Summa Technologiae - Pomysły zwariowane, takie sobie i calkiem głupie
Kruk Siwy - 23 Września 2011, 11:46
E tam. To rosyjski naukowiec Iskrow... znaczy Popow wymyślił.
Ozzborn - 23 Września 2011, 12:25
właśnie o tym czytałem, tu macie: http://next.gazeta.pl/nex...sc_swiatla.html
do Sokoła Milennium to jeszcze lata świetlne, ale przełom to niewątpliwy.
dalambert - 23 Września 2011, 12:29
Ozzborn, Ale to WŁOSI wymyślili
może po prostu bunga-bunga im się skończyło i trza było inną ciekawostkę machnąć
Adanedhel - 23 Września 2011, 18:55
Ozzborn napisał/a | ale przełom to niewątpliwy. |
To się okaże. Na razie za wszelką cenę szukają w tym dziury.
Ale byłoby zabawnie...
Dalambercie, swoją drogą to CERN niezupełnie włoskie jest.
Ozzborn - 23 Września 2011, 19:00
tzn. niewątpliwy, jeśli to nie pomyłka.
Rafał - 23 Września 2011, 20:43
Nie rozumiem, jeśli jest tak jak piszą to nic się nie stało, neutrina można rozpędzić w naszej atmosferze do prędkości prawie równej prędkości światła w próżni, a światło można spowolnić w naszej atmosferze poniżej prędkości takich neutrin. Ciekawie będzie dopiero wtedy, gdy jest całkiem nie tak jak piszą, tzn, neutrina rozpędzono powyżej prędkości światła w próżni. Wtedy mogły wylądować na ekranie zanim wystartowały co nie jest chyba takie znów niezwykła w świecie kwantów.
więcej danych, więcej danych, wię-cej da-nych!
ketyow - 23 Września 2011, 21:01
Ale przecież w rurze akceleratora jest próżnia. Co nie zmienia faktu, że kompletnie tego nie łykam. W sumie to zero konkretów podali.
Adanedhel - 24 Września 2011, 09:17
Tylko ponad 15 tysięcy razy powtórzony eksperyment, co?
Rafał napisał/a | Ciekawie będzie dopiero wtedy, gdy jest całkiem nie tak jak piszą |
Wtedy nie byliby naukowcami. Byliby niepoważni. Trzymaj:
http://press.web.cern.ch/...1/PR19.11E.html
Wychodzi im, że neutrina podróżowały szybciej niż światło w próżni.
Rafał - 26 Września 2011, 10:58
Adanedhel, thx.
Konsekwencje tego zjawiska są tak karkołomne, że aż nie do zaakceptowania. Byłoby to jak 1 do miliona, bo byłoby to pierwszym doświadczalnym przypadkiem na podważenie teorii względności na milion przypadków ją potwierdzających. Tyle tylko, że neutrina to jest świat kwantów, a teoria względności tam nie dochodzi, a na bazie fizyki kwantowej nie takie cuda są możliwe i na dodatek obserwowalne w skali makro (ot, chociażby dioda tunelowa).
Zgodnie z teorią względności neutrino przekraczające barierę prędkości światła powinno przyjąć przez moment masę wszechświata. Nie dałoby się nie zauważyć tego zjawiska, fale grawitacyjne powinny być przynajmniej mierzalne. A może właśnie mamy pierwszego ansibla?
Póki co należy czekać na niezależne eksperymenty potwierdzające zjawisko. Bo zbyt mocno jeszcze tkwi w pamięci ogłoszony sukces zimnej fuzji, pamiętacie?
baron13 - 27 Września 2011, 16:39
Z tego, co wiem, to pomiar odbył się poprzez po prostu zmierzenie drogi i czasu. Podane są możliwe błędy czasu i odległości, wynik jest poza błędem. Co to oznacza? Jest wiele zagadek, których nie rozumiemy, a już przyzwyczailiśmy się, że tak jest. Np ruchy gwiazd bodaj najsłynniejszy jest gwiazdozbiór Łabędzia gdzie wypada, aby jakaś wielka masa była w miejscu w którym nic nie ma. Nie wiem jak bardzo wiemy, że nic nie ma, ale to jest do sprawdzenia. A, z zagadek nam bliższych: nie ma powodu, by układ słoneczny był stabilny. Potencjał jest typu 1/r bez minimum i na skutek przypadkowych oddziaływań np pasa planetoid w ciągu miliardów lat wszystko powinno się stopniowo rozlecieć. Nie tylko się nie rozlatuje, ale jeszcze spełnia prawo Titusa-Bodego .
|
|
|