytłumacz, kto to jest ten Karate? Taka sztuka walki ? Uderza się pięścią i kopie ? To ja to umiem Chodź no tutaj Sakugawa, pokaż co potrafisz Co ty tak sapiesz i krzyczysz ? Taka tradycja ? Szogun ? A jak go pokonam to dostanę wisienek ? No dobra Sagukawa, zaczynajmy ... Ha Widzieliście jak go z piąchy jebłem Aż się wykopyrtnął Łeee...jucha z nosa leci No patrzcie - uciekł A taki był cwaniaczek z niego. To co będzie z tymi wisienkami ?
Co ? A ten to kto ? Bushi Wojownik Ty Bushi Nie machaj tak tym kijem bo zaraz sobie oko wykolesz .Buuhhaaa A nie mówiłem Szogun dawaj następnego Legendarny Musashi Miyamoto Twórca ( tutaj jarl próbuje zrozumieć rząd bardzo dziwnych krzaczków ) Czego ? Niten ichi-ryu ? Aha Chcesz-po-ryju ? To rozumiem ... Co on tak stoi jak posąg z ręką na głowni miecza ? Hej Mushashi Wyciągnij miecz i podnieś go do góry No stoi i nawet nie drgnie Na atak czeka ? No niech mu będzie BANZAI ... Widzieliście ? Szybki skubany
Prawie mnie dziabnął Ludwigu, zetrzyj proszę jego mózg z mojego toporka
Aha Szogun na nas całą swoją armię posłał Lepiej by na tym wyszedł, gdyby nam jednak te wisienki dał Dlaczego oni nigdy się nie nauczą ? No a przecież tak grzecznie prosiłem, po dobroci prawie ... Halardzie Przestań układać włosy i pomóż Svenowi, bo dwudziestu go napadło Co ? Pewnie, że sobie poradzi, ale musiałby w tedy drugą rękę uwolić a w niej lutnie trzyma i nam ładnie przygrywa do walki Hej Niech ktoś Kveldulfa odpowiednio nakieruje, bo w berserkerskim szale pomylił kierunki natarcia Skirnir i Szlomo ... Co ? Nie Szlomo ? Mam Ci mówić Kurosawa ? Nie rozumiem kodeksu honorowego i specyfiki życia samuraja Co ty mnie tu za bzdury opowiadasz Razem ze Skirnirem okrążcie ich
Ludwigu a ty... Co ? To już koniec ? Wyrżnęliśmy wszystkich ? Coraz szybciej nam to idzie Musimy w celach zwiększenia dynamiki fabuły robić to wolniej Czytelnicy się skarżą Patrzcie od Osaki zbliża się druga armia
Dzień Dobry Macie wisienki ?
KONIEC
mawete - 26 Lipca 2006, 10:17
Lubię wisienki.... a gdzie Olaf?
Pako - 26 Lipca 2006, 11:21
Olaf się żeni
No i otaczanie przez Skimira i Szlomo
Ale i tak tamto wyżej lepsze, bo chłodniejsze
Rodion - 26 Lipca 2006, 11:56
A teraz wszystko w rekach Jarla.
Last Viking - 27 Lipca 2006, 17:04
EPIZOD XXXII - CZARY I MAGIA
Teraz zachowywać mnie się tu Dochodzimy do osady Hrolfa Kołka, wodza dwunastu osławionych chwałą berserkerów i mojego wiernego towarzysza broni z bitwy pod Wanir Wtedy daliśmy Swejom łupnia ... Czemu nazwali go Kołek ? Bo mizernej jest postury Ale jak się wkur... eee ... Na Thora Jak się.. uwaga nowe trudne słówko: zbulwersuje... to jak nie przypie... hmm ... przefasonuje buźki... kolejne trudne słówko: oponentowi ... Pamiętam jak kiedyś niejaki Aldils złamał umowę z Hrolfem i pozbawił go należnych mu darów: pancerza Finnsleif, hełmu Hildigolt i szczególnie cennego pierścienia zwanego: Szwecka Świnia Co się tak ożywiłeś Olafie ? Świnia No więc Hrolf potajemnie przybył do Uppsali i Aldilsowi ten pierścień zapier... ech !@#$%^&* cenzura Już nie można swobodnie wyrażać emocji No więc Na Thora Ukradł mu ten pierścień i uciekł Cisza, widzę już Hrolafa
Witaj mój druhu i towarzyszu broni Brunhilda mnie do ciebie przysłała, co bym jakieś dodatkowe misy od was pożyczyć, bo wesele w osadzie będziem mieć Kto bierze ślub ? Olaf Nooo, ja też się zdziwiłem Co ? Dlaczego cały hirdem przybyliśmy ? Brunhilda uważa, że wtedy dopiero stanowimy jeden mózg Doprawdy nie wiem co ta kobieta ma na myśli Chyba nie zrozumiałem... iluzji ... aluzji ... Co tu u was się dzieje ? Jakiś popłoch, ludzie biegają... W hełmach chodzicie i nisko przy ziemi... ... Co ? Strefa Wojny Już mi się to podoba To kogo prać ? Co ? Czarodzieja we wiosce macie ? Ognistymi kulami miota ? To może my już sobie pójdziemy ? Zabiorę tylko misy i już nas nie ma. Misy są w budynku w którym się ukrył ? No to musimy coś z tym zrobić.
Hej Ty Czarodziej Przestań nawalać tymi kulami ognistymi i błyskawicami, bo wśród dymu nic nie widać i siarką czuć, a ja chcę pogadać Mam ci mówić Gandalf ? Co to za imię ? Nie pochodzisz stąd ? To wiele wyjaśnia U nas magią to się kobiety zajmują Mężczyźni znający pieśni tak samo pogardzani jak homoniz... hromo... hmm homoseksualiści, hermafrodyci, transwestyci i zoofile... ... Kto to są zoofile ? A Ci co wolą świnki i owieczki od kobiet Skąd Ty to wiesz Olafie ? ... No więc posłuchaj Gandalfie ? My chcemy tylko miski z chałupy zabrać, a potem możesz znowu te swoje czary uskuteczniać Co ? Nie dasz nam miseczek A co ty taki nerwowy jesteś ? Oszukali cię ? Kto Cię oszukał ? Hrolf Kołek i jego ludzie ? I przybyłeś, żeby się zemścić ?
Hrolfie, co mu zrobiliście ? Powiadasz, że przyjechał do osady i się o jakieś hobbity pytał ? Małe, pokraczne i owłosione Mikroandtropomorfy ? Znaczy karły jakieś ? Aha Też tak pomyślałeś i wskazałeś mu drogę do Swartalfheim I co pojechał ? Nie bał się ? Karły są wredne, złe i złośliwe Co ty nie powiesz ? Obrabowały go, pobiły i jeszcze na koniec zgwałciły ? No jak się w takiej białej pidżamie chodzi ... Gandalf Może chcesz o tym porozmawiać ? Nie chcesz gadać ... Ludwigu co robisz ? Gdzie leziesz? Powiadasz, że nie ma żadnych czarów i pieśni ? To tylko zabobony ? A ogniste kule i błyskawice to taka iluzja, którą można racjonalnie wytłumaczyć ? No nie wiem Ludwigu
Ożesz kur... eee ... Na Thora Widzieliście ? Ale przypierdzieliło w Ludwiga Całe ubranie w strzępach i morda od sadzy czarna A nie mówiłem ci Ludwigu, że to magia ? No dobra pieśni pieśniami, a Brunhilda na miseczki czeka Dajcie mnie mój młot bojowy Gandalfie idę po ciebie Co ? Nie mam się zbliżać bo poczuję twój gniew na sobie ? Buhaahaaa To ty nie widziałeś jeszcze Brunhildy jak w gniew wpada A jak jej miseczek nie przyniosę to normalnie rzeźnia będzie ... Ostatni raz cię proszę
Zaklinam Cię Odłóż różdżkę i się poddaj Trudno Idę Nie mam się zbliżać, bo smoka bojowego wyczarujesz ? A co mi tam smok Brunhilda gorsza...
Loooł Ale pierdyknęło Jaki śliczny dymny grzybek nad wioską się unosi Chyba mu się pieśni ze strachu przed moją szarżą pomieszały Tylko buty po nim zostały No dobra Hrolf, dawaj te miseczki i spadamy Co ? O czym ty do mnie rozmawiasz ?
Wraz z chałupą w powietrze wyleciały
KONIEC
Pako - 27 Lipca 2006, 17:12
Gandalf, co to za imię?
Wikińskie
Ładne
Nattfiarill - 27 Lipca 2006, 19:45
Hehehe
A czy autor pozwoli mi i tu pochwalić się moimi wersjami jarlowych opowieści?
Rodion - 28 Lipca 2006, 08:12
Oj znam ja te klimaty
Jak coś nie gra to mogą sie te wszystkie Gandalfy, Saurony iSarumany pochowac!
Last Viking - 31 Lipca 2006, 15:57 Temat postu: EPIZOD XXXIII - STAR WARS EPIZOD XXXIII - STAR WARS
Brunhilda Brunhilda Daj no mnie klucze do piwniczki Co ? Przed południem miodziku się nie pije ? Herbatki ziołowej na nerwy mogę dostać Zachowujesz się zupełnie jak Frigg Naczelna bogini z rodu Asów Uosobienie macierzyństwa, ciepła rodzinnego i ogniska domowego Frigg nosi przymocowanymi do pasa pęk kluczy do całego domostwa. Pewnie Odinowi miodzik też wydziela ... Co jest kur... eee ... Na Odyna Co się dzieje ? Coś łupnęło w stodołę Thor piorunami wali czy co ? Człowiek nie może sobie spokojnie herbatki na ganku wypić, żeby coś się w osadzie nie zaczęło dziać O żesz... ale dziura, całą strzechę rozwaliło w stodole Podajcie mnie mój młotek Cokolwiek to jest długo nie pożyje
Co mówisz Ludwigu ? Z nieba spadło ? Jakaś wojna wśród gwiazd się odbywała Błyski i huki ? Chuchnij no mnie Ludwigu Przyznaj się, że łyknąłeś sobie przed południem bimberku co ? Skirnir też widział ? Skirnir pali jakieś ziele z lasu przywleczone i czasami różne dziwne rzeczy widzi Co mówisz Brunhildo ? Też widziałaś wojnę na niebie ? Ależ oczywiście, że ci wierzę Moja kobieta zwariowała Nie ja nic nie mówiłem Brunhildo No dobra Zaraz zobaczmy co tam z nieba ...do nas spadło Mówisz Ludwigu, że była to jakaś dziwna obła i metaliczna skrzynka Uwaga Coś ze stodoły wybiega ... To tylko Olaf z opuszczonymi galotami Olaf ? Co Ty Olafie w mojej stodole robiłeś ? Świnki odwiedzałeś ? Więcej nic nie mów Narzeczona niedługo z Tracji przyjeżdża a ty za świnkami się uganiasz
Uwaga Znowu coś wychodzi ze stodoły Łooo Jaki dziwny blaszany Złoty Człowiek i mały świecący światełkami.... taboret Idą do nas Oota goota Solo ? Ludwigu co on do mnie rozmawia ? Po jakiemu to jest ? Czy on mnie obraził ? Ta złota tyka przemówiła po naszemu Jesteś robotem typu protokolarnego - C3PO i znasz 6 milionów form komunikacji Znaczy się gadasz po naszemu ? Ludwigu co to jest robot ? Robot to taki mechaniczny ludź działający autonomicznie i odbierający informacje z otoczenia przy pomocy sensorów oraz efektorów ? O czym ty do mnie Ludwigu rozmawiasz ? Znaczy, że co ? On prawdziwy nie jest ? Sztuczny ? Znaczy miodziku się z nami nie napije
Nie Złoty To nie jest pustynna planeta Tatooine Nie złoty Nie jesteśmy żadnymi rebeliantami Kretyn A ten mały tylko piszczy i piszczy
Dziabnij go Olafie toporkiem to może przestanie A co to ? Jakaś dziwna dziewczyna z niego wylazła ? Powiadasz Ludwigu, że to hologram Niezła jest ? Auć Nie bij mnie Brunhildo Niezła jest ta tekmo... termo... ech .... technologia Co ta dziewczyna mamrocze ? Pomóż mi Obi-Wan-Kenobi ? Zna ktoś tego Obiłana ? Obiłan, Obiłan... może to Halord Zajęczostopy, co do Brytanii został zesłany ? Kiedyś go Obiłanem zwano Obibokiem a nie Obiłanem?
Złoty, gadaj o co tutaj chodzi ? To jest księżniczka Fleja... Leia ? Wasz statek kosmiczny ... ... statek kosmiczny .... został przechwycony przez siły Imperium i księżniczkę porwał złowrogi Lord Vader Ty Złoty, a jak wygląda ten Lord Vader ? Ubrany w czarną zbroję i sapie To ja go znam To Eryk Astmatyk z sąsiedniej osady Mówisz, że w tym małym taborecie... przepraszam... robocie typu R2D2 Ale kretyńskie nazwy ... ukryte są plany Gwiazdy Śmierci, najpotężniejszej broni w galaktyce. Musicie je dostarczyć Rebelli Oj Złoty, złoty... ty coś kręcisz Nie wiesz, że najpotężniejszą bronią w galaktyce jest thorowy Mjölnirem, a zaraz za nim mój młotek
Chcecie, żeby was ukryć bo zaraz żołnierze Imperialni przylecą Wiesz co ? Wydaje mi się że Imperium upadło pięć wieków temu To nie jest Imperium Rzymskie, tylko Galaktyczne ? Swoim ogromem ogarniający całe systemy gwiezdne, a nie tylko kraje Ich wojska są liczne i doskonale uzbrojone Posiadają niszczyciele, krążowniki i pancerniki gwiezdne. Posiadają machiny kroczące, skutery i myśliwce Eeee tam... mój hird się z nimi szybko rozprawi Co mówisz ? Nasze szanse na zwycięstwo wynoszą jak bilion bilionów do jednego ? A co mi tam szanse Zresztą zaraz się przekonamy
Już tu lądują
Ha Złoty ma rację... sporo ich Jakieś latające metalowe ptaki całe niebo zasnuły Te białe ludki w pancerzach do na strzelają Super Te dziwne latające machiny zepsuły fryzurę Halardowi Pięknowłosemu Zaś te wielgachne machiny kroczące zdeptały ogródek Brungildy Co ? Machiny kroczące zdeptały ogródek Brunhildy Do boju
W ryja go Sven, w ryja Nie wiesz gdzie on ma ryja, bo jakąś maskę nosi No to w jaja go, w jaja Tam też ma ten biały pancerz Zobaczcie Kveldwulf się rozbujał i pociął niszczyciel gwiezdny na plasterki Ludwigu co ty robisz ? Rozmontowujesz ich elektroniczny system namierzania ? Zmieniasz kody, co by maszyny kroczące w siebie strzelały Dobrze Ludwigu, że ja ciebie do tych szkół posłałem Olafie Zdobądź mnie jeden z tych patyków co to oni nimi do nas strzelają Dzięki Ale jak to działa ? Zaraz, zaraz... Trummm... Trummm... Trumm ŁOOO Ale to fajne jest
Szlomo Z piąchy wal... z piąchy I w nochala I w nery I w brzucho Szkoda na nich młota Ludwigu ? Co oni tam przytargali ? Złoty mówi, że to działo laserowe ? Daj no mnie jakiś toporek Wycelować... ... Śśśśśśśś....... ŁUP Chyba za mocno rzuciłem, bo się całe to działo rozpadło
Roboty Możecie już wyjść Już po wszystkiemu jest Eee... został jeszcze jeden To jest chyba ten ich jarl Lord Vader
Ej ty Zbliż się tutaj No chodź, chodź nie bój się Co ty mnie tu przed oczami tym świetlistym kijem machasz ? Odłóż go natychmiast, bo ci łapkę przetrącę toporkiem A nie mówiłem ? Teraz jesteś bez ręki Nie pierwszy raz powiadasz ? No cóż Teraz jesteś naszym więźniem Co mówisz ? Imperator Palpatine się na nas zemści Vader a gdzie mieszka ten Imperator ? Na Coruscant ? A daleko to jest ? Będzie z 20 parseków ? Ludwigu, umiesz odpalić tego gwiezdnego niszczyciela ? Polecimy sobie pogadać z Imperatorem
Nikt nie będzie bezkarnie brunhildowych kwiatków deptał
KONIEC
Rodion - 31 Lipca 2006, 16:12
A tak! Kwiatki zonine rzecz swieta! I byle kosmiczny Imperator nie bedzie ich nam deptac!
Pako - 31 Lipca 2006, 17:34
hehe Grunhilda czy Brugilda w końcu :> ?
Last Viking - 1 Sierpnia 2006, 08:27 Temat postu: EPIZOD XXXIV - INWAZJA EPIZOD XXXIV - INWAZJA
Co Ty nie powiesz Ludwigu ? Widziałeś jak wczoraj wieczorem wylądował statek kosmitów ? Ludwigu, kiedy ostatni raz na badaniach lekarskich byłeś ? Mówisz, że co miesiąc dokonujesz własnej psychoanalizy i prowadzisz terapię grupową sam ze sobą Podejrzewasz więc, że kosmici porwali jednego z naszych i podstawili ze niego tego Antonina ? A kto to jest Antonin ? Nie kto, ale co ? I nie Antonin, tylko Android ? Taki robot przypominający wyglądem człowieka ? Znaczy taki sztuczny humanoid ? Widzisz Ludwigu jak ja się szybko uczę
Chcesz, żebyśmy wszystkich przesłuchali, na okoliczność tego, co robili wczorajszego wieczora ? Jednocześnie sprawdzisz ich reakcje berka... behem... eee behawioralne ? Znaczy się co ? Reakcje na bodźce, odruchy wpojone kulturowo, uczucia wyższe No to zaczynamy Co ? Czy kogoś podejrzewam o bycie androidem ? Hmmm.... wczoraj Brunhilda jak wróciła do chałupy to się dziwnie zachowywała Jakoś tak się przymilała Radosna było i w ogóle Może od niej zaczniemy ?
Brunhilda Brunhilda Chodź no tu do nas Powiedz nam gdzie wczoraj wieczorem byłaś i co robiłaś ? Co ? Jak to na zakupach ? Dlaczego ja o tym nic nie wiem ? Mówiłaś mi a ja ciebie jak zwykle nie słuchałem Co ? Kupiłaś sobie nową suknię i bluzeczkę ? Promocja była ? O 50% Ile zapłaciłaś ? Połowę ceny ? To ja wiem Ja się pytam ile zapłaciłaś ? 50% No ja nie wytrzymam z tą kobietą Co mówisz Ludwigu ? Brunhilda wykazuje prawidłowe reakcje, typowo ludzkie zachowania i nie może być androidem ? Dziwne Ludwigu ? A po co oni... Ci kosmici tego Antonina... znaczy Androida podstawili ? W celach wywiadowczych ? Znaczy się, że to taki szpieg jest ? Będzie nadawał wiadomości przed inwazją z kosmosu Znaczy się wojna się szykuje ? Fajnie
Przypomniała mi się historia wojny pomiędzy Asami a Wanami Wystaw więc sobie, że folkvig fyrst i heimi A co, języków się uczę Wybuchła przez wielokrotne zabójstwa dokonywane przez Asów na Gullweig Co ? No po wielokroć No bo Asowie najpierw ją przebili oszczepami, a następnie spalili Ale wystaw sobie, że skubana wyszła z ognia nienaruszona Więc powtórzyli całą operację jeszcze dwa razy No ale niestety wyszło na to samo Wtedy Wanowie przybyli jej na pomoc ... Co ? Przesłuchanie... No tak, no tak
Skirnir Skirnir Podejdź no tu do nas Co ty tam znowu palisz ? Ziele jakieś Co robiłeś wczoraj wieczorem ? Z drzewami gadałeś ? Litości, co ja mam za hird ? Psychopaty same Co mówisz Ludwigu ? Tonie Skirnir ? Jego źrenice wykazują objawy wskazujące na długoletnie konsumowanie grzybków halucynogennych ... Ale ja Ci nie skończyłem opowiadać o wojnie miedzy bogami Tak więc kiedy Wanowie ujęli się za biedną Gullweig, to jak Odin włócznia w nich nie jeb... eee ... Na Thora Odin chwycił swoją włócznie i cisnął ją w kierunku szeregów Wanów
Zobacz Ludwigu Kveldulf na wybiegu Kveldulf Kveldulf Co ? Nie wołać go ? Kosmici debila by nie podmienili A może Sven Sinobrody ? Sven Sven Przybądź mnie cię tutaj potrzeba Co robiłeś wczoraj wieczorem ? Co ? Na ucho mi powiesz ? Wszystkie trzy I później jeszcze te dwie bliźniaczki z sąsiedniej osady ? No zadziwiasz mnie Svenie A niby w tym samym wieku jesteśmy Co ? Brunhilda może potwierdzić Spotkałeś ją jak wracała z zakupów Ale do niczego nie doszło ? Ty nie chciałeś
Szlomo Szlomo Co ? Mam Ci mówic Zulus Czaka ? Tobie już zupełnie odpie... eee ... znaczy Na Thora Tobie już zupełnie się zmysły pomieszały Jak to jesteś czarny ? Normalnie jak zawsze masz rude włosy i bladą skórę Jak na wikinga przystało Ale duszę masz soulową ? Ludwigu, ja normalnie wymiękam Co za hird ? Nie, no Szlomo... znaczy Zulus Czaka... też nie może być podmieniony przez kosmitów Kosmici od razu by się zorientowali, że murzyn do wikingów nie pasuje
O czym to ja ci opowiadałem ? Aha Wojna No więc Wanowie nieźle wkur....eee ... zdenerwowani, rzucili się do ataku No i w tym momencie oszczędzę ci opisu rzezi jaka nastąpiła, opisów potoków krwi rozlanej, opisów rozczłonkowanych ciał, opisów twarzy wgniatanych w ziemię, opisów rozrywanych członków, opisów rozdzierających wnętrzności... gdyż opowieści jarlowe są pełne przemocy w ostatnim czasie i obawiam się cenzura SFFH tego nie przepuści ... ale było słitaśnie
Przesłuchanie ? No tak, no tak - przesłuchanie Halard Halard No czego płaczesz ? Łupież masz ? A to stworzenie długo żyje ? Aha To taki łojotok na włosach No ja mogę cię z tego łupieżu wyleczyć Zlikwiduję łupież razem z głową he,he,he Wiesz co Ludwigu ? Takiego lalusia to by oni nie wysłali Pozostaje Olaf Olaf Olaf Chodź do tatusia... ...pfu, pfu ... Co ja mówię ? Olafie co wczoraj wieczorem robiłeś ? Spałeś Śniły ci się owieczki ? Żałosne Zaraz, zaraz Ludwigu ? Czy androidy śnią o elektrycznych owcach ? Mamy go Bij Zamknąć go w gnojówce to może mu ten androizm przejdzie ? Ech... szkoda chłopaka Żenić się miał No to idę do domu Na razie
Nie ma jak wygodne łóżeczko, róg miodziku i popatuniać Co jest ? Coś nie tak Tu Android Inwazyjny nr.1 Dokonałem rozpoznania przeciwnika Jestem w osadzie wikingów w której nie ma żadnego zagrożenia dla sił inwazyjnych Powtarzam: Nie ma żadnego zagrożenia dla sił inwazyjnych
Czyżby ?
KONIEC
Słowik - 1 Sierpnia 2006, 10:08
Hehe, świetne
Rodion - 1 Sierpnia 2006, 12:43
Jakieś de.. ( ups.. sorki) niezbyt rozgarnięci mieszkańcy kosmosu porwali Jarla
No to będzie sie dzialo!
Tomcich - 1 Sierpnia 2006, 20:38
Jak Jarla kosmici porwali, to nie ma co ich w SETI szukać. On ich już wszystkich swoim młotem bojowym eksterminował.
Pako - 1 Sierpnia 2006, 23:38
To jest właśnie dowód na to, że życia poza ziemią na pewno już nei ma
Last Viking - 2 Sierpnia 2006, 09:07 Temat postu: EPIZOD XXXV - WAMPIRY i WILKOŁAKI EPIZOD XXXV - WAMPIRY I WILKOLAKI
Ludwigu, jak nazywa się ta kraina, przez którą wędrujemy? Siedmiogród? Eee... Ty coś mnie Ludwigu zmylasz? Jak Siedmio jak my już z 15 osad w tej krainie z dymem puścili? Taka nazwa? Powiadasz, że wołają na nią też Transylwania? ... Pięknie tu jest Granie, turnie, wąwozy, potoki i strumyki Czujecie to górskie powietrze? Nagie szczyty skał lśnią w blasku pełni księżyca Mówiłem wam, że nocą góry są też piękne Nie Ludwigu Nie zabłądziliśmy I nie krążymy w kółko po Karpatach Po prostu zwiedzamy okolicę
Pięknie, kur...eee... ... Na Thora Cóż za urocze widoki moje oko widzi ŁOOO Cóż za urocze widoki moje oko widzi Co? Nie Nie powtarzam się Patrzcie tam miedzy drzewami jakaś dziewczyna biegnie Tak, w tym czarnym obcisłym wdzianku Ech... jak ona się rusza Co jest? Deszcz? Olaf przestań się ślinić Wszystkich oplułeś Poza tym, żenisz się niedługo ... Hej dziewczyno Dokąd tak biegniesz? Co? Uciekasz przed wilkołakami? Wilkołak? Pół człowiek, pół wilk? Znaczy się berserkerzy ciebie gonią Nie berserkerzy? Ludzie, co się podczas pełni księżyca zamieniają w wilkołaki? Lykanie? ... ...Hmm... Biedne dziecko w lesie zabłądziło i pomieszania zmysłów ze strachu dostało Co Ludwigu? Likantropia, to choroba psychiczna polegająca na przekonaniu chorego, że zmienił się w zwierzę? To zupełnie jak nasz Kveldulf A ja go za najbardziej normalnego z naszego hirdu miałem
Halardzie spuść Kveldulfa ze smyczy Kaganiec mu też zdejmij. Niech pobiega po okolicy, może prześladowców tej dziewczyny znajdzie Pewnie to tylko zwykłe wilki ją przestraszyły Nie martw się dziecko, nic ci z nami nie grozi. Co cię tak dziewczyno rozbawiło? Słowo: DZIECKO A propos wilków Przypomniało mi się o wilku Fenrirze Narodził się ze związku Lokiego i olbrzymki Angrbody! Bogowie jednak odebrali matce demoniczny pomiot i wychowywali u siebie. Karmić go miał odwagę jedynie Tyr Fenrir rósł niezwykle szybko, jednak przepowiednie głosiły, że doprowadzi on do zguby Bogów Postanowiono go zakuć w łańcuch, który jednak zerwał Dopiero trzecia próba z wykorzystaniem liny od Alfów się powiodła Przybili go do skały i zakopali. I jeszcze na koniec wsadzili Wilkowi w paszczę miecz tak, że rękojeść tkwiła pod językiem, a sztych wbijał się w podniebienie Z rozwartego w ten sposób pyska spływała jadowita piana tworząc rzekę Wan
Co? Co się tak zbulwersowałeś Olafie? Prawa zwierząt? Zwierzęta trzeba kochać Ty Olafie wziąłeś to bardzo dosłownie co? ...Kveldulf jest z powrotem Co on tam przytargał? Ciała wilkołaków? Chyba to cała wataha? Normalnie je zagryzł Widzisz dziewczyno Z nami nic ci nie grozi Selena masz na imię i zmierzasz do zamku twojego wujka zwanego Dracula Czy to nie ten słynny wojewoda Vlad Tepes zwany Palownikiem? Hmm... Podobno bogaty jest? Pozwól, że cię odprowadzimy? Mamy się pośpieszyć, żeby zdążyć przed świtem? W drogę A ja wam skończę opowieść Tak więc wilk Fenrir cierpieć tak będzie do końca świata. Jednak w przeddzień Ragnarok wyrwie się z pęt i ruszy do ataku na Bogów Asgardu Oj będzie jatka, będzie Do walki z nim stanie Odin Fenrir jednak pożre Odina i rzuci się na Widara, Boga Wrzosowisk Ten jak mu nie wypier... eee... ... Na Thora Widar uderzy mieczem i przeszyje Wilkowi serce
O, już jesteśmy na miejscu? Ładny zamek Takie strzeliste wieże Jest gospodarz Dzień Dobry Panie Dracula Siostrzenicę przyprowadziliśmy, bo się biedactwo w lesie po nocy pogubiło Powiadasz, że z jakimś wilkołakiem się po nocach włóczy? Miłość nie zna granic... Jakaś większa impreza tu jest Gości dużo macie Ale co takie ponure miny i oczy jakieś czerwone Coś oni wszyscy jacyś bladzi? Do lasu więcej chodzić, z wilkami się trochę poganiać Właśnie macie taki zamiar? Wojna między Wampirami a Wilkołakami? Ludwigu, to sekta jakaś prawda? Te, no te okultysty Czy się napijemy? Oczywiście, że się napijemy Nigdy nie odmawiamy dobrego napitku Jakie ładne kielichy? Złote? Hmm.. Gul, gul, gul... pfu
Na Thora Co to za świństwo? Krew? Ty miałeś mnie jakiś alkohol dać, a nie krew
Co? Oczywiście, że nie jesteśmy wampirami i nieumarłymi Jesteś zawiedziony? No to mi przykro Co chcecie zrobić? Przemienić nas w wampiry? Będziemy wiedli życie wieczne? Znaczy co? Nigdy nie umrzemy? Cała wieczność z Brunhildą? NIEEEE Wszyscy do mnie Szlomo, co ty tam po ich stronie robisz? Co? Nie Szlomo? Mam Ci mówić Bela Lugosi? Od Draculi dostałeś szkarłatną pelerynę i chcesz się do nich przyłączyć Natychmiast do mnie Bo jak przy... eee... ... Na Thora Żryć przez miesiąc nie dostaniesz No I żeby mi to było ostatni raz
Uwaga Okrążają nas Utworzyć półokrąg Słuchać mnie teraz W tej walce zastosujemy taktykę manewru rotacyjnego, flankującego z elementami klinu, oraz błyskawiczne zmiany kierunków ofensywy natarcia Co? Jak to nie zrozumieliście? Po prostu: DO ATAKU HURRAAA O żesz ty kur... eee... ... Na Thora Oni latają Normalnie skrzydła im wyrosły Lotnictwo jakieś czy coś? Toporkiem, w nich rzucaj Svenie Co? Jak nie umierają? Hmm... dziwne Każdy jak się go dobrze młotkiem puknie, to umiera No zobacz faktycznie Wstał ze zmiażdżoną głową O Selena Przestań na mnie syczeć i te kły wytrzeszczać, bo ci je panienko wybiję Buch No a nie mówiłem Teraz lepiej wyglądasz No i w tych oralnych, lekko manualnych aktach addywnych żądz i namiętności, kły ci nie będą przeszkadzać
Kopa mu Olafie Kopa O widzisz Aż się łbem w sufit wbił Z bani Ludwigu, z bani mu Od razu jucha z nosa oczy mu zalała i nic nie widzi Skirnir, a ty co robisz? Kołki strugasz? No patrzcie Usiadł sobie w kąciki i kołki struga? Mówisz, że wiesz co robisz? Co, wizje miałeś? Lepiej odstaw na jakiś czas ziele fajkowe Co? Mówisz, że mamy tymi kołkami w nich mam rzucać? To je powstrzyma? Faktycznie rozsypują się w proch Ha Kwiczą jak świnie Olafie, co znowu się rozglądasz? Świni szukasz? Halardzie, weź no jeszcze tych lotników kołkami ściągnij i proszę cię pozamiataj ten bałagan
Proszę proszę Dracula ze swoją siostrzenicą przeżyli Poddajesz się? Prosisz, żeby was oszczędzić? No dobra...Niewolnicy do pielenia brunhildowego ogródka się przydadzą
Hmm... na słoneczku popracują, to się trochę opalą
KONIEC
Anonymous - 2 Sierpnia 2006, 10:22
I znowu
Rodion - 2 Sierpnia 2006, 13:15
Hłehłe... wampiry na słoneczku? Ze strachu przed gniewem Brunhildy nie bedą mialy odwagi sie rozpaść w pył
|
|
|